Na dzisiejsze popołudnie mam nową notkę z cyklu "Porównywanie postaci" i dzisiejszym hasłem jest "Kto jest lepszą Kłamczuchą?". Dodam, że porównujemy największe Kłamczuchy w Rosewood czyli Monę i Alison!
Po więcej zapraszam do rozwinięcia.
Alison to dziewczyna, która przez lata potrafiła udawać, że jest martwa i jakoś pomimo tego żyć. Jest to niezwykłe i aż ciężko to sobie wyobrazić. Zna sekrety wszystkich, a nikt nie zna jej tajemnic. Dodatkowo miała drugą tożsamość- Vivian Darkbloom.
Moim zdaniem Ali ma najwięcej tajemnic, w końcu lata w których była "martwa" wciąż nie są wyjaśnione. Nikt nie wie gdzie była, z kim, co robiła itd.
Mona zaś to mega przebiegła i mądra osoba. Skrywa na pewno wiele, sama Marlene King powiedziała, że ta postać zawsze wie więcej niż myślimy ale nie powiedziałabym, że kłamie lepiej od Ali. Udawanie swojej śmierci przez tak długi okres czasu jest nie do przebicia.
ciężki wybór, w sumie Mona kiedy była A udawała przyjaciółkę Hany, i ogólnie nie najbystrzejszą osobę w PLL, ale chyba Ali według mnie wygrywa, w sumie to od niej się zaczęły się wszystkie sekrety.
OdpowiedzUsuńAlison kiedyś, Mona teraz:)
OdpowiedzUsuńMONA, bo jak się jest tak bardzo inteligentnym, to żeby udawać taka idiotkę jaką Mona była w pierwszych dwóch sezonach to serio trzeba świetnie kłamać.
OdpowiedzUsuńPoza tym kłamstwa Mony były większego kalibru, bo nawet "śmierć" Alison wymyśliła Mona :D
Zdecydowanie Mona! To ona wymyśliła fałszywą śmierć Ali, udawała przyjaciółkę Hanny będąc w tym samym czasie A, a do tego świetnie weszła w rolę typowej idiotki przez co była zawsze o dwa kroki do przodu no i ona również sfałszowała własną śmierć, więc zdecydowanie jestem za Moną
OdpowiedzUsuń