W ostatnim odcinku Aria pozyskała dokumenty ze sprawy adopcji, którą prowadził ojciec Noela. Oczywiście od razu założyła, że skoro widnieje tam jego nazwisko to dzieckiem Mary Drake nie może być kto inny, jak sam Noel.
Szczerze mówiąc większej bzdury dawno nie słyszałam.
Dlaczego?
Po pierwsze sędzia nie może wydawać wyroku w swojej własnej sprawie, a więc tutaj na pewno nie chodzi o Noela.
Po pierwsze sędzia nie może wydawać wyroku w swojej własnej sprawie, a więc tutaj na pewno nie chodzi o Noela.
Po drugie wątpliwości powinien wzbudzić już sam fakt, że wszystkie ważne dane w tych dokumentach - nazwiska, zapewne jakieś dane odnoszące się do personaliów, zostały zamazane na czarno. Zostało tylko jedno nazwisko - nazwisko ojca Noela. Samo to powinno dać Kłamczuchom do myślenia. A.D. chciało, żeby znalazły te dokumenty. Chciało, żeby znalazły to nazwisko i założyły, że to Noel jest dzieckiem Mary Drake.
Czy one naprawdę sądzą, że gdyby Noel stał za tym wszystkim, to zamazałby wszystkie dane i zostawiłby swoje nazwisko? Przecież to samobójstwo. Oddałby im się na tacy. Wybaczcie, ale ich tok myślenia chwilami mnie przeraża.
Wyczytałam, że podobno w książce istnieje podobny wątek tyle, że tam Noel próbował chronić swojego ojca. Mogło chodzić o nieścisłości związane z adopcją lub o to, że jego ojciec został przekupiony, a za to grożą już poważne problemy prawne.
Jeżeli to co napisałam jest prawdą, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Noel zna tożsamość dziecka Mary Drake i to jest głównym powodem dla którego wrócił do Rosewood. Nadal mam przeczucie, że był i jest szantażowany przez A.D., ale w przeciwieństwie do Kłamczuch, Noel jest na dobrej drodze rozwiązania całej zagadki.
Obawiam się jednak, że właśnie dlatego grozi mu największe niebezpieczeństwo i będzie kolejną postacią, z którą niedługo się pożegnamy.
Wyczytałam, że podobno w książce istnieje podobny wątek tyle, że tam Noel próbował chronić swojego ojca. Mogło chodzić o nieścisłości związane z adopcją lub o to, że jego ojciec został przekupiony, a za to grożą już poważne problemy prawne.
Jeżeli to co napisałam jest prawdą, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Noel zna tożsamość dziecka Mary Drake i to jest głównym powodem dla którego wrócił do Rosewood. Nadal mam przeczucie, że był i jest szantażowany przez A.D., ale w przeciwieństwie do Kłamczuch, Noel jest na dobrej drodze rozwiązania całej zagadki.
Obawiam się jednak, że właśnie dlatego grozi mu największe niebezpieczeństwo i będzie kolejną postacią, z którą niedługo się pożegnamy.
Tak samo myślę. Uważam, że ktokolwiek stoi za tym wszystkim, ma dokładnie to przemyślane i to jest plan doskonalony od lat: taśmy z Dollhouse, te dokumenty, to wszystko po to by skupić uwagę dziewczyn na Noelu. Nie wiemy wszystkiego, a ja wciąż uważam, że Noel został jakoś zmuszony do pójścia do Dollhouse i zrobienia tego co zrobił Spencer, a może i innym dziewczynom. Bo po co, no po co nastawiałby swoją twarz do kamery i ujawniał, że to on za tym stoi, po co trzymałby te nagrania na widoku w domku? I te dokumenty. Szok, że ojciec Noela miał swój udział w procesie adopcyjnym, skoro był sędzią to jest to możliwe. I jak napisałaś, jak sędzia może rozstrzygać w sprawie adopcji dziecka, jeśli sam planuje je adoptować. Śmiechu warte. Mi tu ciągle coś nie gra i mam nadzieję, że Noel nie będzie żadnym wielkim złym, bo to będzie mega rozczarowujące.
OdpowiedzUsuńZ ust mi to wyjęłaś. W tej historii jest tyle dziur, że spokojnie można by stworzyć nowy ocean ;)
UsuńJa się tylko boję, że my jak zwykle doszukujemy się logiki, a Merlene znowu zaskoczy nas niskim poziomem swojej inteligencji i pójdzie po najniższej linii oporu. Wciśnie nam tego Noela, tak jak wcisnęła na siłę Charlotte i jej zmianę płci w nastoletnim wieku, od tak sobie, jakby to było wstawienie zęba :D
UsuńI okaże się, że Charlotte była Noelem, a Noel był Charlotte tylko zamienili się płciami :D
UsuńDowiedzą się, że Mary urodziła córkę, więc podejrzenia padną na kogoś innego. Ale spokojnie, sędzia Kahn jest wpływowym człowiekiem, na tyle wpływowym, że pozwolono mu sądzić w jego własnej sprawie, więc on przekupił lekarzy, by zmienili płeć noworodkowi i tak zamiast Noelle, jest Noel :D przecież to takie oczywiste :D
UsuńHahaha, nie Noel to zaczną podejrzewać Shower, bo przecież też była blondynką xD A na końcu okaże się, że A.D. planowało to od 5 roku życia. Taka mała zemsta za to, że nie chciały bawić się z nim/nią w piaskownicy
UsuńPłacze z tych komentarzy :DDDD
UsuńŻeby tylko od 5 :D ja tam myślę, że to wszystko już było skrupulatnie zaplanowane jak A.D. było zaledwie embrionem. A na sam koniec serialu się okaże, że całe Rosewood to jedna wielka rodzina, Jessica i Mary są po prostu niesamowicie płodne.
UsuńDokładnie! Już wtedy Charlotte kombinowała jak zawładnąć światem. Tam wszystko było przemyślane. Począwszy od doboru mleka skończywszy na rodzaju smoczka :D
UsuńW książce Noel próbował chronić swojego ojca, bo ten przebierał się za kobietę i pokazywał się tak publicznie (tym faktem zresztą A szantażowało Arię).
OdpowiedzUsuńDlaczego Arie?
UsuńPonieważ w książce Aria i Noel zostają parą.
UsuńEj ja zauważyłam jedną rzecz. Kiedy mamy pierwszą scenę z Mary ona mówi "zabrali mi moją córkę....". na początku myslałam,że to cece, ale to chyba chodziło o to młodsze dziecko. czyli A.D. może byc dziewczyną. Dziewczyna w wieku kłamczuch. teraz może trochę popłynę,ale wydaje mi się,że Mary przespala się z bratem ojca Arii - Scottem i urodziła Arię, która szybko została adoptowana przez Byrona,zeby chronić dziecko;] czyli A.D. - Aria Dilaurentis;]
OdpowiedzUsuńGdyby Aria była A.D. to serio postawiłabym im pomnik
Usuń