Najgorszy sezon dotychczas
Najmniej lubianym sezonem przeze mnie jest zdecydowanie sezon 4. A dokładniej 4A. Pamiętam, że do odcinka 4x13 strasznie ciężko mi się oglądało PLL, odcinki mi się mega dłuzyły i bałam się, że po tych czterech sezonach serial się wypalił i stracił magię :( Jednak po odcinku halloweenowym było już lepiej. Na szczęscie!
Jak dowiedziałeś/aś się o PLL? Opowiedz swoją historię!
Ja PLL znalazłam jeszcze kiedy był jeden sezon. Czyli baaaardzo dawno temu. Obejrzałam pilotażowy odcinek, a w sumie to nawet go nie dokończyłam. Musiałam gdzieś iść i zapomniałam o tym, że oglądałam coś takiego. Jednak jakiś rok później znowu natknęłam się na ten sam serial, lecz znowu (fatum) nie dokończyłam pilotażowego odcinka. Dopiero w zeszłym roku moja przyjaciółka wkręciła się w ten serial i totalnie mnie zaraziła. Nareszcie skończyłam oglądać 1x01 i wszystkie cztery sezony obejrzałam w przeciągu 3 tygodni.
Haha, na początku przeczytałam "Najgorszy sen dotychczas" i się zastanawiałam czemu piszesz o 4A. :D Ale odpowiadając na pierwsze pytanie, też uważam że był to 4A.
OdpowiedzUsuńNatomiast jeśli chodzi o drugie, to zaraziła mnie koleżanka z pewnego internetowego forum. :D
ja zaczęłam swoją przygodę od tego,że obejrzałam pierwszy odcinek na axn w czasie wakacji u babci,po powrocie od razu zaczęłam oglądac pozostałe <3
OdpowiedzUsuńNajgorszy sezon to 5b :-)
OdpowiedzUsuńPrzecież 5B się nawet jeszcze nie zaczął...
UsuńZgadzam się, mi także 4A staasznie się dłużył.
OdpowiedzUsuńA jak zaczęłam oglądać PLL? Zaczęło się od książek, które pokochałam. Kiedy przeczytałam już wszystkie wydane części, chciałam znaleźć w internecie coś podobnego (inną książkę) i natknęłam się na serial PLL.
A wszystko dzięki mojej mamie, które wypożyczyła mi 2 pierwsze części PLL.
Oo, no to pozdrowienia dla mamy:)
Usuń