Zaczynamy pytania związane z odcinkami! ;-)
Dziś bierzemy pod lupę odcinki z 1 sezonu. Konkretniej pytaniem na dziś jest...
ULUBIONY ODCINEK PIERWSZEGO SEZONU!
Dodam może, że nie chodzi tutaj o wyszukiwanie jakie były epizody w tym 1 sezonie, tylko o taki jeden charakterystyczny, który Wam od razu przychodzi do głowy i kojarzy się właśnie z tą częścią/okresem w serialu.
Stare odcinki PLL oglądałam tak nałogowo, jeden po drugim, że po prostu teraz widzę jak (niestety) przez takie oglądanie przeoczyłam wiele rzeczy, a przede wszystkim szybko pozapominałam naprawdę sporo wątków, Pomimo to (pewnie Was to nie zdziwi) na ulubiony odcinek pierwszego sezonu, wybieram odcinek pilotażowy. Przyszedł mi od razu na myśl i oczywiście kojarzy mi się najbardziej!
Chcę też zwrócić uwagę na to, że nie daje tego epizodu tak na odczep tylko faktycznie jest on ogólnie jednym z moich ulubionych, ze wszystkich sezonów!
Czemu? Odpowiedź jest prosta. Uważam, że scenarzyści świetnie wprowadzili Nas do świata Kłamczuch, do Rosewood no i klimat, który panował wówczas w serialu był świetny!
Oglądałam 1x01 wiele razy, ale nigdy mi się nie znudzi :)
Który odcinek z pierwszego sezonu jest Waszym zdaniem najlepszy i najbardziej charakterystyczny?
Piszcie i koniecznie uzasadnijcie swoje zdanie :))
Stare odcinki PLL oglądałam tak nałogowo, jeden po drugim, że po prostu teraz widzę jak (niestety) przez takie oglądanie przeoczyłam wiele rzeczy, a przede wszystkim szybko pozapominałam naprawdę sporo wątków, Pomimo to (pewnie Was to nie zdziwi) na ulubiony odcinek pierwszego sezonu, wybieram odcinek pilotażowy. Przyszedł mi od razu na myśl i oczywiście kojarzy mi się najbardziej!
Chcę też zwrócić uwagę na to, że nie daje tego epizodu tak na odczep tylko faktycznie jest on ogólnie jednym z moich ulubionych, ze wszystkich sezonów!
Czemu? Odpowiedź jest prosta. Uważam, że scenarzyści świetnie wprowadzili Nas do świata Kłamczuch, do Rosewood no i klimat, który panował wówczas w serialu był świetny!
Oglądałam 1x01 wiele razy, ale nigdy mi się nie znudzi :)
Który odcinek z pierwszego sezonu jest Waszym zdaniem najlepszy i najbardziej charakterystyczny?
Piszcie i koniecznie uzasadnijcie swoje zdanie :))
1x19 Początek Spoby'ego. <3
OdpowiedzUsuńJprdl....
Usuń1x11 - Hanna była potrącona przez wóz, ta wiadomość A na gipsie, dziewczyny podejrzewały Noela no i oczywiście Alison pojawiła się fizycznie po raz pierwszy od swojego zaginiecia. Od tego momentu byłem pewien że żyje i trzymałem się tej teorii aż okazała się prawdziwa :D
OdpowiedzUsuń1x01 - wprowadzenie do serialu i oczywiście pierwsza wiadomość od A.I 1x11-potrącenie Hanny i pojawienie się Ali .- sarita
OdpowiedzUsuńNie pamiętam jakie to odcinki ale cii ;)
OdpowiedzUsuńGdy wszyscy w szkole są uwięzieni przez panującą burze, Noel i Aria shippuje ich nadal :)
I odcinek z imprezy.
nie wiem, który to odcinek, chyba ósmy, gdy wszyscy siedzieli w szkole z powodu burzy :) i jeszcze ten ze studniówki ;) sorry, ale nie pamiętam numerów.
OdpowiedzUsuńOgólnie pierwszy sezon był taki fajny, nie wybiorę jednego ulubionego odcinka :c
OdpowiedzUsuń1x01 i 1x11
OdpowiedzUsuńzdecydowanie finałowy odcinek :)
OdpowiedzUsuń