Myślę, że to możliwe, iż Caleb opłacił Travisowi za to, aby ten powiedział, że widział Ashley opuszczającą miejsce zbrodni zanim zabrzmiały odgłosy pistoletu. I również za to, by skłamał, że widział blondynkę, opuszczającą miejsce znacznie później.
Po pierwsze, obaj skinęli głową, kiedy Ashley została wypuszczona. To było podejrzane.
Poza tym, Travis wciąż powtarzał, że wszystko, co zobaczył to kawałek blond włosów. Jeśli to była prawda, jakim cudem był on w stanie opisać każdy szczegół szkicownikowi na komisariacie, żeby stworzyć idealny portret Cece? Powiedział, że nie zdołał zobaczyć nawet jej twarzy. Może Caleb zapłacił mu, by zrzucił winę na Cece.
Myślę, że Caleb miał dobre intencje (chronienie Hanny i jej mamy). On i Han byli przekonani, że Cece zabiła Wildena, a on zwyczajnie chciał, by ta została złapana, więc fakt, że zrobił coś w tej sprawie, ma sens.
źródło: KLIK
Co myślicie o tej teorii? Moim zdaniem, ma sens. To, że Travis znał szczegóły twarzy Cece, jest podejrzane. A ta akcja wydaje się być w stylu Caleba. Pozostaje tylko jedno pytanie: skąd chłopak miał na to wszystko pieniądze?
zajebisty!
OdpowiedzUsuń"Po pierwsze, obaj skinęli głową, kiedy Ashley została wypuszczona. To było podejrzane." - ja myślę, że Caleb kiwając głową chciał wyrazić nieme podziękowania. I wątpię, by wywiązała się wcześniej między nimi jakakolwiek współpraca.
OdpowiedzUsuńW sumie... cała teoria ma sens, jednak ja w nią nie wierzę.
A tak btw... zostanę za to zamordowana, ale muszę to powiedzieć -> Travis jest przystojniejszy od Caleba ♥
Najgłupsza teoria na świecie ;p
OdpowiedzUsuń1. skinęli sobie głowami na powitanie. to normalne. tak robią faceci. Zwłaszcza gdy nie znają się za dobrze
2.Travis powtarzał to o włosach, bo się bał. W końcu jednak, gdy przełamał strach i poszedł na policje, powiedział wszystko co widział. Czyli możliwe, że również twarz Cece.
Istnieje też możliwość że na portret Cece mogły się też nałożyć opinię świadków. byli świadkowie - wiemy o tym, bo była o tym mowa w odcinku gdy mama Hanny poszla do aresztu. świadkowi widzieli że pani Marin rozmawia z Wildenem. To nie znaczy ze nikt wcześniej nie widział w okolicy Cece - znaczy tylko że nie było o tym mowy, bo policja miała głównego podejrzanego. Gdy jednak Travis wspomniał o blondynce, wtedy mógli zlokalizować świadka, który mówił p że sam wcześniej kogoś widział, ale zanim pani Marin sie zjawiła w okolicy. Nie zdziwiłabym sie gdyby Cece czatowała w okolicy czekając na dobry moment by zabić Wildena.
Anonimowy M
dacie sobie spokój z tym zatwierdzaniem? to bez sensu. nikt tu ie fluga i nie jest chamski, po co to zatwierdzanie? zmniejszacie sobie tylko ilosc wejsc w ten sposób. Ja czasami wchodze na waszego bloga żeby poczytać opinie czytelników. Jednak one pojawia się rzadko i w dużej ilości na raz, co mnie np. zniechęca juz do komentowania. Gdyby było normalnie, to mogłaby się dyskusja wytworzyć miedzy czytelnikami, komentarz by sie nie powtarzały. I w ogóle to ultra słaby pomysł
OdpowiedzUsuńAnonimowy M
Innym się podoba. :) Ilość wyświetleń wcale nam nie zmalała.
UsuńTutaj nie chodzi o bycie chamskim (chociaż pewnie kolejnym atutem jest to, że nikt już nie jest chamski) - w ten sposób każdy komentarz do nas dociera.
ostatni argument do mnie przemawia :) zmieniam zdanie!
UsuńAnonimowy M
mi się też to nie podoba:( nie ma normalnej rozmowy, a wpis jest akceptowany nie raz na drugi dzień.
UsuńTak się dzieje chyba jedynie, kiedy ktoś komentuje późno w nocy. :( Staram się akceptować komentarze jak najszybciej.
Usuńi może jest tyle samo wejść bo ja np. wchodzę zobaczyć czy ktoś coś napisał, ale juz mnie to męczy że wchodzę, a nic nie ma.
OdpowiedzUsuńnie ma się czego doszukiwać w tej teorii Caleb kiwnął Travisowi w podziękowaniu że zdobył się na odwagę i przyznał że pani Marin jest niewinna . Travis wydaje się być sympatyczny i uczciwy fajnie by z Hanną razem wyglądali on ma coś w sobie . Szkoda że Caleb ich nie może zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Madeline - ma sens, ale naciągane. W każdym razie dzięki za tłumaczenie
OdpowiedzUsuń