SPOILERY Z NAJNOWSZYCH ODCINKÓW
Ten post został napisany przez Azumiczkę, czyli naszą redaktorkę ds. relacjonowań. :)
Rodzice przekazali dziewczynom pomysł z terapeutą. Gdy wróciły do szkoły, wszyscy je obgadywali. Hannie pomogła Mona.
Na terapii nie otworzyły się za bardzo. Po wyjściu z budynku zobaczyły gazetę, w której o nich napisali. Dostały SMS-y: "Wyczuwam kłamców A". I tu odbyła się sena, kiedy to Aria trzymała telefon i coś MOŻLIWE, że nacisnęła, i wtedy doszły do nich wiadomości. Możliwe jednak, że trzymała telefon po prostu dlatego, że wcześniej mama napisała do niej, żeby wracała. :)
Za drugim razem chciały powiedzieć coś więcej, ale zobaczyły dyplom Ezry na jej półce. Co oznacza, że A wiedziało szybciej, że przyjdą tam i będą chciały wyznać prawdę. Dr Sullivan poradziła ich rodzicom, by przyjaciółki więcej się nie spotykały. To też może wskazywać na Monę, bo chciała mieć Hannę tylko dla siebie.
Do domu Emily przyszedł mężczyzna od wynajmowania mieszkań. Chciał zamalować jej ścianę, na której zaznaczała swój wzrost. W zachowaniu tej pamiątki pomógł Toby, wycinając ją scyzorykiem.
Lucas przywiózł Caleba do miasta. Przyszedł do Hanny... i odbyła się wzruszająca scena. :D Powiedział jej o liście, ale go spławiła. Miała Monie za złe, że nie dała jej listu.
Mona chodziła z Noelem. Ciekawe, czy już wtedy pomagał Ali. Może wykorzystywał radę Mario Puzo: "Trzymaj swoich przyjaciół blisko, ale jeszcze bliżej trzymaj swoich wrogów" i po prostu chciał mieć na nią oko.
Aria, by więcej dowiedzieć się o Jackie, przyszła do Ezry. Po rozmowie, wyszła z jego mieszkania i dostała SMS-a: "Znajomy widok? Czego tu brakuje? --A" i zdjęcie biurka Ezry. Zaglądnęła pod wycieraczkę i nie było tam jego klucza.
Spencer zobaczyła, jak coś się rusza za drzewem. Zamknęła wszystkie drzwi i wzięła nóż. Okazało się, że to Toby. :D
"A" uknuło plan. Napisało do Melissy jako Ian (wiedząc, że Spencer to odbierze), żeby się spotkali. Spence wezwała przyjaciółki. Poszły w umówione miejsce. Wydarzyło się coś, co może potwierdzić teorię Cyn, że Hanna współpracuje z Moną. Spencer chciała upewnić się, że na pewno pisała z Ianem i zadała pytanie: "Jak miało mieć na imię ich dziecko?" i Hanna zapytała jak. Spencer oczywiście jej odpowiedziała i po chwili "A" napisało to imię. Może to tez znaczyć, że "A" tam było, albo ma podsłuch. :)
Na końcu "A" usuwa filmy NAT klubu z laptopa Emily. Myślałam, że chciało wyciągnąć Em z domu i zaprowadzić w to miejsce, ale było za jasno, żeby to działo się w tym samym czasie.
~Azumiczka
I tak kończy się relacjonowanie 2x01! Pamiętacie jeszcze te czasy? :) Azumiczka wyłapała niezłe wskazówki, prawda?
Podobał się Wam odcinek 2x01 czy oczekiwaliście czegoś lepszego od premiery drugiego sezonu?
Melissa a nie Malissa ;)
OdpowiedzUsuńA tak wg to super post <3
Właśnie coś mi nie pasowało, bo skrót to Mel :)
UsuńJak dla mnie, odcinki z sezonu drugiego i pierwszego nigdy nie były nudne, każdy miał tyle akcji i cudownych scen <3 Kocham relacjonowania Azumiczki, wszystko się przypomina!
OdpowiedzUsuńJa też kocham Twoje posty :*
UsuńŚwietny wpis! Jak każdy z tej serii :D Czekam już na 2x02 :D
OdpowiedzUsuń