Alison kłamała na temat TAMTEJ nocy - teoria

Tym razem przychodzę do Was z (według mnie) bardzooo fajną teorią odnośnie tego co wydarzyło się w noc zaginięcia Ali. Teorię znalazłam na tumblru. Jest dobrze wypunktowana i rzeczowa, co moim zdaniem jest bardzo ważne. Przedstawia Tamtą noc w innym świetle i pokazuje alternatywny tok wydarzeń.
Żeby już nie przedłużać zapraszam do czytania :)

1. Alison wraca do domu po tym, jak skończyła szantażować/straszyć wszystkich, których podejrzewała o bycie A.

2. Zatrzymuje się przed domem i wpatruje się w niego... to wtedy zaczyna robić się dziwnie.

3. Widzimy osobę odwróconą tyłem, którą wierzymy, że jest Alison. Ale to może być Bethany, a nie Ali. Ali przybywa pod dom i spostrzega Bethany stojącą na trawniku i wpatrującą się w okno, z którego patrzy na nią Pani D (zauważcie, jak dziewczyna w żółtej bluzce ma przechyloną na bok głowę - jakby nie rozumiała co się dzieje albo dostrzegła coś dziwnego lub analizowała sytuację i ją oceniała).   

4. Pani D uśmiecha się do niej, ponieważ widzi, że Ali jest bezpieczna (a przynajmniej tak kazano nam wierzyć). Równie dobrze może się uśmiechać, ponieważ widzi Bethany, która uciekła z Radley (w poprzedniej scenie słyszymy, jak Pani D rozmawia gorączkowo z kimś przez telefon o tym, że ktoś uciekł - Bethany. Nie chce pozwolić wyjść Alison nie dlatego, że martwi się o jej bezpieczeństwo, ale dlatego, że martwi się o bezpieczeństwo Bethany. Uważa, że Ali mogłaby jej coś zrobić).

5. Zachowanie Pani D. nie ma sensu. Uśmiecha się do swojej córki podczas, gdy w następnej scenie widzimy, że Alison jest zła.

6. To kluczowy moment całej sceny. Alison jest tak zła i zazdrosna o Bethany, że uderza ją kamieniem w głowę. To dlatego w następnym ujęciu Pani D. jest tak zszokowana i przerażona. Zdaje sobie sprawę, że Ali widziała Bethany i zaatakowała ją.

Alison mogła nagiąć całą historyjkę aby Kłamczuchy myślały, że to ona została zaatakowana. Tak naprawdę to Alison była winna. Pani D. zakopała Bethany a osobą do której mówiła "coś ty zrobiła" jest właśnie Ali. Na dodatek, przez cały ten czas chroniła ją i pomagała jej się ukryć. Być może to Bethany zabiła później Panią D. w imię zemstę za chronienie osoby, która próbowała ją zabić.

Wg mnie teoria ma swoje plusy i minusy. Wydaje mi się trochę naciągana, a z drugiej strony solidna. Poza tym, motyw bliźniaczek już nie raz wypływał w spoilerach czy naszych zwykłych spekulacjach. Dodatkowo, kogo jak nie najbliższą osobę chciałaby chronić Pani D? Osoba ta musiała być dla niej bardzo ważna skoro była gotowa narażać dla niej własne życie.

Teoria może okazać się prawdziwa, ponieważ Alison jaką znamy jest osobą egoistyczną, bezwzględną, dążącą po trupach do celu. Nie raz została złapana na kłamstwie i wszyscy dobrze wiemy, że nie znosi zbyt dobrze lekceważenia i zawsze chce być w centrum uwagi. 

Z drugiej strony, w punkcie 5 moim zdaniem Pani D jest bardziej zła na Alison za to, że wyszła z domu i ten uśmiech oznacza dezaprobatę a nie szczęście.

W sumie sama nie wiem co myśleć o tej teorii. Jak już pisałam, ma swoje plusy i minusy, ale na pewno jest ciekawa i warta zastanowienia.