Witajcie,
Podobno w dzisiejszym-jutrzejszym odcinku mamy w końcu zobaczyć pamiętną scenę w klasie.
Mowa oczywiście o niej:
Długo zastanawialiśmy się, jak Marlene rozwiąże te scenę, kim jest tajemniczy 'on' i kto po nie idzie. Kłamczuchy wyglądają na wściekłe na Alison, ale nie na tym chciałam się skupić.
W tej chwili jestem już pewna, że ta scena będzie tylko snem.
Dlaczego?
Po pierwsze dlatego, że Alison nie może nazywać siebie Panią Rollins. Przestała nią być dawno temu i wątpię aby z tak ogromną przyjemnością chwaliła się tym nazwiskiem na klasowej tablicy.
Po drugie, Alison jest teraz w ciąży. Dziewczyny za chwilę zostaną oskarżone o morderstwo, więc jakim cudem znalazłaby się w tej klasie? Dawno nie widzieliśmy aby miała cokolwiek wspólnego z liceum stąd wątpię w to, że do końca serialu jeszcze się tam pojawi.
Po trzecie w Internecie pojawiło się jedno ciekawe zdjęcie.
Znajdziecie je w rozwinięciu.
Jak widzicie scena się odbędzie, ale trochę zmieniona. Po pierwsze wiadomo, że zmianie ulegnie wygląd Kłamczuch. Po drugie w klipie znajduje się na tablicy zupełnie inny tekst.
Ten tutaj (ze zdjęcia) jest krótszy i zawiera wymienione nazwiska:
1. Alison DiLaurentis
2. Alison DiLaurentis - Fields
3. Vivian Darkbloom
4. Holly Varjack
5. Anna Thorwald
6. Mrs Rollins
Większość z tych nazwisk jest nam dobrze znana. Połowa z nich określa tożsamość Alison z czasów, gdy ukrywała się przed A.
Nazwisko nr 2 może spoilerować nam tylko jedno: ślub Emison i to, że Alison przyjmie nazwisko Emily.
Nie wiem tylko co z nazwiskiem nr 5. Nie przypominam sobie aby takie kiedykolwiek padło w serialu.
Poszukałam jednak wskazówek w Google odnośnie tej postaci. Okazuje się, że pochodzi ona z filmu Okno na Podwórze. Jest to kryminał, który opowiada o mężczyźnie uwięzionym na wózku inwalidzkim, który obserwuje przez okno sąsiadów aż w końcu jednego z nich zaczyna podejrzewać o zabójstwo.
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jaki związek miałaby ona z Alison, ale ta scena oraz nawet słowa Emily "Wróciłyśmy tutaj dla Ciebie. Rusz się." świadczą o tym, że to będzie tylko sen.
Raczej Emily nie mówiłaby w ten sposób do kobiety, którą kocha i z którą będzie miała dziecko?
Bardziej bym chciała by ta scena była jednak prawdziwa , i się okazało ,że idzie po nią A.D.Niż miałaby się okazać tylko koszmarem Alison ,ale pewnie Marlene nie ma już jak wcisnąć tę scenę w fabułę więc najlepiej zrobić z niej koszmar Alison.Chyba chodziło ci o Annę Thorwald , bo rzeczywiście te nazwisko nigdy nie padło w serialu , a Holly Varjack tak Spence i Hanna znalazły paszport Alison i w nim się nazywała Holly Varjack.
OdpowiedzUsuńDokładnie o to mi chodziło :)
UsuńA mnie się wydaje ,że ta scena miała być tylko takim dodatkiem mająca zachęcić do dalszego oglądania 6B.Tylko jak zwykle fani wszystko rozdmuchali i się domagali , czy ta scena w ogóle się pojawi w serialu.Może wtedy by idealnie pasowała do fabuły , a nie teraz gdy Alison jest w ciąży i raczej nie latałaby z brzuszkiem po szkole.Teraz Marlene nie ma jak ją wpleść w fabułę , więc zrobi z niej koszmar Alison.
OdpowiedzUsuńMożliwe. Okaże się jutro :)
UsuńA może ta scena to będzie jakaś retrospekcja? Nie chce mi się wierzyć że zrobili taki szum wokół twj jednej sceny która ma się okazać tylko snem.
OdpowiedzUsuńTo jest Marlene, więc jak najbardziej chce mi się w to wierzyć ;p
Usuń