Tym razem zapraszam Was Kochani na wywiad Enterteinment Weekly ze scenarzystą PLL - Oliverem Goldstick'em, który podesłała nam w komentarzu jakaś cudowna osoba za co dziękuję!:)
Wywiad porusza bardzo ciekawe kwestie odnośnie tego co działo się w odcinku finałowym 5 sezonu, a także czego możemy się spodziewać w kolejnych epizodach.
Chętnych zapraszam do rozwinięcia.
O: Mogę jedynie zdradzić, że to drugie jest w tej chwili dużo ważniejsze.
EW: Widzieliśmy go już wcześniej?
O: Tak, ta postać pojawiła się już w serialu.
EW: Jestem bardzo ciekawa/y postaci Charles'a. Opisz go trzema słowami.
O: Po pierwsze i chyba najważniejsze, nie zakładajcie z góry, że jego imię to Charles, ponieważ tak właśnie wskazał anagram. Oczywiście jak najbardziej jest on ogromną wskazówką, ale wiedzcie, że Charles jest niesamowicie inteligentny. Opisałbym go jako przebiegłego i rozgniewanego. Zwróćcie uwagę na to, że nie powiedziałem obelżywy/potępiający/złośliwy lecz groźny. Mógłbym go tak nazwać, ale nie mam zamiaru tego robić.
EW: Myślisz, że kiedy usłyszymy cała historię to widzowie polubią Charles'a?
O: Nie chciałbym tego wykluczać, ponieważ od początku taki właśnie jest serial. Spójrzcie na to jaka była Alison 120 odcinków temu. Czy ktoś w ogóle pomyślałby o lubieniu tej dziewczyny? Mam nadzieję, że z końcem serialu, powiecie: "Wiecie co? Wszystko jest zupełnie inne niż się wydawało". Takie właśnie jest to miasteczko. Tak więc uważam, że Alison jest żywym dowodem na to, że możemy sympatyzować z osobą, która na początku była nielubiana.
EW: W ostatnim odcinku pojawił się rodzinny film. Czy widzieliśmy na nim Charles'a?
O: Nie przykładamy już takiej wagi do retrospekcji. W sezonie szóstym pojawi się trochę więcej wskazówek i rzeczy, które rozświetlą wam nieco całą sprawę.
EW: Ostatnio sporo osób mówi o zasobach/środkach Charles'a. W końcu zbudował własny dom dla lalek. Co mógłbyś nam o tym powiedzieć? Jak wiele osiągnął własnymi rękoma, czy potrzebował pomocy...
O: (śmiech) Ma się wrażenie, że są wszechmocni, prawda? Zwracam ponownie uwagę na inteligencję i przebiegłość, ponieważ dzięki temu jest w stanie osiągnąć - nie chcę powiedzieć "arsenał" bo to zabrzmiałoby strasznie, ale w pewnym sensie jest to arsenał, ponieważ te osoby muszą na własną rękę ułożyć i przeprowadzić taki spisek, który uderzy we wszystkie dziewczyny. Powiedziałbym, że ta osoba jest bardzo pomysłowa, ale to ich inteligencja odgrywa największą rolę. Ich inteligencja i zdolności wykorzystania tego, co można osiągnąć za pośrednictwem technologii.
EW: Wiem, że sezon szósty rozpocznie się w miejscu, w którym zakończono sezon piąty a Kłamczuchom uda się uciec. Jak to doświadczenie na nie wpłynie?
O: Ogromnie. W części letniej sezonu szóstego wszystko się zagęści. Akcja będzie się odbywała na trzy tygodnie przed ukończeniem szkoły, a więc trauma nieco już opadnie.
EW: W takim razie cały sezon letni będzie odbywał się w ciągu trzech tygodni?
O: Tak. Aż do balu i ukończenia szkoły. Musieliśmy sprężyć się z bardzo specyficznych powodów. Zobaczycie co wydarzyło się w domku dla lalek, a czego nie pokazaliśmy w ostatnim odcinku. Będą również pokazane konsekwencje spędzonych tam trzech tygodni.
EW: Przeskok w czasie o cztery lata nastąpi pod koniec sezonu letniego?
O: Tak.
EW: Marlene King powiedziała, że to początek końca historii A, że macie już wszystkie odpowiedzi. Chciałabym zapytać zatem, co za tym idzie?
O: Tak dużo traumy, cierpienia i intryg nie może zniknąć ot tak. Wszystko stanie się pokręcone. Wciąż będą wychodzić na jaw pewne sprawy mimo, że będziecie znać już tożsamość A. Zobaczycie przykre następstwa, które nie ominą dziewczyn.
EW: W serialu ma się pojawić kolejna zaginiona dziewczyna...
O: Nie chcę za wiele zdradzać, ale zobaczycie. Pytasz mnie o to, czy to ktoś kogo znamy? Jest to pewna znajoma osoba, ale nie mogę powiedzieć nic więcej. Akurat w tej kwestii nie będziecie zaskoczeni.
EW: Przejdźmy dalej, wiedząc, że dostarczysz nam wszystkich odpowiedzi, czy istnieje jakaś nadzwyczajna tajemnica, która podekscytuje wszystkie te osoby czekające na odpowiedzi?
O: Jesteśmy w pierwszej połowie sezonu szóstego (6A), który jest satysfakcjonujący. Odkrywanie wszystkiego po trochu jest bardzo ekscytujące. Widzowie nie raz pytają siebie: "Dlaczego mamy czekać na to tak długo?", "Co nas obchodzi jakaś Bethany Young?", "Dlaczego to ona leżała w grobie Alison?". Kiedy poznacie wszystkie odpowiedzi, będziecie naprawdę usatysfakcjonowani
EW: Czy to znaczy, że dowiemy się nieco więcej o rodzinie Campbell?
O: Tak.
EW: Jak byś ich opisał?
O: O mój Boże, mieszkają w Rosewood, a więc są nienormalni! Każdy kto nie ucieka z tego miasteczka po tym, co przydarzyło się dziewczynom, jest nienormalny; teraz to będzie prawdziwy news - wszyscy rodzice będą wiedzieć po ostatniej nocy i każdy kto ma paszport a nie ucieknie z tego miasteczka musi być obłąkany. Zdecydowanie coś jest na rzeczy. Miasteczko ma wiele pokręconych tajemnic, ale dowiecie się więcej wraz z pojawieniem się sezonu szóstego.
* * * * *
Moim zdaniem wywiad jest super. O wiele lepszy niż wszystkie z Marlene razem wzięte.
Nie rozumiem kompletnie zdania: "Będą również pokazane konsekwencje spędzonych tam trzech tygodni". Jakich trzech tygodni? Mowa o domku dla lalek czy może już tych tygodni po ucieczce i przed ukończeniem szkoły?
W pytaniu o to czy Charles działa sam, scenarzysta PLL ciągle odpowiadał liczbą mnogą, co by oznaczało, że ktoś jeszcze z nim działa. Bardzo zastanawiające i możliwe, że wszystkie teorie, które o nim tworzymy są kompletnie nietrafione i błędne.
A może nie chodzi o Charles'a tylko o kogoś innego?
Super wywiad! Masz racje, Marlene może się schować ;)
OdpowiedzUsuńna pytanie czy na filmiku jest Charles odpowiedział wymijająco. hm.. może na filmiku nie widzimy wcale Charlesa, może to wcale nie jest zły bart bliźniak jak myśli 90% fanów pll, a może ten filmik to po prostu bardzo duża wskazówka do motywu A i może Spenc widziała ten filmik wcześniej lub poznała te dzieciaki i domyśliła się motywu i tego, kim jest Charles, nie przez to, że poznała jego, a przez to, że poznała jego motyw?
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo ostatnio pisałam, tam wcale nie musi być Charlesa, Spence jak wiadomo jest geniuszem, więc wskazówki, które dziewczyny dostały wcześniej ona poskładała w tamtym momencie w całość i wie jaki jest motyw A. a nie to kto nim jest. Druga sprawa, być może ten motyw zbyt mocno uderza w nią i jej rodzinę, że na początku nie będzie chciała zdradzić tego co wie?
UsuńDruga sprawa, jeżeli ten scenarzysta mówi, o A. w niektórych momentach w liczbie mnogiej, więc może istnieć współpraca między A. i osobami które znamy?
Myślę, że ten wywiad jest o niebo lepszy niż ten z Marlene, ten powoduje u mnie przeogromną chęć czekania na 6 sezon :D
Trzecia sprawa* hahaha zapędziłam się.
UsuńW głowie mam tylko jedno : CHCĘ JUŻ CZERWIEC!
OdpowiedzUsuńczy z imienia Charles da się zrobić jeszcze jakieś imię albo coś z tych liter? :D
OdpowiedzUsuńRachel, ale wtedy nie wiem co z S :D
Usuńw końcu ktoś nie próbuje zrobić z nas głupków i obiecywać Bóg wie czego - paulina
OdpowiedzUsuńA mi z kolei jest mega smutno i wyję, że będzie taki przeskok czasowy. :( To nie będzie dawne PLL............... WYJĘ :(((
OdpowiedzUsuńTrochę tego nie ogarniam: najpierw mówi, że 6 sezon zacznie się, gdy skończy się 5, a potem, że 3 tygodnie później. Czyli w końcu jak?
OdpowiedzUsuńnajpierw kontynuacja a potem przeskok chyba
OdpowiedzUsuńMożliwe, że one spędziły w domku dla lalek 3 tygodnie...przecież to byłoby dziwne gdyby uciekły po1 dniu. Mówił, że dowiemy się co się działo w czasie ich pobytu tam
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mówienie w liczbie mnogiej, to wcale nie musi to być wskazówka. Na lekcji j. angielskiego pani mi mówiła, że w tym języku jest przyjęte, że jeśli mówi się o jakiejś osobie, której płeć nie jest określona to w późniejszych zdaniach po he/she nie powtarza się już tego he/she ale mówi się o tej osobie jako "they" :)
OdpowiedzUsuńOczywiście może w tym przypadku mogło mu też chodzić o to, że ktoś mu pomaga, ale to w cale nie musi być pewne i na coś wskazywać ;)
UsuńNo i mógł też mówić ogólnie o "A" a jak wiemy w A-teamie było kilka osób nie jedna ;)
Usuń