Jeśli nie oglądałaś najnowszego odcinka, nie zaglądaj do tego posta!
SPOILERY!
Wow! Jak dla mnie odcinek był świetny! Takiego się spodziewałam. Zdecydowanie jeden z moich ulubionych w tym sezonie. :) Mimo, że nie było w nim wielu akcji takich jak w odcinku poprzednim tj. chodzi mi o Arię, która dowiedziała się iż Ezra znał Alison i - chyba - jest A. Muszę przyznać, że podczas demolowania mieszkania Ezry często wzdrygałam się, gdy Aria np. tłukła talerze. Nie wiem czemu, po prostu tak mam. :P Szkoda tylko, że oprócz Spencer, żadna z nich nie zabrała niczego z tego miejsca. Przecież w mieszkaniu nauczyciela roiło się od wskazówek. Miał tam przecież mnóstwo zapisek. Rozumiem, że Kłamczuchy jak najszybciej chciały zabrać stamtąd Arię, ale jednak mogły pozbierać chociaż przypadkowe kartki, tak jak zrobiła to Spence.SPOILERY!
Oprócz tego Aria wyjaśniła dziewczynom, że Ezra nie jest A, po prostu znał Alison i posłużył się Arią do dokończenia jego książki, która swoją drogą niedługo ujrzy światło dzienne. "Problemy rodzinne", z powodu których Ezra wziął wolne okazały się pobytem w Nowym Yorku, właśnie w racji książki. Poza tym Aria zachowała się bardzo wrednie w stosunku do Hanny i Emily i postanowiła gdzieś wyjechać. Rozumiem, że jest załamana, ale nie powinna aż tak bardzo odtrącać od siebie przyjaciółek, które po prostu chciały jej pomóc.
Skoro jestem przy Emily i Hannie to zacznę może od Em albo raczej od Paige. Boże, Paige była taka wkurzająca! Stawiała jakieś "ultimatum" Em, zabroniła jej kontaktu z Ali oraz doniosła policji, że blondynka ciągle żyje. Naprawdę nie wiem czemu Kłamczucha ciągle z nią jest. Wydaje mi się, że Paige po prostu boi się iż Emily rzuci ją dla Alison. Wiemy, że Em ogromnie kochała i prawdopodobnie nadal kocha blondynkę. Mimo, że lubiłam Paige to mam nadzieję, że Kłamczucha czym prędzej zerwie z Paige, gdy dowie się o tym, co zrobiła.
Teraz czas na Hannę... Hannę, która znowu kogoś pocałowała. Tym razem był to detektyw Holbrook. Naprawdę zaczyna wkurzać to, że Han ciągle kogoś całuje! Najpierw Travis, teraz Holbrook. Co do Travisa to jego tata miał sprawę w sądzie. Dzięki niej jego tata wygrał sprawę. :) Uważam, że Han ma niesamowicie ogromne serce! ♡ Chociaż w sumie, po tym, co zrobił Travis dla niej i dla jej mamy... nie ma się co dziwić. :)
No i Spencer. U niej działo się chyba najwięcej. Zresztą ostatnio ciągle to u niej najwięcej się dzieje. :P Po pierwsze ubłagała rodziców by nie wysyłali jej na odwyk, który moim zdaniem bardzo by jej się przydał. Obiecała, że sama da sobie radę jednak gdy bardzo źle się czuła wzięła pastylki, które dostała "w prezencie" od A. Tak przy okazji, nie dziwi Was to, że Em jednak nie wzięła od niej tej buteleczki z pastylkami? Mnie to zdziwiło, oczywiście nie wiem jak Was. Oprócz tego Spence przypomniała sobie kolejną scenę z nocy, podczas której ktoś zamierzał zabić Alison. Okazało się, że Spencer wzięła łopatę do rąk, która przypominam - była narzędziem zbrodni. Wiemy, że Kłamczucha również wtedy była "na haju", więc czy to ona ją zabiła? Albo raczej próbowała zabić? Jak dla mnie to całkiem możliwe; była na proszkach, pokłóciła się wtedy z Ali. Przecież to mogło się zdarzyć. Głównie z powodu iż była "na haju".
Okazało się również, że pan Hastings podejrzewał Spence o zabicie Alison. Udział w tym miała również pani DiLaurentis. Gdy Spencer się o tym dowiaduje chce porozmawiać z mamą dziewczyny jednak ta, każe jej wyjść. Nie może odbyć się bez dziwnego incydentu; Spence łapie panią D. za rękę, co najwyraźniej boli. Nie lubię tej "dziwnej Spencer" jednak uważam, że Troian mistrzowsko gra tę rolę! :)
A Wy co sądzicie o tym odcinku? Macie może jakieś teorie dot. Spencer, Ezry czy kogokolwiek lub czegokolwiek? :)
Moim zdaniem te tabletki od A to nie jest to świństwo, które brała wcześniej, ale jakieś mocniejsze czy zupełnie inne G.
OdpowiedzUsuńBył przecież epizod już z tą łopatą, że Spenc ją uderzyła, ale nie zabiła, mylę się?
Mylisz się. Podczas terapii, Emily ubzdurała sobie, że to ona uderzyła Alison łopatą.
UsuńGdzie ty to obejrzałaś ? x-o!
UsuńTo było w 3x18. :)
UsuńHolbrook i Hanna ♥
OdpowiedzUsuńboje sie, ze Aria jest w ciazy z Ezrą.. wymioty, wahania nastroju
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę! To byłby niezły zwrot akcji
Usuńteż od razu pomyślałam o ciąży jak Aria zaczęła wymiotować
UsuńTakże o tym pomyślałam! Jeszcze Aria chciała z nim rozmawiać i wgl. w niektórych momentach trzymała się za brzuch! Czytałam gdzieś w jakiś "spojlerach" że ma być ciąża w serialu :D Być może chodzi o Arię.
Usuńwymiotowala ze stresu
Usuńja tez tak mzaraz pomyslalam
UsuńI to jak zaznaczyła że to nie Hanna się z nim przespała... robi się podejrzanie xD
Usuń- A(da)
Hej.
OdpowiedzUsuńMam pewną teorię, w sumie nie wiem czy tego można nazwac teorią.
Sa to pewne przypuszczenia.
Bo Ezra ponoć jest w Nowym Jorku i wydaje książkę o Alison .
W porządku,ale on przekonywał Arię,że ją kocha i nie wyda książki. To jest trochę dziwne.Na końcu odcinka widzimy jak ktoś pali zapiski Fitza. A jeżeli tą osobą był właśnie Ezra. A to "A" podszyło się pod niego i to "A" planuje wydać tę książkę by wrobic Ezrę? Szczerze to była moja pierwsza myśl. Ale gdyby tak popatrzeć to po co Fitz by siedział w kapturze ,ubrany jak "A"? No właśnie.
Nie wiem co o tym myśleć,wydaje mi się,że to jest wątpliwe, chociaż ja na prawdę wierzyłam w słowa Ezry,że kocha Arię i to ,że zapomni o wydaniu tej książki :)
Dziękuję za przeczytanie moich rozmyślań :p
--K.
Podoba mi się ta teoria, jest dla mnie doc prawdopodobna :)
UsuńNo ale wszystko psuje fakt że osobą która wyrzucala kartki była osobą w kapturze XD
Bardzo możliwe, bo widać że osoba w kapturze, to mężczyzna. Ale ja mam podejrzenia że głównym A jest Jason :)
UsuńCo z tego że końcówce A paliło zapiski? Przecież Ezra miał z parę kopi tej książki, każdy by stworzył kopie, tym bardziej że tyle pracy w to poświęcił.
UsuńNie wiem, ja tak sądzę... ale tu wszystko może się wydarzyć, więc ;)
Od razu pomyślałam że to A podszyło się pod Ezrę w Nowym Jorku. Nie sądzę, by Ezra chciał opublikowac książkę od razu po incydencie z Arią. No i można też przypuszczac iż rzeczywiscie nie ma on zakończenia do tej książki (:D)
UsuńRzeczywiście, poza tym widzieliśmy w końcówce 4x20, że "A" pozbierało rozsypane przez Arię kartki. :)
UsuńA mi się wydaję, że mógł rozmawiać z tą osobą wydającą książkę, niekoniecznie o jej wydaniu, ale może o zaprzestaniu?
Usuńteż mi się wydaje, że Ezra pojechał do NY nie żeby przedyskutować datę wydania książki, tylko żeby to wszystko odwołać:)
Usuńwłasnie, Aria zwymiotowała, myślicie, że jest w ciąży?
OdpowiedzUsuńTak, a pastor Ted jest -A. :)
UsuńJa myślę, że to pani D. zakopała Alison :D /Alya
OdpowiedzUsuńdlaczego miała by to zrobić ?
Usuńdobrze myślisz! :) dlaczego tego w sumie nikt nie wie, może ma z głową ?
UsuńAria wcale nie musi być w ciąży, przecież organizm niektórych ludzi podczas strasznie nerwowych chwil może sprowokować wymioty. sama nie raz wymiotowałam, gdy się zdenerwowałam, czy zestresowałam. chociaż byłabym strasznie szczęśliwa, gdyby Aria była w ciąży. kocham Ezrię całym sercem!
OdpowiedzUsuńJak możesz się zastanawiać, czy Spenc zabiła, Ali? O.o przecież ona żyje...lol
OdpowiedzUsuńAle ktoś chciał ją zabić, prawda?
UsuńMnie się odcinek bardzo podobał. I Paige również mnie potwornie wkurzyła. Ja na miejscu Emily bym jej zrobiła awanturę, że jakim cudem ona wymaga ode mnie bym nie pomogła komuś w potrzebie (nawet jeśli byłaby to Alison która zabawiła się moimi uczuciami)? Ultimatum w miłości zwykle prowadzi do kłótni, a nie chcę wiedzieć co będzie jeśli Em się dowie że Paige złamała zakaz.
OdpowiedzUsuńCo do ciąży - ludzie nie przesadzajmy xD myślę że dziecko w serialu byłoby potężnym problemem bo ograniczałoby Arię. Ja w tamtym momencie kiedy Spencer złapała panią Di byłam serio przestraszona. Myślę że to nieprawda, bo przecież Emily też sobie ubzdurała
A jak ty byś czuła sie na miejscu Paige? Jej własna dziewczyna pomoga jej największemu wrogowi i na dodatek ukrywa to przed nią. Trochę logiki ...
Usuńdlaczego spenser przejmuje sie ze niby zabiła Ali przeciez dobrze wie ze Ali zyje !!!!!!!!!!! OMG!!! nie wiem czemu robi dramę\!!!!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystko jest już za bardzo pokręcone i niektóre wątki pozbawione sensu. Scenarzyści tylko próbują nam zmydlić oczy... W dodatku w 4 sezonie dziewczyny nie powalają inteligencją. Zawsze się zastanawiam, dlaczego dziewczyny nie zainstalowały nigdy kamerki aby dowiedzieć się kto jest A?! Najbardziej nijaką postacią jest Em- jej bezbarwność i brak własnego zdania powala. No i dziwię się co ona widzi w tej Paige;/ Aria też stała się taka sztuczna, nieprzekonywująca. Co do Spencer- nie wiem, ale nigdy nie przepadałam za tą bohaterką. Wydaje mi się taka oschła, wyniosła, Choć gra aktorska Troian znakomita. Moim zdaniem powoli przesadzają już z tym kreowaniem ją na ćpunkę. Pewnie i tak okaże się, że na dłuższą metę ten wątek nic nie wnosi- Spencer odłożyła łopatę i kto inny powalił Alison w noc zaginięcia. O dziwo, pozytywnie, polubiłam Hannę w 4B.
OdpowiedzUsuńPoza tym, czytałam na pewnym forum cały scenariusz 4B (w USA był wyciek, wszystko się zgadza co się zdarzyło do tej pory). Wg niego, Alison zakopała... jej własna matka, pani D.Laurentis. A tożsamość samego big A poznamy dopiero w finale 5 sezonu. Ileż można czekać;D
taaak też o tym słyszałam. To, że Ali została zakopana pani D.Laurentis (myślała że Alison jest nieżywa) to może być prawda. W noc 'zaginięcia' Alison, Spence groziła tylko Ali i chyba jak chciała do niej podejść wypadły jej tabletki czy coś. Spencer błagała Ali, żeby nikomu nic nie powiedziała a Alison kazała jej wrócić. Według rozpiski Ezry to pani D. zapłaciła Cece, żeby nic nie powiedziała (ponoć widziała jakąś bójkę). Czy pani D. chce kogoś uchronić? I było coś tam jeszcze, że chyba jakiś mężczyzna (Ezra? ;)) zostanie postrzelony żeby uchronić Arie i ten ktoś zrobił to, bo chciał wynagrodzić zrobione krzywdy. Tak czy siak były przecieki i wszystko się sprawdziło. Np. jak Aria dowiedziała się, że Ezra ją szpiegował to wpadła do klasy, krzyczała gdzie jest Ezra i etc. i np. że rozwaliła mu mieszkanie. Ja czekam na finał a jeżeli zakończenie sezonu będzie takie to właściwie nie wiem co o tym myśleć. :D
UsuńA w końcówce zachowywało się jak Aria - kominek, kartki związane z Ezrą
OdpowiedzUsuń