Kto uderzył Alison kamieniem?

Witajcie! :)
Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo szumu związanego z tajemniczą fotografią. Już mówię o co dokładniej chodzi. W promo letniego finału pojawiła się sylwetka osoby, która prawdopodobnie jest odpowiedzialna za uderzenie Ali kamieniem. 

Chodzi głównie o dwa poniższe zdjęcia. To drugie zostało dodatkowo rozświetlone.

Na blogu doszło do sporu czy postacią na zdjęciu jest kobieta czy mężczyzna. Nie chcę analizować sylwetki, bo wszyscy wiemy, jak bezsensowne jest to, jeżeli chodzi o PLL. Ale jeśli podjęłam się pisania tej notki, to pasowałoby wskazać na to i owo.

Moim zdaniem jest to mężczyzna i nawet mam swój konkretny typ.

Zanim powiem kogo obstawiam i dlaczego, chciałabym wyjaśnić dlaczego upieram się przy zdaniu, że postacią, którą widzimy w promo jest mężczyzna.

Większość z Was jako argumenty przemawiające za kobietą podawała: krótkie palce, brak widocznych żył na dłoniach, szczupła sylwetka i szczupłe biodra.

Otóż ja uważam, że niektóre z tych argumentów przemawiają bardziej za mężczyzną niż kobietą.
Jak wiemy, kobiety mają zaokrąglone biodra. Postać na zdjęciu ma je zupełnie proste (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi). Taki typ bioder występuje u typowo szczupłych mężczyzn. Wiem, bo mam brata, którego nóżki wyglądają niemal tak samo. Żadnego wcięcia, dwie proste deski. To nic, że ma między nimi przedziałek. Szczupłe, a raczej chude osoby (bo to zupełnie co innego) tak już mają. Nie trzeba być kobietą, żeby mieć chude biodra. Dodatkowo zauważcie, że ta osoba się porusza, zdjęcie jest zrobione w trakcie tego, jak idzie, więc nogi są lekko ugięte i trudno jest stwierdzić, jak wyglądałyby po całkowitym wyprostowaniu.

Kolejny argument, który chciałabym obalić to "brak żył na dłoniach". Wyjaśniałam już w komentarzach, że zdjęcie jest rozświetlone i to mocno i to dlatego są tak słabo widoczne. Ale jeżeli przyjrzycie się dobrze, to na prawej dłonie (z naszej perspektywy) widać żyłki. Przypominam, że wtedy była noc, a więc to dlatego widoczność jest tak bardzo ograniczona. Poza tym, nie u wszystkich mężczyzn widać je jednakowo. Niektórzy mają mniejsze, niektórzy większe. Nie wiem od czego to zależy, ale już nie raz spotykałam mężczyzn, u których cała dłoń była pokryta wystającymi żyłami, a u innych było widać zaledwie kilka i to jak dobrze się przyjrzeć. Może to efekt tego, że ci pierwsi zazwyczaj pracują fizycznie, a ci drudzy byli intelektualistami, którzy niewiele mają wspólnego z pracą fizyczną. Nie wiem czy istnieje w ogóle taka zależność, ale jeśli tak, to może osoba ze zdjęcia jest kimś kogo praca ma wymiar bardziej intelektualny i np musi dbać o dłonie.
Co do palców, cóż, dla mnie wcale nie są takie szczupłe, jak niektórzy z Was sądzą. Są krótkie jak u mężczyzny, ale i grube. Kobiety mają znacznie delikatniejsze palce, jak i całe dłonie.
Okej, to chyba wszystkie argumenty, które znalazłam odnośnie figury. Nie chciałam tego robić, bo uważam, że po figurze niewiele możemy powiedzieć w PLL, ale mus to mus. Chociaż w tym przypadku osoba ze zdjęcie jest już najprawdopodobniej kimś z obsady a nie żadnym dublerem, więc może chociaż raz przyda nam się takie porównywanie :)
Wychodząc z założenia, że postać na zdjęciu jest mężczyzną, chciałabym teraz wskazać Wam mojego podejrzanego. Nie opierałam się w 100% na sylwetce, chociaż wiadomo, że w pewnym sensie ją też musiałam wziąć pod uwagę, ale bardziej na ubraniu.

Moim głównym podejrzanym jest Wren. 
   Dlaczego? Porównajcie kurtkę, którą ma na sobie osoba z powyższych zdjęć z kurtką Wrena:

Moim zdaniem śmiało możemy przyjąć, że obie kurtki są do siebie podobne. Identyczne kolory i suwaki, które są niemal takie same. Podobnie wyglądają też rękawy po podwinięciu.

A teraz dłonie, jeżeli już chcemy przyjąć takie kryterium: 

Pamiętam, że ktoś z Was wskazał jeszcze na Paige na podstawie m.in. tego zdjęcia:

Zgadzam się, że dłonie Paige nie należą do zbytnio kobiecych i pasowałyby do osoby z powyższych zdjęć, ale nie sądzę, żeby to była ona. Osoba, która uderzyła Alison musiała być bliska Pani D, a więc zakładając, że to Charles za tym stoi, wiemy od razu, że należy szukać w osobnikach płci męskiej. Gdyby to była Paige i w żaden sposób nie byłaby związana z rodziną DiLaurentisów, to Pani D. od razu by ją wydała za to, że skrzywdziła jej córkę. A Pani D. chroniła tę osobę, czyli musiał to być ktoś bliski jej sercu albo ktoś kogo albo się bała albo kto ją szantażował.
I jeszcze Lucas:

  

Zgadzacie się z którymś z powyższych typów? A może macie własny pomysł na to kim jest osoba ze zdjęcia?
Podzielcie się nimi w komentarzach. Może dzięki temu znajdziemy wspólnie kolejnego podejrzanego :)