Hej Wam! :D
Czytelniczka podesłała mi na aska fajne dwie mini teorie, więc oczywiście dzielę się nimi z Wami :)
Obydwie dotyczą Leslie Stone, mam nadzieję że się Wam spodobają!
1. Leslie i Mona się przyjaźniły- tak jak sama dziewczyna powiedziała utrzymywały dobry, telefoniczny kontakt i myślę, że Mona poprosiła Leslie o pomoc w sfingowaniu jej śmierci. Dziewczyny nagrały filmik na którym Leslie była ubrana w czarne ubrania i miała blond perukę tak aby było łatwo zrzucić na Alison. Relacja Mony i Ali (zarówno jak i Mony i Kłamczuch) była skomplikowana i nie sądzę żeby Leslie znała każdy szczegół. Wiedziała jedynie, że Mona się bała Alison i wyciągnęła błędne wnioski dlatego też jej zeznania w sądzie były takie a nie inne i trochę odbiegały od rzeczywistości.
2. Leslie to A.
Dziewczyna dowiedziała się o A-teamie od Mony, ponieważ ta była kiedyś A. Potem Mona zaczęła spędzać więcej czasu z Mikiem, Kłamczuchami i nie miała czasu dla Leslie, ten ich kontakt został zaniedbany i Leslie poczuła się odrzucona i zazdrosna. Chciała mieć Monę tylko i wyłącznie dla siebie, no a nie stało się tak dlatego zaczęła gnębić nie tylko Kłamczuchy ale też i dawną przyjaciółkę. Wiadomo- żadne z nas nie spodziewałoby się, że osoba którą darzymy zaufaniem stanie w naszych drzwiach z nożem i będzie próbowała nas zabić; dlatego Mona była tak zaskoczona a także przerażona! To była prawdziwa zdrada!
A teraz moja opinia: osobiście obydwie teorie wydają mi się bardzo prawdopodobne, ale jest jedno "ale": poznaliśmy Leslie dopiero w 5 sezonie i nie zgadzam się wręcz na to żeby odgrywała jakąś ważną rolę w tak długim serialu po zagraniu w 2 odcinkach.
Aczkolwiek jako pomocnik A. z motywem z drugiej teorii...dosyć spójne i logiczne ;)
A Wy co o tym myślicie?
Dla mnie to mało prawdopodobne żeby to była ona. No bo gdzie była przez ten cały czas? No nie przekonuje mnie to.
OdpowiedzUsuńw sumie, mogła pomóc Monie w sfingowaniu śmierci bo są spoilery, że Mona będzie w domku dla lalek żywa ;)
UsuńSasha powiedziała, że jak ktoś w PLL umiera, to pokazują jego twarz, więc Mona już na 100% nie żyje
UsuńMnie przekonuje pierwsza część, że Leslie mogła pomóc Monie w sfingowaniu jej śmierci, tyle że mogły ten film nakręcić trochę wcześniej, Mona miała cel żeby go wykorzystać aby pogrążyć Alison. Przygotowała wcześniej tę krew i kamera z filmem została już wcześniej przygotowana. Tylko, że A. było krok przed Moną i Mona nie zdążyła wdrożyć planu w życie, A. mało się napracowało przy 'rzekomej śmierci' Mony, wykorzystało tylko to co Mona sama przygotowała. Kiedy Mona coś odkryła i czekała na Kłamczuchy, wtedy wkroczyło A. i jeżeli wierzyć spojlerom to w "Welcome to the Dollhouse" zobaczymy być może Monę. Wydaje mi się, że Mona chciała sfingować swoją śmierć, ale A. ją wyprzedziło. To by miało większy sens, niż to że Leslie jest A. bo jej praktycznie nie widzieliśmy w poprzednich sezonach. No a scena w której Mona jest przerażona, to faktycznie widzi kogoś, kogo się nie spodziewała, lub kogoś kogo odkryła jako A. A w PLL A. zawsze jest krok przed Kłamczuchami, więc czemu by nie wierzyć w taki obrót spraw?
OdpowiedzUsuńNie zgadzam się na Leslie! Ona doszła dopiero teraz w ogóle skąd się laska wzięła? Jak dla mnie Ted i Leslie to tylko tło dla całego serialu.
OdpowiedzUsuńlitości... co za skladnia ^^
OdpowiedzUsuńprofesorze Miodek, co pan tu robi?
Usuńjeśli na filmiku osoba w czarnej bluzie i blond włosach tylko udaje, że chce coś zrobić Monie bo ma udawać Ali, to dlaczego kiedy osoba w czarnej bluzie i blond włosach wchodzi do pokoju Mony jest ona taka przestraszona?
OdpowiedzUsuńBo to tylko filmik który został pokazany znacznie później. Nie wiemy co stało się gdy Mona była tam sama. Dlatego A. Mogło ją porwać, wykorzystać jej krew, wykorzystać ten film żeby zgonic na Alison. A kogo ona tam widziała? No to pytanie jeszcze nie ma odpowiedzi.
Usuńczyli najpierw Mona z kimś nagrała ten filmik, a później przyszła osoba też w blond włosach,ale już inna. okey
Usuńmogłoby tak być :)
UsuńDziewczyny, a czy ktoś jeszcze pamięta misia, którego dostała Hanna od mamy Mony? Coś mi świta, że Mona schowała kiedyś w jakimś misiu kamerę. Może to dlatego kiedy Varjack zadzwonił do Arii w słuchawce dziewczyny usłyszały akurat tę piosenkę? Jako jedyna mogła rozpoznać ją Hanna. To miało dać im do myślenia, że ona jako jedyna może dowiedzieć się kim jest A, ponieważ wie gdzie jest odpowiedź.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie rozumiem czemu Han zapomniała, o ulubionym misiu Mony. Przecież to logiczne, ze ulubiona zabawka zostałaby jako pamiątka trzymana przez mamę Mony, albo trafiłaby do Hanny jako jej najlepszej przyjaciółki. To chyba logiczne, ze mogłaby coś w tym misiu ukryć...
Coś mi świta z tym misiem, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale nawet jakoś zbliżenie chyba było na tego misia i już wtedy wydawało mi się, że coś może w nim być.
Usuńi skoro Mona wiedziała, że jej mama pewnie da tego misia Hanie to wiedziała też, że nie wpadnie w łapy A to co w misiu jest. Może tam będzie odpowiedź
Usuńa skąd Mona miała wiedzieć, że jej mama da Hannie akurat tę maskotę?
UsuńMoże i nie wiedziała, że jej go da, ale na pewno to, że umieściła coś w swoim ulubionym misiu miało być dużym uproszczeniem dla Hanny.
UsuńMona bała się o swoje życie i pamiętam, że umieszczała coś w jakimś misiu, to byłoby głupie gdyby chodziło o innego.
nie wiem, może kiedyś coś wspomniała mamie, że gdyby jej się cos stało to chciałaby żeby Hana dostała tego misia, tak sobie tylko myślę. A może w nim nic nie ma, z PLL to nigdy nic nie wiadomo
OdpowiedzUsuńNie uważacie że jest ona udeżająco podobna do Mony ? o.O
OdpowiedzUsuń