Cześć wszystkim! Czas rozpocząć nowy cykl, który zapowiedziałam dwa tygodnie temu. W tym tygodniu w trzech kategoriach przyjrzymy się Arii. Dzisiaj czas na najbardziej przerażające sytuacje z tą kłamczuchą!
1. Na początek chciałam wstawić scenę, która dopiero po czasie wydała mi się naprawdę przerażająca. Z tego co tak naprawdę się w niej dzieje zdałam sobie sprawę dopiero po zobaczeniu jej w jakiejś teorii o tym, że Aria to "A". Na gifie widzimy, że Aria po kryjomu pisze smsa, a po chwili reszta kłamczuch otrzymuje wiadomość od prześlAdowcy. Zawsze kiedy to widzę jestem nieco przerażona. Bardzo podoba mi się teoria o Arii w teamie, a tutaj mamy wielką wskazówkę. Sam fakt, że jedna przyjaciółka mogłaby dręczyć resztę jest trochę... niecodzienny.
2. Nie wiem jak Wy, ale Meredith (kochanka Byrona) zawsze była dla mnie podejrzana. Kiedy na ekranie zobaczyłam, co zaczyna robić Arii naprawdę się bałam. Na drugim miejscu ląduje szalona Meredith i biedna otumaniona przez jej herbatki Aria!
3. Kolejne miesjce zajmuje scena, którą napewno wszyscy doskonale pamiętacie. Mianowicie myślę o scenie z 3x13 - odcinka Halloweenowego, w którym Aria wraz z martwym Garettem ląduje w wielkim pudle. Na samą myśl już jej współczuję. Jej wrzask kiedy go ujrzała zapadł mi w głowie aż po dzień dzisiejszy, mimo, że odcinek ostatni raz widziałam w lutym. Tego się nie zapomina! ;-)
4. Czwarta scena, na której autentycznie się bałam pochodzi z 4x18. Już wtedy wiedzieliśmy, że Ezra coś knuje i prawie wszyscy podejrzewaliśmy go o bycie "A". Pamiętacie moment, w którym Aria spała w jego domku, który znajdował się (o ile dobrze pamiętam) w środku jakiegoś lasu i obudziła się w środku nocy, a Fitz znikł? Ta scena przeplatała się ze scenami Ezry, gdzie ten spoglądał w ekran z podglądem na domek. Podsumowując - Aria w środku lasu, w środku nocy została sama w domku, a jej ukochany oglądał ją na kamerach szpiegowskich. Ciarki!
5. Czas na ostatnią scenę, która ma w sobie dreszczyk emocji i bardzo ją lubię, to scena w której Aria pomaga Hanie zatopić w jeziorze samochód zmarłego Wildena. Wstawię filmik, abyśmy mogli przeżyć to jeszcze raz! ;-)
A jakie są Wasze ulubione sceny z Arią, w których jest lekki dreszczyk emocji? Czekam na Waszych ulubieńców! Tymczasem ja się żegnam, bo to najprawdopodobniej moja ostatnia notka przed wyjazdem, chyba, że zdążę dodać jeszcze jedną małą teorię, którą mam w zanadrzu.
Trzymajcie się!
Cyn
Nawet fajne, ale nie mogę się doczekać Smiesznych sytuacji, bo one są zawsze mega
OdpowiedzUsuńGabii
Fajny cykl ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny cykl ;) Na pierwszym gifie zauważyłam,że Aria pisząc sms'a ma na sobie czerwono-czarną spódniczke/spodnie. Czyżby kolejny dowód na teorię o Arii jako A. W końcu te kolory są z plakatu fimu Black Swan ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie Hanna i Aria w 3x07
OdpowiedzUsuńscena z samochodem zawsze mnie rozśmieszała :)
OdpowiedzUsuń