Hej. Dziś przychodzę do Was z podsumowaniem wczorajszego odcinka.
Chciałam Was poinformować, że na blogu pojawiła się ankieta dotycząca najbardziej nurtującego nas pytania dotyczącego serialu, czyli kim może być A.D. Zachęcam do wzięcia udziału. A teraz już zapraszam do podsumowania 7x12.
1. Holden
Pamiętacie jak Ashley wspomniała w wywiadzie, że w każdym z odcinków dostaniemy wskazówkę do odkrycia kim jest A.D.? Podczas rozmowy Spencer z Arią, padło zdanie, że Holden musiał jechać, aż do wioski Amiszów po grzyby do przekąsek. A kto jeszcze jeździł do takiej wioski? Cece i Archer. Myślicie, że to przypadek czy wskazówka? Skoro Holden już wrócił do serialu to chyba w jakimś większym celu niż tylko do pocieszania Arii. Mam tylko nadzieję, że nie okaże się on aż tak ważny.
2. Jenna
Serio? Kobieta, która ma dwadzieścia parę lat, spółkuje z nastolatką z liceum, czyli Addison? Wolne żarty. Zresztą w tym odcinku absurd goni absurd. Jenna powróciła jak zwykle zamieszana we wszystko. O ile pamięć mnie nie myli to w wywiadach wszyscy mówili, że poznamy jej historie, o tym co robiła w czasie tych 5 lat i z kim się spotykała. Chyba zostało trochę mało czasu na rozwinięcie tego wątku. Wiadomo, że akcja na komisariacie była ustawiona przez A. Fajnie tak poznawać ludzi po oddechu....W ogóle z kim rozmawiała Jenna przez telefon? Wątpię, żeby to było A.D., które nawet herbatkę serwowało jej przez rękawiczki, żeby się nie zdradzić, więc kto?
3. Emily
W tym odcinku wykazywała się taką desperacją, że ciężko było nawet to oglądać. Jak w ostatnim odcinku pochwaliłam ją za to, że w końcu wykazała charakter tak teraz...ręce mi opadły. I co z Sabriną? Nagle zniknęła z tego miasta?
4. Hanna
Akcja u szewca mnie przerosła. Ja wiem, że to serial itd., ale mogliby chociaż stwarzać pozory. Skąd niby A mogło wiedzieć, że Hanna tam wejdzie, że akurat przejdzie do tego pomieszczenia, żeby mogło ją tam zamknąć i jak mogła nie zauważyć tej osoby?...No paranoja.
5. Puzzle
Jedyne czego dowiedzieliśmy się w tym odcinku to to, że z puzzli powstanie mapa. Nadal jednak mamy te same pytania co Kłamczuchy. Czy droga wskaże im miejsce czy osobę. Czy skoro to ostatnie starcie to doprowadzi ich to do kryjówki A, gdzie rozegra się końcowa akcja? Czy to kolejne miejsce w stylu szopy mamy Ali z ukrytymi dokumentami?
6. Mona
Sceny z jej udziałem zdecydowanie wygrały ten odcinek. Przyznam się, że uwielbiam ją w tym sezonie. Świetna gra, super teksty i wydaje się najbardziej ogarniętą i rozsądną z tego całego towarzystwa. Poza tym nie chowa głowy w piasek tylko idzie np. do Jenny i wali prosto z mostu skąd ma tą sukienkę.
7. Spencer i Marco
Szczerze mówiąc wolałabym, żeby Spencer skończyła właśnie z Marco. Byłby to dla niej nowy początek bez tych wszystkich dramatów. A Marlene jak chce to rozegrać? Nawet nie widzieliśmy Tobiego w tym odcinku, a wiele ich nie zostało, więc jak mają do siebie wrócić? W ostatnich 10 minutach serialu olśni ich, że są sobie przeznaczeni? Jak dla mnie zbyt naciągane...
8. Aria
W sumie rozumiem jej zachowanie w tym odcinku. Nie dziwię się, że denerwuje ją ta cała sytuacja. Dobrze nie wie na czym stoi, a musi zaplanować wesele. Na szczęście chwilowo Holden wytłumaczył jej, żeby się opamiętała. Swoją drogą Lucy miała w tym odcinku świetną spódniczkę ;)
Wiem, moje podsumowanie jest dość surowe, ale to jednak ostatnie odcinki całego serialu, więc oczekiwałam czegoś znacznie lepszego. Jakiś odpowiedzi, a nie wprowadzania kolejnych nowych postaci i bezsensownej bieganiny. To tylko moja opinia, nie musicie się z nią zgadzać. Ja wynudziłam się okropnie na tym odcinku i jaką niby odpowiedź w nim uzyskaliśmy? Nawet nie miałam za bardzo czego opisywać, bo nic się nie działo.
Ogólna ocena: 2/10
A Wam jak podobał się odcinek?
A czemu 2/10, a nie 1/10? :D
OdpowiedzUsuńJeden punkt dla Mony i jeden za tekst Spencer: "Jenna ma jaja rozmiaru kościelnych dzwonów." ;)
UsuńMona jest świetna. Nie boi się Jenny i ona to wie. A dziewczyny trzęsą się jak galareta przy niej, to wie, że ma przewagę. Mi się jeszcze Caleb podobał w rozmowie z Jenną, też był stanowczy i nie okazał strachu.
UsuńOdcinek dla mnie był totalną porażką. Nie dość, że nie dowiedzieliśmy się praktycznie niczego to jeszcze została wprowadzona nowa postać, która jest tak irytująca i pewnie nic nie znacząca dla fabuły, a zajęła prawie cały czas ekranowy. Paige mogłaby też przy okazji zniknąć, przecież to widać, że Emily pragnie Alison,a nie jej xd Moim zdaniem Jenna widzi i tylko odgrywa role ofiary, sceny na posterunku były śmieszne po prostu, a Marco fajny bardzo i ciekawe jak będą chcieli zrobić ze Spoby endgame skoro w kolejnym odcinku jest napisane, że Spencer zbliży się do Furreya ponownie. Fajnie, że Caleb się postawił Jennie poza tym nic ciekawego z nią się nie wydarzyło, a podobno to w tym odcinku miała być jakaś przerażająca scena z udziałem A.D hmm, not found. Na pewno podobały mi się sceny Arii i Holdena, zachował się jak prawdziwy przyjaciel i mam nadzieję, że nie jest zamieszany w sprawę z A.D. Fragmenty z Moną również były w porządu,co zapewne jest zasługą samej Mony, natomiast Hanna mnie trochę irytowała, big deal z tą sukienką naprawdę i oczywiście lata prześladowań ją niczego nie nauczyły i pierwsza włazi do klatki xd No, bomba. Mam nadzieję, że akcja w końcu zacznie się rozwijać, bo jak narazie to ręce opadają i nawet fani w Ameryce już nie są tak wyrozumiali xd 2/10 to odpowiednia ocena, yo.
OdpowiedzUsuńTeż obstawiałam, że Jenna widzi, ale po tej scenie z A już tak nie myślę. W końcu A.D. wie wszystko, a nie pokazałoby się Jennie, gdyby ta widziała. Taką mi się wydaje...
UsuńPrzecież doskonale wiemy jak Jenna potrafi udawać .Pewnie widzi ,a udaje ,że nie żeby dowiedzieć się kim jest A.D .A.D nie jest takie głupie pewnie nosi maskę ,skoro się w nich tak lubuje.
UsuńMam nadzieję ,że to tylko przypadek ,że Holden pojechał po te grzyby aż do Amiszów.Serio jak zrobią z niego A.D to będzie to najgłupsze rozwiązanie ever koleś pojawił się raptem w kilu odc i ma być głównym prześladowcą .Co do Em to co się dziwicie skoro A.D zdało za nią test , bo była zbyt zajęta Sabriną to tym bardziej se nie da rady z nastolatką , i właśnie gdzie ta Sabrina jest co nagle się ulotniła.A Em chyba zapomniała ,że z nią jest skoro pociesza Ali i widać ,że Paige też nie jest jej obojętna.Też nie mam pojęcia z kim Jenna rozmawiała i z skąd A.D wiedziało gdzie będzie Hanna i ,że akurat wejdzie do tego pomieszczenia .Czemu Aria jest taka pobłażliwa w stosunku do Ezry ,ok Nicole się odnalazła ,ale ma rodziców .A widać ,że Ezra jest na jej każde skinięcie , a sam chyba zapomniał ,że ma narzeczoną z którą się żeni.A Aria powinna porozmawiać z Ezrą o tym , i na czym stoją , a nie ,ze płacze i nie wie czy ślub odwoływać.Też bym chciała by Spencer i Marco byli razem , tak to taka nowa świeża znajomość bez tych właśnie wszystkich dramatów.Co do tych puzzli to sądzę ,że ma je doprowadzić właśnie do kryjówki A gdzie się rozegra końcowa scena i może tam poznają tożsamość A.D.
OdpowiedzUsuńDoookladnie! Ja na miejscu Arii bym już dawno nie wytrzymała i porozmawiała z Ezrą. Wiadomo, że musi rozumieć, że to nie jest łatwa sytuacja i też od razu Nicole powiedzieć, ale bez przesady... Pojechał sobie, ani widu ani słychu , a Aria ma planować wesele, nie podoba mi się to bardzo jeszcze jeżeli to co ten dziennikarz mówił to prawda, że zaręczył się z Nicole ...
UsuńTo chyba głównym problem w tym serialu, że nikt z nikim nie rozmawia na istotne tematy...
UsuńOba odcinki są żenujące, które do tej pory wyszły. Pamiętacie A.D.? Tak na prawdę mogłoby go nie być, cały sezon mógłby się opierać na rodzinie Spencer i jakie ona ma tajemnice. Po co te A.D.? To nie jest ani głowny wątek ani drugoplanowy. Więcej jest o historii Nicole niż o cały strasznym A.D. MIał być taki straszny i co? wyslal do licha smieszna gre. On ma byc straszny? Każdy by zrobił z niego morderce, który pokolei by wyłapywał klamczuchy.
OdpowiedzUsuńNastępnie, odpowiedzi na tajemnice pytam się gdzie są. To miałbyć do licha sezon odpowiedzi gdzie one są!!
I ostatnie finał sezonu. Będzie na pewno happy end, jak może być smutny "end" skoro A.D. nie jest po pierwsze głównym wątkiem a po drugie nie jest straszne. Jak wyobrażam sobie finał sezonu? Śmierc 2 kłamczuch(Alison, Emily), wiezienie dla dwóch klamczuch (Hannah, Spencer) i psychiatryk dla ostatniej (Aria). Ale tak nie będzie, beda sluby i cukierkowy świat bez żadnej puenty, a nie jest. Kłastwo popłaca w tym w serialu.
Ale jak później zrobiliby z tego kontynuacje ;)
UsuńDokładnie gdzie jest ten wielki Big Bad jak o nim mówi Marlene ,że jest straszniejszy od Mony i Cece.To już one były bardziej przerażające , i co to niby za gra ma być do czego ma prowadzić.I właśnie gdzie te odpowiedzi na najbardziej nurtujące nas pytania , bo ja tu widzę ,że przybywa więcej pytań niż odpowiedzi.A taki koniec bym chciała dla kłamczuch ,że kłamstwo nie popłaca i trzeba ponieść jego konsekwencje , no ale przecież ma być happy end.
UsuńKiedyś jak oglądałam PLL, to był ten dreszczyk. Trzymał w napięciu, a chwilami był nawet straszny. Teraz porażka. Kiedyś te końcówki z A, uwielbiałam je, a ile teorii powstało dzięki nim. Tyle szczegółów tam było. A teraz nic.
UsuńCałkowicie się z tobą zgadzam kiedyś był ten dreszczyk .Końcowe sceny z A były świetne ,człowiek się nie mógł doczekać co będzie później .Właśnie ile teorii dzięki temu powstało myślałeś ,że to rozgryzłeś , a tu scenarzyści cię milo zaskoczyli.Teraz to tylko oglądam już z sentymentu i przyzwyczajenia ,nawet chyba już mnie nie interesuje kim jest A.D bo i tak Marlene da z dupy wyjaśnienie i nic nie będzie do niczego pasować.
UsuńKompletnie podoba mi się twoja wizja finału aczkolwiek to Spence wysłałabym do psychiatryka, ewentualnie z Moną żeby nie czuła się zbyt samotnie tam :D Wiecie to ona ma najbardziej psychiatryczną przeszłość że tak to ujmę :P aczkolwiek Aria też by mogła tam trafić skoro ma nam niedługo trochę zdziczeć i pokazać swoją mroczną stronę ^^ (tym bardziej jeśli Bethany ma być jej siostrą, a wiadomo że ta też swoje przesiedziała w Radley). Szczerze to ja czuję, że to będzie tak: Spencer trafi do psychiatryka/więzienia za zabójstwo Charlotte ale że zrobiła to w samoobronie i pod wpływem narkotyków i biorąc pod uwagę, że jej rodzice są prawnikami (no w każdym razie Peter chyba jeszcze jest) to za rok sobie spokojnie wyjdzie na wolność i pewnie wtedy się wszyscy hajtną i będzie cukierkowo :/ Ale lepsze to niż nic :P
UsuńOdcinek był na maxa nudny, a kłamczuchy wręcz irytujące. Zachowanie Hanny – tragedia. Biega po tym szewcu, widzi, że nikogo tam nie ma i woła za tym Tanierellim(?), aż w końcu zostaje zamknięta w jakimś małym pomieszczeniu. Uczcijmy to minutą ciszy. Sceny z Moną – znowu Hanna jakby zblazowana, w ogóle nie zainteresowana tym co Mona do niej mówi, dopóki Jenna nie pojawia się Jenna w jej sukience. Emily, który cały odcinek ugania się za gówniarą – masakra. Jak w poprzednim odcinku cieszyłam się, że umiała postawić się Alison i w końcu pokazała pazura, tak tym razem… Jej ostatnie starcie z Addison - kompletnie nie rozumiem tego jak nauczycielka mogła w taki sposób zwrócić się do uczennicy, owszem należało się jej, ale nauczyciel nie powinien zwracać się w ten sposób do swojego ucznia. Z takimi bachorami nie wchodzi się w dyskusje, bo można tylko pogorszyć sytuacje. Spencer – bardzo podoba mi się, że działa z Marco, jednak odsuwanie się od Veronici, jest trochę przykre. Dała jej wszystko co mogła, swoją miłość, dom, a ona ją tak odtrąca. Żal mi Arii, bo widać, że nie radzi sobie z tą sytuacją z Nicole. Super, że Holden okazał się takim przyjacielem. Co do Paige to w tym odcinku wyjątkowo mnie nie irytowała. Zaczynam się zastanawiać nad tym, czy Paige jest AD. Mogłaby z łatwością niezauważona podłożyć kopertę z puzzlem. Co myślice?
OdpowiedzUsuń- Sel
Będzie niedługo teoria o Paige. Ja rozumiem Spencer i jej zachowanie. Po prostu potrzebuje czasu, żeby się z tym pogodzić i na pewno wtedy przeprosi swoja "mamę". Najpierw musi się z tym sama uporać.
UsuńOk no ja też rozumiem Spencer ,że potrzebuje trochę czasu by się z tym uporać.No ,ale niech też trochę zrozumie Veronicę jej też nie było łatwo zaakceptować fakt ,że jej mąż po raz kolejny zrobil jej taki numer ,że ma dziecko z kobietą , która okazała się bliźniaczką kobiety , z którą jedno dziecko już ma.Pokochała Spencer jak własne dziecko dała jej wszystko wiec nie powinna jej odtrącać.
Usuńhahah dobre te przedost zdanie "jej tez nie bylo latwo zaakceptowac fakt, ze jej maz po raz kolejny zrobil jej taki numer, ze ma dziecko z kobieta, z ktora jedno dziecko juz ma"
Usuńgrunt ,że każdy wie o co biega.
UsuńKurde oglądam ten serial od samego początku ale od dwóch sezonów to chyba z przyzwyczajenia... przecież to wszystko tak naciągane że nie da się oglądać na przykład ta scena kiedy one mówią o tym że zamordowały doktorka a stoją jednocześnie obok tej gry w której jest ukryta kamera i o tym wiedzą Bardzo mądre z ich strony co do Holdena to myślę że nie jest A.D. bo sama Marlenka napisała że to będzie postać która pojawia się w każdym epizodzie prawie od początku serialu. bardzo dużo osób snuje teorię że to aria. Jeśli tak będzie to naprawdę Ręce mi opadły ponieważ to jest chyba najbardziej taka wrażliwa osoba z całej czwórki a przy tym taka ciamajda trochę i kompletnie mnie nie pasuje na psychopatę zabojce. Ciekawi mnie jak tym razem się z tego wywina Bo jeśli to znowu będzie tak jak z Charlotte 2 sezony temu co było tak niespójne z całą resztą w serialu w ogóle nie logiczne i nieprawdopodobne to ja naprawdę tracę resztki szacunku
OdpowiedzUsuńA ja czuję ,że to Mona się okaże A.D ,skoro historia ma zatoczyć koło .Zauważyliście ,że praktycznie to nie wiemy co się z nią działo w dollhouse zanim się tam pojawiły dziewczyny i niby to czemu wtedy Mona jako jedyna dostała maskę gazową , to tak wyglądało jakby wtedy Cece chciała zabić dziewczyny oprócz właśnie Mony.I zaś tak jakby Mona chciała się zbliżyć do dziewczyn żeby odsunąć od siebie wszelkie podejrzenia .
UsuńMyślicie, ze zrobią osobny serial o historii Addison?
OdpowiedzUsuńOby nie. Dla mnie ta postać jest żałosna. Po co ją wprowadzili? Po tym co dziewczyny przeszły teraz nawet gówniara je straszy. I może z Jenna współpracuje. Nie no dla mnie totalne dno ta cała Addison. Mam nadzieję, że jej już nie będzie. Ale znając Marlene to ona będzie AD ;p
UsuńAddison została wprowadzona tylko dlatego by pokazać jaka wcześniej była Alison.W sumie i tak się nie umywa do Alison bo w porównaniu z nią to Alison była wredniejsza.I co niby tak ta Addison straszyła Em ,że zachowuje się nieodpowiednio w stosunku do niej i innych dziewczyn ,ale jak przyszło co do czego , to się zrobiła potulna jak baranek.
UsuńCzy mi sie wydaje ze w tym odcinku miala byc scena gdzie hanna kroi jakies cialo? Ogolnie odcinek slaby .
OdpowiedzUsuńBędzie ta scena ,ale nie wiem w którym odcinku.
Usuńhttps://sjp.pl/spółkować
OdpowiedzUsuńKISNĘ!
W końcu <3 Też skisłam :P
UsuńWie ktos jak nazywa sie rodzaj takiej torby jaka ma Emily w odcinku?:)
OdpowiedzUsuń