Okej, zacznę może od pierwszej sytuacji, która jest dla mnie mega niedorzeczna i była po prostu początkiem lawiny głupiutkich zachowań Arii w 5x23. Mianowicie chodzi o to, że miała ogromne zawahania co do odebrania telefonu od VARJAKA. No błagam. Dziewczyny od zeszłego odcinka usiłują się z nim skontaktować. Kombinują. Robią co mogą, by tylko ratować przyjaciółkę. Kiedy Varjak już dzwoni Aria nie jest pewna, czy powinna odpowiedzieć na telefon i zamiast od razu chwycić za słuchawkę ona popada w grube rozmyślania na temat tego skąd Varjak ma jej numer. Halo, to jest Rosewood. Skoro i tak już nic w ich życiu nie trzyma się "kupy", to dlaczego na to, że Varjak ma jej numer potrzebuje jakiegoś wyjaśnienia?! Chce wyciągnąć przyjaciółki z więzienia, czy nie? Tutaj właśnie Aria pokazała całą siebie. Moim zdaniem jest po prostu straszną egoistką. Zamiast odebrać to znów myśli o sobie i o tym, że V jakoś zdobył jej numer. Dwie bliskie jej osoby mogą spędzić wiele lat w więzieniu za morderstwo, którego nie popełniły. Już pomijam to, że to ona faktycznie kogoś zabiła i oczywiście jej się jakoś upiekło. 5A kręciło się wokół tego, aby tylko nie wydało się co zrobiła Aria. Dziewczyny nigdy się od niej nie odwróciły i kryły ją cały czas, nawet jeśli musiały coś zaryzykować. Kocham Caleba właśnie za to co zrobił, bardzo dobrze, że nie wytrzymał i wyrwał jej telefon. Jej mina kiedy to zrobił była bezcenna. Punkt dla Caleba!
Następna sprawa, która totalnie mnie rozwaliła to: "Chcesz się poddać i po prostu pojechać na zakupy?". Okej, kiedy to powiedziała zatrzymałam na chwilkę serial. I byłam totalnie zdziwiona i nie wiedziałam co myśleć. Z jednej strony super, nie popada w paranoje i stara się zachowywać jak normalna nastolatka i chociaż na chwilę oderwać się od spraw morderstw. Jednak z drugiej strony - HALO! Twoje przyjaciółki siedzą w więzieniu za coś, czego nie zrobiły i mogą mieć naprawdę ogromne problemy, jeśli sprawa się nie wyjaśni. A ty chcesz jechać na zakupy... Przez chwilę też zastanawiałam się czy to nie sarkazm. Serio. Ale Aria chyba nie żartowała. Mina Emily również idealnie opisała to jak ja się poczułam. O co chodzi, Aria?! SERIO?! Zakupy?! Głupota za głupotą.
Okej od razu mówię, wybaczcie mi jeśli jesteście fanami Arii, wiem, że troszkę po niej pojechałam ale dawno nikt mnie tak bardzo nie zdenerwował w PLL jak ona. To tylko moje zdanie na temat tych dwóch sytuacji. Mam nadzieję, że podzielicie się swoim zdaniem, bo być może widzicie te sytuacje w jakimś innym świetle ;) Poza tym coś jeszcze w jej zachowaniu było dla Was dziwne w ostatnich odcinkach?
mnie jeszcze rzuciło się w oczy, jak najpierw upierała się, żeby sama pojechała do domu Mony a gdy znalazły się tam z Emily to odpuściła tak szybko i chciała jechać na zakupy. aria jest jakaś dziwna. jej przyjaciółki siedzą w więzieniu, jej samej grozi więzienie a ta zachowuje się jakby nic się nioe stało - paulina
OdpowiedzUsuńMoże nie jest głupia tylko coś ukrywa...?
OdpowiedzUsuńHm, no może, ale jakoś pomysł, że Aria ma coś za skórą wydaje mi się już tak przejedzony i oklepany, że kompletnie w niego nie wierzę :/ Uważam, że jej zachowania są po prostu egoistyczne i wątpie zeby ukrywala coś wielkiego, no ale kto wie :)
UsuńNo właśnie. Nikt w to nie wierzy i gdy to okaże się prawdą będzie wielkie "łał". Zresztą w PLL jest wszystko możliwe, a Aria w tym odcinku przeszła samą siebie i nie mam pojęcia tak mam to interpretować.
UsuńRacja, racja. Ja w sumie też nie wiem jak to interpretować. Ach, ale PLL robi nam zawirowania :P
UsuńWydaje mi się, ze to z zakupami to był akurat sarkazm. Wątpię by powiedziała to na serio.
OdpowiedzUsuńBardzo delikatnie ją opisałaś :) Bo według mnie ona w tym odcinku była tak bardzo podejrzana... może nie jako głowne A, ale przynajmniej pomocnik. Ona nie zastanawiała się czy odebrać, ONA NIE CHCIAŁA, bo doskonale wiedziała kto i w jakim celu wydzwania, natychmiast chciała jechać do domu Mony SAMA. Zresztą jej rozmowa z Andrew. Ona nie jest głupia, ale podejrzana :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą.. Na początku serialu Aria była moją ulubioną Kłamczuchą, ale ostatnio zaczęła się zachowywać dziwnie. I czasami sprawia wrażenie takiego dużego dziecka, które z niczym nie może sobie poradzić.. ;/
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji, kocham waszego blogA :) dopiero ostatnio zaczęłam go czytać, ale od razu mi się spodobał <3
Mega miłe słowa, dzięki w imieniu nas wszystkich :)!
Usuń5x19 - nie chce porozmawiać z Mikiem, bo "powie jej żeby pilnowała swoich interesów", ok, rozumiem, Spencer zrobiła to samo z Melissą, ale Melissa zakopała Bethany, bo "myślała, że Spencer ją zabiła", więc ją kryła (btw. czy ktoś tam kiedykolwiek słyszał o, hmmm, SPRAWDZENIU PULSU?!), więc Spencer czuła się zobowiązana kryć siostrę , a Aria wręcz wpadła w szał, bo przyjaciółki poprosiły ją, żeby porozmawiała z własnym bratem... aha.
OdpowiedzUsuń5x20 - Aria praktycznie wyrywa z rąk Emily torbę sportową Mike'a i ona chce ją przeszukać i znajduje naszyjnik akurat w momencie, kiedy Spencer sięga po puszkę z fiolką krwi. może to nic, a może to coś ;) poza tym, znajduje fiolkę z krwią Mony i upuszcza ją i fiolka się roztrzaskuje. ponownie, to może nic nie znaczyć, ale czuję, że będą z tego problemy. na końcu A szuka czegoś w torbie Mike'a, więc może to A podrzuciło ten naszyjnik? ale czemu Aria była taka chętna do przeszukiwania jego torby?
5x21 - wiedzą, że Ali nie zabiła Mony i cała reszta czuje, że winne są Ali przeprosiny, tylko nie Aria. Ali nic nie zrobiła, ale Aria i tak jest na nią wściekła? za co? zeznania Mike'a może nie mogą uratować Ali przed więzieniem, ale na pewno mogą jej pomóc w jakiś sposób, a Aria prosi, żeby nic nie mówiła? ok, martwi się o brata, potrafię zrozumieć. ale jak Spencer do niej dzwoni cała przerażona? miałam wrażenie, że Aria nie ma ochoty jej słuchać. Spencer chce z nią pogadać, a ona zaraz się rozłącza. niezła przyjaciółka.
5x22 - dialog z Emily mnie powalił. Em jako jedyna chce wydostać Ali z więzienia, idzie rozmawiać z Ezrą, Aria po teście z historii dołącza do niej (ok, miło wiedzieć, że wciąż chodzą do szkoły), a Aria boi się, że będzie dziwnie, bo dawno nie widziała się z Ezrą? no prawie mi cie żal Aria. a nie, poczekaj. wszystkie wyłażą ze skóry, zeby się czegoś dowiedzieć, a ty myślisz tylko o tym, że miedzy Tobą a Ezrą będzie dziwnie? Emily jako jedyna zdążyła przebiec przez bramę bo nie siedziała w aucie i nie roztrząsała swoich problemów miłosnych. i standardowy, jakże inteligentny tekst "musimy się rozdzielić". yh. i po co dzwoniła do Emily? żeby ją było słychać i wpadła?
5x23 - wszystko, co napisałaś :)
może nie jest A, ale na pewno jest gównianą przyjaciółką...
Dokładnie! Zgadzam się z każdym słowem.
Usuńja również się zgadzam. od początku nie lubiłam Arii...
Usuńale takich "przypadków" można by również poszukać w innych odcinkach/ sezonach. Aria według mnie od zawsze dziwnie się zachowywała.
P.S. Cyn jak miło że wróciłaś :*
Haha, też się cieszę :* Organizuje sobie tak czas, żeby chociaż 2-3 posty tygodniowo były :>
Usuńwyjęłaś mi to z ust!! Nie chciałabym się przyjaźnić z taką osobą jak Aria, ponieważ wiem, że jeżeli coś by mi się stało, to ona martwiłaby się o siebie :(
UsuńZgadzam się ze wszystkim ale mam jedno zastrzezenie tzn, wątpliwość;p
Usuńcały czas się zastanawiam, czemu w pokoju Mika, A poodkręcało te śruby na tym przyrządzie do ćwiczeń i Aria n to staneła i spadła? Mam jedynie takie wytłumaczenie: Mike dowiedział się kto za tym stoi, wkurzył się i postanowił to poodkręcać wiedząc, że Aria myszkuje po jego pokoju i chciał ją ukarać w ten sposób, żeby wiecej nie szukała nic po jego pokoju. Tym bardziej ze wyjeżdżał, to moze chciał się w ten sposób zabezpieczyć?
Ewentualnie Aria zapomniała o tym, lub myślala, że skoro jest mała i lekka to się tylko oprze i nic jej nie bedzie.
A tak wlaściwie tez to , że Mike tak niby nagle wyjechał z druzyna.. tez tak dziwinie jakos jak dziewczyny o niego zapytały a Aria odpowiedziała tak troche jakby na prędce coś wymyślała.
Uwielbiam Arię, jednak mnie też przeraża jej głupota w ostatnich odcinkach. Tak jak ty to opisałaś, dziewczyny próbują dodzwonić się do Varjaka od kilku dni, a gdy on/ona do niej dzwoni, Aria zastanawia się skąd Varjak ma jej numer. "Przecież nigdy nie dzwoniłam do niego z mojego numeru!". Błagam cię dziewczyno, to może być coś ważnego, ale nie, Aria woli pozastanawiać się skąd on/ona ma jej numer. Aria jest moją ulubioną kłamczuchą, jednak ostatnio zachowuje się jak ostatnia egoistka.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAria zachowuje się jak obłąkana. Ma wszystko gdzieś, ważne jest jedynie jej własne dupsko i to aby ona miała wygodnie i poukładane. Dopiero wtedy ma czas wysłuchać przyjaciółki i poprzejmować się trochę ich problemami. Za każdym razem, gdy Aria miała kłopoty, Spencer leciała do niej jakby się paliło, a Aria nie potrafiła nawet znaleźć dla niej pięciu minut kiedy jej przyjaciółka przebywała w Londynie...
OdpowiedzUsuńMoze to gdy powiedziała ze nigdy nie dzwoniła do Varjack nie chodziło o to ze nie wiedziała skad ma jej numer tylko tłumaczyła dziewczynom bo bała sie ze pomyślą ze dzwoniła do niego bez nich czy cos
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym słowem, które zostało tu napisane. Aria jest straszną egoistką. Na pierwszym miejscu są zawsze jej problemy rodzinne lub sercowe. Dziewczyny z Calebem, a nawet Ezra robią wszystko, żeby pomóc Hannie i Alison. Spencer olała rozmowę w sprawie studiów, bo wiedziała, że jej potrzebują, a ta nie chce odebrać telefonu na który tak długo czekali. A z tymi zakupami to po prostu zmiażdżyła system...dosłownie.
OdpowiedzUsuńJeśli Aria jest egoistyczna, dlaczego wszystkie tak kochacie Ali?!
OdpowiedzUsuńPrzecież to ona jest największą żmiją i to przez cały czas. Ma wszystkich gdzieś. Kiedy przyznanie się do winy było dla niej korzystne i mogło kogoś dodatkowo zranić - chciała to zrobić. Kiedy dowiedziała się, że Hanna i tak jest już w więzieniu, zmieniła swój plan. Na korzystny oczywiście tylko dla siebie, bo może się uda jakoś Hannę wkręcić na winną?
Szkoda, że traktujecie wszystko tak wybiórczo. Jedno chamskie/egoistyczne zachowanie Arii - już jest traktowana jak najgorsza. CAŁY SZEREG chamskich zachowań Ali - oj boże, jaka biedna, tyle przeszła...
po pierwsze notka jest o Arii, po drugie nikt nie napisał, że kocha Ali, więc byłabym wdzięczna gdybyś nie generalizowała. po trzecie, chyba nie zdajesz sobie sprawy, że Ali była razem z dziewczynami w czasie jak Aria zabiła Shanę. i czy Twoja wspaniała Aria przyznała się do tego? nie? czy Ali powiedziała komukolwiek o tym? nie. rzeczywiście, straszna z niej egoistka, myśli tylko o sobie. czy kiedy Aria poprosiła Ali o to, żeby nie mówiła nic o Mike'u Ali to ta olalała jej prośbę i próbowała ratować siebie? nie. ponownie, strasznie egoistyczne zachowanie, rzeczywiście. jakoś nie zauważyłam, żeby Alison próbowała zwalić całą winę na Hannę. proces toczy się przeciwko niej i niedługo zapadnie wyrok, więc... czy nie czas byłoby powiedzieć, że to wszystko Hanna zrobiła?
Usuńmoże nie czytałaś wszystkiego, ale to nie jest JEDNO CHAMSKIE/EGOISTYCZNE zachowanie Arii. te jej chamskie i egoistyczne zachowania przewijają się co jakiś czas. a co takiego strasznego zrobiła Alison od czasu powrotu? kłamała o porwaniu? chyba nie zdajesz sobie sprawy, że gdyby powiedziała prawdę, to nie tylko ona miałaby problemy, ale Kłamczuchy także. trzyma wiele z ich sekretów za zębami, a one wykorzystują pierszą lepszą okazję, żeby wpakować ją do więzienia. więc taaaak... cudowna Aria :/
Alison nie jest święta, ale większość kłamstw i głupot, które popełniła, była w celu ochrony dziewczyn, a w szczególności Arii, bo ona ma najwięcej do stracenia. A Aria myśli tylko sobie. Do wszystkich ma jakieś (przykład: sytuacja Hanny z Zackiem albo rozmowa z Alison o Mike'u) a sama siebie nie widzi. Najeżdżanie na Alison wcale nie stawia Arii w lepszym świetle.
UsuńJa uważam, że Aria a Alison to dwie różne historie. Aria jest egoistką, co nie zmienia faktu, że Ali także nie jest święta.
UsuńDziewczyny wiem, że szukałyście piosenki po francusku z ostatniego odcinka i to na bank nie jest Edith Piaf, piosenka nazywa się Paris skies a wykonują ją Edward Jay, Eve Loiseau & Vasco, ale chyba nie da się jej nigdzie przesłuchać :/ A mogłabym przetłumaczyć :/
OdpowiedzUsuńNikt nie broni Alison. Ja osobiście jej nie lubię i nie jest mi jej szkoda. Mam jej wiele do zarzucenia, ale fakty są takie, tak jak stwierdziła Spencer, że jeśli Ali zostanie uniewinniona to Hanna też, bo jest oskarżona o współudział. Dlatego wydostanie Alison z więzienia jest takie ważne. A jeśli chodzi o Arię...jej zachowania są naprawdę dziwne i trudno się sprzeczać z tym, że nie przejmuje się tą całą sytuacją tak jak reszta..
OdpowiedzUsuńSorry, że nie na temat Arii, ale na ten temat już wszystko zostało tu powiedziane ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nam tym anagramem, z każdego zdania wychodzi Charles DiLaurentis, ale to już wszyscy wiedzą ;) mnie zastanawia to, że nigdy nie było mowy o żadnym Charlesie a tu nagle takie rozwiązanie anagramu, który miał być podobno podpowiedzią dotyczącą tożsamości A.
Może w rozwiązaniu anagramu jest zawarta kolejna zagadka ? Pamiętacie szyfr Hanny i Mony ? Pierwsze litery imienia i nazwiska Charlsa DiLaurentis to CD, kto jeszcze w Rosewood ma takie inicjały ? Cece Drake !
Wiem, że to również jest oklepana teoria, że Cece jest A, ale w sumie dla mnie bardzo prawdopodobna. Szczególnie, że myślę, że Bethany była bliźniaczką Cece.
Bo nie chce mi się wierzyć, że w noc zaginięcia Alison aż trzy dziewczyny były ubrane tak samo (żółty top), a wiemy z retrospekcji, że poza Alison, Cece (lub jej bliźniaczka) była tak samo ubrana i wiemy również, że Bethany (zabita dziewczyna w grobie Ali) też miła żółty top- po tym ją zidentyfikowano jako Alison.
Bethany nie może być bliźniaczką Cece! bliźniaczki muszą być w tym samym wieku!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńpoza tym nie wiemy, czy Cece była ubrana podobnie. bo tak powiedział Jason? Jason był pijany i prawdopodobnie naćpany. widziała, to co mózg mu podpowiadał. to niekoniecznie była Cece, więc tylko dwie osoby mogły być tak ubrane - Ali i Bethany.
A skąd wiesz w jakim wieku była Bethany ? Nie było nic, że była w wieku dziewczyn.
UsuńPoza tym nie wydaje Ci się dziwne, że jeszcze nie pokazali jej zdjęcia ? Bo dla mnie to jest bardzo dziwne, jedyną informacją było to jak się nazywała i tyle.
Z tego co mi się wydaje to Bethany mogła być w wieku Cece. -K
Usuńskąd wiem w jakim wieku była Bethany? bo to powiedzieli w 5x05! nie była w wieku dziewczyn, była o 2 lata starsza. podczas gdy Cece jest od nich o wieeeele starsza.
Usuń"osoba, która była pogrzebana żywcem na terenie posiadłości rodziny DiLaurentis była Bethany Young, 17-letnia pacjantka Radley, która uciekła ze szpitala w noc, kiedy Alison DiLaurentis była rzekomo porwana." - jak widzisz powiedzieli więcej niż tylko imię i nazwisko. mieli całą historię jej życia opowiedzieć?
Dziwne, że nie pokazali jej twarzy, co nie znaczy, że zaraz musi być czyjąś bliźniaczką, geeez.
Ok, masz rację podali więcej informacji. I masz rację brak zdjęcia nie znaczy, że musi być czyjąś bliźniaczką, ale też nie znaczy że nią nie jest. To była tylko teoria, napisałam przecież, że to moje zdanie :D Nie musiałaś się tak od razu spinać. Poza tym pokazali by jej zdjęcie, gdyby była zwykłą nic nie wnoszącą do serialu martwą osobą.
UsuńPrzepraszam, faktycznie troche przesadzilam, ale po prostu wkurza mnie tlumaczenie w kolko tych samych rzeczy...
Usuń1. Dzwoni do Ciebie A to jest logiczne ze sie wahała miała teoretycznie pierwszy raz pogadać z osoba która ja prześladuje od x lat. Trochę za długo się zastanawiała ale każdy różnie reaguje
OdpowiedzUsuń2. Z tymi zakupami to był sarkazm i to wyjątkowo łatwy do zrozumienia, teraz to ty się się zachowalas wyjątkowo "głupio"
1) No pewnie, ale ja bym od razu komuś podała ten telefon. Nie musiała sama odbierać. Mogła od razu go komuś podać. Wyraźnie nie chciała W OGÓLE odbierać ;)
Usuń2) Cóż, moim zdaniem wyjątkowo słaby sarkazm w takich okolicznościach, no ale widać każdy ma inne poczucie humoru, a Aria ma chyba czarny :>
jakby Ciebie ktos w taki spisob dreczyl przez taki czas tez mialabys ochote rzucic wszystko w cholere i zrobic cos tak banalnego jak zakupy. naturalna reakcja psychologiczna. czepiacie sie tej Arii, czym pokazujecie, ze dajecie sie nabrac na zagrywki scenarzystow..
UsuńJakie zagrywki? Przecież w tym momencie nie mówimy o tym, że może być "A", tylko rozmawiamy o tym, że po prostu nie podoba nam się jej zachowanie w minionych odcinkach, tylko tyle :)
Usuń