Melissa była szantażowana przez wszystkie sezony. Nie mogła to być Charlotte, bo najzwyczajniej w świecie nie wiedziała o tym, że to Melissa stoi za zakopaniem ciała Bethany. W jednym z ostatnich odcinków Melissa przyznała, że Charlotte zadzwoniła do Wrena i opowiedziała mu o wszystkim co zrobiła, lecz nie słyszeliśmy tej rozmowy, a więc nie możemy zakładać, że tą osobą na pewno była Charlotte. Ktoś mógł się za nią podszyć tak samo, jak Melissa podszyła się pod Alison, gdy dzwoniła do Radley.
Szantażowanie zaczęło się mniej więcej, gdy Melissa była Black Swan. Pamiętacie, jak wykrzyczała do Spencer: "Chroniłam cię zanim to wszystko się zaczęło!", Zanim zaczęło się co? Szantażowanie? Z pewnością nie stała za tym Charlotte, jeśli założymy, że po pięciu latach (a nawet i więcej), szantaże nie ucichły. Ktokolwiek za tym stoi, doprowadził do zniszczenia związku Melissy z Wrenem i na dodatek wyłudził od niej pieniądze. Ta osoba musiała jakoś przechwycić taśmę, którą Melissa nagrała dla Spencer. Albo Melissa powiedziała o tym nie tylko Spencer.
Melissa nie jest jedyną szantażowaną postacią. Z tego co wiemy, to również Kłamczuchy dostają pogróżki, które w ostateczności sprowadzają się do dnia wyborów. Dlaczego prześladowca naciska dziewczyny aby akurat przed tym dniem wydały jej/jemu zabójcę Charlotte? Gdybyśmy połączyli te dwie sprawy, to wniosek nasuwa się sam. Jeżeli dziewczyny nie ujawnią przed tym dniem zabójcy, osoba odpowiedzialna za szantaże upubliczni wideo, na którym Melissa przyznaje się do pogrzebania żywcem Bethany. Jak pisałam wyżej, dziewczyny są jedynymi osobami, o których Melissa wie, że widziały taśmę z jej przyznaniem się do winy. Albo to ona je szantażuje chcąc dowiedzieć się czy to któraś z nich jest za to odpowiedzialna albo tak jak sądzimy, istnieje kolejny prześladowcy.
Nie tylko Kłamczuchy i Melissa są szantażowane, ale również Mona. Big Bad zmusza Mone aby prowadziła śledztwo na własną rękę grożąc jej, że ujawni szczegóły dotyczące zabicia Bethany Young. W dodatku to ona jest odpowiedzialna za stawianie Melissy w złym świetle, a Melissa nie mając wyjścia, wysyła smsy do dziewczyn myśląc, że któraś z nich zabiła Charlotte lub że wiedzą o tej sprawie dużo więcej i w końcu się do tego przyznają.
W tym samym czasie, Big Bad czy ktokolwiek odpowiedzialny za cały ten plan, stawia również Mone w złym świetle (zeznania w sprawie teleofonu z The Two Crows). Dziewczyny wrabiają siebie nawzajem, to one starają się rozwiązać dla własnego dobra zagadkę, odwalają brudną robotę, a on siedzi z założonymi rękoma i patrzy tylko, jak niszczą siebie nawzajem, świetnie się przy tym bawiąc. Dziewczyny sądzą, że idąc mu na rękę ochronią siebie, lecz czego by nie zrobiły, to i tak nie ochronią się przed Big Badem. Melissa szantażując dziewczyny myśli, że prawda nie wyjdzie na jaw, to samo Mona gdy mu pomaga, lecz Big Bad i tak ma w planie wydanie ich wszystkich. Nie zamierza ich chronić, gdy już pozna prawdę, lecz posłuży się nimi, a gdy będzie po wszystkim najzwyczajniej w świecie je wystawi.
Dzięki temu upiekłby trzy pieczenie na jednym ogniu.
Istnieje również druga opcja: Big Bad szantażuje wszystkie 3 dziewczyny, to on stoi za smsami i podobnie jak w poprzedniej teorii, wysługuje się nimi do poznania prawdy. Różnica polega tylko na tym, że to on stoi za szantażowaniem całej siódemki.
* * * * *
Co sądzicie o takim zwrocie akcji?
Która z opcji bardziej Wam odpowiada?
Moim jedynym zastrzeżeniem jest tylko to, że Melissa jest odpowiedzialna za wysyłanie smsów, Co do reszty - zgadzam się. Już dawno zaczęłam podejrzewać, że Mona jest szantażowana.
jak dla mnie tylko opcja numer dwa
OdpowiedzUsuńW odcinku 6x19 Shower Harvey przyznała się Monie, że to ona szantażuje kłamczuchy, żeby się dowiedzieć kto zabił Cece. Poza tym rękawiczki i maski mówią za siebie.
OdpowiedzUsuń