Analiza promo 7x11

Dzień dobry, 

Właśnie myślałam o tym na jaki temat można zrobić notkę. I przypomniałam sobie, że przecież nie było analizy promo. Szybko naprawiam to niedociągnięcie i zapraszam Was jak zawsze na gdybanie o tym co może nas czekać w kolejnym odcinku. 

1. Spencer trafi do szpitala.

Ani trochę nie martwię się stanem zdrowia Spencer. Ci którzy czytają bloga regularnie, to wiedzą, że Troian ciągle pojawia się na planie przy nagrywaniu kolejnych odcinków. Scenarzyści jak zwykle próbują podsycić naszą ciekawość i wprowadzić stan napięcia/oczekiwania.

Mimo to, nie mamy powodów żeby martwić się o zdrowie Spencer. Ja jestem bardziej ciekawa jej reakcją na słowa Mary i w ogóle na nią jako matkę Spencer.

2. Zasłabnięcie Caleba.

Od razu bardzo zastanowiła mnie ta scena. Czy Caleb jest na coś chory? Czy to zwyczajne zasłabnięcie?

Trochę wątpię w tę drugą opcję. O ile dobrze pamiętam to na snapie aktora pojawiały się zdjęcia z planu na których pokazany był pobyt Caleba w szpitalu. Wyglądał na nich słabo i naprawdę chorowicie, ale może to tylko jakaś niegroźna choroba.
Ale wiecie co? Jego los stał mi się tak obojętny, że dla mnie mógłby już z tego szpitala nie wrócić ;p

3. Ktoś napadnie na Arie?
Aria trzyma nóż i jest przestraszona. Wygląda to tak jakby przed kimś się broniła, ale moim zdaniem to będzie tak: Aria usłyszy odgłosy, pewnie ktoś będzie chciał otworzyć drzwi, chwyci za nóż (z oczywistych powodów po tym co stało się w ostatnim odcinku) a do środka wejdzie Ezra, który nie uprzedzał o swoim powrocie. Może nawet wróci z Nicole.

4. Co i komu powie Jenna?
"Muszę powiedzieć komuś prawdę". W pierwszej chwili pomyślałam o tym, że Jenna jest na posterunku i zamierza donieść na Kłamczuchy.
Z tego co wiem to chodzą plotki i teorie o tym, że rozmytą postacią, do której mówi Jenna jest Wren. To pewnie przez tę białą koszulę, która wygląda jak lekarski fartuch.
Dla mnie to nie Wren lecz policjant. Może nawet Marco. Myślę, że ta scena jest upozorowana, tzn. A które pomogło wydostać się Jennie kazało jej pójść na posterunek i powiedzieć to co każe. W jakim celu? Zobaczymy.

5. Hanna.
Początkowo nie zauważyłam tej sceny. Dopiero po drugim obejrzeniu pomyślałam, że coś mi w niej pasuje. Teraz już wiem dlaczego.
Po pierwsze biała płachta, która na czymś leży wygląda tak jakby skrywała pod sobą ciało człowieka. I to takiego który leży w prosektorium i czeka na sekcję zwłok (mimo, że to pewnie mieszkanie Hanny).
Po drugie, Hanna jest w rękawiczkach, trzyma w dłoni nóż, a więc na pewno coś kombinuje. Wygląda tak jakby bała się odsłonić tę płachtę, ale chciała być czegoś pewna.
Po tych wszystkich akcjach naprawdę nie zdziwię się, jeśli Kłamczuchy zabiorą ciało Noela i będą je ukrywać, żeby nikt je o nic nie podejrzewał. To byłaby totalna głupota, ale jakże w ich stylu.

6. A.D. znów atakuje.
Oczywiście wszyscy wiedzieliśmy, że tak to się skończy. A.D. znowu daje o sobie znać.

Mam nadzieję, że scena poniższa naprawdę ukaże się w 7x11. Moje wymarzone rozwiązanie to:
A.D. i jego pomocnik A siedzą razem w limuzynie. A wysyła wcześniej pogróżki dziewczynom i po skończonej robocie wsiada do samochodu gdzie czeka na niego/nią A.D. A zdejmuje kaptur i mówi, że robota wykonana, a Kłamczuchy tego pożałują. A odsłania kaptur i widzimy twarz , ale nie widzimy twarzy A.D. To ktoś bliski Kłamczuchom. A.D. wyciąga whiskey i świętuje swój triumf.
Czy tylko ja widzę tam blond kosmyk włosów?
Czyżby teorie o tym, że Charlotte żyje okazały się prawdą? Oby nie, bo kolejne zmartwychwstanie naprawdę zrobi się nudne.