Hej. Marlene podzieliła się na tweeterze z fanami serialu PLL kilkoma linijkami tekstu z finałowego odcinka. Jeśli jesteście ciekawi to zapraszam do rozwinięcia.
Spencer: "No dalej Ali, potrzebuje Was wszystkich."
Alison: "To była policja stanowa, wciąż..."
Toby: "Znałem kiedyś dziewczynę, która lubiła mówić: nadzieja rodzi wieczne cierpienie."
"Jeśli nie przestaniesz na mnie tak patrzeć, nigdy nie będę w stanie powiedzieć mojej przysięgi bez płaczu."
"Jesteś tutaj żeby mnie zabić?"
"Jest tak, jak wtedy gdy kończysz książkę i nie chcesz tego. Nawet jeśli bohaterowie są szczęśliwi, Ty jesteś smutny, ponieważ to już koniec."
Po przeczytaniu ostatniej wypowiedzi, aż zrobiło mi się smutno. Bo wiecie co? Tak właśnie jest! Wszyscy chcą poznać zakończenie, ale z drugiej strony, gdy je poznamy to oznacza definitywny koniec serialu, a ciężko się "rozstać' po tylu latch :)
Trzecia wypowiedź to ewidentnie słowa podczas ceremonii ślubu. Jak myślicie czyje? Na początku pomyślałam o Hannie, ale z drugiej strony nie wydaje mi się, żeby płakała podczas ślubu. Bardziej pasuje mi to chyba jednak do Arii albo Spencer....
Jeśli chodzi o wypowiedź Alison, to myślę, że może chodzić o to, że wciąż szukają Archera.
Kwestia o zabójstwie pewnie dotyczy Ali, bo przecież wszystko kręci się wokół jej rodziny, więc może kolejny jej członek będzie chciał ją zabić.
Co do wypowiedzi Tobiego to Karolina zamieściła już post na ten temat. Osobiście jestem na 99% pewna, że Toby przeżyje.
A Wy co o tym myślicie?
Marlene jest naprawdę głupia. Znowu wmawiała, że Toby umarł na pewno bla bla bla a sama publikuje potwierdzenie tego, że nas wykiwała XD
OdpowiedzUsuńTo może flashback
Usuńśmieszy mnie już ta baba. z kogo ona robi idiotke, z siebie czy z nas?
OdpowiedzUsuńZadaje sobie takie same pytanie :/
UsuńCo niby ma znaczyć "Znałem kiedyś"?? wyglądałoby na to, że nie utrzymują kontaktu ale po co wtedy byłby jego wątek albo jakby Spenc nie żyła
OdpowiedzUsuńTak się czasami mówi, przynajmniej ja tak mówię ;)
UsuńKasia, ale w języku angielskim wyrażenie "used to" ma konkretna funkcję. Używa się go do czegoś, co było naszym przyzwyczajeniem/ czymś oczywistym w naszym życiu, ale już takie nie jest.
UsuńMyślę, że będzie chodziło o jakąś załamkę psychiczną Spence, o to, że już nie jest taka jak kiedyś i stąd słowa Tobyego.
No właśnie, used jako przyzwyczajenie może oznaczać też "znałem kiedyś kogoś kto był taki i owaki". Zdanie jak najbardziej prawidłowo przetłumaczone
UsuńMam małą "teorię", naszła mnie po obejrzeniu odcinka 18 (sezon 4) - to ten sezon gdzie
OdpowiedzUsuńwszystkie znaki na niebie wskazują na to, że Ezra jest A, a jak się później okazuje to wszystko
na potrzeby książki. Okej, rozumiem zapał żeby żeby napisać jakieś dzieło, ale czy tylko ja
uważam, że on aż przesadzał? Szpiegował dziewczyny, miał ich zdjęcia, przeglądał akta Spencer,
wszedł do pokoju Hanny żeby znaleźć dziennik Alison, to dosyć pokręcone czyż nie?
Koniec odcinka - jak pamiętacie, wtedy było zakończenie z A i w tym oto odcinku A wyciąga jakieś
kartki na których jest napisane "Wren Kingston M.D" M.D? Troche znajome, tylko pierwsza litera
się nie zgadza, ale stop, przecież jest osoba której przypisywaliśmy wtedy literę "A" - Ezra.
(chyba że M.D to jakiś skrót po angielsku, wtedy ta teoria nie ma sensu). I w mojej głowie
pojawiła się taka szalona myśl - co jeżeli Wren i Ezra to bracia albo mają ze sobą jakąś
bliską relację o której nie wiemy? Wtedy bym przypisała to tak "Wren - M.D", "Ezra - A.D"
(dla niego A, bo jak mówiłam w tym sezonie ta literka była "przypisana" dla niego). Historia
ma zatoczyć koła, dużo osób myśli więc że wrócimy do Cece albo Mony, ale nie zapominajmy,
że nie tylko one były brane za A, na Wrena i Ezrę znajdziemy mnóstwo teorii, może jednak
panowie mają coś na sumieniu? Mam nadzieję, że chociaż Ezra (choć oczywiście całym sercem
od początku byłam że Wren za tym wszystkim stoi, teraz straciłam na to nadzieję przez to że
długo nie było go w serialu i raczej Marlen nie zakończy w taki dobry sposób serialu...) ale
Ezra, chyba większość miałaby złamane serce.
+ jest taki spoiler "kiedy Wren wróci w 7b, pierwszą ze scen zagra z Ezrą" może to przypadek
a może nie?
M.D to chyba tytuł naukowy :) Coś w stylu "lekarz medycyny" :)
UsuńDokładnie, M.D to tytuł naukowy "Doctor of Medicine" czyli jak wyżej zostało napisane, u nas "doktor medycyny" ;)
Usuńdokładnie medical doctor
UsuńSzkoda... liczyłam że mogę znaleźć coś na Ezrę :(
OdpowiedzUsuńKarolina napisz notke że
OdpowiedzUsuń7x18 "Choose or Lose"
7x19 "Farewell, My Lovely"
tytuł 7x19 brzmi smutno ;c
Rany, Marlene jest tak beznadziejna, że niedługo powie nam kto zabił Charlotte i kim jest A XD Skoro już nam powiedziała, że Toby i Spencer przeżyją to może i to powie ? :D
OdpowiedzUsuńAhahaha nie zdziwię się jak to zrobi.
Usuń