Jak wszyscy dobrze wiemy, Mona nie byłaby sobą gdyby czegoś nie kombinowała. Tym razem nie jest inaczej. Kiedy Charlotte była A, wszystkie Kłamczuchy dostawały od niej nieźle w kość. Mona również. Teraz, kiedy pałeczkę przejęło A.D. nagle zrobiło się cicho, a Mona przestała być nękana. Dlaczego miałaby mieć taryfę ulgową?
Skoro A.D. mści się za śmierć Charlotte to i Mona powinna znajdować się w kręgu podejrzanych i być przez niego/nią prześladowana, a tak nie jest. Wszystkie Kłamczuchy dostają pogróżki i A.D. co rusz przypomina im o swojej obecności, a Mona jako jedyna posiada immunitet ochronny.
Dlaczego?
Oto kilka dziwnych sytuacji z okresu 6B:
Oto kilka dziwnych sytuacji z okresu 6B:
Po tym jak Charlotte wylądowała w szpitalu psychiatrycznym, Mona próbowała ją odwiedzić, lecz ciągle odmawiano jej odwiedzin. W końcu posłużyła się fałszywym nazwiskiem (Mina Davis) i złożyła podanie o pracę w Welby. Alison w porę domyśliła się, że chodzi o Mone i zablokowała jej aplikację.
Cała ta sytuacja pokazuje jak bardzo zdeterminowana była Mona, żeby dostać się do Charlotte. Trudno uwierzyć w to aby chodziło o zwykłą pogawędkę. Mona musiała albo coś kombinować albo poszukiwała informacji i dlatego tak bardzo zależało jej na spotkaniu się z Charlotte.
Aria jako jedyna wyłamała się z Kłamczuch i w trakcie rozprawy obstawała przeciwko wypuszczeniu Charlotte. Chwilę później zeznania składała Mona. Najpierw czytała przemówienie z kartki, później podarła ją ostentacyjnie i wygłosiła wzruszającą mowę o tym, że Charlotte powinna zostać zwolniona. Nijak ma się to do tego co mówiła wcześniej Spencer - że nadal ma koszmary, z trudem może zasnąć i przeraża ją dzień, w którym Charlotte może wyjść na wolność.
Skoro Mona była tak przerażona Charlotte, to dlaczego tak usilnie próbowała się z nią skontaktować? Dlaczego w ostatniej chwili zmieniła swoje zdanie i chciała żeby wypuszczono ją na wolność?
Wiemy, że to Mona dzwoniła do Charlotte z the Two Crows kilka godzin przed tym, jak została zamordowana. Już sam ten fakt powinien sprawić, że Mona znajdzie się na liście podejrzanych A.D. lecz tak się nie stało.
Mona jest na tyle inteligentna, że użyła budki telefonicznej. W ten sposób mogła być pewna, że nikt jej tam nie wykryje i że nikt nie udowodni iż to ona wtedy dzwoniła do Charlotte. Skoro Mona nie planowała zabić Charlotte, to dlaczego dzwoniła do niej z tak obskurnego miejsca? Dlaczego użyła budki telefonicznej i dlaczego nie chciała zostać namierzona?
Wszystko to przemawia przeciwko Monie i przeciwko temu aby chodziło o zwykłą pogawędkę.
Mona jest inteligentna, więc mogła chcieć specjalnie nakierować policję czy Kłamczuchy na trop the Two Crows. Może chciała w ten sposób wskazać na kogoś innego? Podobnie zrobiła Sara, która wskazała na Arie jakoby to ona miała dzwonić wtedy z tego baru.
Sara: Nieważne co zrobisz, one nigdy ci nie uwierzą. Zbyt długo się nimi bawiłaś.
Mona: Nikim już się nie bawię. Gra się skończyła.
Sara: W takim razie będziesz potwornie samotna.
Sara zasugerowała nam ciekawą rzecz. Według niej Mona ma szansę na przyjaźń tylko wtedy gdy z kimś pogrywa, tylko wtedy gdy działa w A-Teamie. Będąc sobą i będąc przede wszystkim fair w stosunku do innych, Mona nie zyska uznania lecz stanie się samotna. Tak jakby jedyną szansą Mony byłoby zatrzymanie Kłamczuch w Rosewood.
Pamiętacie, jak Emily omal nie została potrącona przez samochód w the Two Crows? Znalazła go później w zakładzie mechanicznym, który był bardzo dziwny i powiedziałabym, że nawet trochę upiorny.
W ostatnich odcinkach Kłamczuchy pozbywały się samochodu Lucasa. Mona powiedziała, że zna miejsce, w którym mogą naprawić samochód, a nikt nie zadaje tam pytań. Musiała mówić o tym samym zakładzie, czyli to ona musiała stać wtedy za napaścią na Emily.
Wszystkie te sytuacje świadczą o tym, że Mona nadal może pogrywać z Kłamczuchami. To niemożliwe, aby jako jedyna znalazła się poza kręgiem podejrzeń A.D. Dlaczego Uber A miałoby nie podejrzewać jej o zabicie Charlotte skoro wszystkie dowody wskazują na to, że mogła być w nie zamieszana? Odpowiedź jest tylko jedna: Mona nadal współpracuje z A lecz wątpię aby była im w całości oddana. Mona jest inteligentna, więc pewnie poprzez współprace z A.D. chce znaleźć odpowiedzi na swoje własne pytania. Wykorzystuje ten układ tak samo, jak wykorzystuje go Uber A.
Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to ona stała za śmiercią Charlotte lub gdyby próbowała wyciągnąć ją z Welby po to by wznowić "działalność". Jakby nie było, Mona była pod wrażeniem nowego A.
Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to ona stała za śmiercią Charlotte lub gdyby próbowała wyciągnąć ją z Welby po to by wznowić "działalność". Jakby nie było, Mona była pod wrażeniem nowego A.
Znudziła mi się zła Mona. Nie chcę żeby Mona była A.D.
OdpowiedzUsuńMona była najlepszym czarnym charakterem w tym serialu, ale już przyzwyczaiłem się do tego, że gra w tej samej drużynie co Kłamczuchy, a nie przeciwko nim.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, że zaspokajała swoją ciekawość, szukała odpowiedzi na pytania i stąd to dążenie do kontaktu.
OdpowiedzUsuńPs. Mona nie podarła kartki "obscenicznie", ten wyraz znaczy tyle co np. wulgarny, nijak się to ma do kontekstu ;-)
wydaje mi się że tam miało być ostentacyjnie :D
UsuńTeż tak myślę, dlatego pozwoliłam sobie zwrócić uwagę choć w sumie nawet zabawnie wyszło :D
UsuńJak już pisałam to wiedziałam, że coś jest nie tak. Pewnie, że chodziło o to słowo xD Dzięki :)
UsuńMoże dlatego Mona nie jest celem A.D bo jako jedyna chciała by Charlotte wyszła na wolność.Też uważam ,że Mona nie jest A.D tylko szukała odpowiedzi na swe pytania chciała jedynie wiedzieć jak Charlotte wszystko zaplanowała.
OdpowiedzUsuńCzy ty umiesz czytać ze zrozumieniem czy nie posiadasz tej zdolności? Mona najbardziej nie chciała abu Charlotte wyszła ze szpitala, tylko że podczas zeznań zmieniła zdanie niewiadomo dlaczego. Tylko Aria zeznała że nie chce aby Charlotte wyszła na wolność bo nadal się jej boi. Dkaczego ty rozumiesz co czytasz?
UsuńNo i co z tego , a czy to od razu musi oznaczać ,że współpracuje z A.D .I umiem czytać ze zrozumieniem i niepotrzebny ten sarkazm.
UsuńJa się zgadzam z tą teorią i myślę, że może być prawdziwa.
OdpowiedzUsuń