Dzień Dobry :> Dzisiaj porozmawiamy trochę o krwi, idealny temat na sobotni poranek ;)
Od kiedy dziewczyny zdecydowały się oddać krew, konsekwencje tego czynu non stop za nimi chodzą. Tak swoją drogą nie umiem ich nie skrytykować za to, że się temu podjęły. Kurcze, mamy piąty sezon, prawie końcówkę, a kłamczuchy wciąż i wciąż popełniają oczywiste błędy. Głupota goni głupotę. No bo przepraszam, ale nie umiem tego inaczej nazwać. Wiem, wiem, Ashley je o to poprosiła, ale myślę, że mniejszym problemem byłoby odmówienie oddania krwi, niż to, co dzieje się obecnie. Dziewczyny mogły przewidzieć, że "A" jest WSZECHWIEDZĄCE i wykorzysta każdą okazję do pogrążenia ich. No ale przejdźmy do rzeczy. Nie wiemy w jaki sposób krew dostała się w ręce "A", jednak możemy mieć pewność, że ją posiada. Krew oddały Spencer, Hanna oraz Aria. Póki co tylko Spence&Hanna mają przez nią kłopoty...
Spencer najprawdopodobniej nie dostanie się na wymarzoną uczelnie, Hanna siedzi w więzieniu za podejrzenie o współpracę z Ali przy morderstwie Mony... Ale co z Arią? Narazie nie widzieliśmy, aby "A" cokolwiek planowalo robić z jej krwią. Dlaczego? Jaki jest tego powód? Od razu mówię, że wcale nie sugeruje, że to ona jest "A", bo mimo, że byłoby to ciekawe, to jednak jest już zbyt...oklepane i powszechnie znane. Teraz widzę tylko dwie opcje. Zostały nam trzy odcinki. A więc albo "A" wykorzysta krew trzeciej kłamczuchy do kolejnej krawej masakry, albo jej odpuści. Jednak dlaczego właśnie ona miałaby nie ponieść konsekwencji głupoty? Jaki byłby tego powód? Czy wtedy moglibyśmy uznać, że "A" to ktoś bliski Arii? Czyt. Ezra?
Teraz pytanie do Was, myślicie, że w najbliższych odcinkach Aria także odniesie jakies smutne doświadczenie związane z fiolką swojej krwi? Macie jakieś pomysły? Ja osobiście jestem meeega ciekawa jak skończy się ten sezon. I właśnie jednym z najbardziej nurtujących mnie pytań jest to, czy Arii się upiecze...
Miłej soboty :)
Może powiążą Arie z morderstwem i znowu popsują się jej relacje z Mikem.
OdpowiedzUsuńMogą wrócić do morderstwa Shany
OdpowiedzUsuńMoże Andrew...
OdpowiedzUsuńale słyszałam, że policja ma się dowiedzieć o tym, że to Aria zabiła Shanę może więc jakoś do tego ? ale kto wie :)
a ja słyszałam, że Ezra wtedy wezmie cala wine na siebie i przyzna sie do morderstwa Shany
UsuńNie powinno być: "krWAwej masakry? ;)
OdpowiedzUsuń+ te gify z Han :D
Może Andrew jest w to wszystko zamieszany,ma nadzieję na związek z Arią jej odpuścił?
OdpowiedzUsuńPoza tym Shana już jest w grobie to raczej to z krwią by nie wyszlo ;)
A co z Emily? Może ona ma coś wspólnego z A, dlatego nie oddała krwi? W sumie czy była kiedyś o cokolwiek podejrzewana? Motyw nieodwzajemnionej miłości ma (Alison), raczej żadna większa kzywda poza karierą pływaczki jej się nie działa... 'Ta lojalna' wobec Ali okaże się największym wrogiem? To byłby szok.
OdpowiedzUsuńMówiła sama, że była gdzieś na wycieczce (w ciepłych krajach chyba) i wtedy nie można oddawać krwi :)
UsuńMnie się wydaje, że wątek krwi będzie niestety kolejnym zapomnianym wątkiem w PLL. Nie będzie już o nim wzmianki, bo spełnił już swoje "zadanie" albo wspomną coś jednym zdaniem typu "potrzebowałem/am ich... " i koniec
OdpowiedzUsuń