Witajcie kochani :)
Zapraszam Was do rozwinięcia na podsumowanie nowego odcinka. Oczywiście są tam spoilery, więc jeśli jeszcze jesteś przed seansem nie psuj go sobie i nie czytaj dalej :*
Zapraszam Was do rozwinięcia na podsumowanie nowego odcinka. Oczywiście są tam spoilery, więc jeśli jeszcze jesteś przed seansem nie psuj go sobie i nie czytaj dalej :*
Zanim przejdę do omawiania co tam u Kłamczuch i najważniejszych momentów dziś zacznę od ogólnej opinii dotyczącej odcinka:
5x23 głównie kręciło się w okół rozprawy Ali i Hanny będącej w więzieniu. Oczywiście były też momenty typu Kłamczuchy w domu Mony, ale generalnie ja uznaję ten odcinek za monotonny, a jednocześnie ciekawy haha. Nie wiem jak to możliwe, ale jednak :D
Dziś zaczniemy od Hanny, która znajduje się w więzieniu razem z Ali. Bardzo współczuję dziewczynie, ale z tego co mogliśmy zobaczyć wydaję mi się, że radzi sobie całkiem nieźle jak na tak okropne okoliczności. Z pewnością jest to zasługa osób, które ją otaczają pomocom a także ciepłem czyli jej mamy, Teda, Caleba i Kłamczuch.
Mam nadzieję, że Han długo nie posiedzi w celi :/
*Aria*
Aria wciąż trzyma z Andrew co nie zbyt mi się podoba, bo bardzo nie lubię takiego zachowania jakie ona reprezentuje w tym momencie. Czyli jest wciąż z Ezrą, wie że Andrew ją podrywa ale nic z tym nie robi. Nawet nie rozmawiali o ich pocałunku, no po prostu nic! Powoduje to tylko, że Andrew myśli że jej to nie przeszkadza i będzie coraz słabiej. Kompletnie bez sensu.
*Spencer*
U Spence nie działo się nic szczególnego w 5x23. Dziewczyna wciąż nie rozmawia z Toby'm i zdecydowała się sprzeciwić mamie i iść na rozprawę Alison.
Swoją drogą czy Was nie zastanawia to jak szybko ona "zmienia" chłopaków?
Najpierw był Johny, który nagle zniknął i nawet się tym nie przejęła, a teraz ten Collin- kto następny Spencer?
*Emily*
U Em podobna sytuacja co u Spencer czyli praktycznie nie działo się nic. Cieszę się, że Talii nie było bo mam już dość tej postaci i nie przepadam za nią za bardzo. Chciałabym żeby Emily miała fajną dziewczynę, w końcu jakąś odpowiednią, ale nie wiem czy to możliwe :p
Najważniejsze momenty:
Oczywiście główną jakby tematyką tego odcinka był proces Alison i to on tutaj zajmuje pierwsze miejsce :)
Pierwsze rozprawy już się odbyły i nie zapowiada się to jakoś ciekawie czy też sukcesywnie dla największej Kłamczuchy w Rosewood. Nie dziwię się, że Ali chciała zeznawać- w końcu grupa obcych ludzi, którzy nie mają w zasadzie pojęcia o zaistniałej sytuacji ma zadecydować o jej życiu.
Bardzo współczuję Alison, ale bądźmy realistami- kto po tylu kłamstwach i zawiłych historiach jej uwierzy?
Piosenka francuska.
Ponownie usłyszeliśmy tą samą piosenkę (zna ktoś jej tytuł swoją drogą?) i najwidoczniej odgrywa ona jakąś ważną rolę skoro się powtarzała. Nasze kochane A. lubuje się we Francji? Edith Piaf? Tego typu muzyce? Kompletnie nie wiem o co chodzi!
Kłamczuchy w domu Mony+anagram.
Kłamczuchy zdecydowały się włamać do domu Mony i odnalazły bardzo interesujący anagram. Mona lubiła różne zagadki czy też anagramy, wszystko musi wymagać pewnego bystrego umysłu/sposobu myślenia. Ciekawe ile zajmie Kłamczuchom odnajdywanie rozwiązania w tych 3 zdaniach, oby nie długo!!
Oki wydaję mi się, że to wszystko, ale jeśli się mylę to napiszcie w komentarzach a notka zostanie uzupełniona :))
Ogólna ocena odcinka jak dla mnie to 7,5/10
mnie ciągle zastanawia zachowanie Caleba. zmienił się i to powiedziałabym, że nawet bardzo.choćby względem Hanny. w sumie mało się działo w tym epizodzie, ale i tak bardzo mi się podobał i minął bardzooo szybko - paulina
OdpowiedzUsuńDokładnie, kiedyś był moją ulubioną postacią, ciągle mówił Hannie, że ją kocha i po prostu był mega słodki, zabawny i inteligentny. A teraz co? :(
UsuńTeż to zauważyłam! Z resztą pisałam o tym już dawno notkę! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze wspomniała tutaj o zachowaniu Arii, po pierwsze gdy zadzwonił "Varjack" ona nie chciała odebrać telefonu, Caleb jej go wyrwał i widać było strach w jej oczach ! (wydaje mi się, że Aria wiedziała kto dzwonił, telefon był wykonany "w interesach"), po drugie Aria pędęm chciała iść do domu Mony, po tą wskazówke...SAMA. Dla mnie to podejrzane :/ Kolejna sprawa to jej relacje z Andrew, który jak wskazywała scena był przed dziewczynami w domu Mony, wydaje mi się, że współpracują. Warto również zwrócić uwagę na dialog Aria-Adrew w kawiarni..
OdpowiedzUsuńEh coś lipne to podsumowanie :/
edit : może odcinek był monotonny, ale według mnie było dużo podpowiedzi.
UsuńAha, jeszcze Alison wspominała o tym, że dowód został jej podrzucony ( Cece ? czy nie widzimy jej postaci jako Holly Varjack na lotnisku ? ), numer na rachunkach V. też nie jest przypadkowy, warto się w to zagłębić. Edith Piaf to francuska bohaterka -"Nie była romantyczną kochanką, lecz nimfomanką, która miała około pięćdziesięciu partnerów." Jest to kolejne nawiązanie do starych filmów ! Tytułu piosenki znaleźć nie mogę :(
Znalazłam to w waszej teorii : http://inlovewithpll.blogspot.com/2015/03/ceceholly-varjak.html CECE- HOLY VARJACK jak już wcześniej wspomniałam, myślę, że to ona mogła podrzucić paszport Alison. Zauwazmy, że na lotnisku TEŻ leciała piosenka Edith Piaf :)
UsuńTeż zwróciłam uwagę na zachowanie Arii! W tym odcinku było ono naprawdę podejrzane.
OdpowiedzUsuńA może dodacie post o tym anagramie? Z każdego zdania wychodzi np. Charles Dilaurentis...
OdpowiedzUsuń~~Kasia P
Trzymaj się faktów. " Czyli jest wciąż z Ezrą, wie że Andrew ją podrywa ale nic z tym nie robi" - serio?! przecież Aria nie jest już z Ezrą, więc niby jakie złe zachowanie reprezentuje w tym momencie?
OdpowiedzUsuńWłaśnie, przecież już nie są ze sobą!
UsuńI dziwne, że nie napisaliście nic o Andrew przed domem Mony!
chandelier's rituals= Charles DiLaurentis
OdpowiedzUsuńsister launched lair= Charles DiLaurentis
a ruler's list chained=Charles DiLaurentis
tylko kim, do cholery, jest Charles DiLaurentis???
Może synem Ali? Albo bratem bliźniakiem Jasona? Jest parę teorii w internecie...
Czy nie było w spoilerach kiedyś o imieniu "CHARLES" ?
Usuńspoiler: Anagram to nie "Charles", a "N.A.T. Club"
Usuńcoś kojarzę, ale głowy nie dam uciąć :D
Usuńa tak serio to chyba tak
AUTORKI PROSŻE O PRZECZYTANIE ;Mała teoria o "Charlesie" http://emisonisforever.tumblr.com/post/113387641253/andrew-campbell-charles-dilaurentis
UsuńJuż przetłumaczyłam i jutro wstawię :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMi się podoba, że budują przyjaźń między Spence i Calebem :)
OdpowiedzUsuńkto pisał notke ? :)
OdpowiedzUsuńJa:)
UsuńAle chwila... Gdzie ci tu wychodzi N.A.T. Club???
OdpowiedzUsuńMnie wkurzył moment kiedy Aria zaproponowała Em zakupy i odjechały. Myślałam, że to iluzja by się włamały a te pojechały. 5 sezonów a one dalej nie myślą ._.
OdpowiedzUsuńw ogóle zachowanie arii w tej scenie to jedna wielka porażka. em jak em, przynajmniej była zaskoczona a aria... do klubu jeszcze niech idzie - paulina
UsuńIluzja? chyba chodzi ci o aluzje ;)
UsuńLe vie en rose- Edith Piaf
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńParis Skies A by Edward Jay, Eve Loiseau & Vasco
OdpowiedzUsuńto jest tytuł piosenki :)
Ale przecież Aria i Ezra zerwali w poprzednim odcinku (scena na ławce), Aria mówi, że Ezra miał rację, że powinna iść na studia jako singielka, a Ezra na to, że jak mają się rozstać to teraz, bo to będzie trudne odliczać dni do rozstania (wyjazdy Arii na studia) i że chce żeby ona dalej była w jego życiu nawet jak nie będą parą, bla bla bla.
OdpowiedzUsuńJak można pisać bloga o serialu i notki podsumowujące odcinek jak nie pamiętasz co się stało w poprzednim...
Swoją drogą fajnie, że się rozstali, Ezra to takie ciepłe kluchy, że aż na niego patrzeć się nie da, mam nadzieję, że już do siebie nie wrócą :D
Co do piosenki,jest dostępna tylko na Musou Music,ale podobno jest tam tekst z Sous le ciel de Paris,sprawdzilam tlumaczenie ale nic w tym nie widzę:( http://www.tekstowo.pl/piosenka,edith_piaf,sous_le_ciel_de_paris.html
OdpowiedzUsuńHalo halo a co z Andrew przed domem Mony?!
OdpowiedzUsuń