To Sara mści się za śmierć Charlotte

Marlene już niejednokrotnie wspominała, że The Lady in The Black/ Black Widow jest zakończeniem całej gry. 

Wielu z nas odniosło to oczywiście do Sary Harvey i to jak najbardziej słusznie, lecz wiele osób zapomniało o tym, że gra jeszcze nie dobiegła końca.

Tak naprawdę nic nie wiemy o Sarze - ani o jej powiązaniach z Cece, ani o motywie ani o tym czy naprawdę została porwana.

Sara jest w tej chwili jedną z najbardziej tajemniczych postaci w PLL. Wiele osób przywiązuje uwagę tylko do jej fatalnej gry/aktorstwa i nie zauważa jej charakteru. Kompletnie nieznana nam dziewczyna (która na dodatek jest spoza Rosewood) przykłada rękę do torturowania Kłamczuch.

Oczywistym jest, że to Sara odpowiada za mszczenie się za śmierć Charlotte. Brzmi zbyt prosto, prawda? Nie w przypadku PLL skoro Cece została ujawniona jako A trzy razy, a widzowie i tak tego nie zauważyli. Ujawniono ją jako Red Coat, kiedy Aria zrzuciła z niej maskę, nosiła czarną bluzę pod mieszkaniem Ezry i ujawniła się na balu świątecznym. 

Oto wskazówki, które świadczą o tym, że to Sara mści się za śmierć Charlotte.

Po pierwsze, scena na cmentarzu, w której tajemnicza osoba kładzie kwiaty na grobie Charlotte.

Grób Charlotte znajduje się tuż obok nagrobka Jessicy (ten z rózowo-białymi kwiatami), który Sara wcześniej odwiedziła:

Kolejna wskazówka: rękawiczki. Osoba przebrana za starszego człowieka opuszcza hotel i wsiada do limuzyny. Kamera kładzie nacisk na okulary i rękawiczki.

Odcinek później, Aria i Spencer włamują się do pokoju hotelowego Sary. Pamiętacie co Spencer znalazła pod łóżkiem? Te same, białe rękawiczki, które nosił starszy człowiek w limuzynie.

Również w rozmowie Ali z Sarą, gdy ta przyszła do szkoły, można znaleźć kilka wskazówek. Sara powiedziała wtedy:
"Obie wiemy, jakie to uczucie być blisko Charlotte. Czułam jakbyśmy były siostrami. Jakby poza mną nikogo nie miała, ja... nigdy tak naprawdę jej nie znałyśmy, ale mam nadzieję, iż mogłybyśmy wspólnie poskładać elementy układanki i zrozumieć ją nieco lepiej... jesteśmy wszystkim co miała".

Sara powiedziała również jedną ważną rzecz: "Przykro mi Alison... Przykro mi z powodu twojej straty."

Użyła dokładnie tych samych słów, których użył szofer w scenie na cmentarzu.

Sara była z Charlotte bliżej niż sądziliśmy. Postanowiła zostać w Rosewood aby dowiedzieć się o niej więcej i aby zemścić się za jej śmierć.

To oczywiste, że osoba mszcząca się za śmierć Charlotte musiała pozostawać z nią w bliskich relacjach. A znamy tylko dwie takie osoby: Alison i Sare. Sara z pewnością planuje coś przeciwko Ali, o czym mogliśmy się przekonać po jej sarkastycznym uśmiechu.

Dziwne było również to, że Sara najpierw okłamała Alison, a później otwarcie się do tego przyznała:

"Nie wiedziałam, że tutaj pracujesz. Szukam sali nr 19...
 wiedziałam, że tutaj pracujesz. Nawet nie wiem dlaczego skłamałam...". 

Wiemy już, że Sara jest wspaniałą manipulatorką i nie boi się kłamać aby przechylić szalę na swoją korzyść. Okłamała nawet sędziego aby uchronić się przed pójściem do więzienia. Pamiętacie kto jeszcze tak płynnie kłamał? Charlotte. Jedna z najbardziej oczywistych scen: Cece rozmawiała z Aria przez telefon mówiąc, że odholowano jej auto, a tak naprawdę to z niego dzwoniła.

A słynęło z tego, że zawsze wykorzystywało przeciwko dziewczynom ich osobiste brudy. Podobno fakt, iż mogliśmy cofnąć się w czasie i sprawdzić, które osoby posiadały największą wiedzę na temat sekretów dziewczyn, miał być kolejną wskazówką prowadzącą do ujawnienia A, czyli najpierw Mony, a potem Cece.
O taśmie, na której była Aria z Ezrą wiedziały początkowo tylko Kłamczuchy. Po jakimś czasie zaangażowały się w to kolejne osoby, a więc zanim A zaczęło wysyłać dziewczynom wiadomości z pogróżkami, wiedzieli o tym: Kłamczuchy, policja, mama Hanny i Sara.
Skąd Sara miałaby wiedzieć? Kłamczuchy jak zwykle nie uczą się na swoich błędach i kiedy znajdowały się w spa, dyskutowały o tych taśmach na cały głos. Kto znajdował się w pokoju obok i mógł podsłuchać całą rozmowę?

Sara Harvey, która z pewnością nauczyła się tego i owego u boku Charlotte.
A wysłało dziewczynom zdjęcie kija golfowego:

Dowiedzieliśmy się później od Hanny, że zdjęcie jest zrobione na tle dywanu hotelowego.

Chwilę później okazało się, że kij nie jest narzędziem zbrodni. Zauważyliście rękawiczki Sary z 6x15? Nie zdziwiło was dlaczego były tak grube? Ponieważ są to rękawice golfowe.

Wszyscy dobrze wiemy, że wskazówki Marlene bywają dość infantylne. Tak infantylne, że widzowie nie raz zastanawiali się czy Marlene traktuje nas poważnie. Nie tylko wizualnie ujawniła Cece jako A, lecz również w wywiadach. Wspomniała kiedyś, że już nie raz w wywiadach nakierowywała uwagę na Cece, lecz o dziwo nikt nie połączył faktów.
Dlatego być może, scena w szpitalu z Emily i Sarą jest tak ważna. Sara ewidentnie zrobiła coś Em, lecz duża część osób uznała to jako omamy/halucynacje spowodowane wcześniej przyjmowanymi lekami. Mimo to, w późniejszej scenie widzimy jak A nosi te same rękawiczki co Sara.

To jest tak infantylne i oczywiste, że aż trudno w to uwierzyć. Marlene jak zwykle liczy na to, że widzowie przejdą obok tego obojętnie, a nawet tego nie zauważą. Nie zapomnijmy o tym, że w sezonie 4 Kłamczuchy nazwały kiedyś Cece A i to ona była w gronie ich podejrzanych. Teraz historia się powtarza i jaką osobę dziewczyny nazywają swoim nowym prześladowcą? Sare Harvey.

Kolejną interesującą wskazówką jest folder, który znajdował się na laptopie A, a który zawirusował Caleb. Nazywał się on "Archiwum Sztuki".

Od razu na myśl przychodzą postacie, które mają artystyczną duszę. I tutaj możemy jedynie spekulować, ale obraz, który Charlotte dostała mógł być prezentem od Sary - jej jedynego sprzymierzeńca.

To by znaczyło, że Charlotte ufała Sarze na tyle aby powiedzieć jej o swojej przeszłości - o tym, że kiedyś była chłopcem. Dla Charlotte ten obraz musiał mieć ogromne znaczenie skoro położyła go w swoim pokoju w Radley.

Przejdźmy teraz do dziury, którą Kłamczuchy znalazły w pokoju Sary. Sara musiała mieć prawdziwą obsesję na punkcie Charlotte, skoro postanowiła zrobić w jej starym pokoju dziurę. W końcu kto normalny robi dziurę w ścianie, na dodatek w hotelu? Wiemy już przynajmniej dlaczego nie chciała pozwolić sprzątaczce na wchodzenie do jej pokoju i jakim sposobem wykradała się niezauważona z hotelu.

Widzicie to powiązanie? Cece również wykradała się z Radley, aby odwalić swoją brudną robotę. Marlene dosłownie rzuca nam wskazówką w twarz. Pozostał tylko jeden sezon do ujawnienia tożsamości prześladowcy i mordercy Charlotte. Scenarzyści nie mają już czasu na zbywanie nas kolejnymi nic nie znaczącymi wskazówkami czy odwracaniem naszej uwagi. Sara musi być naprawdę znaczącą postacią, a jej historia nie dobiegła jeszcze końca.

W jednej ze scen końcowych, pokazano nam, że A majstruje przy urządzeniu do elektrowstrząsów, które znajdowało się w dziurze, którą zrobiła Sara. Z tego co wiemy, tylko kilka osób o niej wiedziało: Kłamczuchy, Alison i Sara.

Istnieje jeszcze jedno nawiązanie. Wiemy, że Charlotte kazała przebierać się Sarze jako Red Coat, gdy jej potrzebowała. Skoro Sara była RC, to ona musiała towarzyszyć jej w pokoju z monitoringiem w 6B. Ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsza jest scena, która jest analogią sceny z Charlotte, która wpatruje się przez okno w rodzinę DiLaurentis. Tylko, że wtedy Sara wpatrywała się w rodzinę Marin.

Nasuwa się tylko jedno pytanie. Dlaczego Ashley postanowiła wykupić Radley? Dlaczego akurat ona a nie inny rodzic? Przypomina to nieco sytuację z Jessicą, która zatrudniła się w Radley aby być blisko swojego dziecka.
Idąc tym tropem i łącząc to z duchem bliźniaczki, które pokazały się tylko Ashley, możemy przypuszczać iż Sara wpatruje się w dom Hanny, ponieważ należy on również do niej.
To brzmi nieco niedorzecznie, ale po PLL można spodziewać się wiele i skoro Sarze przydzielono już tak ogromną rolę, to dlaczego nie posunąć się dalej? To by wyjaśniało wszelkie motywy jej działania, rozwiałoby nieco lukę, lecz stworzyłoby zapewne kolejną.

W każdym razie, Sara musi odgrywać dużo większą rolę, a jej historia nie dobiegła jeszcze końca. Większość osób załamuje się po stracie ukochanej osoby, ale nie Sara. Sara walczy o to aby winowajcy zostali należycie ukarani albo co lepsze, aby ona mogła ich surowo ukarać. Jedno jest pewne: Sara na pewno nie pracuje sama. Ktoś musi jej w tym pomagać.
Pytanie tylko brzmi, kto?

źródełko

* * * * *
Co sądzicie o powyższej teorii?
Zgadzam się odnośnie kwestii, iż to ona może stać za pogróżkami wysyłanymi w stronę dziewczyn. Nie przemawia do mnie jedynie część z bliźniaczką. Nie chciałabym takiego obrotu sprawy, a zresztą sądzę, że to Jessica ma bliźniaczkę.
 Część pierwsza natomiast jest dla mnie wysoce wiarygodna i prawdopodobna.