Witajcie drodzy czytelnicy! :)
Więc dzisiaj mam dla Was post z serii TOP, a mianowicie TOP 10 moich ulubionych momentów w PLL. Robię tego posta abyście mogli trochę poznać mój gust, styl pisania, bo wiem, że wiele osób już założyło, że moje posty będą słabe i beznadziejne.
Niektóre sceny są śmieszne, inne romantyczne, a jeszcze inne straszne.
Niektóre sceny są śmieszne, inne romantyczne, a jeszcze inne straszne.
Aby je zobaczyć zapraszam do rozwinięcia! :)
(Nie sugerujcie się miejscami, sceny są ponumerowane losowo)
10.
S: Hanna kontroluj A! (ang. control A, co oznacza zarówno kontroluj A, jak i kombinację klawiszy - control + A)
H: A jak Ci się wydaje, co do cholery staram się zrobić?
S: Nie, wciśnij control A, na klawiaturze!
To jeden z momentów który zawsze mnie rozbawia. Hanna i Spencer próbują usunąć pliki z komputera Caleba, kiedy ten jest na komisariacie. Policja przeszukuje jego komputer
9.
Tutaj mamy scenę, kiedy Aria demoluje mieszkanie Ezry. Nie wiem czemu, ale strasznie podoba mi się ten moment. Lucy naprawdę świetnie go zagrała. Ta scena nie jest w żaden sposób sztuczna, czy też naciągana :)
8.
Kolejny moment pochodzi z Halloweenowego Specialu z 3 sezonu. Jest to scena w której śpiewa Adam Lambert. Naprawdę ją lubię, ponieważ jest taka wesoła, widać że kłamczuchy są szczęśliwe, co w tym serialu nie zdarza się często...
7.
Ta scena przedstawia Emily uwięzioną przez A w skrzyni. Nie zapominajmy o tym, że pudło jechało na taśmie prosto pod piłę. Nie powiem, oglądając ten odcinek serce waliło mi jak oszalałe! Fajnie zbudowane napięcie - wielki plus na scenarzystów :)
6.
A: Tęskniłyście za mną?
Oczywiście nie mogło się obejść bez kultowej sceny powrotu Alison. Tego chyba nie muszę komentować.,..
5.
H: Co ty tu robisz? Prawie Cię zabiłam!
C: Różową futrzaną lampą, Hanna?
Haha, ten moment jest tak komiczny i cudowny! Hanna i reszta dziewczyn są w jej domu. Kiedy słyszą, że ktoś idzie na górę, Han chwyta pierwszy lepszy przedmiot (czyli różową, futrzaną lampę :D) i czeka na napastnika. I wtedy wchodzi Caleb...
4.
Odcinek w którym Aria dowiaduje się prawdy o Ezrze, też nie mógł być pominięty. Po raz kolejny - świetna gra aktorska Lu :)
3.
H: Potrzebuję Twojej opinii.
A: Zdecydowanie nie. To pogrzeb, nie koncert Nicki Minaj
H: Czyli co? Nie mogę tańczyć na jego grobie?
Scena ta dotyczy oczywiście pogrzebu Iana... Chyba nie muszę tłumaczyć o co w niej chodzi :D
2.
Jeden z romantyczniejszych momentów w serialu to zdecydowanie pocałunek Ezrii w deszczu <3 Klimat był genialny i jeszcze ta świetna muzyka! Romantycznych scen Ezrii nie ma za wiele w serialu, ale trzeba przyznać, że ta zdecydowanie udała się scenarzystom!
1.
S: Możesz chodzić trochę ciszej?
H: Och proszę, Jenna nas nie usłyszy, jest ślepa.
Na pierwszym miejscu (choć tak jak wspomniałam, nie kierujcie się nimi, ale to wyjątek) ląduje moment, który każdy fan PLL zna i pamięta, czyli kultowa już wypowiedź Hanny: O proszę, Jenna nas nie usłyszy, jest ślepa.
Mam nadzieję, że post Wam się spodobał :)
Chciałabym tylko sprostować jedną rzecz:
Jeżeli zostanę redaktorką na tym blogu, zrezygnuję z poprzedniego! To dla wiadomości wszystkich czytelników, którzy mówią, że jestem niesprawiedliwa, bo jestem redaktorką na dwóch blogach.
Chciałabym tylko sprostować jedną rzecz:
Jeżeli zostanę redaktorką na tym blogu, zrezygnuję z poprzedniego! To dla wiadomości wszystkich czytelników, którzy mówią, że jestem niesprawiedliwa, bo jestem redaktorką na dwóch blogach.
Jakie są Wasze ulubione momenty w PLL?
Bye bye Liars -A
co do 4 punkty lucy nie zagrala swietnie. to powinno wzbudzic smutek czy jakies podobne emocje, a w wiekszosci ogladajacych ta scena wzbudzila smiech, a chyba o to nie chodzilo
OdpowiedzUsuńabstra <3
UsuńKażdy moze odczuwać co innego...
UsuńNie wiem o co ci chodzi , ale mi chodziło o avatar ....
UsuńSzanuje Twoja opinię, ale według mnie Lucy zagrała naprawdę dobrze i ja osobiście na tej scenie nie śmiałam się nawet przez chwilę, ale każdy ma inne odczucia :)
UsuńSądzę że same gonienie Arii w lesie było... komiczne więc w tej scenie można się przyczepić do samego pomysłu na to, jak zostało to przestawione. - Vegas
Usuńzgadzam sie z anonimem (nade mna)
Usuńa swoja dogra dobry post c;
Dziękuje! :)
Usuńszkoda, że nie zamieściłaś sceny w której Spencer dowiaduje się, że Mona jest A. To moim zdaniem byłą najgenialniejsza scena <3
OdpowiedzUsuńFakt, mi też się ta scena bardzo podobała, ale jakoś o niej zapomniałam! :)
UsuńFajny post :) Tylko jeśli mogę mieć prośbę, możesz nie pisać hello liars bye bye liars bo to trochę takie infantylne :P
OdpowiedzUsuń5
Hah, zauważam, że coraz więcej osób to pisze, chociaż na ''bye bye liars'' zwróciłaś/łeś tylko ty ;) Zastanowię się, czy faktycznie tego nie pisać ;)
UsuńTeż tak uważam, jakieś to jest takie dziwne. Ale ogólnie jesteś spoko :)
UsuńPisz jak Ci się podoba. Mi na przykład to nie przeszkadza, bo chodzi o treść a nie jakieś przywitanie i koniec. XD A treść muszę przyznać, że Ci wyszła. Czekam na więcej postów. ♥
UsuńBardzo dziękuje!
UsuńNad przywitaniem się jeszcze zastanowię, ale czekam aż ktoś bez anonima to napisze, żebym miała pewność, że to nie ciągle jedna i ta sama osoba ;)
Mogę ci potwierdzić że ja (anonim z 16:56) i anonim z 15:35 to inne osoby, po prostu nie mam konta na bloggerze i zawsze piszę z anonima :)
UsuńA ty jesteś jakoś szczególnie bardzo albo emocjonalnie związana z tym powitaniem?
UsuńNie wiem o co ci chodzi , ale mi chodziło o avatar ....
OdpowiedzUsuńJa rownież uważam, że nie powinnaś pisać Hello Liars oraz Bye Bye Liars, to jest strasznie denerwujące :D Poza tym świetny post! :)
OdpowiedzUsuńMożna napisać coś sensownego w wieku 13 lat? Można. Szczerze Ci kibicuję, bo sam wiem jak zaczynałem udzielać się w internecie, a byłem młodszy od ciebie, jak było to traktowane, nieważne co bym napisał. Witamy! - Vegas
OdpowiedzUsuńNr.3.
OdpowiedzUsuńTo nie był pogrzeb Wildena, tylko Ian'a :/
Już poprawione, dziękuje :)
Usuń