Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną teorią obciążającą albo podejrzewającą o coś Arie. Jak już wcześniej wspomniałam, teorie o Arii i Toby'm są moimi ulubionymi, więc musicie po prostu znieść ich nadmiar ;p Nie mówię, że Aria jest A, ale jej zachowanie co chwilę jest podejrzane.
Z całej czwórki, to Aria zawsze budzi się jako ta pierwsza - najpierw 1x01, 3x01, a teraz 6x01 (chociaż w 1x01 i 3x01 to Spencer jest zawsze tą osobę, której brakuje). Przebudzenie Arii jest zawsze zapowiedzią strasznych wydarzeń.
W 6x01 Aria ponownie obudziła się jako pierwsza i jako pierwsza wyszła z pokoju w Dollhouse. Z pozoru nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wszystkie dziewczyny wyglądały jak MARTWE, jakby zostały pozbawione chęci do życia. Spencer powiedziała nawet, że brakuje jej słów. Aria z kolei wyglądała tak, jakby próbowała być przestraszona lub skruszona. Nie chciała o tym mówić, bo może nie miała o czym?
Spencer miała łzy w oczach, ledwo się trzymała. Hanna bała się w ogóle wyjść. Emily wyglądała, jak po zderzeniu z ciężarówką. O Monie chyba nie ma co wspominać, bo każdy widział jej załamanie. Aria nie pasowała jakoś do całego scenariusza. Była zbyt spokojna, opanowana.
Kolejnym dziwnym momentem była scena z 5x25, gdy Aria wchodzi do "swojego pokoju" i mówi "A pomyślało o wszystkim". Ma wtedy dość dziwną minę. Nie wiadomo czy chodzi jej o podlizanie się, mówi z sarkazmem czy szczerze.
W 6x01 widzimy również, jak Aria waha się z wejściem do swojego pokoju i wchodzi do niego dopiero po tym, jak reszta dziewczyn wchodzi do swoich pokoi. Z jednej strony nie byłoby w tym nic dziwnego. Nie dziwię się, że nie chciała tam wchodzić, a z drugiej strony, jej wahanie było trochę dziwne - jakby na coś czekała. Tylko na co? Może na to aż wszystkie dziewczyny znikną za drzwiami? Tylko po co?
W poście zdecydowanie nie chodzi o to, że Aria jest A. Nie. Ale może A obeszło się z nią trochę delikatniej niż z resztą dziewczyn? Może Aria jest na tyle silna, że zrobiło to na niej mniejsze wrażenie? Wszystkie dziewczyny były zawstydzone, oszołomione, nie wiedziały co ze sobą zrobić, a Aria po prostu była sobą. Może nie chciała przyznać przed dziewczynami, że A obeszło się z nią delikatniej skoro one same zostały potraktowane tak okropnie iż ledwo się po tym trzymały? Może nie chciała wzbudzać niczyich podejrzeń?
W poście zdecydowanie nie chodzi o to, że Aria jest A. Nie. Ale może A obeszło się z nią trochę delikatniej niż z resztą dziewczyn? Może Aria jest na tyle silna, że zrobiło to na niej mniejsze wrażenie? Wszystkie dziewczyny były zawstydzone, oszołomione, nie wiedziały co ze sobą zrobić, a Aria po prostu była sobą. Może nie chciała przyznać przed dziewczynami, że A obeszło się z nią delikatniej skoro one same zostały potraktowane tak okropnie iż ledwo się po tym trzymały? Może nie chciała wzbudzać niczyich podejrzeń?
* * * * *
Co o tym myślicie? Waszym zdaniem zachowanie Arii było podejrzane? I czy wierzycie w to, że udało jej się uniknąć gniewu Charles'a?
Przyznam, że dla mnie również zachowanie Arii (tuż po tym, jak każda z nich wychodziła ze swojego pokoju po tych wszystkich torturach) było trochę podejrzane. Nie wyglądała na tak wyniszczoną, jak pozostałe dziewczyny i sama również zaczęłam się wtedy zastanawiać czy udało jej się uniknąć kary.
Hmm...strasznie nie chcę, żeby Aria była A ale jest tak wiele poszlak, które na to wskazują! :(
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie ;p
UsuńZgadzam się z tobą, mam nadzieję, że to tylko fałszywe wskazówki
UsuńMiałam to samo odczucie. Coś nie grało z Arią :/ juz myslalam zd tylko ja mialam jakies uprzedzenia so tego ;)
OdpowiedzUsuńJa też :D Hah może Charles jakoś sie z Arią dogadał xdd
UsuńScena kiedy Aria wchodziła do pokoju jako ostatnia właśnie mnie zainteresowała. Zwlaszcza, że jeszcze zanim otworzyła drzwi, słychać było krzyki dziewczyn.. Co do reszty, cholera. Może jest zwyczajnie kiepską aktorką? Ma taką twarz, z której ciężko wydobyć emocje. Nie mam pojęcia. Odcinek bardzo dobry. Nie dalo się nie nudzić.
OdpowiedzUsuńLucy nie jest kiepską aktorką. Obejrzyj sobie odcinek, w którym dowiaduje się o książce Ezry i przed nim ucieka na ten wyciąg. Ma przerażenie w oczach
UsuńMnie zastanowił ten moment, w którym Hanna przeczytała w gazecie, że jej mama jest w szpitalu. Aria wrzasnęła wtedy do Charlesa, że go zabije, ale nawet nie wyglądała na wściekłą. Ale to może być nadintetpretacja, gdyż już w czwartym sezonie nabrałam do niej podejrzeń i cały czas szukam czegoś co potwierdzi moje teorie.
OdpowiedzUsuńŚwietny post, pozdrawiam.
A dla mnie akurat wtedy wyglądała na wściekłą ;p
UsuńA nie sądzicie, że dziwne jest to, że kiedy chłopaki (Caleb, Ezra, Toby) pracowali nad odnalezieniem dziewczyn, Mike nie starał się też na własną rękę znaleźć swojej siostry i dziewczyny? Bo tak naprawdę, nie miał pewności, że Mona nie żyje... Moim zdaniem jest to dość dziwne...
OdpowiedzUsuń~ zuzka
A moze Aria nie byla torturowana tylko musiala ogladac jak dziewczyny cierpia?
OdpowiedzUsuńAle wtedy też powinna być wstrząśnięta a nie byla....
UsuńA moim zdaniem właśnie była, niektórzy ludzie po takich wstrząsach zamykają się w sobie, za tajemniczymi oczami nie da się nic wychwycić, a ten mrok w jej zachowaniu mnie powalił. Jak dla mnie wszystkie cztery dziewczyny zagrały jakby przeszły przez największe bagno z swoim życiu..
UsuńMi sie osobiscie wydaje ze Lucy jest dosc slaba aktorka i na ogol sceny z jej udzialem wychodza blado ..
OdpowiedzUsuńLicu nie jest słabą aktorką, potrafi zagrać przerażenie, czy pokazać ból. Myśle, że nie miałaby problemu z tą sceną. Jako aktorkę gorzej oceniam Shay. NO ale cóż.
UsuńA w spoilerach piszą, że Aria trafi do Radley po wydarzeniach z Dollhouse, zatem jednak jakieś piętno tych wydarzeń na niej pozostało. Chyba że to mała przykrywka ;) Generalnie nie chciałabym, aby któraś z dziewczyn stała po stronie A czy też pomagała mu. Jednak to one są poszkodowane i w ogóle nie patrze na nie w ten sposób, że któraś jest za coś odpowiedzialna! Alee to się jeszcze okaże :D
OdpowiedzUsuńRaczej nie trafi do Radley. Obejrzyjcie jeszcze raz scenę, gdzie Toby i ten drugi policjant znajdują Andrew w tłumie pod domem Ali. W telewizji mówią, że Radley zostało zamknięte.
UsuńAria zachowuje się bardzo dziwnie, może faktycznie ma coś wspólnego z Charlesem .. może ją zmuszał do pomagania mu w a teamie?
OdpowiedzUsuńZostaje tylko czekać na kolejne odcinki :)
Cóż jak dla mnie Emily, Hanna i Spencer zagrały totalnie załamane, wstrząśnięte tym, co właśnie się wydarzyło. Jednak coś w Arii mnie zachwyciło, to jakby obudził się w niej drapieżnik. Spojrzała tak jakby coś właśnie złamało ją od środka. Wszyscy mówią, że Aria nie była przerażona. TOTALNA BZDURA! Widać ten wielki ból, który odbija się wielkim echem, krzyczy tym spojrzeniem, że właśnie stało się to, o czym straszą w najmroczniejszym horrorach. NIE WIDZICIE TEGO DZIEWCZYNY? Moim zdaniem zagrała rewelacyjnie, wszystko pokazuje na to, że jest tak wstrząśnięta, że wolałaby umrzeć, niż przeżyć to jeszcze raz. Dodatkowo muszę przyznać, że też zastanawiałam się nad tym, gdy Aria nie weszła tak od razu do ,,swojego pokoju". Przecież słyszała, że inne dziewczyny krzyczą z przerażenia. Ja na jej miejscu próbowałabym uciekać jak najdalej, a ona tylko spojrzała i weszła do środka. ZASTANAWIAJĄCE....
OdpowiedzUsuńHmmm... dałaś mi do myślenia :)
UsuńNie uciekała, bo dobrze wiedziała, że nie ma dokąd. Nie miała wyjścia, musiała wejść do środka i stawić czoła temu co ją czeka.
UsuńAria wyglądała mi na najbardziej załamaną właśnie. Nie wiem czemu, wyglądała na zamkniętą w sobie, niechcącą mówić o problemach i skoro spojlery mówią, że trafi do Radley to jej reakcja była jak najbardziej rzeczywista. Spencer wcześniej jak trafiła do Radley też miała pusty wzrok i się nie odzywała. Aria miała przerażony wzrok już przed wejściem do pokoju, kiedy się zawahała. Przyznam jednak, że teoria jest ciekawa i w sumie fajnie byłoby gdyby dziewczyna była jakoś powiązana z A od razu ciekawiej by było.
OdpowiedzUsuńJak oglądałam odcinek to mi totalnie nie pasowała Hanna. Emily, Spencer i Aria powróciły do swojego dawnego stylu, a Hanna? Wciąż wygląda jak teraźniejsza Hanna. Oczywiście że A nie utuczyłoby jej tak nagle, ale wcześniej nosiła jakieś śmieszne kitki i niezbyt pasujące do siebie ubrania, a po wyjściu z pokoju szczerze mówiąc wygląda całkiem nieźle oprócz przerażenia i zmęczenia oczywiście.
OdpowiedzUsuńAria ma taki a nie inny charakter. Lucy nie jest złą aktorką, chociaż genialną może tez nie jest, ale umie zagrać przerażenie czy strach. Moim zdaniem Aria właśnie była jakby zamknięta w sobie, przerażona i w ogóle.
OdpowiedzUsuńJuż naczytałam się tyle teori że Aria jest A i wszystko pasuje wszystkie poszlaki są logiczne.. Nie wiem czy Aria jest Big, A Uber A czy jest w A teamie, ale na bank jest z nią coś nie tak zbyt dużo wskazówek sugerujących że ma problemy psychiczne.. to nie mogą być zbiegi okoliczności.. chociaż długo broniłam się przed tymi teoriami nie chciałam w to wierzyć, ale wszystko sie układa w całość
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam dlaczego tylko Aria ma krótsze włoscy? Może to ma jakieś powiązanie albo Lucy zdecydowała prywatnie. Choć uważam, że to musi mieć coś wspólnego z PLL. Może Charles o nią dbał. Sam wygląd Spencer, Hanny i Emily pokazuje jakie są czymś zmęczone, ale Aria nie wygląda na zmęczoną. Wygląda po prostu inaczej, nie potrafię tego określić. A traktowało Arię inaczej niż resztę dziewczyn, łagodniej.
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje, że to raczej jej prywatna decyzja. A z drugiej strony dziwny zbieg okoliczności z PLL skoro był powrót do ich wcześniejszych wyglądów. Dziwne, że akurat w tym momencie. A może po prostu już od dawna czekała na ten moment, ale uprzedzili ją żeby poczekała właśnie do sezonu 6, bo idealnie by to pasowało do całej fabuły
Usuńjak dla mnie teorie na temat Arii są lekko naciągane. Rzeczywiscie jest dziwna i jej zachowanie często mnie denerwuje,ale jednak nie zapominajmy o tym, że ten serial pokazuje, że cokolwiek by się nie działo to dziewczyny się wspierają i trzymają się razem i jakby się teraz okazało. że Arię "A" potraktowało łagodnie to byłoby wręcz kompletnie bez sensu.
OdpowiedzUsuńA co jej fryzurą? Czemu ma ścięte i różowe pasemka?????????
OdpowiedzUsuńBo "A" chciało, żeby kłamczuchy wyglądały jak na jakimś balu kilka lat temu, a Aria miała wtedy różowe pasemka, a ścięte chyba dlatego, że Lucy ścięła włosy. Ashley też ma krótsze.
OdpowiedzUsuńpatrząc na to z perspektywy 6x04 to dobrze wszystko zgrali, prawda? :D
Usuń