1 lipca-środa-nowy odcinek, a więc czas na podsumowanie! Standardowo zapraszam do rozwinięcia tych co podobnie jak ja są po seansie, a tych którzy oglądanie mają jeszcze przed sobą zapraszam później :)
Dziś zaczynamy od Spencer!
Oglądając 6x05 miałam wrażenie, że Spencer po prostu staje się nienormalna i zaczyna być szalona. Ten jej sen na początku odcinka...moim zdaniem było to mega dziwne, może nawet chore a szczególnie to jak rozmawiała z Arią. Była dosyć agresywna i natarczywa wobec przyjaciółki i to tylko z powodu jakiegoś głupiego snu.
Szkoda mi Spence ze względu na to, że pogrąża się kolejny raz w nałogu, ale serio- już Hanna to zauważyła tak naprawdę. Mam nadzieję, że ten wątek szybko się zakończy, jest strasznie męczący i monotonny w moim odczuciu.
*Aria*
Aria dziś była zdecydowanie mniej denerwująca niż zwykle, podobała mi się cała akcja z tym, że zauważyła zdjęcie A. i szybko działała (jest to dla niej raczej nowość). Dodam też od razu, że podoba mi się cała jej relacja z Clarkiem- ogólnie polubiłam tą nową postać i on pasuje mi do Arii. W odróżnieniu do Ezry nie jest taki nudny no i fajnie, że on i Aria mają wspólną pasję czyli fotografowanie. W 6x05 Arię oceniam na +! :)
*Hanna*
Hanna zdobyła kolejny odcinek! Ahh jest po prostu świetna! W końcu w epizodzie pojawiło się dużo humoru i to oczywiście w jej wykonaniu. Myślę, że nic więcej jeśli chodzi o takie prywatne sprawy Han się nie stało w 6x05, ale trzeba przyznać że to dzięki niej był to dobry odcinek! :)
Jedyne co mi się nie podobało to to jak szybko i nagle stwierdziła, że Leslie to A. kiedy przy tym że Charles nie jest martwy bo nie ma dowodu stoi ciągle twardo. No bo na Leslie w A-teamie też nie ma nic, a jednak zaczęła już w to wierzyć.
*Emily*
Eh Em kolejny odcinek niańczy Sarę i spędza więcej czasu z nią niż ze swoimi przyjaciółkami. I jak na początku to mi się podobało to w tym momencie już zaczyna irytować. W ogóle nie rozumiem po co Emily tak nacisnęła na to żeby Sara się uwolniła od matki, okej- może jej zależeć na Sarze i może chcieć jej pomóc, ale są jakieś granice!
Kolejna sprawa- tatuaże. Akurat ta scena mi się podobała :) Była taka spontaniczna, odważna a Emily raczej nie robiła tego typu rzeczy (na tak zwanego spontana). Miło się na to patrzyło ;) (Czy tylko ja miałam wrażenie, że jak Sara zaproponowała tatuaże to, że dziewczyny zrobią sobie takie same? XD)
Najważniejsze/najciekawsze momenty z 6x05:
1. Mona is bAck!
Jej! W końcu się doczekaliśmy powrotu Mony do Rosewood! Pomimo, że nie wróciła ze swoim temperamentem (nie ma co się jej dziwić) to i tak mega się cieszę, że mamy ją już na stałe, nie jest martwa itd. Uwielbiam ją, uwielbiam Janel i liczę na jak najwięcej scen z tą bohaterką w przyszłych epizodach :)
2. Dean is bAck too!
Nie tylko Mona "zaliczyła" swój comeback w 6x05- Dean również do Nas wrócił i nie spodziewałam się, że jego powrót mnie tak ucieszy :) Od pierwszego odcinka w którym się pojawił polubiłam go i jego podejście do Spencer, to jaki był szczery, otwarty, pomocny. Zobaczenie go było dla mnie zaskoczeniem bo pomimo tego, że słyszałam jakieś tam plotki o jego powrocie to nie wierzyłam w to za bardzo. Tak czy siak- super!
3. Leslie była w Radley i znała Bethany i Charlesa.
No nieźle Leslie...
Zaskoczyło mnie to, nie powiem. Ta dziewczyna musi wiedzieć naprawdę bardzo dużo! A tak przy okazji to scenarzyści popełnili błąd logiczny- Bethany mieszkała z Rhondą, a teraz zmienili to na mieszkanie z Leslie Stone, no ale nieistotne :D
Chciałabym już znać dosłownie całą historię...
4. A to kobieta?
Ze zdjęcia wykonanego przez Clarka dowiedzieliśmy się, że A. to kobieta, a więc kto? Moim zdaniem Cece lub Jenna! Czekam na Wasze propozycje w komentarzach :)
5. Alison&Lorenzo
No w końcu! Pocałunek Ali i Lorenza! Ale się ucieszyłam gdy to zobaczyłam! :) To dlatego, że Alison potrzebuje kogoś przy swoim boku, a Lorenzo jest naprawdę super moim zdaniem i ma wszystko w sobie haha :D
Ogólna ocena odcinka: 8,5/10
Odcinek bardzo mi się podobał, był ciekawy aczkolwiek po promo spodziewałam się czegoś więcej. Tak czy siak 6x05 oceniam jak najbardziej pozytywnie :)
Co Wam się podobało, a co nie? Też spodziewaliście się czegoś więcej? Piszcie co myślicie o 6x05!
To Leslie wystraszyła swoim cieniem Emily i Sarę... Kompletnie nie wiem co o niej myśleć
OdpowiedzUsuńMyślę, że Bethany mogła przez jakiś czas mieszkać z Rhondą, a później/wcześniej z Leslie.
OdpowiedzUsuńTeż o tym pomyślałam. Nie uważam, żeby to był jakiś błąd scenarzystów.
UsuńDokladnie
UsuńAnonimowy M
Leslie mieszkała z Bethany wyszła z psychiatryka-------------> Bethany mieszka z Rhondą
UsuńNie. Skoro Mona poznała Leslie w Radley, to w czasie ucieczki Bethany, dziewczyna musiała jeszcze tam być.
UsuńBethany opuszcza szpital w noc zaginięcia Alison, a Leslie zostaje co najmniej do pojawienia się tam Mony.
Jeśli chodzi o ten dziwny sen Spencer... Nie wiem czemu, ale przyszło mi do głowy, że może ta mała dziewczynka to właśnie Spence, która kiedyś była w Radley, ale to wyparła i teraz jej podświadomość próbuje jej to przypomnieć, bo te wspomnienia zawierają jakieś istotne wskazówki. Rozwiązywanie zagadek we śnie to w sumie coś typowego dla Spencer - imię Charlesa przyszło do niej we śnie i z tego co kojarzę to cały czarno - biały odcinek tez był jej snem. Nie wiem czy to ma jakiś sens, ale stwierdziłam, że warto się tym podzielić :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :D Dlatego Charles wydawał się jej znajomy- spotkała go jak była mała w Radley. Btw. Naćpana Spencer odkrywa więcej niż "normalna" Spencer xD Tak było z Ezrą i może teraz też...
UsuńMyślimy dokładnie tak samo :D
UsuńPomyslalam to samo ;)
UsuńAnonimowy M
też tak pomyślałam, z resztą jak weszła z Hana do tego pomieszcenia w Radley to było to pomieszczenie ze snu. Więc musiała je wcześniej widzieć, pewnie jak była dzieckiem i była w Radley:)
UsuńAle chyba by pamiętała jak wyglądała co nie ? XD
Usuńale ta dziewczynka to nie ona, tylko to pomieszczenie pamiętała, a dziewczynka to już może po narkotykach, taka wizja ;p
UsuńBędzie oddzielna notka z moją teorią co do snu :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, czy Dean pojawił się tylko na ten jeden odcinek, czy zostanie na dłużej? Ktoś, coś?
OdpowiedzUsuńDołączam się :) Btw. nie wiedziałam, że wróci i tak się ucieszyłam kiedy go zobaczyłam :D Uwielbiam tego aktora xD Ale niech wraca do TO :/
UsuńBez sensu jakby Cece była A.. chciałabym, żeby to był ktoś kogo lepiej "znamy"
OdpowiedzUsuńna jakiej stronie moge obejrzec nowy odcinek ?
OdpowiedzUsuńhttp://videomega.tv/?ref=Wi4tyUW57zz75WUyt4iW
UsuńCieszę się, że Dean wrócił! Uważam że ma on bardzo dobry wpływ na Spence! W przeciwieństwie do Tob'ego, który się znowu gdzieś włóczy..
OdpowiedzUsuńKocham Hannę za jej empatię, ale sądzę, że godzenie Mony z Leslie to była lekka przesada. Co do Arii to uważam, że z tym całym Clarkiem mogliby stworzyć niezłą parę.
Emily..Hanna i Spence włamują się do Radley żeby zdobyć informacje na temat Charles'a , a ta niańczy Sarę i robi sobie z nią tatuaże? Serio Em ?!
A Lorenzo polubiłam i czekam na dalsze wątki związane z nim i Ali :)
Kim jest ten Dean? Bo mam dziure w pamieci i wgl go nie pamietam haha:(
OdpowiedzUsuńterapeuta Spencer, kiedy ćpała :)
Usuńaa coś mi się juz kojarzy, dziękuję :)
Usuńgdzie moge za free obejrzec 6 sezon ?
OdpowiedzUsuńhttp://alekino.tv/serial/slodkie-klamstewka :)
UsuńZapomnialyscie wspomnieć o scenie z Moną w Radley, a potem jej rozmowie z Leslie :) osobiście uważam, że Mona dała się złapać specjalnie, żeby klamczuchy weszły w posiadanie dokumentów Leslie- tylko w jakim celu i dlaczego w taki sposób? Dziwi mnie, dlaczego po prostu im tego nie powiedziała? Wiedziała gdzie są, nie mogła ich tam zaprowadzić? Dziwna sprawa.
OdpowiedzUsuńChociaż może zrobiła to "przypadkiem", żeby chronić dziewczyny.
też tak sądzę. Gdyby nie chciała żeby to zobaczyły to by wzięła te papiery i uciekła a nie stała pod tymi drzwiami jak idiotka
UsuńMoże wiedziała, że "wielki brat" patrzy i upozorowała to tak jakby przez przypadek ją spotkały;p
UsuńGdyby stała to jeszcze - ona je nawoływała hałasem :D ah Mona, Mona
UsuńNie rozumiem czemu leslie nie poszła sama po te dokumenty? To miało być przeprosinowe ze strony Mony?
UsuńI tą ich rozmowa, wydawało się jakby to leslie pociągają za wszystkie sznurki, rozumiem ze Mona wczesniej przegiela, ale jakby tak się do mnie "przyjaciółka" odezwała kazalabym jej spierdalac ;x
Ciekawe co wyczytaja z jej teczki i co miała wspólnego na tyle z charlesem, ze musiały by o tym nie wiedzieć, bo to ze jest big A to w to nie uwierze. . . może są/byli para i dlatego współpracuje z A, poza tym cały A team może mieć różne powody, leslie - charles, A reszta zupełnie w inna wajchę :-d
Przecież Mona była A, a A nie dałoby sie tak złapać, nawet z traumą po Dollhouse... przecież to Mona ;-;
Usuńmnie dalej dziwi czemu do cholery nie powiedziała kto był w jej domu i ją 'zabił' :D
OdpowiedzUsuńA to nie było upozorowane w końcu?
UsuńByło. Może to Leslie była tą niby Ali.,.
Usuńno dobrze, ngarała ten filmik, że niby Ali ją porywa a potem co? ktoś ją porwał do tego Dollhouse. Jak? kto? kiedy? mnie na miejscu dziewczyn ciekawiłoby to.
Usuń^Ale to miało wyglądać inaczej, A miało grać, że niby ją porywa a okazało sie, że została wyrolowana :v
Usuńnie rozumiem, czyli na tym filmiku jest prawdziwe A? i Mona nie wie kto to? przeciez ktos wszedl wczesniej do jej pokoju a ona sie wystarszyla i zapytala chyba "co ty tu robisz?". nie rozumiem juz o co chodzi. i nikt sie Mony tez nie pyta jak sie znalzal w tym Dollhosue, przeciez jej zenaania sa bardzo wazne.
Usuńnie, A podłapało pomysł Mony z upozorowaniem śmierci i ją porwało :) tylko nie wiadomo kto ubrał te blond peruke albo kim była ta blondynka, która ją porwała i uwięziła w dollhouse
OdpowiedzUsuńSARA! nie wiem dla czego nikt nie ciągnie tego wątku o Sarze
UsuńJa zrozumiałam, że one przez jakiś czasy były współlokatorkami. Czy Beth mogła najpierw mieć pokój z Leslie a potem z Rhondą
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że mocno mnie irytuje kolejny taki wątek, że wszystkie dowody wskazują na jakąś osobę (w typ wypadku Leslie) a później znowu wyjdzie z tego jakaś tłumacząca historia. Tak samo było, z Ezrą, bratem Ali, Spencer, Tobym itp itd. moim zdaniem, mogłoby to być jakoś inaczej rozegrane.
OdpowiedzUsuńTeż mnie to wkurza, jedna osoba coś podpadnie i cały wątek na nich sie skupia zamiast mieć oczy szeroko na wszystkich otwarte
UsuńNie wiem dlaczego, ale ten "taniec" Maddi na początku przypominał mi historyjkę o kimś. Może sama już przez sam fakt, że to PLL szukam drugiego dna. Na początku "ta osoba" jest kimś ważnym potem się stacza na dno. Następnie chce być znów wysoko i walczy jak tylko może, ale jej się udaje zostać ważnym tylko na chwilę i potem znowu zostaje zapomniana. Przez to, że o niej zapomnieli znika. Co myślicie? Czy to możliwie czy to tylko moje widzimisię?
OdpowiedzUsuńMi taniec tej dziewczynki na samym początku skojarzył się z teledyskami Sia xd
OdpowiedzUsuńbo to ta sama dziewczynka, może dlatego.
UsuńNie spodobało mi się w tym poście faworyzowanie Hanny. Rozumiem, że to twoja ulubiona bohaterka, ale pisząc takie posty powinnaś opierać bardziej się na samych informacjach i ich zachowaniu, a nie swoich emocjach.
OdpowiedzUsuńMi tak samo. W takich postach powinnas pisac ogolnie, a nie tylko o tobie. Tak jak z Aria- wcale nie byla wczesniej denerwujaca, a Ezra nudny nie jest. Az szkoda czytac tego bloga skoro nie adminki nie potrafia pisac ogolnie tylko obrazac bohaterow ;)
UsuńJak macie ból dupy to nie czytajcie. ,,Adminki nie potrafia pisac ogolnie tylko obrazac bohaterow;) " Chyba Cię coś popierdzieliło. Ona opisuje SWOJE WYPUNKTOWANIE i jak to odebrała, a wy macie szansę dowiedzieć się o niej i wyrazić swoje zdanie na temat odcinka lub teorii w komentarzu. Dziękuję, do widzenia .
UsuńHm chyba w moim wypunktowaniu chodzi o MOJE odczucia co do odcinka ;) nie widzę żadnej faworyzacji, napisałam szczerze, no ale jesli pisanie dobrych rzeczy o Arii (której nie lubie) jest faworyzacją to przepraszam ale nie wiedziałam :)
Usuń"Obrażać bohaterów"... Wiesz, że to jest serial, a nie rzeczywistość? ;_;
UsuńAle Ezra jest nudny i to bardzo...
UsuńA co z Moną i bratem Arii?/M
OdpowiedzUsuńDobre wypunktowanie. Sen Spencer był trochę creepy a kiedy myślały, że ktoś jest w tej wannie stweordziłam " robi się ciekawie". Ale nieee :)
OdpowiedzUsuńJa myślałam że to będę zwłoki Charlesa czy coś XD
UsuńEmili była taka wkurzająca, maskara. Dokłądnie po co tak naciskała tą Sare, zachowywała sie jak jakaś opętana. Starsznie mnie denerwowała.
OdpowiedzUsuńA mnie Hanna jakos tak mocno irytuje... I chyba tylko mnie xD
OdpowiedzUsuńZdjecie A jest czarno białe , więc to nie musi być A ... W 6A ma wrócić Red Coat. Więc to może być ona, Alison Była RedCoat Ale Lesli mogła jej to skraśc (tak jak Charles Monie całą akcje z A), zmienic postać na gorszy charakter. Lesli jest bardzo psychiczna ;o
OdpowiedzUsuńGDZIE JEST MIKE!? ;((((((( Ktoś wie? Może ktoś z tweetera napisze pytanie do Marlenki bo ja nie mam i moze da nam wskazówkę?! PROSZĘ!
OdpowiedzUsuńMike jest w Teen Wolf haha :(
UsuńKurdę, wiedziałam, że ten nowy wilk mi kogoś przypomina, hahaha :DD
UsuńYeah Dean is back! :D
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie wkurzył ten odcinek, naprawdę ten serial robi się beznadziejny. Odcinek był jakiś taki niespójny i te miny bohaterów- najpierw Mony-po rozmowie ze Spencer, potem Sary po odczytaniu wiadomości Emilly. Mi też wydaje się, że Spencer była jako mała dziewczynka w Radley dlatego ten sen, znała Charlsa i dlatego czuła z nim bliskość, wydaje mi się też, że Charls (albo osoba za niego się podajaca) specjalnie podał jaj prochy bo wiedział, że zacznie sobie to wszystko przypominać-jeśli znów zacznie brać. W ogóle Spencer dziwna była i ta jej rozmowa Haną niby taka luźna, nie naprawdę się rozczarowałam, oczekiwalam czegoś więcej-promo było extra, niestety to były najlepsze sceny a reszta niezadowalająca. A Sara chyba specjalnie powiedziała do Emilly że też widziała kogoś w kapturze, żeby nikt jej o nic nie podejrzewał. I znów dali nam na celownik następnego podejrzanego-Lesli. W ogóle jakoś dużo osób było w Radley.... Dziwne to wszystko. A jeśli naprawdę okaże się że Charls naprawdę nieżyje to się wkurze.
OdpowiedzUsuńB.
Po przebudzeniu Spencer dzwoni do Ari i pyta co zrobiła z różową farbą, a ona nie odpowiada. Na koniec odcinka tą farbe ma A... dziwne
OdpowiedzUsuńNiepokojące, prawda? Pewnie do finału się nie dowiemy dlaczego tak się stało.
Usuńhahaha :) myslę że w ogóle będzie dobrze jak dowiemy się kto jest A ;p
UsuńKiedy nowy odcinek? :-D
OdpowiedzUsuńto Ty nie wiesz, że odcinki są co tydzień? W Ameryce we wtorki a w Polsce w środy lub czwartki?
UsuńAnonimie, a to Ty nie wiesz, że akurat teraz jest przerwa i kolejny odcinek wyjdzie za DWA TYGODNIE?
Usuń