Wren częścią gry A?

Witajcie!

Na dobry początek dnia przygotowałam dla Was tłumaczenie artykułu z wetpaint (tłumaczenie nie jest dosłowne), który dotyczy naszego brytyjskiego przystojniaka. Mam nadzieję, że się Wam spodoba. 

Co do ankiety widniejącej na blogu...nie mam zamiaru namawiać Was na głosowanie na mnie. Wybierzcie sprawiedliwie i bądźcie obiektywni :)

Zapraszam do rozwinięcia :)

Wiele tygodni przed ujawnieniem tożsamości Charlesa, najbardziej podejrzewaną postacią był Wren Kingston. Nie trzeba chyba nikomu przypominać, że tak popularna teoria okazała się być błędna. Jednak co z tymi wszystkimi wskazówkami i podejrzeniami? Tak nagle znikną? Przecież tyle rzeczy wskazywało właśnie na doktorka. Wiemy, że Charlesem na pewno nie jest. Ale czy może być zamieszany w grę A?

Zobaczmy, co powiedziała Marlene King w wywiadzie dla Entertainment Weekly na pytanie, co sądzi o licznych teoriach obciążających Wrena. 

"Nie mam pojęcia, ponieważ Wren jest osobą, której jeszcze nie podejrzewaliśmy. Nie mamy Juliana fizycznie w show, lecz [Wren] jest wciąż bardzo żywy. Myślę więc, że możemy trzymać za niego kciuki"

Marlene co prawda nie wyraziła się jednoznacznie na temat Kingstone'a. Jednak my mamy co do niego wiele podejrzeń. Jego powiązania z Radley, ciągłe zainteresowanie Kłamczuchami zawsze czyniły go podejrzanym. Jednak kiedy rysował on kobietę w czerwonym płaszczu, śledził Hannę i odbywał naprawdę zastanawiające konwersacje z Moną, zaczęliśmy snuć prawdziwe teorie. 

Po krótkim czasie od ujawnienia A, Julian Morris, czyli serialowy Wren umieścił taki wpis na swoim tweeterze:

Czy dostaniemy odpowiedzi na temat potencjalnej roli Wrena w grze A w tym czasie i czy brał on w niej w ogóle udział? Czy wróci on za sprawą Melissy? I najważniejsze - czy będzie odgrywał jakąś rolę w najnowszej zagadce pll? Być może nie jest on A, ale to nie oznacza ze nadal nie jest złoczyńca w PLL. Wiemy już, że postać, która przyszła po Ali to mężczyzna. Oczywiście to niekoniecznie musi być Wren, ale nigdy nie wiadomo!

Buziaki :*
                                                                                                                                      źródło