Kto jako "A" byłby dla ciebie największym zaskoczeniem?
Mnie najbardziej zaskoczyłby tata Emily. Pan Fields ZAWSZE jest przedstawiany, jako bohater pozytywny. Chyba większość oglądających go lubi. Nikt (chyba nikt) o nic go nie podejrzewa. Nie ma żadnego wyraźnego motywu, nigdy nie jest zachowuje się podejrzanie. Jest tylko fajnym, tolerancyjnym tatą, który pojawia się raz na jakiś czas, aby wywołać uśmiech na ustach ukochanej córki. Zupełne przeciwieństwo prześlAdowcy. Gdyby okazało się, że to on nim jest, to pewnie miałabym opadniętą szczękę przez dwa dni.
Jestem na 1 sezonie i mnie jako a najbardziej zaskoczylaby mona. Nie wyobrazam sobie jej jako a
OdpowiedzUsuń:DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
UsuńJeśli jesteś na pierwszym sezonie, to nie radze tak dogłębnie czytać blogów. Mnóstwo spoilerów!
UsuńDokładnie. Samo "niewinne" zdjęcie lub przypadkowy gif przed postem wystarczy, żeby zepsuć całą zabawę :(
UsuńDlatego przy napisie spoiler nie czytam nic :)
Usuńale kochana w samych komentarzach czy na czacie, albo tak jak powiedziała adminka zwykły gif wystarczy, że wszystkiego się dowiesz :(
UsuńAle w sensie o co wam chodzi do mojego komntarza? Mona jest a ?
UsuńCzy wy naprawde nie widzicie m ze ktos sb jaj robi najpeirw napisala ze jaby najbardziej ZASKOCZYLO jakby dowiedziala sie ze mona jest a , taaa jasne czyta bloga i tego nie wie .... Bzdura
UsuńMONA NIE ŻYJE.
UsuńKISSES
-A
A dla mnie największym zaskoczeniem byłaby chyba Emily bo taka niepozorna, nie ma motywu żadnego i w ogóle a tu nagle była by A? smiesznie by bylo
OdpowiedzUsuńDla mnie największym zaskoczeniem byłby Toby, taki dobry, kochany, ale jednak już raz zgodził się być A...
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, kiedy okazał się być to byłam zdziwiona i w ogóle, ale jeśli jeszcze raz by się nim okazał, to już nie byłby taki szok jak kiedyś :D
UsuńNajpierw pomyślałam o Hannie, ale tata Emily jako "A" też byłby dla mnie szokiem. W sumie żadnego rodzica nie wyobrażam sobie jako "A".
OdpowiedzUsuńJa sobie Byrona wyobrażam :D
UsuńJa sobie nie wyobrażam babci Hanny jako 'A'. Czort nie baba, ale taką babcię mieć to sama radocha :D
OdpowiedzUsuńHahaha, a tak na serio... nie wyobrażam sobie Hanny jako 'A'.
Wielkim zaskoczeniem i zarazem zawodem byłaby dla mnie któraś z kłamczuch jako A, włączając w to Alison. Z jednej strony zbyt proste, a z drugiej każdą lubię mniej lub bardziej (ale jeśli już to stawiałabym na Hanne). Po za nimi największym zaskoczeniem byłby dla mnie ogółem ktoś z rodziców lub Caleb. Prawie każdy rodzic w pewnych momentach zachowuje się lub mówi coś dziwnego, ale no serio rodzic?! Wtf...nie wyobrażam sobie jak któryś z nich mógłby krzywdzić nastoletnie dziewczynki, w tym swoją córkę?! Co do Caleba to w ogóle go nie podejrzewam i chyba dlatego by mnie to mocno zaskoczyło, bo nie uważam, żeby robił czy też mówił coś podejrzanego.
OdpowiedzUsuńKto by mnie najbardziej zaskoczył... Hmm.. W tym serialu to już chyba nikt jako A. by mnie nie zaskoczył...
OdpowiedzUsuń