Witajcie! :)
Jak Wam mija tydzień? U mnie dość spokojnie. Póki co czekam na rozpoczęcie roku akademickiego, więc mogę się jeszcze cieszyć calutkim tygodniem wakacji.
A wracając do notki, znalazłam wypowiedzi Juliana na temat roli Wrena w 6B. Wiem, że Natalia dodała już post z jego wypowiedzią dla MTV, ale tam chodziło głównie o jedną wypowiedź, a tutaj macie ich kilka.
Rozwijajcie, jeśli jesteście zainteresowani :)
Ps. W rozwinięciu czeka na Was zdjęcie Juliana z 2005 roku. Ja jestem w szoku!
Ps. W rozwinięciu czeka na Was zdjęcie Juliana z 2005 roku. Ja jestem w szoku!
Na początek wypowiedź Juliana jeszcze sprzed sezonu szóstego:
"Obiecałem Marlene, że wrócę w trakcie sezonu aby rozstrzygnąć losy swojego bohatera - zarówno dla siebie, jak i dla moich fanów. Wrócę, jeśli Marlene nadal tego chce. To byłoby ekstra."
Wren po raz ostatni pojawił się na ekranie w sezonie 4 i pozostawił po sobie wiele niedokończonych zagadek, wątków. Jednym z nich jest jego relacja ze Spencer, o której Julian mówi tak:
"Najbardziej pragnę rozstrzygnięcia relacji ze Spencer. Zawsze uważałem (i odzwierciedlałem to na ekranie), że Wren naprawdę kocha Spencer, a więc byłoby super, gdyby udało się rozwiązać ten wątek. Spencer jest teraz z Toby'm i nie wiem, jak Wren na to zareaguje."
Jak wiemy, pięć lat to bardzo długi okres czasu. Moim zdaniem Spoby się rozpadnie, wręcz jestem tego pewna. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Spencer nigdy nie pasowała do Toby'ego. Była zbyt ambitna, zawsze chciała piąć się jak najwyżej. Toby moim zdaniem taki nie jest i być może to ich w końcu ze sobą poróżni.
Julian nawiązał również do odkrycia tożsamości Charlesa:
"Zdaję sobie sprawę, że widzowie czują się rozczarowani zakończeniem 6A. Musicie jednakże pamiętać, że to jeszcze nie koniec. Pozostał jeszcze jeden sezon i to w nim będzie miało miejsce wielkie ujawnienie. To nadal może być Wren."
Wiem, że Julian mógł specjalnie nakierować nasze podejrzenia w jego stronę abyśmy znów zachwycili się PLL i nie mogli oderwać się od telewizorów, oglądając odcinek za odcinkiem i czekając na to wielkie ujawnienie. Z jednej strony chciałabym zobaczyć go w roli tego złego. Bardzo podobał mi się w tajemniczym i nieco mrocznym wydaniu, jednak górą pozostaje moja miłość do Wrencer. Czułam między nimi chemię, której zawsze brakowało mi przy Spobym.
Jeżeli tęsknicie za Julianem, możecie go oglądać w trzech serialach: Hand of God, Dawno dawno temu i Jess i Chłopaki. Z Jess nie jestem już na bieżąco, więc nie wiem czy lecą odcinki, w których Julian nadal występuje. Hand of God zamierzam dopiero zacząć oglądać. Zwiastun zapowiada się ciekawie i początkowo nie wiedziałam nawet, że gra w nim Julian.
A teraz obiecane zdjęcie:
Trochę mnie przytkało :D
O kurde...to stare zdjęcie... mnie też przytkało. Ale jak widać nie ma ludzi brzydkich. Są ludzie niezadbani ;) Dlatego jest szansa dla każdego ;)
OdpowiedzUsuńhttp://spencer-hastings-pl.blogspot.com/
Raczej: nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni
UsuńCzekam z niecierpliwością na postać Wrena w PLL. Mam nadzieję, że będzie tym złym, bo jego związek z Spenc jakoś nie za bardzo lubię
OdpowiedzUsuńJa z kolei uwielbiałam Wrencer, ale też z jednej strony chciałabym zobaczyć Wrena jako złego
UsuńA mnie się wydaje że to jedna wielka podpucha oczywiście fajnie że wraca do PLL ale jeśli byłby tym nowym Big Badem to czy otwarcie mówiłby o tym w wywiadzie.Raczej chcieliby by pozostało to tajemnicą i fani by mieli niespodziankę.- sarita
OdpowiedzUsuńno właśnie. pewnie chce przyciągnąć widzów
Usuńzdjęcie: szok! zatkało mnie, ale jednocześnie się śmieje haha :D
OdpowiedzUsuńNiestety Julian nie gra już w "Dawno Dawno Temu", ostatni raz był w 2 sezonie i nie była to niestety jakaś bardzo rozbudowana postać. :)
OdpowiedzUsuńHand of God polecam mocno!
OdpowiedzUsuńJUIANIE MORRISIE, JEŚLI ZNOWU NAS ZWODZISZ TO ZOSTANĘ TWOIM OSOBISTYM A I BĘDĘ CIĘ DRĘCZYĆ DO KOŃCA TWYCH DNI.
Co do wątku jego o Spencer, jakoś zawsze pobieżnie na nich spoglądalam. Zamiast roli typowego kochasia wolałabym gojako tego złego.