Witajcie moi drodzy!
Ten weekend tak szybko zleciał! Dopiero był piątek, a już jutro znowu trzeba będzie się zerwać z samego rana. Jakoś musimy to przeboleć, ale jestem pewna, że razem damy radę!
Tymczasem, przygotowałam kolejne wypunktowanie. Tym razem, zajmiemy się Melissą! Oto kategorie, w jakich wypunktujemy starszą pannę Hastings!
1. Najlepszy friendship.
2. Najlepszy paring.
3. Największy sekret.
4. Najlepsza cecha.
5. Najgorsza cecha.
6. Najpiękniejsza stylizacja balowa.
1. Najlepszy friendship.
Postawię tutaj na jej relację z Wrenem. Tak, wiem, że byli parą, jednak ja bardziej widzę ich przyjacielską relację. Po pierwsze, wolę Melissę u boku Iana, a po drugie, Wrencer!
2. Najlepszy paring.
Zdecydowanie Ian i Melissa. Może nie byli idealną parą, ale lubiłam ich razem oglądać. Gdyby nie śmierć Iana, z pewnością, oglądalibyśmy ich teraz w roli szczęśliwej rodzinki.
Zdecydowanie Ian i Melissa. Może nie byli idealną parą, ale lubiłam ich razem oglądać. Gdyby nie śmierć Iana, z pewnością, oglądalibyśmy ich teraz w roli szczęśliwej rodzinki.
3. Największy sekret.
Oczywiście tutaj stawiam zakopanie Bethany. Tak naprawdę nie możemy określić dlaczego Beth zginęła. Przyczyną jej śmierci mogło być zarówno uderzenie kamieniem przez Monę, jak i zakopanie żywcem przez Melissę. Póki co, niczego nie wiemy na pewno, ale tak czy siak, Melissa ją zakopała (myśląc, że to Alison) i ukrywała to przez długi czas.
Oczywiście tutaj stawiam zakopanie Bethany. Tak naprawdę nie możemy określić dlaczego Beth zginęła. Przyczyną jej śmierci mogło być zarówno uderzenie kamieniem przez Monę, jak i zakopanie żywcem przez Melissę. Póki co, niczego nie wiemy na pewno, ale tak czy siak, Melissa ją zakopała (myśląc, że to Alison) i ukrywała to przez długi czas.
4. Najlepsza cecha.
Melissa nie jest święta, ale nie można jej nadać miana bezuczuciowej, egoistycznej osoby. Każde rodzeństwo ma swoje problemy. Mniejsze czy większe, ale zawsze znajdzie się zarzewie konfliktu. W przypadku sióstr Hastings nie było inaczej. Pamiętajmy jednak, jak wiele Melissa zrobiła dla Spencer. Zakopała człowieka, tylko po to by uchronić swoją siostrę przed straszliwymi konsekwencjami (my już wiemy, że Spencer nic nikomu nie zrobiła). Czy tak zachowuje się egoistyczna, mająca wszystkich gdzieś kobieta?
Melissa nie jest święta, ale nie można jej nadać miana bezuczuciowej, egoistycznej osoby. Każde rodzeństwo ma swoje problemy. Mniejsze czy większe, ale zawsze znajdzie się zarzewie konfliktu. W przypadku sióstr Hastings nie było inaczej. Pamiętajmy jednak, jak wiele Melissa zrobiła dla Spencer. Zakopała człowieka, tylko po to by uchronić swoją siostrę przed straszliwymi konsekwencjami (my już wiemy, że Spencer nic nikomu nie zrobiła). Czy tak zachowuje się egoistyczna, mająca wszystkich gdzieś kobieta?
5. Najgorsza cecha.
Melissa uwielbia manipulować ludźmi, jednak nie jestem do końca przekonana, czy to nabyta cecha, czy też sposób bycia. Poczucie wyższości i władczości, to jedne z tych cech Melissy, które nie pozwalają nam jej lubić. Mimo wszystko, w moich oczach Mel zyskuje bardzo dużo, z powodu jej poświędenia, co wyjaśniłam w punkcie 4.
6. Najpiękniejsza stylizacja balowa.
Jak już wspominałam w podsumowaniu tego balowego odcinka, kreacja Melussy bardzo mi się podoba. Oczywiście jak najbardziej podtrzymuję swoją wcześniejszą opinię! Uwielbiam takie klasyczne, kobiece sukienki!
A co Wy myślicie o Melissie?
Czekam na Wasze mini-podsumowania w komentarzach, kochani!
Bardzo Was przepraszam, że notki pojawiają się dopiero teraz, ale opracowanie każdej zajmuje mi około dwóch godzin. Do tego szkoła, bierzmowanie, korepetycje. Ale mam nadzieję, że dam radę! Razem damy!
Dobrej nocki, NataliA!
Melissa uwielbia manipulować ludźmi, jednak nie jestem do końca przekonana, czy to nabyta cecha, czy też sposób bycia. Poczucie wyższości i władczości, to jedne z tych cech Melissy, które nie pozwalają nam jej lubić. Mimo wszystko, w moich oczach Mel zyskuje bardzo dużo, z powodu jej poświędenia, co wyjaśniłam w punkcie 4.
6. Najpiękniejsza stylizacja balowa.
Jak już wspominałam w podsumowaniu tego balowego odcinka, kreacja Melussy bardzo mi się podoba. Oczywiście jak najbardziej podtrzymuję swoją wcześniejszą opinię! Uwielbiam takie klasyczne, kobiece sukienki!
A co Wy myślicie o Melissie?
Czekam na Wasze mini-podsumowania w komentarzach, kochani!
Bardzo Was przepraszam, że notki pojawiają się dopiero teraz, ale opracowanie każdej zajmuje mi około dwóch godzin. Do tego szkoła, bierzmowanie, korepetycje. Ale mam nadzieję, że dam radę! Razem damy!
Dobrej nocki, NataliA!
Bardzo fajny pomysł na posty. Przyczepię się tylko do przecinków, które są często w nieodpowiednich miejscach. :)
OdpowiedzUsuńMona nie zabiła Bethany. nie pamiętam w którym odcinku, ale Spencer i chyba Aria (lub Hanna?) zakradły się do kostnicy żeby przeczytac przyczyne smierci Ali (czyli Bethany). i było tam ze miała poważne uszkodzenia mózgu, ale to uduszenie spowodowało śmierć
OdpowiedzUsuńTak uduszenie przez to ze byla zakopana zywcem. :-)
UsuńA co do postu.... Bardzo fajny itd ale "Przyczyną jej śmierci mogło być zarówno uderzenie kamieniem przez Monę, jak i zakopanie żywcem przez Melissę"
Skoro zostala zakopana zywcem to jak to mozliwe ze jeszcze sie zastanawiasz jaka byla przyczyna zgonu?! -D
Natali pewnie chodziło o to że jakby Beth nie została zakopana to przyczyną zgonu byłoby uderzenie.Mona uderzyła Beth łopatą nie kamieniem, Cece uderzyła Ali kamieniem.- sarita
UsuńSkoro tak bardzo nie masz czasu to po co tu jestes? Sory, ale taka prawda. W kazdej notce nawalasz o tym jak to jestes zabiegana. Po co zglaszalas sie na redaktorke? Widac ze slomiany zapal, skoro przez pierwsze kilka dni postow nie bylo konca, a teraz... Widac jak jest:) pozdro dla Blair i Karoliny, super wybor....
OdpowiedzUsuńa kogo miały wybrać? Faith okazała się oszustką a Julia zrezygnowała bo bała sie porażki ... -sarita
UsuńPrzepraszam, że chodzę do szkoły.
UsuńMoże zacznij pisać swojego bloga i zobacz jak to jest godzić sprawy prywatne, szkołę i pisanie bloga. Pisanie bloga to nie jest jakaś niewola że się tak czepiasz. Zresztą, nie masz co robić w życiu że się tak czepiasz o brak postów? Wyjdź na dwór no-lifie;)
UsuńPrzepraszam bardzo, ale gdzie ty, Sarito, przeczytałaś, że odeszłam dlatego, że bałam się porażki, hę? :) Nawet nie wiesz, ile czasu zajmowało mi pisanie notek i tutaj w stu procentach rozumiem Natalię. Cieszcie się, że przynajmniej ona potrafi pogodzić bloga ze szkołą, czego niestety mnie się nie udało.
UsuńAnonimku z 23;57 zrozum że Natalia chodzi do szkoły i ma też swoje życie i nie będzie przesiadywać na kompie 24/7 i dodawać notki byś ty miał/ła co czytać.Jak się nie podoba to po co wogóle tu wchodzisz czytasz i komentujesz a skoro masz ból dupy to czemu sam/ma się nie zgłosziłeś/łaś na redaktora/rkę .- sarita
OdpowiedzUsuńNie będę się rozpisywać tu zbytnio o Melissie bo zgadzam się z tobą z tym co napisałaś w poście tylko przyczepię się do tego jej zakopania Beth.Ja rozumiem że pierw myślała że to Ali no ale potem w nagraniu sama powiedziała że to nie była Ali i widziała że ta żyje to naprawdę jakim trzeba być człowiekiem żeby nie zadzwonić po pogotowie tylko zakopać ją żywcem skazując ją na uduszenie się.Uważam że Spence powinna wtedy z tym nagraniem pójść na policję i Melissa powinna zostać skazana .- sarita
OdpowiedzUsuńKiedy nowy post z serii o imprezach w PLL?
OdpowiedzUsuńUwielbiam Melissę mimo że jest kreowana na taką negatywną postać i nie da się jej polubić :) Mimo to mam do niej sympatię.
OdpowiedzUsuń