Witajcie kochani!
Dziś mam dla Was wiadomość od producenta PLL- Olivera Goldsticka odnośnie Andrew.
Pewnie myślicie teraz- znowu post o tym samym? Ale nie! Teraz jest to ewidentnie jakaś wskazówka od producenta, której musimy się przyjrzeć bliżej! :)
Olivier Goldstick po 5x21 napisał na twitterze "Andrew wydaje się na specjalistę w bandażach. Wskazówka?"
Czyżby faktycznie istniało jakieś połączenie pomiędzy tymi dwoma scenami? Myślicie, że Andrew byłby w stanie się tak sam obwiązać bandażami (XD) czy ten tweet od Olivera dotyczy czegoś innego? Czegoś czego nie zauważyliśmy?
Ja osobiście nie wierzę, że taka "tymczasowa" postać miałaby być Big A czy coś, chociaż fakt- może on mieć coś do ukrycia, ale raczej to jego "pora" na kreowanie go na podejrzanego :D
Moim zdaniem Big A. to ktoś kto nigdy nie był tak wystawiany na "pierwszy plan" przez scenarzystów.
Czekam na Wasze opinie :*
omg, te tweety zaczynają być już denerwujące. Andrew zna się na bandażowaniu. wskazówka? Mike miał krew Mony. wskazówka? Ezry nie ma w mieście. wskazówka? Hanna nie rozpacza po śmierci Mony. wskazówka? pierścionek zaręczynowy od Teda wygląda podobnie do pierścionka Melissy. wskazówka? serio? wszystko jest wskazówką? daliby sobie już siana. ten serial jest dostatecznie pokręcony bez ich fałszywych "wskazówek".
OdpowiedzUsuńSwietna aktywność na blogu! Dziękujemy za tyle postów. :))
OdpowiedzUsuńTakie moje przemyślenie, podczas gdy nie mogłam zasnąć że Toby może być A :D
OdpowiedzUsuńMarlene powiedziała kiedyś że motywem A jest miłość. Ale co jeśli nie chodzi o miłość do partnera tylko miłość brata do siostry? Toby wiedział co Alison i Kłamczuchy zrobiły Jennie i postanowił się zemścić.
Aktor grający postać Toby'iego powiedział natomiast że rozwiązanie zagadki kim jest A jest banalne i gdy już się tego dowiemy, będziemy się zastanawiać czemu wcześniej na to nie wpadliśmy. Przypomnę od razu wypowiedź Marlene, że A ukradło grę od Mony gdy ta była w Radley w 3 sezonie. W tym właśnie sezonie widzieliśmy Monę przebraną za jakąś pracownicę tego miejsca, która otwierała drzwi do Radley i rozmawiała z osobą w czarnej bluzie. Odwrócił się i ujrzeliśmy Toby'iego. Niby została wyjaśniona sprawa Toby'iego jako A, ale co jeśli to nie prawda? Wyjaśniałoby to, że faktycznie zagadka A jest banalna bo zostało nam to pokazane wprost.
Co o tym myślicie? Zapewne pominąłam dużo szczegółów ale już się pogubiłam w tym wszystkim. :D
Mnie się właśnie bardzo podoba prostota tej teorii :)
UsuńTa teoria byłaby bardzo logiczna i w pewnym momencie także nieprzewidywalna, ale uważam, że w tej chwili aż za oczywista i byłabym zawiedziona, gdyby okazała się prawdą.
UsuńPowiem jedno. Świetna wskazówka. Daje ona dużo, dużo do myślenia. Aż strach się bać, kto jest naszą serialową mumią. Gdyby był to Andrew, to byłabym zaskoczona, gdyż aktualnie shippuję go z naszą Arią. Cóż, trzeba nastawić się na nagły wzrok akcji.
OdpowiedzUsuńAle jaki móglby byc jego motyw ? co takiego dziewczyny mu zrobiły?
OdpowiedzUsuńA jest tak nienormalne, że nie potrzebuje żadnego motywu. inaczej, zrobiłoby coś raz a porządnie żeby pokazać dziewczynom i dałoby sobie spokój a nie zachowuje sie jak psychopata i przez 5 lat nie ma co robić tylko uganiać się za czterema nastolatkami - paulina
Usuńotóż to! ;d
UsuńMoje typy na Big A
OdpowiedzUsuń1. Toby 2. Aria 3. Andrew 4. Ezra 5. Melissa 6. Cece 7. Wren 8.Jason
Uczepiliście się tego Andrew jak rzep psiego ogona. Do tej pory prawie nikt nie zwracał na niego uwagi a teraz kiedy pojawia się w ostatnich odcinkach i ma duże interakcje z Arią to wszyscy zaczynają wariować i podejrzewać go o bycie A.
OdpowiedzUsuńMożna powiedzieć, że Andrew jest geniuszem. Chodzi na tysiąc kółek, ma świetne oceny, uprawia sport, a mimo to znajduje czas żeby pomagać w nauce Arii, a nawet prowadzi jakieś życie towarzyskie i umawia się z nią na randki. Zobaczcie, że pojawia się zawsze w odpowiednim momencie. Ponad to to jak wyskoczył przy Cyrusie - może nie tyle chciał pomóc dziewczynom, co właśnie przeszkodzić im w transakcji z Cyrusem. Myślicie, że taki facet wystraszył by się Andrewa? Być może odjechał, bo wiedział, że Andrew jest zamieszany w sprawę z A, a być może nawet on sam jest A. Poza tym psychopaci zawsze są bardzo inteligentni, a ich działania są zawsze przemyślane, nie ma w nich nic przypadkowego. powód natomiast może być błahy, może jest zakochany w
OdpowiedzUsuńArii i mści się na niej za to, że go nie chciała, a być może jest mu całkiem obojętna i mści się na Ali za to, że go odrzuciła i uroił sobie, że dziewczyny o wszystkim wiedzą i tylko udają niewiniątka? A może chce dać im nauczkę za to jak traktowały innych? mógł też ukraść grę od Mony bez powodu. Stwierdzić, że środowisko pełne kłamstw i niedomówień będzie idealne do "zabawy".
Mogliśmy juz nie raz przekonać się, że A jest niezłym psychopatą. Andrew nadawałby się idealnie na taką osobę właśnie dlatego, że świetnie radzi sobie w roli miłego, spokojnego, troskliwego chłopaka. Tak z reguły o seryjnych mordercach mówią sąsiedzi i rodzina - nigdy nikt się nie spodziewa, co taka osoba może ukrywać (może trochę przesadzam z tymi mordercami, ale coś w tym jest ;p).
A to, że Andrew pojawił się dopiero teraz jeszcze bardziej może potwierdzić teorię o tym, że jest A - zawsze był poza kręgiem podejrzeń, dziewczyny nawet nie zauważały jego istnienia, a teraz nagle znalazł IDEALNY moment, żeby móc obserwować dziewczyny z jeszcze bliższej odległości a jednocześnie nie wzbudzać podejrzeń.
Mam taką samą teorię. Mona też się tak przewijała, ale pod koniec 2b zaczeła być częściej widoczna. I okazało się, że jest A.
Usuń