Witajcie,
Zapraszam na podsumowanie ostatniego odcinka!
Zapraszam na podsumowanie ostatniego odcinka!
*HANNA*
W tym odcinku Hanna była na pierwszym planie. Przejęła inicjatywę i nie bacząc na konsekwencje, robiła wszystko aby pomóc sobie i swoim przyjaciółkom. Od samego początku stawiła czoła problemom i nie bała się podejmować odważnych i ryzykownych decyzji. Postanowiła skontaktować się z nowym prześladowcą, dzięki czemu dowiedzieliśmy się, że jest nim ktoś, kogo Kłamczuchy znają.
O mały włos, a Lorenzo dowiedziałby się, że to ona stoi za usunięciem taśm z nagraniami z Radley, lecz na szczęście miała wsparcie bliskich - narzeczonego i Ashley, która dla córki zabrała taśmy ochronie hotelu.
Nie zabrakło również wątku Haleba. Hanna po raz kolejny zapewniała, że nie przeszkadza jej uczucie pomiędzy Spencer i Calebem, a swoją przyszłość wiąże z Jordanem. Wydaje mi się jednak, że jest zazdrosna, lecz jako przykładna przyjaciółka i osoba, która chce ruszyć naprzód, nie ma prawa tego okazać.
*SPENCER*
Wątek Spencer kręcił się głównie wokół poznania Yvonne oraz wokół Caleba. W ostatnim odcinku doszło między nimi do pocałunku, który przerodził się w coś więcej i tym samym, Spaleb wylądowali w łóżku.
Spencer po raz kolejny postanowiła porozmawiać z Hanną aby upewnić się, że przyjaciółka nie ma nic przeciwko jej związkowi z Calebem, natomiast Caleb rozmawiał z Tobym. Żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie, Spencer poznała później nową dziewczynę Toby'ego, której ten zamierza się oświadczyć.
Mimo, że oboje zarzekali się, że nie mają nic przeciwko, to widać było, że te wiadomości nie obeszły ich zbyt neutralnie. Chyba, że chodzi o zwykłą niezręczność.
*ARIA I EMILY*
U Em niewiele się działo oprócz tego, że przez cały czas pomagała Arii w odkryciu prawdy: kto jest odpowiedzialny za śmierć Charlotte? Ezra czy Byron?
Emily daje się w końcu namówić Arii aby pomogła jej włamać się do mieszkania Ezry, by przekonać się czy to on jest sprawcą. Kończy się to tak samo, jak zawsze: wszystko wychodzi na jaw, niczego nie są pewne, a wątpliwości jeszcze przybywa.
Nie zabrakło również wątku Haleba. Hanna po raz kolejny zapewniała, że nie przeszkadza jej uczucie pomiędzy Spencer i Calebem, a swoją przyszłość wiąże z Jordanem. Wydaje mi się jednak, że jest zazdrosna, lecz jako przykładna przyjaciółka i osoba, która chce ruszyć naprzód, nie ma prawa tego okazać.
*SPENCER*
Wątek Spencer kręcił się głównie wokół poznania Yvonne oraz wokół Caleba. W ostatnim odcinku doszło między nimi do pocałunku, który przerodził się w coś więcej i tym samym, Spaleb wylądowali w łóżku.
Spencer po raz kolejny postanowiła porozmawiać z Hanną aby upewnić się, że przyjaciółka nie ma nic przeciwko jej związkowi z Calebem, natomiast Caleb rozmawiał z Tobym. Żeby było jeszcze bardziej skomplikowanie, Spencer poznała później nową dziewczynę Toby'ego, której ten zamierza się oświadczyć.
*ARIA I EMILY*
U Em niewiele się działo oprócz tego, że przez cały czas pomagała Arii w odkryciu prawdy: kto jest odpowiedzialny za śmierć Charlotte? Ezra czy Byron?
Emily daje się w końcu namówić Arii aby pomogła jej włamać się do mieszkania Ezry, by przekonać się czy to on jest sprawcą. Kończy się to tak samo, jak zawsze: wszystko wychodzi na jaw, niczego nie są pewne, a wątpliwości jeszcze przybywa.
*POSTAĆ TAJEMNICZEGO MĘŻCZYZNY*
Moim zdaniem warto wyróżnić tutaj jeszcze jedną osobą, a mianowicie postać, która pojawia się dwukrotnie w odcinku. Po raz pierwszy obserwuje zza okna Em, a potem widzimy jak na końcu odcinka wsiada do limuzyny i zdejmuje maskę.
Trzeba przyznać, że pierwsza ze scen była naprawdę przerażająca.
Poruszyłam chyba już wszystkie tematy. Więcej podsumowania znajdziecie oczywiście w późniejszym wypunktowaniu.
Z tą maską to trochę jak z filmów Mission Impossible :D
OdpowiedzUsuńTo przebranie jest chociaż logiczne, a nie jak Charlotte czy Mona, które biegały po mieście w kapturach, rękawicach i z czarnymi maskami na twarzy ;p
UsuńAhahaha dokładnie i jeszcze nikogo to nie dziwiło.
UsuńHanna od zawsze strasznie mnie denerwowała. Może nie tyle Hanna, która w pierwszych sezonach była naprawdę fajna, i była jedną z moich ulubionych postaci, ale później wszyscy zaczęli ją wychwalać, a ona bynajmniej nie zachowywała się tak idealnie. Teraz wydawało mi się, że znów jest ok, ale też zaczęła mnie (lub te wychwalanie jej postaci) irytować.
OdpowiedzUsuńMam podobnie. Nie wiem czemu wszyscy się nią tak zachwycają. Niby chce ruszyć dalej, ale zachowuje się jak dziecko. Ma Jordana, ale Caleba lepiej żeby nikt nie ruszał. Poza tym co to za dorosłe zachowanie jak własnej matce praktycznie kazała wykraść ten dysk z pamięcią. Zawsze coś namiesza, a później biegnie do wszystkich prosząc o pomoc.
UsuńHanna jeszcze ujdzie w tłoku mnie najbardziej wkurza Aria .Jej obsesja na punkcie Ezry , heloo olała go 5 lat temu i co nagle myśli że Ezra przez te lata myślał o niej i zabił Charlotte bo ta się jej obawiała.Nie wspomnę że wogóle się nie spytała Ezry czy to faktycznie zrobił i jeszcze dziewczynom powiedziała że sądzi że to on i wszystkie na niego naskoczyły.I jeszcze co myślała że znajdzie w mieszkaniu Ezry zakrwawiony kij do golfa.Wow Ezra niewinny no to teraz podejrzewa tatuśka bo usłyszała strzępek rozmowy rodziców i tatusiek się nagrał Ezrze.Nie wiem jak Ezra a teraz Liam z nią wytrzymują ciekawe kogo zaś będzie podejrzewać jak tatusiek okaże się niewinny.
UsuńA czy was też denerwuje Toby niby z jakiego powodu on chce by Spencer wyjechała z Rosewood .Co on ma jakieś prawa do tego miasta rozumiem że ma nową laskę no ale bez przesady wyjedż Spencer bym se mógł życie od nowa ułożyć.
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się, czy ktokolwiek inny to widzi! Tak, jest strasznie egoistycznym dupkiem i zastanawiam się czemu Spence nie powiedziała mu, że ma się chrzanić. To jej rodzinne miasto, mogłaby tu zostać na zawsze a jemu nic do tego. Dziwi mnie to, że zazwyczaj bojowa Spencer, która nie boi się mówić tego co myśli tym razem mu się nie stawia i obiecuje, że niedługo wyjedzie. Jedyne sensowne wytłumaczenie to takie, że zrobiła Tobiemu coś naprawdę złego i ma wyrzuty sumienia, uważa, że powinna się odsunąć a on ma prawo być wściekły.
UsuńNo i co z tego nawet jak mu coś złego zrobiła albo chodzi o przeszłość tzn sprawy związane z A.To nie ma prawa od niej wymagać by ta wyjechała z miasta bo sytuacja może wyglądać i tak że to Toby coś zrobił.
UsuńMnie w tym odcinku wkurzała Aria, zachowywała się jak jakaś psychopatka. Znowu się miesza, jeszcze nic nie wie a już lata rozpowiada. Wtrąca się. Zero logicznego myślenia i nauki na błędach.
OdpowiedzUsuńK
Tyle lat, a one wciąż są głupie i nie uczą się na własnych błędach.
UsuńL
Hanna się uczy na własnych błędach bo się przyznała że to ona skasowała nagranie, ale Aria to już wogóle masakra.
UsuńJeszcze zachowanie Arii po wyjściu od Ezry. Najpierw prosi Em, żeby jej pomogła a potem wściekła każe jej wychodzić. Zachowywała się jak naćpana jakaś. Szukała tego kija, a nawet nie wie czy to prawdziwe narzędzie zbrodni.
UsuńLubię Hanne ale nie uwazam, ze okazala sie tą "najlepszą" z odcinka. Zachowywala sie dosyc dziecinnie i egoistycznie w stosunku do swojej mamy :/ zauwazylam, ze w podsumowaniach opisujecie wlasnie ją jako najbardziej odpowiedxialną nawet jesli tak nie jest :) lubienie lubieniem, ale zauwaz tez, ze inne postacie czasami są na miarę numeru 1 odcinka :D pozdrawiam, notka super jak zwykle ;)
OdpowiedzUsuńTa osoba tajemnicza, pojawiała się też w tłumie kilka razy w Radley.
OdpowiedzUsuńNie widziałam, żeby ktoś poruszył ten temat. Nie zauważyliście, że Byron, dzwoniąc na końcu odcinka do Arii, miał dziwny głos? Coś jakby jakiś automat czytał słowa, tyle, że głosem Byrona :D
OdpowiedzUsuńPodobne spostrzezenie mialam! Myslalam ze zaraz Uber A doprowadzi Arie do jakiejś pułapki tym telefonem czy cos :D
UsuńMoże to jakaś zmyłka, a może w następnym odcinku Byron będzie zaginiony czy coś :D
Usuńkiedy spencer czytała informacje o dziewczynie Toby'ego(czytała, ponieważ jest przeciwniczką w kampanii wyborczej) to oboje z Caleb'em zwrócili uwagę na to, że jest uzależniona od słodyczy. skojarzyło mi się to z A, bo pamiętam, że w wielu wstawkach A podskubywało jakieś cukierki npz lady hotelowej. Myślę, że to nie jest przypadek :D oczywiście mogę przesadzać, ale chciałam się tym podzielić :)
OdpowiedzUsuńwątpię by to ona była nowym prześladowcą ale może z nim pracować.
UsuńAria i Toby zdecydowanie przeginali w tym odcinku.
OdpowiedzUsuńMężczyzna w masce pojawił się też w Radley. Naprawdę genialny pomysł, czułam się znów jak w starym sezonie, z ciarami na całych plecach.
przynajmniej nie łazi w czarnych bluzach skórzanych rękawiczkach i plastikową maską Ali na twarzy.
Usuńhahaha love u <3
Usuń