Dobry wieczór :)
Zapraszam na pierwsze podsumowanie najnowszego odcinka. Jeśli jeszcze go nie widzieliśmy, a nie chcecie psuć sobie zabawy, to lepiej nie rozwijajcie postu.
Zapraszam na pierwsze podsumowanie najnowszego odcinka. Jeśli jeszcze go nie widzieliśmy, a nie chcecie psuć sobie zabawy, to lepiej nie rozwijajcie postu.
1. Para odcinka.
Emison.
Tak naprawdę to głównie wokół nich skupiał się odcinek. Podoba mi się przyjaźń, która łączy dziewczyny, ale pod warunkiem, że jest to tylko i wyłącznie czysta przyjaźń. Widać, że są sobie bardzo bliskie i wiedzą, że mogą na sobie polegać.
2. Ironia odcinka.
Spięcie pomiędzy Elliottem a Mary.
W ostatnim sezonie byliśmy przekonani, że to Mary za wszystkim stoi i to ona zwerbowała Rollinsa. Chciała odegrać się na rodzinie Alison, a teraz straciła kontrolę i sytuacja wymknęła jej się spod kontroli.
3. Najdziwniejszy moment.
Może nie moment lecz najdziwniejsza w tym odcinku była dla mnie postać Mary i to jak w tym odcinku została ukazana. Wcześniej przedstawiano nam ją jako tą złą, a w tym odcinku dostrzegliśmy również jej wrażliwą stronę. Zastanawiam się tylko czy na pokaz czy może to wcześniej próbowano nas wprowadzić w błąd.
4. Najbardziej niezręczna scena.
Sceny z udziałem Spencer, Hanny i Caleba.
5. Najsmutniejsza scena.
Opowieść Mary. Nie wiem czy była szczera, ale było mi jej żal, gdy opowiadała o tym, jak trudne miała dzieciństwo.
Czy tylko mi przypomniała się historia Charlotte?
6. Kłamczucha odcinka.
Emily.
Mimo jej ogromnej naiwności to uważam, że pokazała się z dobrej strony w tym odcinku. Pokazała, że zależy jej na przyjaciółce i była zdeterminowana aby poznać prawdę (choć jej pomysły wołają chwilami o pomstę do nieba).
7. Najbardziej wzruszająca scena.
Oczywiście opowieść Mary.
8. Rozwiązana zagadka.
Poznaliśmy przeszłość Mary oraz łączące ją z Jessica relacje.
9. Zaniechany wątek.
Związek Hanny i Jordana. Wiem, że wszystko wskazuje na to, że ze sobą zerwali, lecz widzieliśmy również jak rozmawiali. Dźwięk był wyciszony, więc równie dobrze mogli się pogodzić, a Hanna z zupełnie innego powodu nie nosiła pierścionka przy Lucasie.
Drugi wątek to rozmowa Spaleba. Jak potoczy się ich relacja?
10. Najlepsza postać drugoplanowa.
Elliott. Jak dla mnie jest bezkonkurencyjny.
11. Postać odcinka.
Mimo, że uwielbiam Elliotta, to należy docenić również Mary. Wydaje mi się, że dopiero teraz zaczniemy przekonywać się, jak bardzo złożoną jest postacią.
12. Najbardziej intrygująca postać.
Mary. Po której w końcu stronie stoi?
13. Najbardziej urocza scena.
Poznanie się Hanny i Jordana.
14. Postać, której było mi najbardziej żal.
Wiem, że to Hanna w ostatnim czasie przeszła najwięcej, ale bardziej szkoda mi było Spencer.
Martwiła się o swój związek, a na jej twarzy była wypisana tykająca bomba czekająca tylko na to kiedy Caleb ją rzuci.
15. Ulubiona scena.
Mówcie co chcecie, ale mnie najbardziej podobało się to, jak Hanna postawiła do pionu Caleba.
16. Najbardziej irytująca postać.
Caleb.
Przez cały odcinek miałam wrażenie, że wykorzystuje Spencer, ponieważ Hanna go odrzuciła i gdyby ta znów wyznałaby mu miłość to od razu rzuciłby dla niej Spencer.
17. Pytanie odcinka.
Co się stanie ze Spalebem? Jaka przyszłość czeka Hanne i Jordana? Czy Mary stanie po stronie Alison?
18. Najbardziej przerażająca scena.
Scena ostatnia, w której Alison jest gdzieś przewożona. Sądząc po promo kolejnego odcinka będzie to izolatka, która uniemożliwi jej dalsze kontaktowanie się z Kłamczuchami.
19. Najlepsza stylizacja.
Hanna.
Suknia była przepiękna, a Hanna wyglądała w niej zjawiskowo. Cudownie podkreśliła jej kobiece walory, a czerwona szminka dodała całej kreacji jeszcze więcej pikanterii.
Suknia była przepiękna, a Hanna wyglądała w niej zjawiskowo. Cudownie podkreśliła jej kobiece walory, a czerwona szminka dodała całej kreacji jeszcze więcej pikanterii.
20. Najgorsza stylizacja.
Tutaj również Hanna.
Wiem, że przeżyła ciężkie chwile, gdy była więziona i dlatego nie była wystrojona, ale oceniam sam strój, a ten niestety kompletnie nie przypadł mi do gustu.
23. MVP odcinka otrzymuje...
Hanna.
Za to, że po raz kolejny pokazała iż potrafi radzić sobie z przeciwnościami losu i nie popadła w kompletną rozsypkę. Uważam również, że to co powiedziała Calebowi było kłamstwem i nadal go kocha, lecz odrzuciła go ze względu na Spencer. Tym bardziej należą się brawa, ponieważ dla przyjaciółki była gotowa zrezygnować z miłości.
Ogólna ocena odcinka:
4,5/10.
To nie był jakoś wyjątkowo dobry odcinek. Nie był szczególnie ciekawy i tak naprawdę to sceny z Mary i Rollinsem jedynie go uratowały.
A mnie najbardziej w tym odcinku denerwowały Em i Hanna.Em ze względu ,że co chwila zmienia zdanie jeszcze odcinek temu była pewna ,że to Ali zabiła Charlotte , a teraz,że nie jest już tego taka pewna i Ali jest w niebezpieczeństwie lećmy ją ratować.Hanna ze względu no ja rozumiem porwanie , trauma no ale nie zawiadamiać policji i nie pójść do lekarza bo będą zadawać pytania i będę musiała zaś kłamać.Skoro policja im uwierzyła 5 lat temu to czemu ma nie uwierzyć teraz.A co do Jordana to bardzo nie ładnie się zachowała w stosunku do niego widać ,że on naprawdę ją kocha a ona z nim zrywa tylko dlatego ,że nie ma już baru w którym się poznali , skoro chcieli zakończyć ich relacje to mogli wymyśleć coś lepszego.Co do Mary to mam mieszane uczucia i nie wiem po której stronie stoi i czego tak naprawdę chce .Od razu ta historia z Jessicą i dzieckiem nasuneła mi historię Charlotte i teraz czy Charlotte w 6x10 opowiedziała historię swojej matki czy jest to tylko czysty przypadek,że te dwie historie są do siebie bardzo podobne.Szkoda mi Alison Elliot to naprawdę psychopata i czy tylko mnie się wydaje to dziwne ,że skontaktował się z Jasonem skoro policja go szuka by powiedzieć mu o Mary Drake.
OdpowiedzUsuńMyślę, że Rollins wspomniał o Jasonie po to, żeby mieć jakiś argument w garści i po to żeby dziewczyny przestały być podejrzliwe
UsuńZ promo kolejnego odcinka i tak jasno wynika ,że będą podejrzewać Rollinsa.
UsuńNo tak, ale on jeszcze o tym nie wie, więc chce wyjść na wiarygodnego i nie wzbudzać podejrzeń
UsuńJeżeli chodzi o historię Cece, że trafiła do Radley po tym jak prawie utopiła Ali jest prawdziwa. Przecież o tej historii mówił też ojciec Ali
UsuńNudy Nudy i jeszcze raz nudy! odcinek zasluguje na co najwyżej 2 za sceny z Alison.
OdpowiedzUsuńW 4 odcinku pewnie bedzie wiadomo dlaczego dziewczyny kopały dół (tak by wynikało z kalkulacji z pierwszego odcinka gdzie akcja zaczynala się 4 dni przed ta sytuacja)
A właśnie się zastanawiałam kiedy zobaczymy tę scenę :)
UsuńA czy mnie tylko dziwi brak Sary? Tak to pelno jej było a teraz co? Wakacje? Za duzo tych postaci i wątków, jeszcze powroty nas czekaja to już wgl impreza na 102.
OdpowiedzUsuńJeszcze się okaże że UberA to nie jedna osoba a kilka.
Za kilka odcinków wróci ;) Czytałam też opis jednego z odcinków i Jenna ma rozmawiać z jakimś wrogiem kłamczuch, przez co zaczną ją podejrzewać o bycie A.D. A kto jest obecnie wrogiem kłamczuch poza Rollinsem? Shower Harvey :D
UsuńNie tylko Ciebie a z tą drugą częścią zdania to wcale bym się nie zdziwiła
UsuńCały 6 sezon skupiał się na tym, że to Sara jest A, a teraz jakoś magicznie wszyscy o niej zapomnieli
OdpowiedzUsuńwłaśnie jeszcze nawet nie powiedzieli co ją łączy z Cece, oraz dlaczego była pomocnikiem A
UsuńHanna nie popadła w rozsypkę? Przecież zerwała z narzeczonym, bo nie było w NY baru w którym się poznali..
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli to, że nie zamknęła się w domu, łóżku lecz próbowała w miarę normalnie funkcjonować
UsuńWszyscy od razu zakładają, że wprowadzano nas w błąd i że Mary może być dobra, itd. A mi się wydaje, że ona odwróciła role w tej historii. To Mary była opiekunką, zabiła dziecko, poszła na randkę i próbowała wrobić w to Jessicę. Ale jej się nie udało, więc i tak trafiła do Radley.
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe w końcu z akt wynikało,że była niestabilna psychicznie.
UsuńDokładnie, dlatego tak jak pisałam wcześniej - Mary może specjalnie robić z siebie ofiarę po to, żeby nie wzbudzać podejrzeń i zbliżyć się do Kłamczuch
UsuńNo tak może specjalnie robić z siebie ofiarę no ,ale też tak może być ,że jak została niesłusznie posłana do Radley to tam mogła zwiariować.
UsuńA mnie jedno ciekawi dlaczego nikt nie zapytał Hanny o A.D no nie wiem o sylwetkę o głos no o cokolwiek.
OdpowiedzUsuńA co do ostatniej sceny z Alison nie wydaje się wam,że to nie Rollins coś wstrzyknął Ali i ją gdzieś wiezie tylko właśnie A.D.W końcu jakby to był Rollins to by nam go przecież pokazali a specjalnie zakryli sylwetkę tego kogoś ,a A.D wcześniej wysłał kłamczuchom wiadomość ,że teraz Ali jest jego.
OdpowiedzUsuńTez tak myślę po częsci.
Usuń