Witajcie :)
Mam nadzieję, że obejrzeliście już najnowszy odcinek. Jeśli tak, to zapraszam Was na jego wypunktowanie.
Mam nadzieję, że obejrzeliście już najnowszy odcinek. Jeśli tak, to zapraszam Was na jego wypunktowanie.
1. Para odcinka.
Manna.
Bardzo się ciesze, że Mona zdecydowała się pomóc dziewczynom, a przede wszystkim Hannie. Ten odcinek pokazał, że Mona jak nikt inny zna Hanne najlepiej.
Bardzo się ciesze, że Mona zdecydowała się pomóc dziewczynom, a przede wszystkim Hannie. Ten odcinek pokazał, że Mona jak nikt inny zna Hanne najlepiej.
2. Błąd logiczny.
Cała sytuacja związana z zakopywaniem zwłok Rollinsa. Czy dziewczyny nie pomyślały o tym, że szukając Elliotta policja będzie sprawdzała monitoring? Przecież wystarczy przejrzeć zapiski kamer z dworca i już będą mogli zobaczyć Mone i Hanne, jak grzebią w jego samochodzie. Podobnie byłoby w przypadku Spencer, która chciała wsiąść w pociąg. Czy one myślą, że nikogo nie zainteresuje pojawienie się ich w miejscu zniknięcia Rollinsa?
3. Najdziwniejszy moment.
Jenna dzwoniąca do Rollinsa. Od jak dawna się znali? Co knuli?
4. Najbardziej niezręczna scena.
Spotkanie Jenny. Ogromne mi jej brakowało, a jej tekst o tym, że jej dom wyleciał w powietrze był mistrzowski.
5. Najsmutniejsza scena.
Wyznanie Caleba.
Caleb jest ostatnio jedną z najbardziej denerwujących mnie postaci. Cieszę się, że postanowił zawalczyć o Spencer, ale podczas tej sceny okropnie było mi szkoda Hanny. Teraz możemy być pewni, że Hanna nadal go kocha i na dodatek zrozumiała, jak wiele straciła.
6. Ironia odcinka.
Spencer mówiąca w żartach o tym, że dzisiejszą noc spędziła na zakopywaniu zwłok. Nie dość, że mówiła prawdę, to jeszcze wyznała ją policjantowi, który będzie prowadził tę sprawę.
7. Najśmieszniejszy moment.
Wszystkie teksty Hanny.
Począwszy od paniki w lesie po rozkazywanie Arii przy stole.
8. Kłamczucha odcinka.
Alison.
Pomimo ciężkiej sytuacji, przeżytej traumie, potrafiła się jako tako pozbierać i wrócić w miejsce, w którym ją torturowano.
9. Najbardziej wzruszająca scena.
Wyznanie Caleba.
Po tej scenie nie wyobrażam sobie dalszej przyszłości dla Haleba. I mówcie co chcecie, ale moim zdaniem dobrze zrobił pakując ubrania. Spencer poprosiła go o więcej czasu, więc co miał zrobić? Rozsiąść się u niej na kanapie i czekać? Chciał dać jej trochę oddechu, oczyścić atmosferę aby oboje zdecydowali się w końcu na to czego chcą.
10. Rozwiązana zagadka.
Elliott Rollins to fałszywe nazwisko Archera.
11. Najlepsza postać drugoplanowa.
Jenna.
Jak już wspominałam, cieszę się, że wróciła. Odcinki z nią są zawsze ciekawsze.
12. Postać odcinka.
Mona.
Mam wrażenie, że dziewczyny działały chaotycznie. Dopiero pojawienie się Mony uporządkowało jakoś zacieranie śladów.
Mam wrażenie, że dziewczyny działały chaotycznie. Dopiero pojawienie się Mony uporządkowało jakoś zacieranie śladów.
13. Najbardziej intrygująca postać.
Mimo, że jest już nieobecny, to nadal najbardziej intryguje mnie Elliott. Kim był naprawdę? Czy to on stał za A.D.?
14. Postać, której było mi najbardziej żal.
15. Ulubiona scena.
Wspólne sceny z Moną.
Cieszę się, że Mona dołączyła do teamu dziewczyn. Nawet jeżeli sama się do niego wprosiła.
16. Najbardziej irytująca postać.
Spencer.
Wiedziała, że dziewczyny na nią liczą, będą potrzebowały pomocy, a mimo to postanowiła się nawalić i to tak bardzo, że nie była w stanie wrócić do domu o własnych siłach.
Kolejna sytuacja w windzie. Rozumiem, że chciała odreagować, ale powinna postąpić odwrotnie. Pokazać Calebowi, że nie jest taka jak on, a postąpiła podobnie.
17. Najbardziej szokujący moment.
Jenna dzwoniąca do Archera. Spodziewałam się, że Jenna będzie zamieszana, ale nie spodziewałam się, że zna tak dobrze "Rollinsa".
18. Nowa postać.
Marco.
Pisałam już o nim w osobnej notce. Marco będzie nowym policjantem w Rosewood, jednak początkowo nikt nie będzie o tym wiedział.
19. Pytanie odcinka:
W jakim celu wróciła Jenna?
Kim naprawdę był Archer?
20. Najbardziej przerażająca scena.
Dla mnie nie było to zakopywanie ciała Archera, ale pojawienie się Mary Drake u Alison.
Zabrzmiała bardzo złowieszczo.
Zabrzmiała bardzo złowieszczo.
21. Najlepsza stylizacja.
Mona.
Miała przepiękną koszulę do której świetnie dobrano żakiet. Całość prezentowała się bardzo elegancko dzięki czemu jeszcze bardziej podkreślono pewny siebie charakter Mony.
22. Najgorsza stylizacja.
Hanna.
Nie lubię ubrań w panterkę, dlatego ta stylizacja nie przypadła mi do gustu. Spódnica również nie zrobiła na mnie wrażenia.
Nie lubię ubrań w panterkę, dlatego ta stylizacja nie przypadła mi do gustu. Spódnica również nie zrobiła na mnie wrażenia.
23. Powroty.
Do PLL w końcu wróciła Jenna. Na żaden inny powrót nie czekałam tak bardzo, jak na jej.
24. MVP odcinka otrzymują...
Sceny z udziałem Mony.
Nic tak bardzo nie podobało mi się w tym odcinku, jak sceny z jej udziałem. Cieszę się, że było ich tak dużo, ponieważ jej postać wiele wnosi do serialu.
Ogólna ocena odcinka:
6/10
Odcinek był niezły, ale wolałabym żeby przestano mieszać w wątkach miłosnych i skupiono się wreszcie na wszystkich nierozwiązanych zagadkach. Nie wiem jak Was, ale mnie w tej chwili najmniej obchodzi z kim będą poszczególne Kłamczuchy. Bardziej ciekawi mnie Uber A.
Wszystko fajnie, ale odcinka juz z napisami nie dodaliście -,-
OdpowiedzUsuńnaprawdę? aż tak ciężko wpisać w google? wszystko musisz mieć podane na tacy? :) proszę bardzo - zajrzyj na tvseriesonline.pl/pretty-little-liars
UsuńBez przesady. Odcinki są dodawane prawie co tydzień. Czy to problem zapisać sobie stronę i odświeżać ją w każdą środę?
UsuńMona! Ja ją już od dawna lubię, bo jest świetna, inteligenta i takie tam. Ale w najnowszym odcinku ją po prostu pokochałam. Serio, chyba w tej chwili to moja ulubiona postać. To jest najśmieszniejsze, że Hanna ma niby swoje najlepsze przyjaciółki, z którymi lata od 10 lat (dobrze? nie wiem dokładnie ile serialowych lat minęło), a i tak Mona, którą już dawno odrzuciła z oczywistych powodów, zna ją najlepiej. To tylko dowodzi o jej błyskotliwości.
OdpowiedzUsuńCzekam na minę Spencer, gdy dowie się, że Marco jest policjantem...
I na minę Marco gdy ogarnie w jak wiele rzeczy zamieszana była i jest Spencer, a na dodatek ostatniej nocy wyznała mu, że zakopywała ciało. Jeśli już się oczywiście nie zorientował i ten podryw był ustawiony
UsuńTeż czekam na minę Spencer gdy się dowie ,że Marco to glina i jak dostanie opieprz od dziewczyn ,że prawie wyznała ,że zakopała ciało.Nie wiem,ale wydaje mi się ,że Marco chyba zrobił dziwną minę jak Spencer wyznała ,że zakopała ciało .
UsuńPowiedzcie mi, czy tylko ja mialam wrazenie, ze Spencer zaplacila za drinki karta Elliota?
OdpowiedzUsuńNo właśnie sama nie wiem. Było dziwne zbliżenie na kartę, a później zauważyłam, że ktoś poruszył to na czacie. Także sama już nie wiem ;p
UsuńUwielbiam Mannę. W tym odcinku podobały mi się też sceny Harii.
OdpowiedzUsuńa co do samej Mony - tak bardzo się cieszę, że wróciła! Jest jedną z najlepszych postaci w PLL i nie wyobrażam sobie tego serialu bez niej!
A fragment, gdzie Spencer "żartuje" o zakopywaniu ciała w sumie mnie rozbawił xd jestem ciekawa czy będą z tego jakieś kłopoty
mam pytanie czemu w wypunktowaniu zawsze robisz punkt z najsmutniejsza scena, a potem z najbardzoej wzruszającą, właszcza że zwykle w tych punktach jest ta sama sytuacja
OdpowiedzUsuńTo samo pytanie sobie dzisiaj zadałam i chyba czas to zmienić. Ciągle mam nadzieję, że wskoczą tutaj dwie różne sceny ;p
Usuńwzruszające nie zawsze oznacza smutne.
UsuńNp. jak będą zaręczyny, ślub czy cokolwiek, to wtedy pewnie będzie to wzruszające i będzie można przypasowac to do tego punktu
Właśnie na to ciągle liczyłam, ale zastanawiam się nad usunięciem tej kategorii
Usuńa dla mnie najśmieszniejszy moment to miny dziewczyn kiedy Toby mówi "Elliot Rollins nie żyje" XD
OdpowiedzUsuńDzięki za spoiler o Marco...
OdpowiedzUsuńNie bez powodu omijam notki ze spoilerami, czytając wypunktowanie nie chciałabym wiedzieć czegoś czego w serialu nie było...
Kto normalny czyta notki o nowym odcinku bez obejrzenia go i ma ból dupy o spoilery XD
UsuńSłucham? Przecież w TYM ODCINKU nie było powiedziane, że Marco jest policjantem, więc tym bardziej NIE POWINNO być spojlera z przyszłych odcinków! Anonimie, weź się puknij!
Usuń// Szy.
Minęło tyle lat, a dziewczyny jeszcze się nie nauczyły, że z Moną osiągają więcej i szybciej. Zdecydowanie brakuje mi Mony w serialu, powinna być w każdym odcinku. W tym tygodniu zgadzam się z ironią odcinka, ale dodałabym jeszcze Mone i Hanne, włamujące się do samochodu Rollinsa w biały dzień na mieście, gdzie ludzie mogą to zobaczyć. Ciekawe też jest to, że jak już znamy prawdziwe imię i nazwisko Rollinsa, to od razu zauważamy inicjały A.D, ale to bez sensu. MUSI być ktoś trzeci i niech nam nie wmawiają, ze trzecia jest Jenna. Czemu miałaby pomścić śmierć Charlotte? Przecież się jej bała, szybciej można ją podejrzewać o zabójstwo panny Drake. I te przerażające wejście Mary do pokoju Ali... Odcinek minął mi w kilka sekund i miło się go oglądało, mimo że dopiero teraz mogłam to zrobić, więc wszystkie możliwe spojlery i podsumowania już przeczytałam.
OdpowiedzUsuńczuje ze elliott zyje, to pll tutaj kazdy odzyje
OdpowiedzUsuńa moim zdaniem scena z Calebem, Spenc i Hanną byłą nieco żałosna. Hanna niby dalej zakochana w Calebie, ale udaje, że nie. Spenc robi wielkie halo, że tak bardzo kocha Caleba, a on ją rani, w kółko ryczy, ale o mały włos nie puszcza się pierwszym lepszym. a Caleb nawet nie potrafi przyznać, że kocha Spenc ani zaprzeczyć, że nic nie czuje do Hanny, ale przychodzi się żalić i płacze, że tak dobrze się z nią kiedyś bawił, że zrezygnował z innej pracy. tak bardzo zepsuli postać Caleba, że masakra. już mogli go zostawić ze Spenc (mimo, iż rzygam na ten związek, nie pasują mi oni do siebie) albo ewentualnie skierować go ponownie w stronę Hanny po tym pocałunku przed jej porwaniem, a nie robią z niego niezdecydowaną cipę, która idzie tam, gdzie wydaje się, że jest bardziej chciana. mam wrażenie, że jakby Hannah powiedziała teraz, że chce z nim być to by z nią był, a tak to lata za Spencer, bo wie, że ona jest na pewno zakochana. a tak już całkiem subiektywnie to mam nadzieję, że jednak ostatecznie Caleb nie będzie ze Spencer, bo strasznie jej nie lubię!
OdpowiedzUsuńdlaczego pogodzenie się jenny z tobym 3 lata temu im nie wyszlo? jak wiemy jest 5 lat po doll house czyli cos w miedzy czasie musialo sie wydazyc
OdpowiedzUsuńCo jesli nowy policjant połączy ze sobą fakty śmierci Rolinsa jak juz sie policja o niej dowie i to co mowila Spencer o zakopywanie ciała? :/
OdpowiedzUsuńMyśle, ze jest n to szansa. Głupi Spencer :/
UsuńGłupi Spencer a od kiedy Spencer to facet .
UsuńOgólnie wszystko fajnie, ale tak mi brakuje tych końcówek z A, które były w poprzednich sezonach. To tworzyło cały klimat. I ta analiza potem, co kto zauważył, kto może być A. Szkoda, że tego już nie ma.
OdpowiedzUsuńTeż mi właśnie brakuje tych końcówek z A , ale może jeszcze wrócą.
UsuńJa natomiast uważam, że Hanna od jakiegos czasu zaczeła odgrywać ofiarę. Bo kurde najpierw zerwala z Calebem i znalazła sobie super narzeczonego, to caly czas tylko narzekala jak to ona ma zle i jak to ona jest najgorsza, jakby jakis syndrom meczennicy. Chyba zapomniala ze nie tylko ona byla w Dollhouse, pozostale dziewczyny tez, i ok rozumiem ze ostatnio byla sama torturowana, ale miala to na wlasne zyczenie. Jakby nic sie nie nauczyla ze swoich doswiadczen.
OdpowiedzUsuńJeszcze teraz dochodzi do tego ten trojkat Hanna-Caleb-Spencer (osobiscie uwazam ze Spaleb to jedna wielka pomylka), ale sama powiedziala Spenc, że okej ona juz nic nie czuje do Caleba i ma wolna droge, a jak przychodzi co do czego to zachowuje sie jak typowa *bip* za przeproszeniem, wiec moim zdaniem najbardziej irytujaca jest Hanna. :)
Czy nikt nie zwrócił uwagi na scenę w której dziewczyny zakopują ciało Rollinsa. Skąd w środku nocy w środku lasu wzięły szpadle, których użyły żeby go zakopać ? Rollins miał kilka w swoim samochodzie ? Kolejna niewyjaśniona zagadka.
OdpowiedzUsuń