Ostatni odcinek trochę namieszał nam w głowach. Spencer w Radley spotyka
E. Lamb'a, czyli osobę za którą podawał się Toby, by móc odwiedzać Monę. No i... Wilden żyje! No więc pojawia się pytanie: kogo było to ciało w lesie?! A
jeżeli to naprawdę był Toby?!
Ale pojawia się jeszcze jedna osoba - Jason! Gdzie on teraz jest? Po tym jak uciekł ze szpitala nie wiadomo, gdzie jest. I może to jego ciało? Tatuaż? Przecież Jason mógł mieć taki, w końcu Alison miała filmiki klubu N.A.T., które mogła oddać w ręce policji, a Jasona, Garetta i Iana skazano by za to do więzienia, a raczej tego nie chcieli, prawda?
Ale pojawia się jeszcze jedna osoba - Jason! Gdzie on teraz jest? Po tym jak uciekł ze szpitala nie wiadomo, gdzie jest. I może to jego ciało? Tatuaż? Przecież Jason mógł mieć taki, w końcu Alison miała filmiki klubu N.A.T., które mogła oddać w ręce policji, a Jasona, Garetta i Iana skazano by za to do więzienia, a raczej tego nie chcieli, prawda?
Szczerze to już nie wiem, czyje mogło być to ciało, bo oprócz Jasona nikt nie przychodzi mi do głowy.
Mam nadzieję, że w końcu dowiemy się gdzie jest Toby i czyje to ciało.
Przepraszam, że post taki krótki, ale chciałam po prostu napisać coś na ten temat.
Jeżeli macie jakieś przypuszczenia na temat tego czyje to było ciało - zapraszam do pisania w komentarzach.:)
XD pomyślałam dokładnie to samo co ty. Najpierw taki nieogar dlaczego Toby i w ogóle, a potem... najbardziej mi dało do zastanowienia to, że Mona krzyknęła "On nie żyje!" zanim Spence zdążyła zobaczyć twarz. a poza tym gdzieś czytałam że Toby ma się podobno pojawić. jeżeli to rzeczywiście Jason... to masakra! bardzo go lubiłam ;(
OdpowiedzUsuńna pewno to jest Jason.. niby kto inny jak nie on :< z drugiej strony strasznie szkoda,bo baardzo lubiłam Jasona. A czytałam że w 3x24 ma być scena Spoby,więc no..
OdpowiedzUsuńtak na logikę to gdyby Toby nie żył to momentalnie spadłaby oglądalność, tak myślę, też gdzieś czytałam że ma być scena Spoby ;3 z drugiej strony mam nadzieję że to ani Toby ani Jason, bo obydwóch lubiłam ;>
OdpowiedzUsuńJason, NIEEEEE!!! ;)
OdpowiedzUsuń