Mam nadzieję, że zdążyliście już obejrzeć najnowszy odcinek. Jeśli tak, zapraszam Was do swojego podsumowania.
1. Para odcinka.
Haria.
Przyznam, że brakowało mi wspólnych akcji dziewczyn i cieszę się, że mogły spędzić sam na sam trochę czasu.
2. Ironia odcinka.
Cierpiąca Hanna z powodu zabicia swojego potencjalnego oprawcy.
3. Najdziwniejszy moment.
Rozmowa Arii i Hanny z Eliza. Dziewczynka była bardzo dziwna i szczerze mówiąc trochę się jej bałam.
4. Najbardziej niezręczna scena.
Rozmowa Arii i Hanny w samochodzie. Moim zdaniem Hanna powinna zwierzyć się komuś. Powiedzieć co naprawdę czuje do Caleba. Z drugiej strony rozumiem, że nie chce mieszać się w związek Spencer i Caleba.
5. Najsmutniejsza scena.
Rozmowa Spencer i Caleba.
Naprawdę bardzo współczułam Spencer, ale o dziwo współczułam również Calebowi przez to, że może stracić jej przyjaźń. Szkoda, że scenarzyści niszczą tak fajną relację, którą mieli jeszcze przed przeskokiem czasowym.
Naprawdę bardzo współczułam Spencer, ale o dziwo współczułam również Calebowi przez to, że może stracić jej przyjaźń. Szkoda, że scenarzyści niszczą tak fajną relację, którą mieli jeszcze przed przeskokiem czasowym.
6. Najśmieszniejszy moment.
Tekst Hanny, która zamiast cieszyć się, że Lucas trzyma w samochodzie mapę, dzięki której nie zgubiły się, to jeszcze się dziwi.
7. Kłamczucha odcinka.
Emily.
Cieszę się, że zawalczyła o swoje uczucie, a ponadto była zdeterminowana aby pomóc Ali.
8. Najbardziej wzruszająca scena.
Rozmowa Spencer i Caleba.
9. Rozwiązana zagadka.
Rollins, którego znamy nigdy tak naprawdę nie istniał lecz podszywał się pod prawdziwego Rollinsa zmarłego w 1958 roku.
10. Zaniechany wątek.
Skąd Spencer miała dokumenty na temat Rollinsa? Pominęłam coś czy to nie zostało wyjaśnione?
11. Najlepsza postać drugoplanowa.
Rollins.
12. Postać odcinka.
Ali.
Pokazała hart ducha i pomimo złamanego serca zawalczyła o to aby uwolnić się spod wpływu Rollinsa.
Ponownie Rollins. Chciałabym już wiedzieć kim jest naprawdę i jaka była w tym wszystkim jego rola.
14. Najbardziej urocza scena.
Zaręczyny Toby i Yvonne.
15. Postać, której było mi najbardziej żal.
Hanna.
Hanna jest ciepłą i miłą osobą i nie zasłużyła na to czego w ostatnim czasie doświadcza.
16. Ulubiona scena.
Oczywiście scena zamykająca odcinek.
17. Najbardziej irytująca postać.
Niestety po raz kolejny Caleb.
18. Pytanie odcinka.
Kim jest "Rollins"?
W co pogrywała Charlotte skoro niby się zmieniła a i tak bawiła się lalkami Kłamczuch?
19. Najbardziej przerażająca scena.
Oczywiście śmierć Rollinsa. Jego twarz była przerażająca i na miejscu dziewczyn już chyba nigdy bym nie zasnęła.
20. Najlepsza stylizacja.
Spencer.
Płaszcz, który miała na sobie był przepiękny.
21. Najgorsza stylizacja.
Emily.
Stylizacja kompletnie nie przypadła mi do gustu.
22. Błąd logiczny.
Dlaczego kłamczuchy nie zawiadomiły policji po potrąceniu Rollinsa? Nie musiałyby mówić o swoich podejrzeniach względem Ali. Wystarczyłoby wspomnieć tylko tyle, że Rollins wywiózł ją ze szpitala, gonił po lesie chcąc ją skrzywdzić i wbiegł im pod koła gdy wychodziły z zakrętu. Swoją obecność mogły motywować tym, że Alison udało się wezwać pomocy. Z pewnością w pobliżu szpitala są kamery, które zarejestrowały to jak Elliott wynosi Ali i pakuje do swojego samochodu. Niech się później więc nie dziwią, że policja potraktuje to jak morderstwo.
23. MVP odcinka otrzymuje...
Ostatnia scena pogoni Alison i Rollinsa.
Ogólna ocena odcinka:
8/10
Odcinek był świetny. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to jeden z lepszych odcinków PLL. Ani przez moment się nie nudziłam. Przez cały czas czułam adrenalinę i nie mogłam się doczekać tego co się wydarzy. Naprawę świetna robota.
Jak Em szukała kluczy do domu Ali to wyciagala z torby Spencer te dokumenty ;)
OdpowiedzUsuńTak ,ale skąd wogóle Spencer miała dokumenty Rollinsa bo nie przypominam se by był jakiś odcinek ,że zdobyła te dokumenty.
UsuńTak tak, ale wiadomo skąd Spencer je miała?
UsuńNo właśnie ,że nie.
UsuńA czy to nie były dokumenty Mary z Radley? Tylko, że dziewczyny szukały połączenia między tą dwójką.
UsuńTo były dokumenty Mary, a Toby miał sprawdzić czy mają ze sobą coś wspólnego ;)
UsuńO już myślałam, że ja coś przegapiłam. Dziwię się tylko, że to nie aria została postacią/klamczucha odcinka. Była zmotywowana i umiała postawić na swoim.
UsuńInfo o Rollinsie znalazl Toby w policyjnej kartotece. Wtedy kiedy po przyjeciu zareczynowym siedzial przy kopie.
UsuńOdcinek również mi się podobał, a ta ostatnia scena była genialna,aż mi ciarki przeszły po plecach.. :D
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam że wszystkie podpunkty zależą od podejścia do par, osób itd. Ja na przykład bardzo ucieszyłam się gdy nastąpiła rozmowa Spaleba i wątpliwość czy ten związek przetrwa...(Haleb forever <3 ). Zgadzam się natomiast, że Hanna powinna się komuś zwierzyć, z tego co czuje do Caleba, przede wszystkim powinnna porozmawiać właśnie z nim :) Wciąż nie mogę zrozumieć dlaczego Hanna zakłada pierścionek? Przecież nie jest już z Jordanem, prawda?
OdpowiedzUsuńZauważyłaś, ze na pudełku jest cena? Mysle ze kupiła podobny, zeby nikt nie pytał dlaczego juz nie są razem.
UsuńNie, nie zauważyłam, ale dzięki :) Przynajmniej teraz już wiem :D
UsuńJa zrozumiałam to w ten sposób, że nadal chce stworzyć pozory ze względu na relację Spencer i Caleba. Myślę, że Hanna zdaje sobie sprawę, że Caleb zostawiłby dla niej Spencer a że nie chce skrzywdzić swojej przyjaciółki, to nadal udaje, że nic do niego nie czuje
UsuńWłaśnie zamiast kupować podobny pierścionek by nikt się nie zorientował ,że nie są już razem powinna powiedzieć prawdę a nie odstawiać szopkę.
UsuńDokładnie. I tak wiemy jak to się skończy i tak. W ten sposób tylko jeszcze bardziej zranią Spencer
UsuńA odnośnie "najbardziej romantycznego" sezonu...najlepiej chyba by było gdyby wszystkie pary były razem (te stare). No więc czy nie zaczyna się dobrze? Zerwaniem? Odwołaniem zaręczyn? :) Tak tylko sobie myślę... :d
UsuńTo Caleb rani Spencer nie mówiąc jej prawdy ona się go pyta o konkrety a ten,że chce z nią pomimo ,że widać ,że nadal kocha Hannę.
UsuńRacja. Ja pomimo że nie jestem za Spaleb to nie popieram zachowania Caleba. Powinien powiedzieć że kocha Hannę, a może Spencer znalazłaby kogoś innego...?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCo do Charlotte to wydaje mi się ,że jednak nigdy nie wyzdrowiała tylko udawała,że jej lepiej .Nie wiem,ale pewnie gdyby nie jej śmierć to dalej by pogrywała z Ali i kłamczuchami.
OdpowiedzUsuńA te dokumenty to przypadkiem nie są akta Mary z Radley, które Spencer, Mona i Toby znaleźli w piwnicy? A z tym pierścionkiem na początku odcinka nie wiem czy dobrze zrozumiałam. Hanna sama sobie kupiła pierścionek, żeby nie przyznać się reszcie, że zerwała z Jordanem? Jak dla mnie sprawa z mapą nie była jakaś śmieszna. Bardziej to, że Charlotte dała dziewczynce lalki z podobizną kłamczuch, a te jeszcze się zdziwiły. Wiadomo, że dziewczyna nie "wydobrzała". Cieszę się, że Emily po tylu sezonach w końcu ruszyła tyłek żeby coś zrobić, choć Spencer miała rację, Toby i jego narzeczona powinni cieszyć się zaręczynami, a nie zawsze być na zawołanie kłamczuch i A.D . Żal mi Hanny. Nic dziwnego, że cierpi. Nie jest zła. Nie chciała nikogo zabić, nawet jego. Bo dla mniej potrącenie Rollinsa to trauma na całe życie, a ten nie cierpiał, no może przez sekundę. Znając PLL to jeszcze może się okazać, że nie miał nic wspólnego z jej torturowaniem. W końcu on był z Ali, kiedy ktoś sprawdzał pomieszczenie, w którym przetrzymywali Hannę i to raczej ta trzecia (druga to jadąca samochodem Mary) osoba ją torturowała, dlatego była zamaskowana.
OdpowiedzUsuńDla mnie uroczą sceną było wyznanie Arii o tym, ze tęskniła za Ezrą.
UsuńBtw. skoro Rollins to nie Rollins, to spam teorią, że mężem Ali był tak naprawdę Wren w masce zacznie się za 3.. 2.. 1..
Hahah, nie słyszałam o tej teorii xd
UsuńTez sadze, ze to wlasnie te dokumenty. A co do Charlotte- mysle, ze jednak uwierzyly koniec koncow, ze polepszylo sie jej.
UsuńAle nie sadze by Spencer miala racje. To bylo zagrozenie zycia. Serio sadzisz, ze w chwili gdy kazda sekunda moze miec znaczenie wazniejsze jest ich przyjecie? Ono moze sie odbyc zawsze. Jasne, ze szkoda, ale jednak.
Ali była faszerowana lekami już jakiś czas, więc jeden dzień nie robił różnicy. A krzywdzi to narzeczoną Toby'ego, bo nie wie o spraie i co może sobie pomyśleć? Że on jej nie kocha, bo jes na zawołanie swojej ex i jej przyjaciółek i pewnie chce do niej wrócić.
UsuńSadze, ze robil roznice bo wywozil ja gdzies, mozliwe, ze chcial ja zabic. A gdyby to zrobil bo nie dala by rady wyslac dziewczynom sms?
UsuńWiadomo, ze Yvonne czulaby sie z tym fatalnie i wcale jej sie nie dziwie. Ale przekladac zycie kogos nad przyjecie?
Zreszta jeden dzien moze wiele zmienic...
I to tez przyjaciele Toby'ego. A nie tylko "jego ex i jej przyjaciolki".
Ale zauważ, że cała końcówka odcinka nie miała nic wspólnego z Toby'm. Dziewczyny pojechały, bo dostały wiadomość od Ali. On siedział w swojej przyczepie i po przyjęciu wziął się za przejrzenie akt Rollinsa i nie powiadomił dziewczyn o tym, że Elliot nie jest tym, za kogo się podaje.
UsuńA skad niby wiesz, ze nie zadzwonia po policje? Przeciez po potraceniu Rollinsa odcinek sie skonczyl.
OdpowiedzUsuńA pamiętasz pierwszą scenę pierwszego odcinka jak Spencer, Aria i Emily coś/kogoś zakopują? Ta scena pojawi się ponownie za tydzień czyli dotyczyła zakopania Elliota i to wyjaśnia, czemu Hanny z nimi nie ma. Jest roztrzęsiona, a kłamczuchy robią to po to, aby nie trafiła do więzienia.
UsuńRany no przecież go zakopały a i jeszcze Spencer w tej scenie mówiła ,że mogą zostać oskarżone o morderstwo pierwszego stopnia.Tak więc wątpie ,że po potrąceniu go i zakopaniu zadzwoniły na policję .
UsuńZawsze można uznać że Hanna jest w szpitalu...w sumie dlaczego nie? Jakaś teoria może z tego być xd
UsuńOkej, zapomonialam upelnie o tej scenie. Wiec nie zadzwonily pewnie, chociaz wydaje mi sie, ze powinny.
UsuńAle Ty Anonimie nie spinaj sie tak, kazdy moze zapomniec :)
Mnie najbardziej irytowała Emily. Rozumiem, że chciała ratować Ali, ale żeby wpieprzać się na czyjąś kolacje zaręczynową. Nie mogła z tym zaczekać do rana? A z tą ironią odcinka, jak dla mnie to normalne, że była przerażona. W końcu zabiła człowieka. Bardzo brakowało mi wspólnych scen Hanny i Arii, ale najbardziej i tak czekam na sceny Spanny :)
OdpowiedzUsuńZ ironią chodziło mi o to, że dziewczyny uważają, że to Rollins krzywdził Hanne. Nie dość, że przysporzył jej traumy z powodu przetrzymywania, to na dodatek Hanna musi poradzić sobie z jego śmiercią
UsuńSerio? O.o Przeciez wyjezdzal z nia gdzies, mozliwe, ze chcial ja zabic wlasnie. Wiec liczyla sie KAZDA sekunda. Na szczescie Ali wyslala SMS do dziewczyn i udlo im sie ja uratowac. Ale moglo byc inaczej. Wiec serio Emily Cie irytuje? Przekladac przyjecie nad zycie kogos? Mega smieszne. W koncu Toby tez jest czescia tego wszystkiego. I jakby nie bylo to jego przyjaciele.
UsuńNo właśnie tu chodziło o życie Ali liczyła się każda sekunda , minuta .Tak naprawdę Ali żyje bo wyslała dziewczynom smsa a mogło się to skończyć jej śmiercią więc nie widzę tu nic irytującego ,że Em przyszła na przyjęcie prosząc Toby'ego o pomoc.
UsuńA w czym niby im pomógł? Dowiedział sie tylko ze Rollins to nie Rollins, mogl to sprawdzić pare godzin pózniej, nie zrobiłoby to różnicy. Po drugie zastanawiam sie czy to Na pewno Ali wysłała tego smsa, bo mam dziwę wrażenie ze to Rollins chciał zwabić dziewczyny do lasu.
UsuńNie miałby szans z piątką dziewczyn, chyba że A.D/Mary gdzieś czekali. Dziwi mnie tylko to, że Ali udało się wysłać smsa. Kiedy? Raczej Elliot miał przy sobie telefon i Ali nie miała możliwości go wykraść, jednak nie wyglądała na zdziwioną, że w środku nocy kłamczuchy są w tym samym lesie co ona i jej mąż-psychopata.
UsuńChodziło mi raczej o to ,że wogóle zgodził się sprawdzić te akta.Nie doszukujmy się już w tym drugiego dna skąd niby Ali się udało wysłać smsa z komórki Elliota.Może chwila nieuwagi i Ali niepostrzeżenie wysłała tą wiadomość wątpię by A.D bądź Mary się gdzieś czaili i akurat Rollins dał się zabić a oni mają dowód tego co zrobiły dziewczyny.
Usuńja wciąż myślę że to Elliot wysłał tego smsa ;_;
UsuńAli raczej nie wysłała tego SMS'a, widzieliście jak ona wyglądała? Pewnie była jeszcze pod wpływem leków. Elliot pewnie zastawił na nie pułapkę, miał jakiś plan, ale niestety Ali pokrzyżowała te plany i ostatecznie wszyscy wiemy jak to się skończyło.
UsuńJesli to nie był jego plan to był idiotą. Jak ona mogła mu zabrać telefon? Kiedy? Z jego telefonu poszło kilka esemesów, więc tak czy siak, by to zauważył.
UsuńJa myślę, że Mary zabrała jego telefon i chciała dać znać, gdzie jedzie, bo nie chciała, by coś zrobił Ali.
Nie wiem, czy brzmi sensownie, ale to najbardziej sensowna odpowiedź jaka wpada mi do głowy na ten moment.
Dodatkowo Rollins powinien zablokować drzwi, bo można i wtedy miałby problem z głowy.
Więc może to był jednak jego plan, tylko Mary go oszukała. Bo jeśli nie to zginął przez swoją niekompetencje. Serio dajcie nam tu jakiegoś kwalifikowanego morderce do Rosewood, a nie to...
To teraz pozostaje pytanie dlaczego Rollins podszył się pod Rollinsa zmarłego w 1958r i dlaczego akurat pod niego.
OdpowiedzUsuńMyślę, że wszystko sprowadza się do wioski amiszów
Usuń[SPOILER Z KSIĄŻKI]
UsuńW książce był motyw z wioską amiszów i był w niego wplątany Wilden. Może Marlene przełoży wątek z książki do serialu.
Dobrze by było gdyby był wątek z książki. Po 2 sezonie est mało wątków z książki xD
UsuńCzyli co? Rollins to brat Wildena?
UsuńMusi tez byc mega artysta :P Bo skoro mial wszystkie narzedzia i substancje potrzebne do masek to on je robil sam? Ma talent :P
OdpowiedzUsuńW sumie trochę nie rozumiem Toby'ego w poprzednim odcinku się tak deklarował ,że jest z nimi i im pomoże.A teraz jakby łaskę im robił ,że im pomaga.
OdpowiedzUsuńOn raczej się deklarował, że pomoże uratować Hanne. Ale od dwóch odcinków Hanna jest już bezpieczna, więc co ma za nimi łazić? Raz powiedział ,,pomogę'' i teraz ma zostać ich chłopcem na posyłki do końca życia?
Usuńnie wiem czy ktoś to zauważył, ale jak Hannah i Aria były na tej farmie, to na stajni był chyba taki sam znaczek, jak na stajni z filmiku z Jessicą, młodym Jasonem, Ali i małym chłopczykiem (nie pamiętam, czy to w końcu okazała się Charlotte). Tymbardziej wydaje mi się, ze ta stajnia ma znaczenie przez te lalki i paralizator
OdpowiedzUsuńJa też to zauważyłam i miałam napisać o tym notkę, ale to jutro, bo dzisiaj już nie mam weny
UsuńTeż to zauważyłam jeszcze wyjdzie na to,że to wcale nie była Jessica tylko Mary a dzieci to byli Charlotte,Charles i ktoś jeszcze.I tym sposobem wyjdzie na jaw ,że Charles jednak istnieje .
UsuńA ten filmik z Jessicą nie był przypadkiem z farmy, należącej do tego kolegi Spencer ze szkoły, którego podejrzewano o porwanie kłamczuch do Dollhouse? Ja w trakcie odcinka się zastanawiałam czy czasem Hanna nie była przetrzymywana na tej wiosce amiszów.
UsuńTez sie wlasnie zastanawiałam czy to nie było to! I w ogole ten charakterystyczny znak na stodole kojarzy mi sie z ty miejscem, gdzie znaleźli kryjówkę A gdy dziewczyny były w Dollhouse.
UsuńW sumie Hanna by się raczej skapła, że to tam była przetrzymywana. No w sumie nie wiem, ale była by tam przetrzymywana i nikt z tych amiszów by o tym nie wiedział? Ten znaczek tajemniczy: we wiosce amiszów, na stodole z filmiku hmm
UsuńHanna uciekała w nocy, a kiedy została tam przewieziona, to pewnie była nieprzytomna lub miała zakryte oczy.Ludzie w tej wiosce są dziwni, ale mogli nie wiedzieć. Hanna była przetrzymywana gdzieś za miastem, złapała Mary na jakimś odludziu a ta wioska amiszów akurat jest godzinę drogi od Rosewood.
Usuńuwielbiam Harię! Ale też czekam na sceny Spanny :3
OdpowiedzUsuńPoza tym jestem team Haleb, ale nie podoba mi się to, co się tutaj wyprawia w tym serialu... mega zniszczyli ten wątek. cokolwiek się stanie, będzie źle. Oczywiście, chciałabym powrotu Haleba, ale nie wyobrażam sobie, jak miałaby potem wyglądać ich relacja ze Spencer? pokomplikowali to wszystko... jestem ciekawa zakończenia
a odkrycie, że 'Rollins' podszywał się pod prawdziwego Rollinsa to takie wow :O
no i współczuję Hannie. nie dość, że już przeszła przez piekło, to teraz jeszcze takie coś się stało :(
Od pierwszego sezonu jestem fanką Spoby i mimo, że od 4 sezonu ich związek coraz bardziej się rozpadał (przez tą jego policję) to i tak ich kochałam... Ale ta scena Yvonne i Spence mnie zniszczyła. Ten pierścionek.. NIEEE! Moje serce krwawi. Caleb od początku 6B zachowuje się jak idiota, a tak bardzo go lubiłam :( Dlaczego Marlenka rozwaliła wszystkie shippy, stworzyła nowe i je znowu rozwala (Spaleb).... NO NIE!
OdpowiedzUsuńZrobili z tego serialu patologię. Nie wyobrażam sobie relacji Spanny po tym wszystkim. A przecież Spanna jest najlepsza :(
błagam was no.... :'( Ja wciąż mam nadzieję że Spoby powróci <3 powinny być pary takie jak przedtem (Ezria, Spoby, Haleb)
OdpowiedzUsuńPewnie przed końcem serialu tak będzie, ale wszystkie pary nie mogę do siebie wrócić nagle, w tym samym momencie. Odzyskaliśmy Ezrie, teraz trzeba odczekać aż Haleb do siebie wróci, Toby pewnie zwieje ze swojego ślubu do Spencer, a Em pewnie wróci do Paige, gdy ta się pojawi w którymś odcinku.
Usuńja myślę, że Em będzie z Ali
UsuńEm będzie z Ali! Przecież to drugi ulubiony ship Marlene.. No i te bluzy z nimi.
Usuńa jaki jest pierwszy ulubiony ship Marlene?
UsuńEzria.
UsuńMarlene masz u mnie jednego plusa XD
Usuńktoś mi powie o co chodzi z tą dziewczynką? bo nie wiem czy przeoczyłam jakiś odcinek z nią, ogólnie na pierwszy rzut oka skojrzyła mi się z Bethany z tej sceny gdy zepchnęła Marion
OdpowiedzUsuńpo prostu jest amiszką i na tę farmę przyjeżdżali Elliot i Charlotte i Charlotte podarowała jej lalki z podobizną kłamczuch.
UsuńAkta były Mary a nie Rollinsa. W ogóle nie rozumiem skoro odc był taki świetny to czemu dałaś mu tylko 8/10?
OdpowiedzUsuńBtw, a co jeśli Rollins to tak na prawdę Charles a Cece to była Bethany albo ktoś z jego otoczenia? Mogła go znać i kochać oraz chcieć zemsty na dziewczynach za ich krzywdę. Dlatego przyjęła nazwisko Mary i jej historię o pójściu do Radley za podtopienie siostry. Wyjaśniało by to też luki w jej historii. A swoją drogą co to za czerwona "kreska" na szyi doktorka gdy się odwraca do dziewczyn?
Czerwona kreska prawdopodobnie powstala wtedy, gdy Ali rzucila się na Rollinsa i dusila go linką.
UsuńDokladnie. Dziewczyny powinnyscie wedlug mnie napisac teorie "Czy Rollins to Charles"
OdpowiedzUsuńNo bez przesady Rollins to nie Charles przecież by się nie zakochał w własnej siostrze i nie poślubiłby swojej kuzynki.
UsuńI nie zginąłby teraz :P
UsuńTe akta były stare, to chyba to jest jasne, że należały one do Mary Drake, która przebywała w Radley około 20-35 lat temu.
OdpowiedzUsuńDla zapominalskich, gif sceny z zimowego finału: http://i.imgur.com/GjkxZuw.gif
Cierpiąca Hanna z powodu zabicia swojego potencjalnego oprawcy - to jest dla Ciebie ironia? no aż gotuje się coś we mnie jak czytam takie głupoty. nic dziwnego, że była przerażona, ciekawe jak Twoim zdaniem powinna się zachować.
OdpowiedzUsuńNoo ja też czytam to i nie wierzę, jakby autorka nie miała pomysłu co napisać
UsuńCo powiedzie o tym, ze Hanna kupiła pierścionek, aby udawać, ze nadal jest z Jordanem i nie psuć związku Spaleba? Ironia?
OdpowiedzUsuńTak, to jest wlasnie prawdziwa ironia! A nie ze Hanna zabila swojego potencjalnego oprawcę i cierpi z tego powodu.
UsuńWydaje mi się, że 1958 rok to nie rok śmierci Rollinsa, tylko rok popełnionego przez niego wykroczenia :).
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej denerwowała Aria swoim zachowaniem w domu Ali. Dotykała sobie wszystkich tych rzeczy, każde musiała fotografować osobno i jeszcze wszystko po kolei wyjmować. I potem jeszcze ten klucz w złe miejsce odłożyła.
Jak one będą te dowody tuszować tak samo, jak Aria swoje szpiegowanie to wątpię, czy to im ujdzie na sucho :).
I jeszcze zastanawia mnie dlaczego dopiero teraz zdecydowała się sprawdzić ten schowek, skoro już wcześniej widziała to podejrzane zachowanie Rollinsa i chowanie klucza. Mogła zrobić to dużo wcześniej.
No ,ale wtedy z Eztą to widzieli jedynie ,że coś wyjmuje podejrzanego z tego schowka ,a nie wiedzieli co to.Masz rację Aria mogła wszystko sfotografować bez wyjmowania i dotykania wszystkiego .
UsuńJezu, dlaczego one nie zgłoszą tego na policję tylko same się chcą zając zamaskowaniem morderstwa.. Przecież nikt nie idzie siedzieć, za to że nagle w środku lasu ktoś Ci wyskakuje pod kółka. Już zaczyna być to męczące, ok serial dotyczy ciągłych kłamstw, no ale ileż można.
OdpowiedzUsuńno wiesz, patrzac na ich przeszlosc + doktor w Welby ktorego zaszantazowaly zeby zobaczyc sie z Alison moze im to wszystko w tym przeszkodzic
UsuńNieumyślne spowodowanie śmierci ;)
UsuńZ tymi maskami to kosmos jakiśxd Jeszcze okaże się, że za Rollinsa przebiera się jakaś kobieta i Ali miała cudowną noc poślubną z laską ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńTeraz to mogą nam wcisnąć praktycznie każdą postać przez te maski :(.
To chyba normalne że Hanna była przerażona. W końcu zabiła człowieka, nie z jej winy ale zabiła. Elliot był zły ale wszyscy znamy Hanne i wiemy że nie jest zdolna do zabójstwa. Tym bardziej była zaskoczona kiedy zobaczyła jego zmasakrowaną twarz.
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać kolejnego odcinka, żeby dowiedzieć się jak to przeżywa Hanna, no bo jak wiemy to tylko Spencer, Aria i Emily kopały w ziemi. Ciekawe gdzie była ona? Pewnie z Ali...
Każda z kłamczuch kogoś zabiła xd Aria Shanę, Emily Lyndona Jamesa no i Hanna Elliotta. Czas na Spencer <3
UsuńKażda z kłamczuch kogoś zabiła xd Aria Shanę, Emily Lyndona Jamesa no i Hanna Elliotta. Czas na Spencer <3
Usuńktoś już pisał, że każda z kłamczuch będzie mieć mord na koncie, niby przypadkiem, niby w obronie ale zabiły. Nie rozumiem jednego, nie widziały jak przed maską przebiegła Ali??? Han powinna hamować już jak ją zobaczyła, a nie zero reakcji, co tam był zakręt, że nie widziały jej?
UsuńWgl z ich czwórki jeszcze tylko Spencer nikogo nie zabiła. Hanna zabila "Rollinsa", Emily Nate'a, Aria Shanę, teraz kolej na Spencer. Mogłaby zabić Caleba, bo go nienawidzę najbardziej w tym serialu (:
OdpowiedzUsuńa Alison? Chyba zabiła cece XD
UsuńPOPIERAM ! Specner mogłaby zabić Caleba... Albo Jenne!
UsuńTo teraz juz nie kłamczuchy a morderczynie :D
UsuńOooo tak i Jennę i Caleba! :D
UsuńI kłamczuchy, i morderczynie :P
A czy Alison zabiła Cece okaże się :)
Szczerze mówiąc uważam że Hanna powinna być z Jordanem (uwielbialam hanne i caleba ale ich czas się skończył). Hanna bardziej byłaby szczęśliwa z Jordanem no bo nie miał nic wspólnego z jej przeszłością i łatwiej mogłaby o tym "zapomnieć" wiadomo że o tym co je spotkało nie da się zapomiec jednak Jordan byłby w stanie zrobić wszystko aby ta była szczęśliwa.. nie wyobrażam sobie teraz Hanny i caleba razem zwłaszcza że Caleb ze spencer jest/byl..
OdpowiedzUsuńDokładnie. Hanna powinna być z Jordanem, Caleb ze Spencer, Toby z Yvonne, Aria z Ezrą i Em z Ali! Szkoda mi Jordana... Hanna zachowała się jak suka. Wskoczyła w seksowną kieckę i wyciągnęła go na randkę, oki... A potem nagle z nim zerwała.. AHA. Między Spoby zdecydowanie powinien być koniec... Kurde on chce rodziny, ona kariery. Ich drogi już dawno się rozeszły. Jeszcze w 5 sezonie nie było kolorowo, a Spencer cały czas go zdradzała (z iloma ona się całowała? OK). Aria i Ezra no oki. Em z Ali - koniecznie!!! I tyle. Po temacie.
UsuńJa chcę zobaczyć Ali z jakimś fajnym facetem, nie nudną Em :(
UsuńCierpiąca Hanna - ironia odcinka?
OdpowiedzUsuńBeka XDDDDDDDD
Ogólnie odcinek był nudnawy, ale miał kilka fajnych scen jak ta z dziewczynką, czy ściganie Rollinsa.
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba w odcinku wnerwiła mnie Em, cały czas gdzieś latała i nie potrafiła rozumieć, że jej przyjaciel ma ważny dzień i Spencer raczej ma powód, żeby nie zawracać mu głowy. No jasne Em, wciągnij wszystkich w swoje bagno. Co, by jej zrobił dzień różnicy, Toby i tak zrobił dla nich dużo, a ryzykuje swoją posadę i związek i jeszcze przyłazi do niego na imprezę i rzuca ,,mamy mało czasu'' z miną, rób to teraz, olej swoją narzeczoną.
Szkoda mi Spaleba, nigdy nie zrozumiem tworzenia takich związków, które są jakby na chwilę, ta dwójka miała bardzo fajną relację i lubiłam ich oglądać kiedy jeszcze byli przyjaciółmi, a teraz wszystko namotali. Wolę ich od Haleba, ale irytują mnie takie wielkie problemy miłosne.
W tym odcinku chciało mi się znowu śmiać z tej wielkiej przyjaźni kłamczuch: okłamują siebie nawzajem, jedyny temat jaki je scala tą ciągłe mordowanie kogoś. Wspaniała przyjaźń. Jak Spence gadała z Em i ta jej opowiadała o swoim problemie to zainteresowanie tej drugiej było tak nie wielkie, że po krótkiej odpowiedzi przeszła od razu do akcji z AD. Jak one mają się od tego wszystkiego uwolnić, skoro najwidoczniej po tylu latach życia w Rosewood tylko to im wychodzi.
Han i Aria jechały autem Lucasa czy to ja czegoś nie ogarnęłam? Jeśli tak to Hanna praktycznie żyje na jego rachunek, bo te mieszkanie też jest jego przecież. Sory, ale kto robi coś takiego, mieszkanie, auto, biznes, teraz tylko czekać na pierścionek. Znaczy ja bym chciała, zawsze ich lubiłam...
Scena, gdy Rollins przyrąbał głową w przednią szybę była świetna, jak biegli przez las, a one jechały to ja krzyczałam ,,i teraz one wpadną na Ali'', a potem ona przebiegła ,,Okej, czyli to jednak Rollins, ha czytałam o tym teorie to Rollins!'', i ta jego twarz, kocham takie makabryczne momenty.
Jak Ali podeszła do tego auta pod koniec odcinka to myślałam, że zaraz rzuci jakiejś ,,macie za swoje suki'', jakoś wtedy wyglądała mi jak stara Ali, zniszczyła mi tą całą kompozycję stojąc tam, powinna nie wiem podbiec do nich, a nie stać tam jak słup w tej swojej powiewającej szacie.
W odcinku chyba najbardziej podobała mi się Aria, wlazła do Króliczej Nory i zrobiła zdjęcia tego wszystkiego. Brawo dziewczyno. A potem jeszcze pojechała do tych całych Amiszów. Aria przez cały odcinek robiła coś, ale nie latała jak szalona wrzeszcząc na wszystkich jak Em. A właśnie jak dla mnie ironią było to, że Em latała do każdego olewając to, że wpląta go w coś ciężkiego i jego szczęście i gadając, że Ali jest w niebezpieczeństwie, bo Ali jest najważniejsza, nie ma czasu, a potem podrywa Sabrine i inne takie. Okej, inni mają niszczyć sobie życie, a ty buduj sobie nowe, spoko Em.
A ta dziewczynka od lalek, było mi jej wyjątkowo szkoda jak powiedziała, że nie mogą tego, nie mogą mieć lalek. Widać, że lubiła Charlotte i nie wyglądała na dziwną, czy straszną (jak ten chłopiec ze sklepu z lalkami w jednym z poprzednich sezonów)
Tak, masz rację, Em była mega wkurzająca. Postać odcinka to zdecydowanie Aria. Hanna powinna być z Jordanem. Caleb mnie wkurza. Widząc Ali w ostatniej scenie też przyszła mi na myśl 'stara', sukowata Alison :) czytałam spoilery potwierdzone przez Marlene i było tam że Ali zmieni się spowrotem we wredną sukę w odcinku, w którym powróci Paige, bo będzie zazdrosna o Emily.
UsuńTa kluchowata Ali mnie irytuje, więc mam wielką nadzieję, że ten spojler się sprawdzi.
Usuń