Na początku przypomne Wam co działo się w tym i sąsiadujących odcinkach.
- Ezra dowiadują się, że ma syna - Malcolma
- Spencer znajduje w lesie ciało martwego mężczyzny - jest przekonana, że to Toby
- Spencer w bardzo złym stanie psychicznym ląduje w Radley
- Mona wciąż utrzymuje propozycje dla Spencer. (Chce, by ta wstąpiła do ''A-teamu'')
Oczywiście działo się też wiele więcej, był wątek związany z mamą Hanny jak i tatą Caleba. Nie będę się jednak rozpisywać na ten temat. Skupie się dzisiaj głównie na Spence i wcześniej wspomnianym Wrenie.
Przyjrzymy się temu dialogowi, który wytworzył się pomiędzy Wrenem a Eddi'm - pielęgniarzem z Radley.
Przyjrzymy się temu dialogowi, który wytworzył się pomiędzy Wrenem a Eddi'm - pielęgniarzem z Radley.
Eddie (do pielęgniarki) - ''zaraz wrócę, idę zanieść tę książkę do pokoju 217''
Wren - ''co to jest?''
Eddie - ''książka jeden z pacjentów prosił o nią wcześniej, więc..''
Wren - ''tak, cóż nasi pacjenci muszą odpoczywać. Możesz dać ją Spencer jutro''
Eddie - ''jutro mam wolne''
Wren - ''w porządku, zrobię to za ciebie. Nie będziemy znowu przechodzili przez ten sam problem. Prawda, Eddie?''
Wiemy, że podczas gdy Eddie chciał zanieść książkę Spencer, ta przebywała całkiem poza Radley. Uciekła - prawdopodobnie załatwiając sobie przejściówkę. Nie uciekła jako normalna Spencer, która chciała wyrwać się z zakładu, żeby spotkać się z przyjaciółkami. Uciekła jako ''A'', które podczas swojej chwilowej wolności porwało Malcolma. Czy Wren wiedział, że Spencer ucieka? Czy to on jej pomógł? Czy wiedział w jakim celu musi wyjść? Wszysto wskazuje na to, że tak.
To byłoby też rozwiązaniem dlaczego Mona mogła z taką łatwością prowadzić swoją działalność jako ''A'' , podczas pobytu w Radley. Wiemy już, kto prawdopodobnie jej w tym pomagał. W końcu Wren wyraźnie powiedział do Eddiego: ''NIE BĘDZIEMY ZNÓW PRZECHODZILI PRZEZ TEN SAM PROBLEM''. Chyba już wiemy o jaki problem chodzi! :)
Jak sądzicie, czy to, że pomagał dziewczynom w realizowaniu ich działalności jako ''A'' oznacza, że mógł nim też zostać? Może to właśnie on '' ukradł grę'' Monie? Mówi się, że ten ktoś, kto ukradł jej zarządzanie teamem dokonał tego, kiedy ta właśnie przebywała w zakładzie psychiatrycznym. Wren był w idealnej sytuacji, czyż nie? Czy to kolejna wskazówka na to, że pozoronie miły doktor Kingston ma swoje ciemne oblicze? Ja coraz bardziej zaczynam wierzyć, że to on może być BIG A.
W najbliższym czasie postaram się poszukać kolejnych niepozornych wskazówek, które mogłyby go obciążyć - jeśli macie jakieś pomysły, to piszcie! Osobiście uwielbiam wskazówki na to, że to Wren mógłby być ''A'', są zazwyczaj bardzo subtelne ale w swojej prostocie bardzo mocne..
Miłego dnia,
Cyn
Wren - ''co to jest?''
Eddie - ''książka jeden z pacjentów prosił o nią wcześniej, więc..''
Wren - ''tak, cóż nasi pacjenci muszą odpoczywać. Możesz dać ją Spencer jutro''
Eddie - ''jutro mam wolne''
Wren - ''w porządku, zrobię to za ciebie. Nie będziemy znowu przechodzili przez ten sam problem. Prawda, Eddie?''
Wiemy, że podczas gdy Eddie chciał zanieść książkę Spencer, ta przebywała całkiem poza Radley. Uciekła - prawdopodobnie załatwiając sobie przejściówkę. Nie uciekła jako normalna Spencer, która chciała wyrwać się z zakładu, żeby spotkać się z przyjaciółkami. Uciekła jako ''A'', które podczas swojej chwilowej wolności porwało Malcolma. Czy Wren wiedział, że Spencer ucieka? Czy to on jej pomógł? Czy wiedział w jakim celu musi wyjść? Wszysto wskazuje na to, że tak.
To byłoby też rozwiązaniem dlaczego Mona mogła z taką łatwością prowadzić swoją działalność jako ''A'' , podczas pobytu w Radley. Wiemy już, kto prawdopodobnie jej w tym pomagał. W końcu Wren wyraźnie powiedział do Eddiego: ''NIE BĘDZIEMY ZNÓW PRZECHODZILI PRZEZ TEN SAM PROBLEM''. Chyba już wiemy o jaki problem chodzi! :)
Jak sądzicie, czy to, że pomagał dziewczynom w realizowaniu ich działalności jako ''A'' oznacza, że mógł nim też zostać? Może to właśnie on '' ukradł grę'' Monie? Mówi się, że ten ktoś, kto ukradł jej zarządzanie teamem dokonał tego, kiedy ta właśnie przebywała w zakładzie psychiatrycznym. Wren był w idealnej sytuacji, czyż nie? Czy to kolejna wskazówka na to, że pozoronie miły doktor Kingston ma swoje ciemne oblicze? Ja coraz bardziej zaczynam wierzyć, że to on może być BIG A.
W najbliższym czasie postaram się poszukać kolejnych niepozornych wskazówek, które mogłyby go obciążyć - jeśli macie jakieś pomysły, to piszcie! Osobiście uwielbiam wskazówki na to, że to Wren mógłby być ''A'', są zazwyczaj bardzo subtelne ale w swojej prostocie bardzo mocne..
Miłego dnia,
Cyn
spostrzegawcze :). Coś w tym może być...
OdpowiedzUsuńTo by wiele wyjaśniało :D Chociaż wciąż nie wiem jaki interes może mieć Wren w byciu 'A'..
UsuńCiekawee ... Ale ja i tak nie wierzę że Wren jest zły xdd ;33
OdpowiedzUsuńteż bym wolała w to nie wierzyć, bo go uwielbiam :D
UsuńTa teoria jest całkiem realna! Osobiście myślę że w sprawy A teamu zamieszany był\jest Noel =)
OdpowiedzUsuńto też jest bardzo możliwe..
UsuńDla mnie bez sensu jest szukanie wskazowek na Wrena, bo przeciez on odchodzi z serialuu
OdpowiedzUsuńTak, faktycznie słyszłam o tym, jednak nie mogłam się oprzeć i musiałam o tym napisać :)
UsuńWszystko się żądza, tylko skoro wren pomagał dziewczyna, to Spencer musiała wiedzieć ze to on i powiedział aby reszcie ;d
OdpowiedzUsuńTak, to jest chyba jedyna sprzeczność, dziwne, że Spencer nie powiedziałaby dziewczynom.. Chyba, że nie zdawała sobie sprawy, że Wren w taki inteligentny sposób ją ''przechytrzył'' :)
Usuńfajna notka
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńNo ale przecież Wrena nie będzie w 5 sezonie, więc raczej dużej roli nie odgrywał..
OdpowiedzUsuńChyba, że się jeszcze zdziwimy.. ;)
UsuńŚwietny post! :D Jesteś genialna! :) Nie przejmuj się opinią innych. ;) Pozdrawiam i życzę powodzenia bo bardzo dobrze ci to wychodzi! ;*
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje ;*
UsuńDobra wskazówka, nie zwróciłam na nią uwagi ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńJa go cały czas podejrzewam! :D
OdpowiedzUsuńJa też :o
UsuńNa 1000 % Jason w coś zamieszany. Pamiętacie jak Aria była zamknięta w skrzyni ? Halloween'owy odcinek bodajże , wtedy wzięła śrubokręt i dźgnęła kogoś nie wiedząc/widząc kim on jest. Chyba w kolejnym odcinku Jason siedział przed domem chyba bez koszulki i zakrył dziurę (ranę) w okolicy brzucha-pleców , kiedy ktoś tam do niego przyszedł , może to był Toby albo Spencer on szybko zakrył ranę.
OdpowiedzUsuńWybaczcie , że tak cały czas chyba chyba , ale nie pamiętam dokładnie :))
~Z
w sumie to wszystko polega na takim gdybaniu - bo w tym serialu nigdy nie wiadomo :)
UsuńNie no chyba raczej to jest bardziej prawdopodobne :)
UsuńZwłaszcza ze nie jest i nie bylo o tym glosno bo to byl szczegol .
No tak to prawda :)
UsuńBardzo fajny pomysł ! Ja na pewno nie dopatrzyłabym się takiego szczegółu.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że przystojniak o słodkim brytyjskim akcencie może skrywać wiele tajemnic.
Tylko jedno mnie wciąż zastanawia co mogłoby go skusić do zostania -A. Czytałam wasz post o tym, lecz to wydaję się zbyt mało. Może miał jakiś dług wobec kogoś? Musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać :)
Przy tym jego cudownym akcencie można przeoczyć bardzo wiele :)
Usuńa ja uważam że jest osoba praktycznie w ogóle nie pokazywana.. Ojciec Alison !! w tej książce lolita było coś na temat molestowania przez straszego faceta może to właśnie Ali doświadczyła z ojcem swoim? stąd ta fascynacja książką ??
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe!
UsuńMarlen wspomniała, że głównym motywem A jest miłość a między miłością a nienawiścią jest cienka granica. Wiemy, że Wren czuł coś do Spencer więc...
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to super post <3
Tak właśnie wiem, ale powiem Ci, że to nie takie proste.. wymieńmy byle jakiego męskiego członka obsady PLL, każdego łączy coś z którąś z kłamczuch.. Toby-Spence, Lucas-Hanna, Jason-Aria.. To baardzo utrudnia sprawe :(
Usuń