Witajcie!
Od razu chcę zaznaczyć, że NIE, nie zamierzam zrezygnować z tej serii. Wszelkie zażalenia zgłosiłyście już pod ostatnią notką, dlatego mam nadzieję, że tutaj nie będzie już takiego harmideru.
Od razu chcę zaznaczyć, że NIE, nie zamierzam zrezygnować z tej serii. Wszelkie zażalenia zgłosiłyście już pod ostatnią notką, dlatego mam nadzieję, że tutaj nie będzie już takiego harmideru.
1. Para odcinka
Zdecydowanie Pam i Emily. Widać, że świetnie się rozumieją, a ich relacja jest aż do pozazdroszczenia.
2. Najdziwniejszy moment.
Lalka Arii. O co z nią chodzi? Czuję, że jeszcze ją zobaczymy.
3. Najbardziej denerwująca postać.
Toby! Rozumiem jego uprzedzenia, ale chyba czas ruszyć dalej? Alison im pomogła i gdyby nie ona, to tak naprawdę dziewczyny nadal tkwiłyby w Dollhouse.
4. Najsmutniejszy moment.
Rozmowa Spencer z Veronicą. Żal mi Spencer, ponieważ wydaje mi się, że nie otrzymuje dostatecznie dużo wsparcia. Poza tym, lubię twardą Spencer :)
5. Postać odcinka.
Dla mnie zdecydowanie wygrywa Pam. Po raz kolejny pokazała się z jak najlepszej strony.
6. Najbardziej wstrząsająca/przerażająca scena.
Wg mnie jest to wideorozmowa z Sarą Harvey.
7. Najśmieszniejsza scena.
Zdecydowanie dialog pomiędzy Arią i Hanną.
8. Najbardziej intrygująca postać.
Po raz drugi wygrywa Sara Harvey. Wciąż nie potrafię jej rozgryźć.
9. Najbardziej urocza scena.
Alison i Lorenzo! Od razu go polubiłam i szczerze im kibicuję. Wydaje mi się, że byłaby z nich fajna para.
10. Postać, której było mi najbardziej żal.
Jason. Uważam, że jego ojciec przesadza i nie powinien winić go za wszelkie zło, które wydarzyło się w rodzinie DiLaurentis.
11. Pytanie odcinka.
Kim jest Charles i jaka jest jego historia?
12. Ulubiona scena.
Ta, w której Kłamczuchy znów są razem i zwierzają się sobie.
13. MVP Odcinka...
Otrzymuje Andrew za swoją ciętą ripostę :)
Ogólna ocena odcinka:
7/10.
Uważam, że odcinek był naprawdę niezły. Dużo się w nim działo i nie wiało nudą. Jednak, było w nim kilka denerwujących momentów, jak na przykład ten, gdy Spencer powiedziała, że Charles jest wyimaginowanym przyjacielem Jason'a. Myślałam, że mi ręce opadną, ale na szczęście wszystko szybko się sprostowało.
Czekam teraz na Wasze typy! :)
PS. Ezra skończ wreszcie z tym pisaniem i bawieniem się psychologa/terapeutę!
może mam już paranoje, ale zobaczcie - najpierw A wysyla dziewczynom filmik z nożem nad Sarą, a pozniej nagle Sara nie ma wlosow :D wiem ze to za sprawa Pam, a co jesli Sara w jakis sposob wspolpracuje z A? nie mowie ze A zabawił sie we fryzjera, ale moze to byc jakos powiazane :D ze moze zmusił ją, zeby to zrobila? irytuje mnie jeszcze ze przez te 2 lata Sara MUSIALA sie czegos dowiedziec o A, a powiedziala dziewczyna tylko, ze to nie Andrew. no kurcze, cos tu nie gra
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziwnie to wyszło. Sama nie wiem co myśleć o tej Sarze. Z jednej strony wydaje się taka niewinna, a z drugiej ma się wrażenie, że to tylko gra i stać ją na dużo więcej. Sama mam pewne podejrzenia wobec niej, ale nawet nie ma solidnych dowodów czy niczego co mogłoby to podeprzeć
Usuńa w dodatku Sara wiedziala przecież, że dziewczyny jada do Sullivan wiec mogla te informacje szybko przekazac do A
UsuńMi się wydaje, że Sara jest szpiclem A, tak długo siedziała w Dollhouse, że dopadł ją syndrom sztokholmski (bratanie się z porywaczem), albo Charles tak długo ją torturował psychicznie, że dla świętego spokoju to robi
UsuńAlbo tak naprawdę wcale nie była torturowana tylko jej "znalezienie" było zaplanowane
Usuńkiedy mona wraca??? :-) w ktorym odcinku?? pozdrawiam,swietny post :*
OdpowiedzUsuńPodobno w 6x05, bo wtedy ma pojawić się też Lesli
UsuńTak, wg opisu Mona wraca w 6x05. :D Juz się nie mogę doczekać i szczerze jestem lekko rozczarowana, że nie widzieliśmy jej powrotu do rosewood w 6x02. Bardzo chciałam zobaczyć reakcje jej i jej mamy. :c
UsuńToby się zachowuje jakby się zakochał w tym Lorenzo. Dobrze, że Spencer go nie posłuchała i stanęła po stronie Alison. Jeśli chodzi o Ali to zaczynam ją lubić, ale wkurzyła mnie w tym odcinku jak zaczęła się użalać nad sobą i gadać że wszystkim byłoby lepiej bez niej. Wolałam ją, jak była taka....twarda :) Tej całej Sary to nie skomentuje, nie wiem czemu, ale działa mi ona na nerwy. Emily też, bo po tym wszystkim powinna wiedzieć, że należy mieć ograniczone zaufanie do ludzi, a ona przyjmuje obcą osobę pod swój dach... Arię staram się polubić i się do niej przekonać, ale nie potrafię. To co odwaliła z tym Andrew to jakiś koszmar. Spencer jak zawsze kłótnia z matką. Ale w sumie to ją rozumiem. Ogólnie w tym sezonie jest jedną z moich ulubionych bohaterek. Martwi mnie że zaczyna coś z tymi tabletkami kombinować. No i Hanna, która powraca do formy i zaczyna być znowu zabawna :) Mr Biscuit był megaaa!
OdpowiedzUsuńTak tak. Zaskoczyła mnie ta nagła przemiana Arii. Najpierw go nienawidzi, a za sekundę znów kocha...
UsuńMasz rację z Tobym. Kiedy powiedział Spencer żeby Ali dała Lorenzo spokój, to ja od razu "a co, zakochałeś się w nim? " Xd
UsuńAria, jak to Aria, znów jest dziwna. Pewnie dlatego ją w ogóle podejrzewamy o cokolwiek
Ja to uwielbiam czytać wypunktowania na KAŻDYM blogu, nie przejmuj się co inni piszą, bo robisz świetną robotę, a ten blog jest jednym z moich ulubionych! ;)
OdpowiedzUsuńMoje wypunktowanie wygląda tak:
1. Tak samo ;)
2. Jak można wmówić swojemu dziecku, że ktoś kto istnieje naprawdę jest tylko jego wyimaginowanym przyjacielem? ;o i fakt, że żadna z nich nie była rażona prądem, no tego to się nie spodziewałam! Charliemu widocznie bardzo zależy na tym, żeby zniszczyć ich przyjaźń.
3. Aria! Ja rozumiem, że chciała ująć swojego oprawcę, ale po co kłamała? Przecież nie widziała Andrew bez maski co za tym idzie Charlesem mógł być ktoś inny, a skazała niewinnego człowieka. Nie dziwię się, że chłopak tak bardzo się zdenerwował, jej zachowanie przed komisariatem było żałosne. Oprócz niej irytował mnie Toby, sam powinien wiedzieć doskonale, że każdy zasługuje na drugą szansę od losu i ludzi, a ubzdurał sobie, że Ali się nie zmieniła i na dodatek próbuje do tego przekonać Spencer. Odkąd zaczął pracować w tej policji coraz gorzej z nim, naprawdę. No i trochę Ezra, za bardzo naciska na Arię z tym pisaniem, ale można mu to wybaczyć.
4. Zdecydowanie końcówka. Kenneth opowiada Jasonowi i Ali o Charliem, a on w tym czasie patrzy na nich przez okno... Zrobiło mi się go naprawdę szkoda.
5. Hanna. W poprzednim odcinku była naprawdę przybita, a teraz powoli podnosi się i stara przezwyciężyć przykre wspomnienia. Bardzo podobało mi się, że wyszła z inicjatywą rozmowy z dziewczynami, tak trzymać!
6. Wiadomość od A
7. Hanna i jej mr biszkopcik :D
8. Sara, mam do niej baaardzo mieszane uczucie i narazie jakoś nie jestem przekonana do jej relacji z Emily.
9. Hmm... Bardzo polubiłam Lorenzo, ale podobnie jak z Sarą nie przekonałam się jeszcze do jego stosunków z Ali.
10. Jason zdecydowanie widać, że jego ojciec jest do niego uprzedzony może kryje się za tym coś więcej? oprócz niego Ali według mnie ona naprawdę się zmieniła i szkoda mi się jej zrobiło kiedy rozmawiała ze Spencer, że każdy przez nią cierpi i nie zasługuje na kogoś tak dobrego jak Lorenzo oraz Jason i Ali w komplecie tzn. wychodzi coraz więcej kłamstw ich rodziców i dorzucę jeszcze Andrew.
11. Czy można ufać Sarze oraz jaka jest historia A?
12. Tak samo ;)
13. Tak samo
Ja uważam, że był to dobry odcinek. Nie nudny, trochę akcji, trochę odpowiedzi, trochę zagadek. Taki w sam raz ;)
Mr. Ciastko
UsuńA jeszcze dokładniejsze, wręcz dosłowne tłumaczenie - Pan Herbatnik
Usuńbiscuit (ang.) --> herbatnik
Toby mógłby odpuścić Ali. Ona tez dużo przeszła. Smierć mamy prześladowanie przez A, udawanie, że nie żyje, więzienie, została sazana za zabojstwo któego nie popełniła. Naprawdę sie zmieniła, nieh już nie robi z niej potora. Szkoda mi jej, za poźno zrozumała błędy ale jednak.
OdpowiedzUsuńpara odcinka hahaha :) wiem, że Em jest lesbijką, ale jej mama... hahaha
OdpowiedzUsuńw czym Ali pomogła dziewczyną? same się wydostały... chociaż chłopaki otworzyli to ''wyjście''...
Para niekoniecznie musi oznaczać parę miłosną. To może być duet, najlepiej dogadujący się ludzie itd. Moim zdaniem Alison bardzo dużo wniosła do odnalezienia dziewczyn. Gdyby nie zgodziła się na robienie za przynetę to chłopaki nie wiedzieliby w którym miejscu szukać.
UsuńI pisze się "Dziewczynom" a nie "Dziewczyną" :)
Mi się podobało jak Alison stawiła się za Jason'em :) Ali na ogrooomny + !!!!
OdpowiedzUsuń1. Ja bym tu dała Ali i Lorenzo :D
OdpowiedzUsuń2.Toby proszący Spencer, żeby pogadała z Ali o Lorenzo... Rozumiem troskę, ale bez przesady./ Aria robiąca zdjęcia w swoim pokoju.
3.Toby...
4.Rozmowa kłamczuch o wydarzeniach w dollhouse. Niby dobrze, że zaczęły rozmawiać, ale jednak było to dość smutne...
5. Spencer! Podobało mi się to, jak przedstawiła Lorenzo siebie i kłamczuchy jako przyjaciółki Ali. Mina Toby'ego bezcenna :D
6. To samo :)
7. Mr Biscuit :D ale jeszcze mnie rozśmieszyło to, jak Ali powiedziała Spencer, że była w kościele i ten wzrok Spencer haha xd
8.Nie ma takiej.
9. Emily i Pam :)
10. Ali. Dziewczyna chce się zmienić i zacząć wszystko od nowa, a tu przyjdzie taki Toby i wiecznie coś mu nie pasuje.
11. Co knuje Sara?
12.To samo :)
13.Też bym dała Andrew.
Pan Ciasteczko wygrywa wszystkie rankingi :D
Usuńa ta lalka u Ari nie jest lalka Alison ktora znalazły wktoryms tam odcinku??
OdpowiedzUsuńWpunktowanie spoko, ale nadal najlepsze wypunktowania ma Martyna��
OdpowiedzUsuńLudzie, czy nikt nie wpadł na to że filmik z Sarą został nakręcony wcześniej i A czekało na odpowiedni moment aby go pokazać?
OdpowiedzUsuńwszystko fajnie i naprawde mi to nie przeszkadza, ale nazwa Wypunktowanie jest akurat autorska ( pll fansite) i moglabys ja zmienic, czego zapewne nie zrobisz, ale tak tylko pisze. pozdrawiam :) i bardzo fajny post.
OdpowiedzUsuńSłoneczko, wszystko fajnie, ale "Wypunktowanie" to nie jest autorska nazwa pll fansite. Czy adminki tej strony wymyśliły to słowo ? Nie sądzę :) Etymologia słowa "wypunktowanie" sięga bowiem czasów, w których rzeczonych adminek nie było jeszcze na świecie. Więc z łaski swojej nie zabraniaj ludziom używania słów, które są powszechne w ich języku ojczystym.
UsuńPozdrawiam, K.
Sprawiłaś, że się głośno zaśmiałam po przeczytaniu notki po "PS"
OdpowiedzUsuńMyślę tak samo i ostatnio wszystkie sceny Arii z Ezrą bawią mnie właśnie przez niego. Uważam, że to słodkie, że troszczy się o nią w taki sposób, aby spróbowała jego metody na "oderwanie się od problemów"? Nie wiem. Ja tak to rozumiem.
Jak oglądałam scenę z Andrew to nie mogłam się uspokoić. To co powiedział bardzo mną wstrząsnęło i do dzisiaj czuje się źle z tym, że tak okropnie teraz o nich myśli.
A co jeżeli mały chłopiec o imieniu Charles był dziewczynką? Widzimy na zdjęciu chłopca, ale Charles mógł być (obojnakiem, chory źle przy porodzie zakwalifikowany jako chłopiec) i tak naprawdę Charles to Sara Harvey !
OdpowiedzUsuń