Powtarzam: nie jest to oficjalne tłumaczenie i efekt końcowy może się różnić od mojego przekładu!
Uczennice szkoły średniej, Aria, Emily, Spencer i Hanna ledwie przeżyły swoje ostatnie spotkanie z "A". I to jeszcze nie koniec... policja nie wie, że jest jeszcze drugie, bardziej mordercze "A", ale dziewczyny są pewne tego, co widziały. Jeśli nie wyśledzą teraz ich ostatniego dręczyciela, "A" uciszy je na zawsze.
Jak widać, dziewczyny wciąż zmagają się z "A"... ale cóż, właśnie na tym opiera się ta seria, prawda? Moim zdaniem, ciągnie się to stanowczo za długo. Uwielbiam styl pisania Sary Shepard i czytanie jej książek sprawiało mi przyjemność, ale jedynie do ósmej części PLL.
Hm, pewnie i tak kupię "Toxic" z sentymentu, jak tomy 9, 10, 11 i 12... a Wy zamierzacie przeczytać tę książkę?
Linki do opisów reszty niewydanych w Polsce części:
Tak swoją drogą, co myślicie o okładce? Ja uważam, że nasze są znacznie ładniejsze. :) Chociaż muszę przyznać, że kolor tła jest ładny! Kocham fioletowy.
pomyskl na ksiazke dobry , ba , nawet bardzo lecz zdecydowanie powinno sie czesniej skonczyc .. 3 ksiazki to moim zdaniem max
OdpowiedzUsuńnasze okładki są o wiele lepsze! :D książka zapowiada się ciekawie ale ja jeszcze nie zaczęłam swojej przygody z książkami PLL więc na razie nie mam w planie jej kupić gdy wyjdzie do polski :(
OdpowiedzUsuńmasz rację. to już zdecydowanie zbyt długo. ale tak to właśnie jest z każdymi książkami czy serialami, które niosą za sobą dużo pieniędzy. liczy się hajs, a fabuła zamiera gdzieś w trakcie
OdpowiedzUsuńNiestety, często tak bywa. :(
UsuńJa również kupię raczej z sentymentu. Ta seria już jest trochę przydługa. Kocham ta serię, ale myślę, że serial jest ciekawszy, bardziej dynamiczny. Tutaj na każdą część składa się ten sam schemat:
OdpowiedzUsuńNa początku Sara opisuje jak wspaniałe są dziewczyny w Rosewood. Później Kłamczuchy robią coś niegrzecznego, a na końcu i tak nie udaje im się załapać A i znowu mamy więcej pytań niż odpowiedzi.
Do tego śmiem twierdzić, że Sekrety były wyjątkowo nieudane, aż miałam ochotę rzucać tą książką. mam nadzieję, że Tajemnice Ali, które właśnie czytam będą lepsze bo jak nie to chyba porzucę serię Sary i zostanę jedynie przy serialu :/ Ale to jest jedynie moja opinia ;)
Zgadzam się, "Sekrety" to totalna beznadzieja. :( A tak czekałam na ich tłumaczenie...
UsuńNasze okładki są ładniejsze :) W ostatnich częściach drażni mnie to, że dziewczyny wymyślają średnio prawdopodobną osobę jako A i trzymają się tego do samego końca, nie ucząc się na własnych błędach i niszcząc relacje z innymi, zamiast zabrać się do tego trochę rozsądniej -.-
OdpowiedzUsuńJuż jest po polsku!
OdpowiedzUsuń