Hej. Dziś przychodzę do Was z podsumowaniem nowego odcinka. Zapraszam do rozwinięcia.
1. Hanna
W tym epizodzie mogliśmy zobaczyć, że Hanna nie do końca poradziła sobie z tym co ją spotkało. Nadal nie potrafi zwierzyć się dziewczynom co jej się przytrafiło. Widać było, że nie wiedzą nawet o tym, że była rażona prądem. Na prawdę było mi jej szkoda. Poza tym szacunek dla niej, że jasno postawiła sprawę, że jest z Jordanem, a nie Calebem. (Dla jasności. Wiem, że Hanna z nim nie jest, ale dobrze, że nie kręciła, że nie wie co czuje tylko od razu powiedziała, że Spencer nie ma o co się martwić.)
2. Emily
Niestety, ale nie podzielam opinii, że Em w tym odcinku była taka waleczna i brała wszystko we własne ręce. Szczerze mówiąc zachowywała się niezbyt mądrze zabierając Spencer jedyny dowód w postaci dokumentów z Radley, które mają na Mary. I jeszcze bezczelnie wpycha się na przyjęcie zaręczynowe, bo przecież jej kochana Ali może cierpieć, a co ma do tego Toby? To nie jego problem. Teraz porusza nagle niebo i ziemię, bo jeśli chodziło o Hanne to nie miała tyle zapału. I po co umawia się z Sabriną skoro cały czas wzdycha do Ali? Trochę to bez sensu.
3. Spencer i Caleb
Po raz kolejny Spencer dała możliwość Calebowi, żeby powiedział co do niej czuje i czy chce dalej to ciągnąć. Osobiście nie podoba mi się jego zachowanie. Powinien w końcu podjąć męską decyzje. Nawet jeśli nie może być z Hanną to po co ciągnąć związek ze Spencer na siłę? Wiadomo, że Marlene i tak wróci do starych par, więc denerwujące są te wszystkie trójkąty.
4. Kłamczuchy
Fajnie, że dziewczyny w końcu zaczęły działać razem i ruszyły głowami. Wyjątkowo byłam zdziwiona, że tak szybko połączyły fakty o Mary i Elliocie i że Arie olśniło, że nikt normalny od tak nie zamyka w domu skrzyni i nie chowa klucza. Mimo, iż nadal nie nauczyły się zakładać rękawiczek... Mam nadzieję, że z domu Rollinsa nie będą zbierane odciski palców...
5. Wioska Amiszów
Mam nadzieję, że nie był to wątek na jeden odcinek tylko jakoś to rozwiną. Ciekawe jakim sposobem Elliot i Cece sobie wyjeżdżali na tą farmę skoro ona nie mogła wychodzi ze szpitala. Tym razem przecież chyba miała jakiś nadzór sądowy czy coś, ale oczywiście w tym miasteczku wszyscy przestępcy mogą sobie chodzić na wolności. Czyżby Hanna była przetrzymywana właśnie w tej wiosce? Na pewno znajduje się ona w lesie i był tam ten paralizator. Poza tym po raz kolejny mieliśmy ten symbol na stodole.
6. Scena finałowa
Wszyscy już wiemy jaki największy błąd popełnią kłamczuchy. Minęło tyle lat, a one nadal zachowują się jak nierozsądne nastolatki. Bo komu innemu po potrąceniu człowieka przychodzi do głowy, żeby go zakopać? Tak naiwnie mogą postąpić tylko te dziewczyny. Co do Rollinsa to tak sobie myślę, że może jest on bratem Wildena? Mam nadzieję, że nie należy do rodziny DiLaurentis. Wiedzieliśmy, że zapewne ukrywa swoją tożsamość, więc to akurat nie było dla mnie zaskoczeniem. Pytanie tylko kim tak na prawdę jest i jak był w to wszystko wmieszany.
Poza tym myślę, że Mary może się teraz bardziej uaktywnić jako ta zła. Jak wiemy Elliot nie przelał jej jeszcze swoich pieniędzy, a na tym najbardziej jej zależało.
Ogólna ocena odcinka: 7,5/10
Dużo się działo, scena finałowa bardzo dobra jednak denerwowała mnie trochę Emily z tą swoją bezmyślnością. Poza tym myślę, że faktycznie może powrócić w końcu ta zła Ali. Po prostu podeszła do auta raczej bez żadnego krzyku. Oczywiście była na lekach, ale potrafiła wysłać sms-a, więc i na taką sytuacje powinna jakoś zareagować.
Też bardzo denerwowala mnie Emily. Ehh... no cóż.
OdpowiedzUsuńTak z innej beczki nie szukacie asminkstratorek ?
To samo pomyślałam, gdy Emily zarywała do Sabriny. Nie rozumiem po co? Jeżeli dalej kocha Ali... Ostatnio było z nią lepiej, a teraz dalej wraca ta smętna, nudna Em.
OdpowiedzUsuńdokładnie... znowu nie mogę patrzeć na sceny z nią, zawsze przewijam :D. jest taka nuda i egoistyczna...
UsuńHana nie jest z Jordanem. Kiedy wklada poerscionek zareczynowy widac, ze jest on podróbka, ktora kosztowala ja 39.99$ ...
OdpowiedzUsuńChodziło mi o to, że dała jasno do zrozumienia Spencer, że nie chce jej odbić Caleba. Natomiast on cały czas odpowiada trochę wymijająco.
UsuńOdcinek mega mi się podobał, zaryzykuje nawet stwierdzenie że to był jeden z najlepszych odcinków. Jak zwykle było kilka wątków które mnie drażniły np. to kiedy Emily poszła do Toby'ego z tymi papierami w tajemnicy przed dziewczynami. Swoją drogą o co chodziło z tym 1958? że to niby rok urodzenia Elliota? A na policje dobrze że nie poszły bo skoro Rollins zabrał te wszystkie rzeczy z szafy to jaki miałyby dowód? Zdjęcia? Przecież to śmieszne jest, i niby policja by im uwierzyła? A to że jesteś z Charlote na tą farme to żaden problem skoro teraz Ali w takim stanie, w środku nocy wyprowadził ze szpitala i pojechał do lasu. Logika w tym serialu się dawno skończyła więc nie warto się nią kierować. Mam coraz większe wrażenie że dziewczyny niczego się nie nauczyły przez te wszystkie sezony i zamiast zmądrzeć to popełniają ciągle te same błędy.
OdpowiedzUsuńTak to rok urodzenia prawdziwego Elliota, bo wiadomo, że ten którego znamy nie ma 58 lat :) Czyli to nie jest jego prawdziwa tożsamość.
UsuńEm jest jego przyjaciółką powinna zrozumieć, że to ważny wieczór dla niego, a Toby zrobił dla nich już bardzo dużo, ale nie wymagajmy za wiele, on nie jest ich pieskiem na posyłki. Przecież on ryzykuje swoją karierę i zwiazek.
UsuńPlus nie rozumiem tego, jest z nimi, bo AD może dorwać go i Yvonne, ale jakby nie był z nimi to nie dorwałby nikogo z nich, a on nie musiałby jej okłamywać, bo póki co zapowiada się za to, że te kłamstwa nie wróżą im dobrze.
O Boże, ale mnie to irytuje, chciałam tu skomentować, ale stwierdziłam, że jednak nie i usunęłam nie opublikowany komentarz, potem chciałam odpowiedzieć na inny komentarz, ale wylądował on tutaj. PRzepraszam za problem
UsuńTeż mnie wkurzała Emily. W dodatku cały wątek jej i Sabriny jest odurzający, nudny i bez sensu. Po co to pchają na siłę do odcinka? Właśnie Hanna nie postawiła strony jasno. Mówi co innego a robi co innego - odnoście Jordana. Ale końcówka najlepsza!
OdpowiedzUsuńNierozumiem krytykowania Em odkryły,że Rollins krzywdzi Ali i Em robiła wszystko by jej pomóc.W przeciwieństwie do Spencer to ciesze się ,że poszła do Toby'ego bo tak to szybciej się dowiedzą,że Rollins to nie Rollins.
OdpowiedzUsuńSpencer także była u Tobiego tylko potrafiła się trochę zachować. Nie tak jak Em, która wchodzi w środku imprezy. Co jego obchodzi Ali. W sumie to ma za co jej nie znosić, a nie pomagać. Trochę nie przydatna teraz ta wiedza dotycząca Rollinsa ;)
UsuńAle tu nie chodzi o fakt czy lubi Ali czy też nie , ale sam na początku stwierdził ,że jest z nimi i im pomoże.A też przecież wie o Uber A i ,że na celu może też mieć jego i Yvonne więc moim zdaniem chyba lepiej by było jakby się we wszystko angażował i tym samym też chronił Yvonne .
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńChyba źle się wyraziłam rozumiem ,że to był dla niego ważny wieczór i ,że nie jest ich pieskiem na posyłki.Tylko chodziło mi o to ,że albo w tej całej sprawie z A.D jest z nimi albo się powinien wyrazić jasno ,że sorry ,ale nie chce ryzykować swojej posady i związku .
UsuńAle czemu tylko Toby może mieć szczęśliwe życie i najlepiej żeby odciął się od tego wszystkiego bo się zaręczył.No sorry ,ale dziewczyny też miały swoje życie i sprawy w końcu w ciągu tych 5 lat mogły się zająć czym chcą bez ciąglego myślenia o A .Ale wszystko legło w gruzach bo oczywiście Ali sie zachciało szczęśliwej rodzinki i nawet nie docierało do niej ,że dziewczyny nie chcą by Charlotte była na wolności.Ale ktoś zabił Charlotte i dziewczyny utkneły w Rosewood i zaś mają kłopoty przez Ali bo zaś ktoś je prześladuje i do tego przez nią zabiły człowieka i wszystko zaczyna się od nowa.
UsuńSkoro Rollins umarł to w takim razie ciekawe o kogo chodziło dziewczynom w 1 scenie 7 sezon kiedy kazały uciekać Ali.. Mam nadzieje ze nie wprowadza nowej postaci a za kilka odcinków sie okaże ze ta osoba to A.D czy tam Uber A bo juz całkowicie znienawidze Marlene.. Chociaż juz ja nienawidzę za to co zrobiła z Calebem.. Przez kilka sezonów tak pomagał dziewczynom a teraz one nawet o nim nie pomyslaly żeby pomogl? Przecież jest genialnym hakerem to zamiast wpierdalac się w kolacje zareczynowa Tobiego to równie dobrze Caleb mógłby się gdzieś wykraść i sprawdzić Rollinsa.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Nagle dziewczyny są pozostawione same sobie. Caleb nic nie robi, Ezra też zaginął w akcji. Szczerze zapomniałam już o tej scenie, ale faktycznie ciekawe o kogo może chodzić, bo z tego co pamiętam to mówiły: on idzie po Ciebie. A zawsze o A mówiły w formie bezosobowej.
UsuńNo tylko,że Toby jest gliną więc se mógł sprawdzić Rollinsa w policyjnej bazie danych .No a Caleb miałby za to przesrane , nie wiem,ale wydaje mi się,że ta scena gdzie kazały Ali uciekać to będzie finał 7A.Dziewczyny pewnie się dowiedzą ,że A.D to facet i ,że ma spierdzielać teraz jeśli nie chce by ją dopadł.
UsuńZ jednej strony tak, ale z drugiej to by było jedno z mniejszych przewinień za które byliby odpowiedzialni ;) To możliwe, że będzie to scena finałowa i zostawią nas z tymi samymi pytaniami...
UsuńMi się wydaje że tej sceny juz wgl nie bedzie, została zapomniana i tyle..
Usuńbędzie ta scena w którymś z odcinków 7A.
UsuńWydaje że tej sceny ostatniej sceny z 6b, już nie będzie.
UsuńPewnie zmienili scenariusz i tyle.
*6a
UsuńEzra nie pomagał bo wyjechał gdzieś w związku z książką (Aria mówiła). No tak ogólnie odkrycie kim jest A.D. jest ważne ale to są dorośli ludzie, którzy mają pracę i obowiązki. Więc ciągle nie mogą być pokazani.
UsuńWcześniej mieli szkołę i naukę, ale też nikt nie widział, żeby się uczyli.
UsuńBo oni w ogóle nic nie robią tylko tego A szukają ;p powinni zostać detektywami :)
UsuńA mi się wydaje, że ta scena to będzie tylko sen Alison, która z lekka zeświruje po śmierci Rollinsa i pewnie pojawi się jakoś niedługo.
UsuńW pierwszym punkcie jest błąd, Hanna nie jest z Jordanem, oddała mu pierścionek zaręczynowy i zakończyła związek jedynie nie powiedziała o tym dziewczynom
OdpowiedzUsuńTo nie jest błąd. Chodziło mi o to, że Hanna postawiła sprawę jasno przed Spencer, że nie chce być z Calebem, bo to już przeszłość.
UsuńA wszyscy dobrze wiemy,że tak nie jest tylko Hanna po prostu nie chce rozbijać ich związku.
Usuń"[..] jasno postawiła sprawę, że jest z Jordanem, a nie Calebem". Nie jest z Jordanem, zdanie jest źle i powie Ci to każdy.
UsuńOczywiście, że to zdanie jest złe, ale jakże szanowna Kasia mogłaby się przyznać do błędu, to nie w jej stylu :))
UsuńOczywiście wszyscy wiedzą co mam na myśli tylko nie ja :) Postawiła jasno sprawę przed Spencer.
UsuńNikt Ci w myślach nie czyta, dlatego właśnie powinnaś te myśli przekazywać w taki sposób, aby każdy zrozumiał.
UsuńDlatego odpowiedziałam już kilka razy w komentarzach, że wiem iż Hanna nie jest z Jordanem. Wyjaśniłam wszystko i nie trzeba nadal ciągnąć tego wątku.
UsuńHanna powiedziała "Caleb is my past, Jordan is my future", więc w wypowiedzi Kasi "[...] jasno postawiła sprawę, że jest z Jordanem, a nie z Calebem" wszystko się zgadza. Tam nie jest napisane, że Hanna jest z Jordanem, tylko że powiedziała Spencer że z nim jest. To jest LOGICZNE. Zamiast wszczynać jakieś scysję należy najpierw pomyśleć, zanim się zwróci uwagę autorce.
UsuńKażdy wie że Hanna ją okłamała.
OdpowiedzUsuńPewnie jak Caleb się dowie że Hanna jest wolna, od razu do niej poleci..
Szkoda mi Spencer :( Toby się zaręczył a Caleb kocha Hanne.
Jedyne "pary" w PLL które lubiłam to Aria z Jasonem i Spencer z Wrenem,
więc teraz mi to obojętne kto ze sobą skończy a kto nie.
Chciałabym tylko żeby Spencer była szczęśliwa.
Pięteczka! Moje ukochane shippy to własnie Aria z Jasonem(ewentualnie Noelem) i Spencer z Wrenem(uwielbiam jak Spenc wylądowała u niego pijana). Ezrii nigdy nie lubiłam a Spoby jest mi zupełnie obojętne. Tyle, że ja jeszcze kocham Hannę z Calebem dlatego jeszcze liczę na szczęśliwe zakończenie przynajmniej tej pary. Co prawda po tym co się teraz wyprawia w tym serialu to ciężko o satysfakcjonujące zakończenie kogokolwiek po tych wszystkich trójkątach/zdradach itd. Nie mniej jednak liczę na powrót Haleba :)
UsuńTAAAK! Aria z Jasonem uwielbiam :D z Noelem tez bardzo ja lubilam. Tak samo Spencer i Wren, z niecierpliwością czekam na jego powrót :D wątpię aby Spaleb pociągna, a Toby jest zaręczony, wiec może scenarzyści 'zaoferuja' Wrena dla Spencer ponownie? <3
UsuńZgadzam się :) Troian i Julian uwielbiają ze sobą pracować, dużo ludzi shippuje Wrencer.. hmm może jest jednak jakaś mała szansa na tą parę?
UsuńAria + Jason/Noel też byli świetni ale na to już nie ma niestety żadnych szans. Ezria jest ulubionym związkiem Marlene, gdyby nie byli endgame to byłabym zdziwiona. Cieszę się że są tu osoby które wolą inne związki niż Ezria i Spoby.
Czy tylko ja uważam,że zaś się zachowują nie fair w stosunku do Ali i oskarżają ją o zabójstwo Charlotte chociaż nie mają pewności i dowodów.Tak samo oskarżały ją o zabicie Mony chociaż też nie miały wtedy pewności.
OdpowiedzUsuńCzy tylko ja uważam,że Aria będzie mieć przesrane jak wyjdzie na jaw ,że Rollins nie żyje.Tzn chodzi mi o to ,że jak policja będzie zbierać odciski palców z domu Ali to pełno będzie odcisków Arii bo przecież szperała w tym schowku i każdej rzeczy dotykała.
OdpowiedzUsuńTo mogłoby być ciekawe zakończenie serialu. Aria jesy oskarżona o morderstw, w końcu Hanna się przyznaje, że go potrąciła, a że nie chce wkopywać dziewczyn mówi, że sama go zabrała i Hanna idzie do więzienia. Lubię jak zakończenia są takie inne, a nie wielki happy end.
Usuńnaprawdę*
OdpowiedzUsuńCzy tylko mi się Lucas wydaje podejrzany? Jakby miał nieczyste zamiary wobec Hanny i chciał ją w coś wrobić... np. ten jego wzrok gdy zgodziła się podpisać dokumenty
OdpowiedzUsuńLucas zrobił taką minę bo zorientował się, że Hanna nie ma pierścionka zaręczynowego. A znając ten serial to zapewne Lucas dalej kocha Hanne.
UsuńA mnie denerwowała Hana. Mam takie wrażenie, że Ashley Benson chce zostać taką główną gwiazdą tego serialu. Wiem, że to przez co przeszła Hana jest straszne, ale wcześniej dziewczyny też przeszły piekło wszystkie, a ona się tak zachowuje jakby tylko ją coś złego spotkało. Ona jest najbardziej pokrzywdzona i wokół niej wszystko się kręci. Zawsze bardzo lubiłam Hane, ale teraz mam takie odczucia.
OdpowiedzUsuńTo nie Ashley kieruje swoją postać, tylko Marlene. Jeżeli ona chce zrobić wątek Hanny motwem przewodnim - niech to robi. Wprowadza to jedynie ciekawy klimat do serialu i ja jak najbardziej uważam, że gdyby nie sceny z Hanną, serial traciłby na tajemnicach i prawdopodobnie zostałby zapchany jakimiś nudnymi scenami, na które również byś narzekała, twierdząc, że Marlene nie potrafi wymyślić czegoś bardziej sensownego. Doceń pracę aktorów.
UsuńMi się wydaję, że Elliott to Wren tylko z maską hehe. Kolory oczu się zgadzają no i wgl Wren też lekarz
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziałam po odcinku mojej koleżance xD
UsuńTak na prawde nie wiemy czy Elliott który zginał to Elliot ktorego poznaliśmy (ach te genialne maski.
Mi się wydaję, że Elliott to Wren tylko z maską hehe. Kolory oczu się zgadzają no i wgl Wren też lekarz
OdpowiedzUsuńohhhh, "stare pary", "kiedy wrócą stare pary" blehhhh, czytać się już tego nie da, co odcinek komentarze, że Haleb forever. Ja rozumiem, że macie swoje shipy, ale bez przesady. Wrócą do siebie albo nie wrócą. Coś się musi dziać, to serial. I to, że ktoś był zakochany w jednej osobie w liceum to nie znaczy, że tak będzie przez całe życie. Poza tym jakby "wszystkie stare pary" do siebie wróciły na koniec serialu to by było tanie, więc osobiście mam nadzieję, że tak nie będzie.... Jedyna para po której widać, że coś jeszcze do siebie czuje to Aria i Ezra.
OdpowiedzUsuńReszta ma zwyczajne sentymenty, a to nie jest baza na budowanie związku.
zgadzam sie z kazdym slowem
UsuńSkoro Rollins zabierał Charlotte na tę farmę amiszów by mogli pobyć razem to kiedy to robił jak była ona zamknięta w tym szpitalu czy już wcześniej się znali.Bo przecież Ali w 6x11 wspominała dziewczynom ,że codziennie przez 5 lat odwiedzała Charlotte w szpitalu więc mógłby mi ktoś wyjaśnić kiedy Rollins i Charlotte se jeździli na tę farmę.
OdpowiedzUsuńDzień ma 24 godziny, więc mogli wychodzić przed lub po wizycie Ali.
UsuńPlus przypomnę ci, że Charlotte, gdy była jako dziecko w psychiatryku przesiadywała sobie na dachu, kiedyś wszyscy również myśleli, że Radley to miejsce z którego nie można wyjść, ale wyszło na to, że jednak można.
Więc albo potajemnie się wymykali, albo Rollins przekonał innych lekarzy, że to będzie dobre dla jej zdrowia i, że nie należy nikomu mówić, a on się nią zaopiekuje.
Może nawet Ali wiedziała, ale obiecała, że nikomu nie powie. W końcu Rollins powiedział, że to dla jej dobra, a tylko na tym jej zależało.
A jak pokazywali fragmenty przed 6B z Charlotte to nie wyglądało na to, że była zamknięta na klucz, miała całkiem niezły luz, więc może to nie był problem.
W końcu Mona wychodziła sobie po prostu głównym wejściem z Radley.
Aha no tak masz rację.
UsuńDlatych co czytali ksiazke dlainnych mozeto byc spoiler czy nie bylo tam rowniez wioski amiszow chyba wilden z niej pochodzil czy cos takiego i chyba tam wlasnie wtedy pojechala hanna sama jezeli cos mi sie pomylilo to ktos moglby to sprostować
OdpowiedzUsuńAle wy wiecie, że Hanna nie jest z Jordanem, prawda? XDD
OdpowiedzUsuńOna kupiła pierścionek i założyła go tylko po to, żeby dziewczyny nie zadawały pytań o zerwane zaręczyny. Hanna NIE JEST z Jordanem.
To takie typowe. Czasami nie chce mi się czegoś innym tłumaczyć, ale nie kupuję podróby specjalnie, żeby nie zadawali pytań. To chore.
UsuńTak wszyscy wiemy, że aktualnie nie jest z Jordanem.
UsuńOgólnie odcinek według mnie był taki sobie. Za końcówka MEGA! W końcu jakiś element zaskoczenia.:P) Wiem,że niektórzy się ze mną nie zgodzą, ale mnie bardzo irytuje Spencer. Ja rozumiem, że się martwi tym czy Caleb coś do niej czuje czy nie, ale czy ona w ogóle zapytała Hannę jak sobie radzi po tym porwaniu? ?Jak się czuje, cokolwiek. Jak ją zobaczyła to od razu wyskoczyła z tym że wie o jej pocałunku z Calebem. No kurde, są chyba rzeczy ważne i ważniejsze.
OdpowiedzUsuńSpencer wiedziała,że Hanna nie chce o tym rozmawiać więc pewnie uszanowała to i nie zadawała pytań.W przeciweństwie do Arii która ewidentnie była ciekawa co się przydażyło Hannie jak była przetrzymywana w tej stodole.A wspomniała o tym pocałunku bo pewnie chciała wiedzieć czy Hanna dalej coś czuje do Caleba.
UsuńNo gdyby moją przyjaciółkę coś takiego spotkało to raczej starałabym się nie dodawać jej zmartwień. Hanna nawet nie może powiedzieć, że zerwała z Jordanem, bo od razu by stwierdziły, że to przez Caleba i że chce go zabrać Spencer, więc ja się jej nie dziwię, że nic im nie mówić.
UsuńZgadzam się z tobą w 100%.
UsuńTylko z drugiej strony nie może tego ciągnąć w nieskończoność bo w końcu zaczną się pytania jesteście tak długo zaręczeni , kiedy ślub.Może też tak być ,że Jordan może się zjawić w Rosewood w jakiś interesach , i któraś z kłamczuch może się na niego natknąć i zapytać jak tam przygotowania do ślubu , a może się wtedy wygadać ,że on i Hanna zerwali.Tak czy siak jak już wspomniałam , nie może tego ciągnąć w nieskończoność bo ktoś się w końcu zorientuje ,że coś nie tak jest.
UsuńNo wiadomo, że w końcu się wyda, ale trudno się jej dziwić, że się boi cokolwiek powiedzieć...
UsuńCzy tylko ja zauważyłam,że Hanna praktycznie żyje se na koszt Lucasa.Mieszka w jego domu do tej wioski pojechali jego autem , dla mnie to dziwne bo praktycznie nie mieli z sobą kontaktu przez 5 lat nagle przez przypadek się spotkali i Lucas jej proponuje biznes , mieszkanie , swoje auto i bóg wie co jeszcze.Przecież Hanna nie jest taka biedna ,że musi korzystać z jego gościnności.
OdpowiedzUsuńA zwróciła któraś z was na tytuł odcinka? The talented mr rollins. Kojarzy mi się to z filmem "The talented mr Ripley". Fabuła : Niezamożny, samotny młody człowiek Tom Ripley pewnego dnia otrzymuje propozycję, która odmieni jego życie. Na zlecenie bogatego biznesmena jedzie do Włoch, by sprowadzić stamtąd jego marnotrawnego syna Dickiego , który prowadzi życie playboya, trwoniąc majątek ojca. Tom początkowo zdecydowany wypełnić misję, zmienia zdanie gdy poznaje Dickiego i jego piękną dziewczynę Marge. Zafascynowany ich luksusowym stylem życia, postanawia zająć miejsce Dickiego. Opętany swym szalonym pragnieniem rozpoczyna podstępną grę oszustw i kłamstw, nie cofając się nawet przed morderstwem.
OdpowiedzUsuńMoże Rollins ma coś wspólnego z postacią pana Ripleya? :)
Czy tylko ja mam niemiłe wrażenie, że Spencer zostanie sama na koniec serialu i wg opuści to chore miasteczko na stałe? :( Mam jedynie nadzieję, że będzie szczęśliwa. Ja w przeciwieństwie do innych nie wierzę w przyszłość Halleba. Mam wielką nadzieję, że niedoceniony i zawszy zakochany w Hannie Lucas wreszcie będzie miał swoją szansę. Stawiam też, że zaręczyny i ślub będą Ezri. Od zawsze była między nimi chemia. Za to Em jest mi obojętna, Zawsze była nudna i mam wrażenie, że najbardziej głupia i naiwna.
OdpowiedzUsuńCiekawi minie już tylko to kim tak na prawdę był Rollins(czy to możliwe, że ma coś wspólnego z Willdenem?) i kim jest osoba szantażująca dziewczyny i jaki ma tak naprawdę motyw???
Ja czekam aż pojawi się Wren!
OdpowiedzUsuń