Zapraszam na (wyjątkowo) mojego autorstwa spostrzeżenia oparte tym razem na wiadomości od Marlene King:
Kolejna sprawa: kiedy właściwie Big A./Charles przejął grę od Mony?
Ja akurat znam odpowiedź na to pytanie i z chęcią się z Wami nią podzielę :D
Mona nigdy nie była takim prawdziwym A. Dowiedziała się, że jest ktoś taki i zabawiła się we wcielenie się w tego kogoś, bo dziewczyny zabrały jej przyjaciółkę, a że jest bardzo mądra i przebiegła to dobrze jej to wyszło.
Oznacza to, że Charles był aktywny od samego początku. Czemu tak uważam? Sara Harvey została porwana tego samego dnia co Alison zaginęła i od tamtej pory była przez 2 lata więziona w domu dla lalek, w którym oczywiście rządzi Charlie a nie Mona. A więc Marlenka mówiąc, że Big A. przejęło grę od Mony gdy ta trafiła do Radley kłamała, byłoby to nielogiczne i nie układałoby się chronologicznie.
Wracając do tweeta Marlene- chyba jasne jest to, że A. było na Islandii wtedy co Aria żeby mieć świeże informacje z jej życia, znaleźć ewentualne haki na nią i członków jej rodziny i Kłamczucha musi o tym wiedzieć! Zastanówmy się teraz nad tożsamością A, hmm
Nie wiem jak Wam, ale mi takie gromadzenie faktów, zdobywanie ich za wszelką cenę od razu skojarzyło się z EZRĄ! Temat Alison był tematem na jego książkę, a żeby napisać taką książkę musiał mieć potwierdzone, rzeczywiste informacje, żywe fakt. Takimi żywymi faktami dla niego były Spencer, Hanna, Emily i Aria. O ile łatwo mu było z pisaniem o dziewczynach ponieważ były na miejscu, to jednak Aria wyjechała i nie miała z nikim kontaktu. Ezra ją znalazł i wyjechał żeby szpiegować ją na Islandii. Z wiadomości od Marlene wynika, że Aria się dowiedziała o tym co Ezra robił, ale znając życie to zamydlił jej tak oczy, że się nie domyśliła co się dzieje albo z miłości do niego obiecała, że nie powie nic dziewczynom i tak naprawdę mu pomaga. Wtedy rozwiązanie serialu byłoby idealne haha! <3
Co o tym myślicie? Zbyt przerysowane? Przepraszam, ale było to moje myślenie, nie tłumaczone z tumblra a więc nie jest dobrej jakości i wszystko jest poplątane haha, ale myślę że załapiecie o co mi chodzi :D. Czekam na Wasze propozycje rozumienia tego tweeta.
w ksiazce byla mowa o chlopaku Arii z Islandii, a potem w serialu Aria jak chciala ukryc swoj zwiazek z Ezrą to wymyslila Hannie 'chlopaka z Islandii', co jesli to nie byl wymysl tylko prawda? i moze to niekoniecznie Ezra tylko prawdziwy Charles z tym ze Aria nawet nie jest swiadoma tego, ze miala romans z A? :D
OdpowiedzUsuńOooo! Ta myśl mi się zdecydowanie bardziej podoba od tej z notki. Jest bardziej realna moim zdaniem. Tylko czemu Charlesa akurat bardziej ciągnie do Spencer, a nie w tym przypadku do Arii? Ale naprawdę, super myśl!
Usuńno i własnie ten jeden element mi tu nie pasuje ;c moze ciagnie go do Spencer, ale nie pod wzgledem milosci typu chlopak-dziewczyna tylko bardziej braterskiej (jesli przyjmiemy, ze jest spokrewniony z Jasonem a co za tym idzie - w jakims stopniu ze Spencer ;) )
UsuńJeśli rzeczywiście został odtrącony i brakuje mu ciepła, miłości, rodziny, to rzeczywiście, mógłby poszukiwać jakichkolwiek kontaktów, nawet z "dalszą" rodziną
Usuńa mi "hanny chlopak z islandii" skojarzyl sie z mike'iem. jak wiemy kiedys cos tam ich laczylo, a jako ze aria wyjechala do islandii to mike tez
UsuńGeniusz !! A pamiętacie jak Pani Grunwald powiedziała dziewczynom "Jedna z was została przez niego dotknięta".. Widomo że chodziło o Arię, ale co jeśli tym "kto ją dotknął" nie był Ezra, tylko prawdziwe A ?
UsuńJak dla mnie prawdziwym A nadal może być Ezra :D Główni podejrzani to Ezra, Wren i Toby :D Mam nadzieję, że nie będzie to ktoś jak Noel bo w końcu przez niego też została dotknięta Aria :D
UsuńNie sądzę. Nie wiem, dlaczego, ale nie przekonuje mnie to. Aria musi mieć coś na sumieniu, ale nie sądzę, żeby chodziło o to. Może za bardzo kombinujemy? Może odpowiedzi są prostsze niż nam się wydaje...?
OdpowiedzUsuńWedług mnie chodzi o to, że Aria może wiedzieć więcej niż reszta, ale to nie oznacza, że coś przed nimi ukrywa. Na przykład nie być tego świadoma. Mogła po prostu nie powiązać odpowiednich faktów, a jak wszystko wyjdzie na jaw to się jej to ułoży w całość, tak jak innym kłamczuchom. A co do Ezry..no nie sądzę, żeby go kryła, bo patrząc na to, jak ona go traktuje ostatnio, że całuje się z innym, to ciężko mi uwierzyć, że tak go kocha, że nie chce go wydać. to jest moje zdanie :)
OdpowiedzUsuńZacznijmy od ten tweet to prawdopodobnie fake
OdpowiedzUsuńEzra mówił w pierwszym odcinku, że był w Reykjaviku :) mówił do do Arii, więc... Aria wie
OdpowiedzUsuńtak dokładnie! od razu mi się przypomniał 1 odcinek
UsuńCeCe i Ezra współpracują i oboje są A!
UsuńMoże A przejęło grę od mony na zasadzie: ty już się pobawilas , starczy. A Charles był cały czas A w tym czasie i torturowali oboje dziewczyny, w tym przypadku mona byłaby A, a Charlie Umber-A. :-)
OdpowiedzUsuńW ktoryms odcinku z tych ktore marlene podala jako zawierajace wskazowki, dziewczyny rozmawiaja o pisarce ktora pisala ksiazke o zbrodni ktora sama popelnila zeby to zatuszowac. Brzmi znajomo ? Ezra pisal ksiazke o ali i A skoro odgadl jego tozsamosc. Mogl tez sklamac zeby nie wyjawic dziewczynom prawdy o sobie. Bo po wypadku kiedy doszedl do siebie jakos nie szukal na nowo informacji o tym kim moze byc A tylko schowal notatki u spencer i na tym sie jego pomoc skonczyla...
OdpowiedzUsuńgdzie mogę dostać listę tych odcinków ze wskazówkami ?
UsuńCzy ktos mógłby mi wytłumaczyć jak Ezra moze być A, przeciez sam siebie by nie postrzelil, wiec kto to zrobił?
Usuńhttp://inlovewithpll.blogspot.com/2015/06/sasha-pieterse-o-tozsamosci-charlesa.html
OdpowiedzUsuńtrafilam niechcacy jeszcze raz na tę notkę jak przeglądałam bloga i tam bodajże w podpunkcie 5 jest napisane, że rodzina Alison nic nie wie na temat Charlesa. wniosek? nie można ufać nikomu z obsady :D no chyba, że to odnosi sie do tego, że dowiadują sie na bieżąco to mozna ewentualnie wybaczyc :D
A może kiedy Charlie zniknął, przeprowadził się z rodzicami na Islandię i planując zemstę nawinęła mu się Aria?
OdpowiedzUsuńNo pewnie spotkał ją na ulicy i stwierdził "tak, to na niej się zemszczę". Hahaha przepraszam, ale te teorie są strasznie naciągane, a ja jestem pena, że rozwiązanie jest dużo prostsze niż się wszystkim wydaje. :)
UsuńA niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego Aria z rodziną wyjechała na Islandie? Dlaczego akurat tam? Zwykle wszyscy wybierają inne kraje w Europie. Dlaczego akurat Islandia co oni tam robili?
OdpowiedzUsuńz tego co pamiętam to chodziło o pracę Byrona - paulina
UsuńREYKJAVIK. Hmm... brzmi znajomo. Może dlatego, że z liter można ułożyć VARJAK? Produkcja PLL lubi takie słowne układanki, więc coś w tym na bank jest :)
OdpowiedzUsuńREYKJAVIK ma tylko jedno A, więc za cholerę VARJAK nie ułożysz
UsuńJak zobaczyłam nazwe tego miasta, od razu skojarzyło mi sie z słowem VARJAK :D
UsuńChyba, że.... chodzi tu właśnie o ARIĘ! Arię, która tam była. Nikogo nie widziała, chodzi właśnie o nią...?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTo wszystko naprawdę zaczyna się układać do kupy. Połącznie następujące fakty:
OdpowiedzUsuńWszystko rozwiąże się w Radley.
Z Radley coś wspólnego mają Jessica...i Marion.
Marion nie żyje? A kto to potwierdził? Może ukrywała się w garażu Tobiego, swojego syna i niefortunnie została ofiarą tego pożaru ("Jenna Thing")? Bo wiecie, tam ogień był dosyć spory, a Jenna poza ślepotą nie ma żadnych śladów..no jakim cudem? A Black Widow chodzi w masce, raz nawet maska była pokazana jako w pół poparzona (no i ten fetysz na podpalanie budynków? No ładnie Marion..)
Charles to ktoś z obsady i ktoś kto jest od początku. No nie wiem, może np Toby? Biedny, samotny chłopiec, syn Jessici zresztą, ale adoptowany przez Marion, który pomaga jej uciec z Radley, już wtedy ma sporo na psychice, a co dopiero gdy jedyna osoba która go nie porzuciła i go kochała jest ofiarą podpalenia twarzy, zorganizowaną przez Alison i jej koleżanki? Ich matka chciała Alison, a go nie...jak on jej musiał strasznie nienawidzić. Ten Charles, czy może Toby. Szukał zemsty. Był wściekły. Opracowywał plan, knuł. A gdzie wtedy był Toby? Rok w ośrodku wychowawczym. Kupa czasu żeby trochę polatać,poobserwować dziewczyny, uknuc plan na morderstwo idealne, a ostatecznie zabić nie tę osobę co trzeba. Biedna Bethany. Alison znika, Toby/Charlie jest przekonany, że zabił Ali. Nawet sobie robi tatuaż "Nareszcie wolny". Puf. Mija rok, okazuje się, że zginęła nie Ali, a Bethany. Trzeba się dowiedzieć co z nią! Zaprzyjaźnić z kłamczuchami, one wiedzą! No i dowiedzieć się o A-game i ją przejąć. Game on..Toby?
Pomyślcie i poszukajcie, jest od cholery wskazówek na takie rozwiązanie, ale ja zbyt leniwa jestem na pisanie jakichś teorii :D
Kurcze, rzeczywiście logiczne i przekonujące. Tylko skoro Toby wiedział, co się stało jego matce, to po co pokazany był, jako współpracujący z A. w celu zebrania informacji o tym, co się stało matce? Ale w każdym razie to naprawdę mnie przekonuje!!
UsuńPrawdopodobnie dla zmyłki, jak większość dezinformacji które otrzymujemy w serialu. Może naprawdę biegał i szukał czegoś, ale został złapany przez Spencer, no to jakaś wymówka musi być, prawda? O ile dobrze kojarze, to się chyba nic wartościowego nie dowiedział w tym czasie w A-teamie.
UsuńPoza tym nawet teraz widać jak Toby strasznie nienawidzi Alison.
Toby nie zbierał informacji co się stało jego matce, on próbował tylko znaleźć luke w ich działaniach, jakiś bląd który mógłby pomóc dziewczynom. Dlatego chodzil, pytał i szukał. On od poczatku o całym planie wiedział.
Ktoś może powiedzieć, dlaczego Toby pomagał więc uciec im z dollhouse. Ale warto zauważyć, że stało się to po tym, jak kłamczuchy przechytrzyły Charlsa i weszły do sekretnego pokoju. Może to nie byla ucieczka...a dobrowolne wypuszczenie, żeby nie zostać zdemaskowanym jeszcze bardziej?
W sumie to całkiem sensowna teoria. No i stał sam na sam ze Spencer w pokoju w Dollhouse, a ona potem powiedziała, że wydawało jej się, że go zna.
UsuńMi się wydaje że Mona była pierwszym A. i faktycznie Charles przejął od niej grę. Chodzi mi o to że Charles planował zemste na Ali i kłamczuchach, ale nie planował czegoś takiego jak ,,A" wysyłania smsów, itd. Mona była osobą która to zapoczątkowała. A jemu musiało się to spodobać więc zabrał ten pomysł do udoskonalenia swojej zemsty. Właśnie dlatego mowa o tym że A. przejęło gre od Mony. Bo tak było. I mówiąc ,,gra" chodzi o ,,A"
OdpowiedzUsuńTak w ogóle, to skąd mamy pewność, że Andrew jest naprawdę adoptowany? Aria nie słyszała tego, co powiedziała pielęgniarka... Uwierzyła na słowo Ezry... On tak naprawdę mógł wcisnąć jej wszystko.. Może to on jest A. i stara się nadal wrobić Andrew, bo pomimo, że nie rozmawia o Charlesie z Arią, to może ma np. w jej telefonie podsłuch i wie, że podejrzewają jakiś związek Charlesa z DiLaurentisami, więc jeśli Ezra byłby Charlesem, to chcąc odwrócić od siebie uwagę, mógł ściemnić Arii, że to Andrew jest adoptowany. Ezra przecież nie dogaduje się dobrze ze swoją rodziną.. może dlatego, że nie są jego biologiczną rodziną....
OdpowiedzUsuńJak widziałam to scenę to nie uwierzyłam w to co mówi Ezra. Nie wierzę jemu i może i szukała dziewczyn, ale wcześnie na pewno współpracował z A.
Usuńten tweet to fake...
OdpowiedzUsuńKeegan powiedział kiedyś, że im bardziej kombinujemy i wkręcamy którąś osobę w A, tym scenarzyści mają większą motywację żeby zrobić nam na przekór, dlatego nie ma się co wysilać ;p - paulina
OdpowiedzUsuńEzra byl w Islandii i mowil o tym Arii w 1x1
OdpowiedzUsuńEzra był w rejkiawiku mowi o tym w pierwszym sezonie w pilotarzowym odcinku. wtedy jak poznal sie z aria w barze
OdpowiedzUsuń1X04 https://scontent.cdninstagram.com/hphotos-xaf1/t51.2885-15/e15/11084682_100129686984773_709604899_n.jpg
OdpowiedzUsuńMoże Sara to jednak Bethany i historia o bliźniaczkach to jest jej historia. Nie chciała wrócić do Radley dlatego skłamała. Wcale nie była tam przytrzymywana na siłę tylko współpracowała z A. Była pacjentko psychiatryka to nie dziwne, że tak się zachowywała. Powiedziała prawdę, że uciekła, ale nie od rodziców. Matka, która ją odebrała ze szpitala to mogła być nasza Charlie.
OdpowiedzUsuńCharles i Bethany to mogą być dwie oddzielne historie. Spotkali się w Radley dlatego są powiązani.
PLL jest pokręcona to i teorie przychodzą różne do głowy:)
Może Ezra pojawił się w życiu Ali nie przez przypadek i już wtedy chciał napisać książkę, ale nie o Ali a o Charlesie. Poznał Charlesa wcześniej (może to była jego dziewczyna) i zainteresowała go ta historia. Współpracował z A, ale zakochał się w Arii i sytuacja wymknęła się spod kontroli.
Dlaczego A mści się na dziewczynach jak wszystko zaczęło się rodziny Dilaurentis?
Może w tą noc miał się ujawnić, a przez nie ktoś zginął?
A może rodzice naszych kłamczuch wiedzą o Charlesie i dlatego mści się na ich córkach.
na tym zdjęciu nie wygląda, że Mona to przyjaciółka Leslie. Widać jakby żądała od nie wyjaśnień.
OdpowiedzUsuńhttp://tvline.com/gallery/pretty-little-liars-season-6-photos/#!1/ashley-benson-janelparrish/
Varjak to Ezra i Aria się tego domyśliła dlatego nie chciała odebrać telefonu.
OdpowiedzUsuńW pierwszym odcinku, gdy Aria poznaje Ezrę w barze mówi mu o tym, że wróciła z Islandii, na co Ezra odpowiada, że był w Reykjaviku. Może to jakaś wskazówka?
OdpowiedzUsuńWiem, że aktualne A było kreowane dopiero od 3 sezonu, jednak wiadomo, że muszą to jakoś wpasować we wcześniejsze informacje.
Według mnie okaże się, że wszystkie dziewczyny bardzo dobrze znają Charles'a i każda ma z nim swoją, oddzielną historię, w której w jakiś sposób go zraniła i dlatego mści się na wszystkich razem. Gdyby było inaczej to jedyną sytuacją, w której wszystkie razem brały udział jest podpalenie domu czy tam garażu Jenny. Dowiemy się pewnie wszystkich najważniejszych rzeczy dopiero ze wspomnień z 'tamtej nocy' i dopiero wtedy zrozumiemy co każda z nich zrobiła.. Z tego co widzimy to musiały zranić go bardzo mocno psychicznie a nie fizycznie czyli pewnie odebrały mu kogoś, kogo kochał.. Dlatego też prowadzi z nimi ciągłe gry i chce zranić je tak samo - obracając je przeciwko sobie, bo w tym momencie one też straciłyby bliskie osoby.
OdpowiedzUsuń