Jesteśmy już po kolejnym odcinku 5 sezonu, coraz bliżej do finału 5B, a teraz czas na podsumowanie! Zdaję sobie sprawę, że zawsze było od razu tego samego dnia co wychodziły napisy, ale no niestety szkoła dla mnie się rozpoczęła, a taki obszerny post wymaga precyzji a także czasu i spokoju. Mam nadzieję, że rozumiecie :)
Zainteresowani rozwijają! :)
Talia przez całe 5x18 autentycznie podrywała Em co mi się baardzo nie podobało! Wiedziała, że Emily jest świeżo po zerwaniu ze swoją dziewczyną więc po co od razu po wyjawieniu swoich uczuć usilnie próbuje się do niej zbliżyć? A tym bardziej nie podobało mi się to jak Em pocałowała Talię- w zasadzie w przypadku tej Kłamczuchy jest zawsze dużo momentalnego rozpaczania a potem raptowne i szybkie pocieszenie się kimś innym co i tak jest zazwyczaj "na krótszą metę".
*Aria*
Aria odseparowana od Ezry, który nagle wyjechał nie informując jej o tym boi się o swojego młodszego brata. Śledziła go nawet i podejmowała próbę rozmowy, ale to nic nie dało. W sumie to mnie to troszkę rozśmieszyło jak była taka stanowcza i powiedziała żeby nigdy więcej nie szedł do Alison bo jest niebezpieczna- robiąc z niej jakiegoś potwora :D Wiem, że dziewczyny mają o niej takie zdanie ale tak właściwie to powinno się to już skończyć, A. już je i tak zmyliło :p
*Spencer*
Spence wydaje się być coraz bardziej zaintrygowana Johny'm, a także jakby się zbliżała do niego. Złapali już jakiś tam kontakt i można powiedzieć, że się dogadują.
Ciekawe co by oficer Toby zrobił gdyby wiedział o kontakcie Spencer i Johny'ego- patrząc na to jego zimne powitanie kilka odcinków temu :D Kłamczucha wciąż ma problem z uczelnią, a nawet rozważa czy zamierza na nią iść! Gdyby nie wiek Spence na pewno można byłoby nazwać to kryzysem wieku średniego! :D
*Hanna*
Han ciągle panikuje przez całą sprawę z magazynem i nagraniem zrobionym przez A. w ostatnim odcinku i nie dziwię się! W każdej chwili może zostać oskarżona o morderstwo! Dobrze, że ma takiego Caleba, który zna się na tym wszystkim co związane z komputerem i ratuje zarówno siebie jak i swoją dziewczynę.
Dodatkowe momenty warte naszej uwagi:
1. Powrót Holbrooka.
Holbrook tak jak nagle zniknął tak się nagle pojawia w 5x18. Detektyw został zawieszony, a ja nadal nie wiem dlaczego haha XD Czy on naprawdę coś majstrował przy tym wykrywaczu kłamstwa?
Podobała mi się ogólnie ta scena jak w pracy tak rzucał wszystkim- było to bardzo realistyczne i można było zobaczyć jak mu zależy na jego pracy i jak ją lubi. Myślę, że możliwe że Alison go omotała, ale tak czy siak Holbrook to dobry glina, nie oszukiwał i tak samo zależy mu na prawdzie jak Tanner, po prostu zbłądził trochę przez Ali.
2. Lesli
W ostatnim odcinku poznaliśmy "dawną przyjaciółkę" Mony- Lesli, która postanowiła odwiedzić Rosewood.
Czy tylko mi nie spodobała się ta postać i wydaje się wręcz sztuczna? Nie podoba mi się ogólnie gra aktorska tej dziewczyny i już po jednym odcinku wiem, że nie lubię oglądać z nią scen! :/
Czy tylko mi nie spodobała się ta postać i wydaje się wręcz sztuczna? Nie podoba mi się ogólnie gra aktorska tej dziewczyny i już po jednym odcinku wiem, że nie lubię oglądać z nią scen! :/
Bardzo dziwne, że Mona nigdy o niej nie wspomniała a Lesli nie przyjechała na pogrzeb "przyjaciółki" przez egzaminy. Z resztą już ten pogrzeb pogrzebem, ale przecież minęło wiele czasu od śmierci Mony i nabożeństwa! Przez cały ten czas miała egzaminy?
W zasadzie to nie dziwię się temu zdenerwowaniu u Mike'a- Lesli od tak przyjechała i nieco się panoszy robiąc z siebie wielką przyjaciółkę Mony...
3. Co jest z Mikiem?
Mike robi się z odcinka na odcinek coraz bardziej dziwny! Jego zachowanie jest mega podejrzane, a także niepokojące! Moim zdaniem jednak on się po prostu z tym nie pogodził i nie może poradzić z brakiem przy sobie ukochanej osoby. To młody chłopak- to na pewno było dla niego ciężkie przeżycie, które silnie wpłynęło na jego, jego zachowanie i jego psychikę.
Ale to nie wyjaśnia dlaczego odwiedzał Alison w więzieniu i dlaczego oraz dla kogo zostawiał cukierki!
4. Flashback Hanny & Mony
Kocham te dwie razem, więc ich flashback bardzo mnie ucieszył! Generalnie Mona zawsze była postacią, którą bez względu na sympatię bądź jej brak uwielbiałam oglądać! Szczerze mówiąc wciąż nie mogę się pogodzić z tym, że uśmiercona została taka postać...
5. Nagranie Bethany!
W książce Mona sprytnie ukryła nagranie z sesji Bethany.
Oto dokładnie co usłyszeliśmy:
-Jest suką.
-Spróbuj użyć innych słów.
-Jest złą suką.
-Bethany...
-Nie mam na myśli "paskudna" albo "niegrzeczna". Mam na myśli zło, bez duszy. Mogą być najmilszymi ludźmi na świecie, ona każe im robić co tylko zechce. 5 minut z nią i chcesz utopić worek kociąt gdy poprosi o to. 2 minuty jeśli jesteś mężczyzną.
-Jeśli masz destrukcyjne myśli...
-Nie destrukcyjne, samoobronne. To ja albo ona. Nie jest jedyną która może tworzyć plany.
*trzask*
Większość z widzów za pewne pomyślała, że dziewczyna mówi o Alison, ale co jeśli to za proste? Co jeśli to nie Alison się tak obawiała? Jak myślicie- o kim mówiła?
OGÓLNE PODSUMOWANIE:
Mi się odcinek niestety nie podobał. Uważam, że był nudny i nie trzymał w napięciu tak jak ten poprzedni. Jedynym ciekawym wątkiem obecnie jest wątek Mike'a no i ta nieszczęsna beczka, a właściwie tajemnica w niej ukryta.
Ocena: 5/10
Jak Wy oceniacie 5x18?
Co Waszym zdaniem było najciekawszym momentem ostatniego epizodu?
Co ukrywa Mike?
O kim mówiła Bethany?
Odpowiedzcie w komentarzach!
Zróbmy burzę mózgów! :)
Dobrej nocy <3
Wydaje mi się, że Bethany mówiła o Ali, a jak nie o niej to może o Cece lub Pani. D ?
OdpowiedzUsuńW scenie w The Brew, kiedy Leslie wchodzi razem z książką Mony i Hanną, natykają się na Mike'a, który 'trochę' się zdenerwował. Nie pamiętam, czy Hanna znalazła nagranie przed czy po tym spotkaniu, ale Mike'a mogło zdenerwować to, że ktoś może może znaleźć tę kasetę. W końcu godzi się zaufać Hannie, a pod koniec odcinka widzimy A., które chce odzyskać nagranie. Tyle że go nie znajduje :) Wydaje mi się to dość prawdopodobne, że Mike zechciał kontynuować zabawę Mony, ponieważ bardzo za nią tęskni. Może też chcieć w ten sposób dowiedzieć się, kto zabił jego dziewczynę. Voila. :D
OdpowiedzUsuńPowiem tak. Sam odcinek nie zbyt mnie pociągnął, gdyż nie znalazłam w nim typowego motywu przewodniego. Staram się go zawsze szukać, cóż, tu się nie udało.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem na szczególną uwagę i zainteresowanie zasługuje Mike. Jego zachowanie jest dziwne i troszkę zarazem przerażające. Ciekawe jest to, że właśnie teraz, autorzy serialu postanowili się na nim skupić. Uważam, że może on maczać palce w sprawie Alison i śmierci Mony.
Również co przyciągnęło moją uwagę - to A w pokoju Mony, na koniec odcinka. Bylo zbliżenie na lalki, moze dziewczyny w końcu odnajdą tę lalkę z kamerą i dowiedzą się kto również należy do A - Timu
OdpowiedzUsuńA Timu... ty tak na serio?
UsuńKtoś ostatnio przytoczył wypowiedz Hany "jeśli coś wygląda jak kaczka i kwacze – to jest kaczką". Ja za bardzo tego nie pamiętam. A może za bardzo kombinujemy i już proste wskazówki omijamy, a skupiamy się na literach A np. na kubku co nie musi mieć znaczenia.
OdpowiedzUsuńBethany nie mówiła o Ali bo ją lubiła. Było pokazane to w liście do Alison jak nie mogła się doczekac spotkania. Kto w tym filmie ma wpływ na innych oprócz Ali? Moim zdaniem Jenna. Shanę odsunęła od Alison i przekręciła na swoją stronę, Tobiego wykorzystywała, oszukiwała, że nie widzi.
Mnie zainteresowała rozmowa Hany i Mony. Dla mnie z niej wynikało, że Hana wie, że Ali żyje i może wrócic. Jednak Hana nie może byc A. Prosta scena z kasetą. Nie zniszczyła, nie schowała tylko poszła z nią do Caleba, a później do dziewczyn. Na koniec A szuka tej kasety, a więc nie mogła to być Hana.
To, że Mike przeżywa śmierć Mony i chce się czegoś dowiedzieć to normalne. Nie musi być zaraz A. Odwiedza Ali bo może chce się upewnić czy to ona. Cukierki mogą być tylko symbolem. Może jadł je z Moną na tym pomoście, a może dostał od A liścik przynieś cukierki to ci coś powiem:)
Dziwi mnie zero zaangażowania wyjaśnienia kto jest A przez Ezrę. Caleb, Toby o tym mówią coś robią, a Ezra znowu wrócił do punktu wyjścia zero rozmowy. Jakby A nigdy nie istniało i nie zagraża. Dosyć dziwne, że on nigdy nie dostał listu od A i nie był szantażowany, a przecież też miał swoje tajemnice. Pamiętacie jak Cece specjalnie zostawiła brata Ezry i Arię z butelką wina jak by chciała ich zeswatać, a później ich śledziła. Czy Cece czuje coś do Ezry i dlatego jako jedyny nie jest pokrzywdzony?
Chyba chodziło o to, że Han nadal wierzyła, że Ali żyję a Mona się wkurzyła, że Hanna może się dowiedzieć, że to ona wykurzyła Ali z miasta.
Usuńnapis BREW. Jakie imiona byście przypisali.
OdpowiedzUsuńB- Bethany, Byron
R-
E-Ezra
W-Wren, Wilden
Przyszła mi, do głowy myśl, że Bethany mówiła o sobie. W końcu z jakiegoś powodu była w Radley. Może miała rozdwojenie jaźni i walczyła sama ze sobą, o swoją osobowość.
OdpowiedzUsuńnie kombinujmy aż tak
Usuńfajna końcówka, w końcu dziewczynom sie cos udało, a A zostało na lodzie :D ciekawe tylko czemu akurat teraz przyszedl po to nagranie
OdpowiedzUsuńKiedyś Marlene pisała o nowym członku rodziny Mongomery A.M and B.Y. #507. W odcinku 5x07 Lamb-owi w Radley wydaje się, że zna Arię. Jak widzieliśmy nawet w tym odcinku jak łatwo jej przychodzą kłamstwa nawet w błahych sytuacjach jak wyjazd Ezry. Może jednak Aria była w Radley i dlatego nie dostała się na studia. Jako jedyna miała nadany numer komputerowo w Radley jak były u dr Sullivan.
OdpowiedzUsuńTa wskazowka z nadanym numerem juz zostala przez kogos obalona na tumblrze.
UsuńTak, odcinek był nudny i nic nie wniósł poza mnóstwem prawdopodobnie błędnych wniosków i kolejnych pytań.
OdpowiedzUsuńCo do Emily i Talii nawet się nie wypowiem, gdyż jak dla mnie ten wątek jest po prostu głupi. Emily kogoś poznaje i bum, okazuje się być lesbijką. Która to już...?
Po co Aria w ogóle kłamała, że zapomniała, że Ezra wyjechał? Czy tak ciężko przyznać "nie, nie powiedział mi, dlaczego?". Zamiast tego od razu przeszła do kłamania, jakby przychodziło jej to równie łatwo co oddychanie. I naprawdę sądziła, że jak tylko powie Mike'owi, żeby nie odwiedzał Ali, to jej posłucha? Co złego może zrobić Ali będąc za kratkami? Zrobi mu pranie mózgu, czy jak? I oczywiście wszystko jest w porządku obwiniać rodzeństwo/rodziców/przyjaciół/partnerów swoich przyjaciółek, ale BROŃ BOŻE jej rodzinę. Gdybym mogła, to uderzyłabym Arię w twarz, może dziewczyna trochę by się ogarnęła.
Wydaje mi się, że Spencer szuka pewnego rodzaju ucieczki od tego wszystkiego, co dzieje się dookoła, w Johnnym. Wszystkie łącznie z Tobym i Calebem siedzą w tym po uszy i rozmowa z osobą spoza otoczenia jest dla niej miłą odmianą. Toby naprawdę nie powinien mieć do niej pretensji, skoro ją okłamuje i ciągle "musi gdzieś iść".
Cieszę się, że Hanna znalazła tę kasetę, ale co ona tak naprawdę wniosła? Usłyszeliśmy tylko fragment. Oczywiście od razu nasuwa się myśl, że Bethany mówiła o Ali, bo takie wnioski scenarzyści wyraźnie rzucają nam pod nos, ale nie zdziwię się, jeśli tak naprawdę chodzi o kogoś innego. Nie wiemy o Bethany nic. Jedynym powiązaniem z nią są Ali i Pani DiLaurentis, więc od razu zakładamy, że mówiła o którejś z nich, ale przecież niekoniecznie tak musiało być. To mógł być KAŻDY. Nie padło żadne imię.
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak nie lubią Holbrooka. Co on takiego złego zrobił poza pocałowaniem Ali, że tak sobie nagrabił? Powiem Wam: Kłamczuchy go o coś podejrzewają, a ponieważ mentalnie niejako je wspieramy, to my też go podejrzewamy razem z nimi! Koleś tylko wykonuje swoją pracę. Raczej wykonywał...
Co jest z Mikiem? Pomyślmy. Jest w takim wieku, że chce o sobie decydować i brać sprawy we własne ręce. Parę miesięcy temu ktoś zamordował jego dziewczynę. A teraz jego własna siostra go szpieguje po lesie. Też bym się wkurzyła. Ponownie: co takiego zrobił, poza pojawieniem się na tym pomoście, że wszyscy go od razu podejrzewają o coś? Najwyraźniej uwierzyli w coś, w co scenarzyści chcieli, żeby ludzie uwierzyli - że Mike może być A. Jak dla mnie, to po prostu szuka odpowiedzi na własną rękę.
Calm down... I tak, wszyscy już wiemy, że nie lubisz Arii.
UsuńFajne podsumowanie. Z wszystkim się zgadzam:)
Usuńzgadzam się z Tobą. gdy tylko Talia(?) wyznała Emily swoje uczucia, pomyślałam: no nie, jaka jest szansa, że w tak małym miasteczku jest tyle lesbijek, które od razu zakochują się w Emily? to już robi się trochę śmieszne. Em ma lepiej niż dziewczyny z chłopakami - zawsze znajdzie się jakaś sympatia.
Usuńod razu było wiadomo, że Hoolbrock jest wkręcany. zawsze tak jest w pll - pokazują kogoś z podejrzanej strony a potem bum i wielki szok, bo ta osoba okazała się niewinna.
dla mnie osobiście Mike od pierwszego sezonu był podejrzewany i nawet jak mi wmówią na koniec serialu, że jest niewinny to dla mnie i tak będzie winny ;p tylko jeszcze nie wiem czemu ;p
nie wiem czy zauważyłeście, ale ta nowa dziewczyna (przyjaciółka Mony) jest dla mnie jej chodzącą kopią. mają niemalże ten sam sposób wypowiadania się czy postawę. podobnie było z Cece i Alison
- paulina
czy tylko ja miałam wrażenie, że pismo Arii, gdy pisała coś w zeszycie, było znajome ?
OdpowiedzUsuńTeż zwróciłam na to uwagę!
UsuńO co chodze z tasma Bethany? Nie pamietam zeby w serialu powiedziano jasno ze Bethany i Alison sie znaly wiec skad u tej pierwszej negatywna opinia o tej drugiej?
OdpowiedzUsuńMoże sama podłapuję wskazówki, ale we flashbacku Mona praktycznie sama zasugerowała Hannie to co zamierza zrobić później z dziewczynami albo zachęcała ją do tego samego. Mówiła chyba coś o tym aby manipulować innymi tak aby inni tego nie podejrzewali
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą, że odcinek nie był tak dobry jak przedostatni.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawił mnie nowy wątek dotyczący Mike'a. Oglądając wszystkie odcinki PLL wiem już, że nie można nikomu w nim zaufać. Z jednej strony Mike był tak wiarygodny, gdy okazywał swoje uczucia wobec Mony, ale po odcinku 5x18 sama nie wiem co mam myśleć. Dla kogo te żelki, cukierki? Pierwsze co pomyślałam to, ze dawno nie występowała CeCe.
Też zbyt proste wydaje mi się, by Bethany mówiła o Alison. Może to było o pani D.? Sama nie wiem.
Bethany nie mówiła o Ali na tej kasecie. Ona Ali lubiła, wskazywał na to list, jaki napisała do Alison, który znalazła Hana w domu Ali. Zaś co do Talii i Emily, to ja od początku mam wrażenie, że ta dziewczyna nie pojawiła się w Rosewood i w BREW przypadkiem. Wydaje mi się, że ona od początku chciała zbliżyć się do Emily i wcale nie musi być lesbijką, tylko w tym właśnie celu ją udawać. Myślę, że ona może być siostrą Mayi lub jej kuzynką, ewentualnie przyjaciółką Mayi, o której Emily nic nie wiedziała. Dlaczego pojawiła się dopiero teraz? Nie wiem, ale jak wspomniałam na początku, myślę, że to nie przypadek.
OdpowiedzUsuńHehj dziewczyny, a może zrobiłybyście posta o teoriach, ktore swojego czasu byly dosyc pouparne ale dzis wiadomo, ze sie nisprawdzą ?? taki post eliminacyjny ! pozdrawiam, bardzo lubie waszrego bloga,
OdpowiedzUsuńskoro się nie sprawdzą, to po co je przywolywac spowrotem? chyba czas na nowe teorie.
Usuńchodzi mi o to, zeby drogą dedukcji wyluczyć wszystkie opcje, ja nie pamietam wszystkich niuansów z poprzednich sezonow i czasem buduje nowa teorią w oparciu o jakąś niemożliwa z dzisiejszego punktu widzenia, zreszta, jak kazdy, co widac np po dyskusjach w komentarzach.
OdpowiedzUsuń