NPS #4

Zapraszam na 4 notkę z serii "Na przełomie sezonów"! Dziś nie będziemy przyglądać się zmianie dziewczęcej ale męskiej. Zainteresowani przechodzą do rozwinięcia.

Postać Caleba Riversa poznajemy w 1x14, kiedy przychodzi naprawić telefon Emily żeby ta mogła zadzwonić do Mai.

Niezbyt pamiętam to cię działo w tych wczesnych odcinkach PLL, ale pamiętam, że Caleb od razu mnie zaintrygował swoją osobą, charakterem i postawą jaką przedstawiał.

Sezon drugi - sezon czwarty

W tych sezonach w Calebie praktycznie nie zachodziły zmiany- był wciąż tak samo uroczy, troskliwy, kochający jak wtedy kiedy go poznaliśmy.

Niestety w momencie kiedy poznaje Mirandę opuszcza Rosewood, Hannę i Nas. Nieważne ile czasu już minęło, ja nigdy nie zrozumiem jak mógł zostawić swoją miłość dla nieznanej dziewczyny. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak wówczas musiała się czuć Han...

Musieliśmy długo żyć bez obecności Caleba co było straszne! Bynajmniej dla mnie, ponieważ naprawdę kochałam go, kochałam Haleba i nie mogłam się doczekać aż ponownie zobaczę Tylera na ekranie.

Trochę to potrwało, ale doczekałam się! Caleb wrócił w 100 odcinku, czyli w 5x05!

W końcu możemy zacząć mówić o metamorfozie! Początkowo sposób w jaki się wypowiadał i to jak wyglądał było strasznie dziwne i strasznie nie pasowało, mogę nawet powiedzieć że nie przypadło mi do gustu tak od pierwszego wejrzenia! Jednak im więcej razy się pojawiał tym bardziej uwielbiałam Marlene za to, że dała nam tego nowego Caleba i tym bardziej kochałam Tylera za to, że tak świetnie gra! Zakochałam się w nowej wersji chłopaka, choć było mi szkoda Hanny na początku przez to, że ją odtrącał.

Nie da się ukryć, że nie tylko wnętrze Caleba się zmieniło-wygląd również przeszedł dużą metamorfozę. Pierwsze wrażenie: gdzie te długie włosy?! 

No tak, zostały obcięte, ale w krótszych Tyler Blackburn wygląda zdecydowanie lepiej!! Po prostu ideał! Dodatkowo zarost i ten rockowy styl...ah no idealnie współgrał z nową fryzurą! Jedno wielkie wow!

Zmiana oczywiście na plus!

Sezon szósty

Mam wrażenie, że podobnie jak Hanna, Caleb w 6 sezonie odszedł trochę od swojego rockowego stylu i rockowego usposobienia. Wrócił do korzeni swojego charakteru i stał się idealnym chłopakiem Hanny którego wszyscy znamy i kochamy! 

Co sądzicie o zmianach naszego bohatera? Wolicie Caleba z początków PLL czy tego, którego możemy oglądać aktualnie? Ja stoję murem za rockową wersją!♥

Piszcie w komentarzach Wasze opinie i nie zapomnijcie dodać za co kochacie Caleba, buziaki!