To Sara mści się za śmierć Charlotte

Marlene już niejednokrotnie wspominała, że The Lady in The Black/ Black Widow jest zakończeniem całej gry. 

Wielu z nas odniosło to oczywiście do Sary Harvey i to jak najbardziej słusznie, lecz wiele osób zapomniało o tym, że gra jeszcze nie dobiegła końca.

Tak naprawdę nic nie wiemy o Sarze - ani o jej powiązaniach z Cece, ani o motywie ani o tym czy naprawdę została porwana.

Sara jest w tej chwili jedną z najbardziej tajemniczych postaci w PLL. Wiele osób przywiązuje uwagę tylko do jej fatalnej gry/aktorstwa i nie zauważa jej charakteru. Kompletnie nieznana nam dziewczyna (która na dodatek jest spoza Rosewood) przykłada rękę do torturowania Kłamczuch.

Oczywistym jest, że to Sara odpowiada za mszczenie się za śmierć Charlotte. Brzmi zbyt prosto, prawda? Nie w przypadku PLL skoro Cece została ujawniona jako A trzy razy, a widzowie i tak tego nie zauważyli. Ujawniono ją jako Red Coat, kiedy Aria zrzuciła z niej maskę, nosiła czarną bluzę pod mieszkaniem Ezry i ujawniła się na balu świątecznym. 

Sara...Sara...Sara...

Witajcie!
W ostatnim poście pisałam o tym, jak Em i Sara uciekały w 6x05 przed kimś kogo wzięły za A. Stało się to po tym, jak Emily i Sara były w studio tatuażu i Sara odczytała smsa skierowanego do Em. 

Sara powiedziała Emily, że odczytała wiadomość od Arii. Aria faktycznie wysłała tego smsa tylko, że jako nadawca nie wyświetliła się Aria, ale "Grupowy MMS". 

Skąd w takim razie Sara wiedziała, że to wiadomość od Arii? 

Przeoczenie scenarzystów, kolejny absurd PLL, wskazówka, a może Sara wie dużo więcej i nie jest tak niewinna?

Może Sara wiedziała o tym zdjęciu dużo wcześniej? Może zna osobę ze zdjęcia i dlatego wiedziała, że to właśnie Aria ją widziała?

Co o tym myślicie? Jak dla mnie jest to dość podejrzane.

Czy to przed Lesli uciekały Emily i Sara?

Znalazłam ciekawe spostrzeżenie na Imgur i od razu chciałabym się nim z Wami podzielić. 

W ostatnim odcinku widzieliśmy, jak Emily i Sara zaczęły panicznie przed kimś uciekać, zakładając, że to A we własnej osobie. Widzieliśmy też, jak Mona odbywa z Lesli dziwną, telefoniczną rozmowę. Okazuje się, że te dwie sytuacje mają ze sobą o wiele więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać.

A jednak powrót do Radley?

W najnowszym promo (jak zresztą i w poprzednim) widzimy dość dziwną scenę, a mianowicie tajemniczą dziewczynkę w (jakby) "łazience", która zdaje się, że jest umieszczona w piwnicy jakiegoś budynku. Na środku pomieszczenia stoją dwie stare wanny.

Okazuje się, że takie same wanny bywały używane w szpitalach do hydroterapii.

Taką terapię stosowano również w Radley. 

Bliźniaczka pani D.

To jeden z postów z serii "szalone wymysły fanów". Hm... może jednak nie są aż tak wariackie, jak mogą Wam się wydać na pierwszy rzut oka. W końcu podobne scenariusze podejrzewaliśmy już w tym poście.

Tłumaczenie:

To pani D ma bliźniaczkę. Ta, która znajdowała się w pokoju Spencer tak naprawdę była mamą Sary Harvey, identyczną siostrą pani DiLaurentis. Prześladuje dziewczyny, ponieważ Spencer zabiła jej córkę, Sarę. Spencer była naćpana i pomyślała, że zaatakowała Ali, ale tak naprawdę była to Sara.

Co o tym myślicie? Ja uważam, że to oryginalna i ciekawa teoria... jeszcze nie natknęłam się na coś podobnego, a sama czytałam i tworzyłam różne scenariusze.

Niby wiemy, że Spence nie zrobiła nic złego Alison i wróciła do dziewczyn, by się przespać... ale jeśli to było prawdą, dlaczego gdy te się obudziły, Spencer nie była z nimi?

Coś musiało się wydarzyć. I ktoś musiał zostać zakopany w tym dole... chociaż, z drugiej strony, zostało wspomniane, że Sara zginęła bodajże dzień później niż Ali. Nie zdziwiłabym się jednak, gdyby okazało się, że to nieprawda.

A co Wy myślicie o tej teorii? Macie jakieś inne szalone przemyślenia dotyczące tego, co mogło się stać w Tę Noc?