Ostatnio sporo szumu robi w Internecie notka z pamiętnika Andrew. W poprzednim odcinku dostaliśmy na nią zbliżenie. Oto całe zamieszanie poprzedniego odcinka:
"Ludzie tacy jak one, Aria ze swoimi, oziębłymi, sarnimi oczyma, przesadnie ambitna Spencer, która uważa, że pozjadała wszystkie rozumy i Hanna wraz z Emily, są źródłem wszelkiego zła w tym świecie. Lubią gry? Ja też je lubię. Fantazjowałem o tym, jak obserwuję, gdy krzyczą, jak obserwuję, gdy zwracają się przeciwko sobie. To nie tak, że je nienawidzę , nie. One nie są złe. Tylko bawią się wszystkimi, jakby bawiły się pionkami. Ja nie jestem żadnym pionkiem i nie pozwolę sobą manipulować."
No dobra... Moim zdaniem Andrew został wrobiony. To nie on napisał tę notkę tylko A, żeby odciągnąć od siebie uwagę, skierować podejrzenia na kogoś innego i mieć wolną rękę do działania. Jakoś nie pasują mi te słowa do Andrew. Poza tym, myśląc racjonalnie: który chłopak prowadzi pamiętnik? Na dodatek chłopak w liceum? Dodatkowo pismo nie wygląda na chłopięce, raczej dziewczęce.
Pisząc tego posta przez cały czas miałam wrażenie, że gdzieś już widziałam podobne pismo/ podobny motyw.
I znalazłam notkę Bethany:
I znalazłam notkę Bethany:
Pismo jest bardzo podobne, nie sądzicie? Dlatego uważam, że "notkę Andrew" napisał ktoś inny.
A podłożyło dowód policji, ponieważ wiedziało, że to jeszcze bardziej obciąży Andrew. Andrew, który nie ma innego wyjścia, ucieka przed policją, ponieważ wie, że i tak jest już na straconej pozycji i nikt mu nie uwierzy. Może planuje wrócić, gdy wszystko przycichnie albo gdy znajdą prawdziwego winnego. A może sam szuka dowodów, dzięki którym zostanie oczyszczony z zarzutów.
Pomyślcie: w serialu nigdy nie występowało A, które uciekałoby przed policją, a tym bardziej przed dziewczynami. A zawsze atakuje, ono się nie ukrywa. A już na pewno nie pozwala sobie na tak trywialny błąd, który może dopuścić do jego zdemaskowania. Poza tym, za każdym razem, gdy scenarzyści wskazywali nam osobę, która ich zdaniem jest A, ta okazywała się kompletnie niewinna, a czasami nawet stała po tej dobrej stronie i próbowała na swój sposób pomóc.
Nie wierzę w całe te teorie mówiące o tym, że Andrew jest A. Wierzę, że na pewno pełni jakąś większą rolę, której jeszcze nie znamy, ale na pewno nie jest A.
Jakie jest Wasze zdanie?
http://prettylittleliarsbiga.tumblr.com/post/113314425500/bethany-mona
OdpowiedzUsuńPorównanie pisma Mony i Bethany
Mnie sie bardziej kojarzy z pismem Ezry w jego ksiazce
OdpowiedzUsuńDokładnie! O tym samym pomyślałam :)
UsuńTeż!
Usuń"Hes going to kill me M" Może ten napis nie napisała Mona tylko Charles jak był(-a) mały i ktoś się znęcała nad nim. M jak np.Maya?
OdpowiedzUsuńMaya znęcała się nad Charlesem? Przepraszam ale to najgłupsza rzecz jaką czytałam XD
Usuńchodziło o to że Charles to napisała jak był mały
UsuńMożliwe
UsuńTyle że tam jest He, a to rodzaj męski, a z tego co się orientuję to Maya była dziewczyną ;) po za tym skończcie z tymi 'rzeczami które zdarzyły się w dzieciństwie' bo akcja dzieje się teraz i któryś z głównych bohaterów jest A, więc szukajcie szczegółów a nie wymyślajcie teorie o rzeczach które MOGŁY się zdarzyć pierdyliard lat temu :)
UsuńPrzecież takie samo pismo ma Ezra. Albo scenarzyści coś pokręcili i Ezra, A i Bethany mają takie samo pisma, albo ja jestem głupia i widzę podobieństwa tam gdzie ich nie ma...
OdpowiedzUsuńmoże to Marlene pisze wszystko ręcznie xd - paulina
Usuń^hahaha XDD
Usuńmoim zdaniem nie warto kierować się charterem pisma ponieważ prawdopodobnie te wszystkie notki, pamiętniki, liściki itp piszą scenarzyści lub statyści
OdpowiedzUsuńfajna i realna teoria ;) ale zróbcie o tym ,że Charles jest synem Petera Hastinga ;) to dlatego Jessica w 4x24 mowi " nie odwracaj się plecami do Hastingów" , " wiem pewne rzeczy o tej rodzinie o których nie masz pojęcia" , " widziałam do czego są zdolni" ..to by tłumaczyło bardzo wiele gdyby Charles był powiązany z rodziną Hastingów bo on jest zdolny do wszystkiego i chory , dlatego zamkneli go w Radley moze juz probowal zabic kogoś z rodziny dlatego był zamknięty w Radley a Peter o tym wiedział i dlatego bardzo chciał żeby Radley zostało zamknięte - żeby wszystkie dowody o Charlesie zniknęły ;)
OdpowiedzUsuńCharles nie może być jego synem, ponieważ ewidentnie jest powiązany z DiLaurentisami :)
UsuńPeter chciał zamknąć Radley ze względu na nieścisłości i złą renomę + dowiedział się o mamie Tobiego i chciał mu pomóc.
UsuńMoim zdaniem, skoro Charles jest prawdopodobnie bratem bliźniakiem Jasona (bliźniacy dwujajowi), to w takim razie faktycznie jest powiązany z Hastingsami, bo jego biologicznym ojcem jest Peter.
Usuń~Emms
Ciekawe dlaczego Hanna i Emily są źródłem wszelkiego zła na tym świecie? Czyżby spoiler o tym, że One pamiętają więcej z ,,Tamtej Nocy,, się spełni?
OdpowiedzUsuńSwoją drogą ciekawe kim jest drugie A... Ja stawiam na Charlesa i jakąś kobietę (porównajcie ich sylwetki)
chodziło o to, że one wszystkie-cztery Kłamczuchy- są źródłem wszelkiego zła na świecie.. -,-
UsuńMoim zdaniem on został zmanipulowany, bo inaczej mielibyśmy wszystko podane na tacy i byłoby to za proste. Wg mnie A zauważyło, że Andrew zbliżył się do Arii i wykorzystało to przeciwko niemu, może "zakolegował" się z nim pod prawdziwą postacią (bez maski, bluzy itd.), wyciągnął informacje i potem wrobił.
OdpowiedzUsuńOtóż to. Andrew był łatwym celem po tym, jak znaleziono siedzibę A na jego farmie
UsuńJuz wiele razy bylo mowione, ze nie nalezy sugerowac sie charakterem pisma, poniewaz wszystko pisza statysci/scenarzyści :)
OdpowiedzUsuńCzemu wy myślicie, że autorem tego jest Andrew badz, ze ktoś podaje, ze to jego? Jest to tylko błąd policji w rosewood. Gdy w 5x25 znaleziono kryjówkę Charlesa, okazalo się, że to jest farma Campbellów. Nie wiemy w jakim była stanie, czy opuszczona czy nie ale wiadomo, że sygnowana ich nazwiskiem. I na tym konczy się to połączenie. Gdy Toby wszedł powiedział "kryjówka A". Jak wiadomo czyli wszystko co tam było nie należało do Andrewa tylko do Charlesa. Czy pamiętnik jest "A" nie Andrewa a to, że przypisują mu jego imię to tylko sprawa tej nieszczęsnej farmy. Andrew pewnie nie ma z tym pamiętnikiem nic wspolnego.
OdpowiedzUsuńjest jasno napisane, że właśnie tak nie myślą i uważają że jest niewinny
UsuńDokładnie. Chodzi o to, że tak NIE MYŚLIMY
UsuńAle zastanówcie się, chłopcy klamczuch wierzą w to że Andrew jest A więc muszą znać więcej argumentów.
UsuńTak uczy się pisać dzieci w USA. Porównajcie jakiekolwiek pisma z PLL - wszystkie wyglądają bardzo podobnie, bo taki tam jest charakter pisma. Serio, moja babcia była nauczycielką w USA i też tak teraz pisze.
OdpowiedzUsuńNa tym blogu http://all-about-pretty-little-liars.blogspot.com/ jest dalsza część pamiętnika przetłumaczona i przeanalizowana.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem rodzina Andrew od długiego czasu nie używali swojej farmy, nie jeździli tam, więc Charles, pamiętając ją z dzieciństwa (o ile to on jest na filmie z Dollhouse, a raczej to on, skoro ten pokój jest jego wspomnieniem), postanowił ją wykorzystać, robiąc z niej swoją kryjówkę, w której śledził ruchy dziewczyn itp. Dlatego też jego pamiętnik się tam znalazł i w żadnym wypadku nie jest on związany z Andrew. Myślę, że Andrew któregoś razu wrócił na farmę i odkrył kryjówkę A. Nie wiedząc, o co chodzi, postanowił się bardziej przyjrzeć sprawie, o czym świadczyłby fakt, że podejrzanie zachowywał się w ostatnich odcinkach. Jednak zorientował się/dowiedział z mediów, że policja odkryła to miejsce i wiedział, że skoro jest to na farmie jego rodziny, to on będzie podejrzany i oskarżony, wobec czego po prostu uciekł, bojąc się, że nikt mu nie uwierzy. Charles natomiast nie miał na celu wrobienie go. Wiemy z ostatnich odcinków, że Charles ma sentyment do przedmiotów/miejsc z dzieciństwa, dlatego postanowił wykorzystać farmę, na której bywał w dzieciństwie, a która nie jest w ogóle użytkowana przez rodzinę Campbellów.
OdpowiedzUsuń~ zuzka
Ooo bardzo możliwe. Andrew na pewno jest niewinny, a motywacji Charles'a i tak pewnie nie poznamy
UsuńHej Wszystkim. :) właśnie powtarzam serial i jestem na odcinku 2x02 ii gdy uczniowie żegnają Fitza, on cytuję Josepha Cambella... Przypadek? Nie sądzę. Więc weszłam na google zobaczyć kto to i co się okazuje? Cyt. " Dzieciństwo
OdpowiedzUsuńJoseph Campbell urodził się i dorastał w Nowym Jorku w rzymskokatolickiej rodzinie należącej do klasy średniej. Był pierwszym dzieckiem Charlesa i Josephine Campbellów. Gdy miał siedem lat, ojciec zabrał go i jego młodszego brata, Charliego, na przedstawienie Buffalo Bill’s Wild West (Dziki Zachód Buffalo Billa). Ten wieczór zaważył na całym późniejszym życiu Josepha, zafascynowanego od owej chwili amerykańskimi Indianami.
Do dwunastego roku życia czynnie uczestniczył w praktykach religijnych, poznając równocześnie kulturę rdzennych Amerykanów (Indian). Jego pogląd na świat został uformowany poprzez dynamiczne relacje między tymi dwoma perspektywami mitologicznymi. Z jednej strony oddziaływały na niego rytuały, symbole i bogata tradycja jego katolicko-irlandzkiego dziedzictwa; z drugiej zaś - fascynacja prostymi doświadczeniami prymitywnych ludów. Gdy miał 10 lat, przeczytał wszystkie książki na temat amerykańskich Indian, które były dostępne w sekcji dziecięcej lokalnej biblioteki. Został dopuszczony do księgozbioru dla dorosłych, gdzie w końcu przeczytał wielotomowy Reports of the Bureau of American Ethnology. Często odwiedzał Amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej, obserwując totemowe pale i maski - w ten sposób rozpoczęło się trwające całe życie badanie rozległej kolekcji muzeum."
Charles. Maski. Wieczór zaważył nad jego życiem. Katolicko-Irlandzkie dziedzictwo.
Do tego jeszcze to: "Szkolne lata Josepha Campbella były pomyślne i bogate w nagrody, choć naznaczone również wielką tragedią: w 1919 roku w pożarze domu Campbellów zginęła babka Josepha, a zniszczeniu uległa cała rodzinna posiadłość."
Jego książka to Bohater o tysiącu twarzy...
o ja ciee....
UsuńŚwietne!
UsuńDziewczyny są lepsze w teoriach niż ja i z tego też by mogły zrobić notkę :P do tego dodały by jeszcze książkę :) Kinga :P
UsuńDlaczego wszyscy odrzucamy, że Andrew jest Charlesem bo to za bardzo oczywiste. Może tym razem własnie w tej prostocie tkwi prawda. Dale nie wiemy co kierowało Charlsem i co się wydarzyło w jego dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńAndrew miał największy kontakt ze Spencer i Arią i w pamiętniku one są wymienione na pierwszym miejscu.
"Wojna jest grą. Musisz grać z uśmiechem" Winston Churchill. - to słowa Andrew do Spencer.
Był sekretarzem drużyny dziesięcioboistów(co wyrzucili z niej Spencer), a więc mógł mieć inteligentny A-Team.
Mona wygryzła Spencer z kapitana drużyny, a w pamiętniku jasno napisane było, że Mona próbowała nim manipulować.
Nie wierzę, że matką Charlesa i Bethany jest Jessica (ile można mieć dzieci w jednym wieku). Mogła być zamieszana, że dzieci oddzielili od matki i mając wyrzuty dbała o nie i odwiedzała. Charles była starszy i wszystko pamiętał, Bethany dowiedziała się dopiero w Radley.