W 7x14 poznamy ojca Charlotte?

Kiedy przeglądałam różne strony PLL, to zagranicą furorę robi tylko jeden temat. Nie zabójca Pani D., jak obiecują nam w promo, ale coś zupełnie z innej beczki. Nie wiem skąd te przecieki, ale podobno w tym odcinki mamy poznać ojca Charlotte!

W opisie do odcinka nie ma o tym wzmianki, natomiast widnieje w nim jedno ciekawe zdanie:

"(...) W trakcie poszukiwań Mary Drake, Hanna i Spencer wpadają na znajomą osobę, która skrywa szokujący sekret."

Wiemy, że w dzisiejszym odcinku Spanna skupią się dokładniej na znalezieniu Mary Drake i w trakcie swoich poszukiwań dowiedzą się czegoś niespodziewanego. Czyżby chodziło naprawdę o ojca Charlotte?

A jeśli tak, to scenarzyści chyba sami podsunęli nam trop, ponieważ w stillsach do odcinka znajdziemy zdjęcie Hanny rozmawiającej z... Pastorem Tedem. Nie wiem po co miałby wracać do serialu, gdyby nie chodziło o coś naprawdę ważnego.

Hanna ogląda zdjęcie na którym młody mężczyzna trzyma za rękę dziecko. Oczywiście jest to zdjęcie, które dał jej Ted.

Tak więc Ted jest albo ojcem Charlotte albo doskonale zna jej ojca i to dzięki niemu Kłamczuchy zbliżą się do prawdy.

Osobiście wolałabym opcję numer dwa. Nie podobałby mi się fakt iż to on jest jej ojcem. Z drugiej strony to idealnie by pasowało do nocy w której ją zabito. Charlotte spotkała się z kimś w kościele, a kto inny miałby idealny dostęp do kościoła niż jego pastor? Może ona też nie wiedziała kim jest jej ojciec, dowiedziała się tego w jakiś sposób i postanowiła  spotkać się z nim nocą - tak aby nikt o tym nie wiedział. Albo od samego początku znała jego tożsamość, a całą sprawę trzymali w tajemnicy. W końcu nikt nie wiedział o istnieniu Mary Drake, więc dlaczego ludzie mieliby wiedzieć, że była siostrą Jessicy i na dodatek miała dzieci, którymi Jessica się opiekowała i które wtrąciła do Radley?