Istnieją miliony teorii o tożsamości Charlesa, ale do tej pory nie spotkałam się z żadną teorią co do miejsca gdzie dorastał, mieszkał, po prostu żył jako dziecko.
Wiele jest również domysłów odnośnie tego, że Charles został zamknięty w Radley- naprawdę z różnych powodów, ale czy ktokolwiek rozważał adopcję?
W tej teorii z tumblra, którą dziś znalazłam pokażę Wam nietypowe i niespotkane wcześniej przeze mnie rozwiązanie :) Mam nadzieję, że się Wam spodoba!
Załóżmy, że Charles został zaadoptowany- gdzie dorastał?
Marlene powiedziała, że powinniśmy się bacznie przyjrzeć pokojowi A. Nazwałam to jego dziecięcym pokoikiem bo tak właśnie wygląda- w nostalgicznej wersji.
(Wybaczcie jakość zdjęć, to screeny)
Na zdjęciu poniżej widzimy ramkę na ścianie z odciśniętymi małymi rączkami w 3 kolorach. To może być wskazówka na trzy różne dzieci lub symbol choroby psychicznej A. Obok widzimy "rodzinę" ze zdjęcia w pokoju w domu dla lalek Arii. To może symbolizować rodzinę Dilaurentis.
Następna podejrzana rzecz to urna obok kominka. Może być to waza, ale jak dla mnie przypomina to urnę. Obok widzimy pięć zegarów, które pokazują różne godziny. Może są z różnych stref czasowych? Ktoś stęskniony?
Inna ramka z czterema zdjęciami: dziecko (być może mała Alison), puzzel, most i obok jakiś adapter. Kolejne symbole tęsknoty?
Potem widzimy łóżeczko dla dziecka- Charlesa łóżeczko? Nad Spencer wisi też samolot co tylko udowadnia, że sypialnia jest sypialnią chłopca. W tej scenie Spencer włącza film z bardzo starej kamery:
I na koniec- dwie ramki ze zdjęciami (moim zdaniem) Charlesa i Jasona- chłopców z filmu, który oglądała Spencer. Ten, który całował swoją siostrzyczkę trzyma piłkę. Coś musiała się zdarzyć na farmie Campbellów skoro nagrany został i film i zrobione zdjęcia+ Charles je trzyma u siebie w pokoju. Coś dobrego czy coś złego? Może to tam się wszystko zaczęło?
Więc Big A (Charles Dilaurentis) zbudował domek dla lalek ludzkiego rozmiaru z sypialniami Kłamczuch, ale dlaczego nie zbudował sypialni dla siebie? Pokój, którego analizę pokazałam wyżej wygląda na jego dziecięcy pokój, pokój wspomnień, który jest nostalgiczny. Czemu znowu mówię o nostalgii i tęsknocie? Dlatego, że może się tu kryć ogromna poszlaka gdzie i jak dorastał Charles. Może dorastał ze swoimi dziadkami? Albo z jakimś starszym dziwakiem, który zabrał go od rodziny i gdzieś uwięził. Jestem pewna, że pokój A, to pokój dziecka, które w odróżnieniu do Alison i Jasona, którzy mogli i mieli wszystko, nie miało nic. A wszystkie meble i akcesoria są stare bo mieszkał z kimś starszym! Czy ten pokój wygląda jak jakiekolwiek pomieszczenie w Radley? Zdecydowanie nie!
Chciałabym jeszcze coś dodać: Tippi żył z babcią Alison, teraz żyje z A. Może Charles wziął ptaka ze sobą?
Co o tym myślicie? Charles nie był w Radley tylko przeżył traumę w swoim własnym domu? Jak wyglądało jego dzieciństwo? Z kim żył? Gdzie dorastał? Czekam na Wasze odpowiedzi na te pytania :* Miłego wieczoru!
Wciskanie na siłę ludziom ciemnoty ze to screen jest co najmniej smieszne. Nie dałam rady doczytać do końca ze śmiechu. . . Daj naprawdę spokój zamiast napisać ze nie umiesz ich robić (co i tak jest niezwykle u osoby ktora umie korzystać z google) to się tylko osmieszylas. No przynajmniej mój dzień poprawiła hahahhahahha
OdpowiedzUsuńSam pomysł ze ktoś się na to nabierze.... Co jak co ale kłamstwa nie zniose. Szkoda na Ciebie słów :-(
Usuńto prawda XD to nie screeny (bo screen to zrzut ekranu), tylko zdjecia robione monitorowi
UsuńDokładnie.. to nie są screeny :) Ciekawa jestem ile lat mają "redaktorki" ? :)
UsuńPrzeciez to nie zdjecia autorek tylko z tumblr z , ktorego go wziely , a po za tym myslisz ze nikt sie nie domysli ze sam komemtowales swoje komentarze dziwny trafem kazdy z nich jest dodany w bardzo krotkim odstepie czasu -,-
UsuńNie hejtujcie. Może dziewczyna nie wie jak się robi screeny jeszcze i napisała 'screeny' bo nie wiedziała jak to określić, a nie chciała pisać 'zdjęcia'.
UsuńCieszcie się, ze w ogóle prowadzi tego bloga, bo robi świetną robotę, aby przybliżać nam nowe teorie :)
wątpię, żeby ktoś sam dodawał sobie komentarze :) akurat ja skomentowałam też o tym, że to nie są screeny :) to że w tak krótkim odstępie czasu są nic nie znaczą :) jeżeli adminki mają możliwosć patrzenia jakie kto ma IP to niech potwierdza :) ojj normalnie same mu mądrale są..
UsuńA tak naprawdę to siedzę tu sama i te wszystkie komentarze od początku posta są moje! Młahahaha
UsuńNie wszystkie są Twoje :) Bo mój też tu jest.. Więc nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie prowokuj :)
UsuńSkoro ktoś nie wie co to screen to po co używa tej nazwy? A poza tym od czego jest ten nasz cudowny internet? A od tego właśnie, że możemy sobie słowo "screen" wpisać w wyszukiwarkę google i wcisnąć enter.
I jak to nie wiedziała jak określić? Chociażby kadr czy urywek z serialu.. Obojętnie.. Ale jeśli ktoś używa fachowej nazwy, a tak naprawdę nijak ma się do tego co widzimy to jest to dziwne.. No ale każdemu się może zdarzyć. Jesteśmy tylko ludzmi :) Ja sama nie jestem idealna.. Ale to taka wskazówka i podpowiedź na przyszłość. Pozdrawiam..
Aaa.. i ciekawy post :)
Mysle , ze po prostu Blair przetlumaczyla wszytsko ze zrodla :)
UsuńKOCHANI- wiem co to jest screen, ale notkę tłumaczyłam na szybko żebyście mieli co czytać ;) Przetłumaczyłam tak, bo nie wiedziałam jak inaczej i nie sądziłam że taka głupota wywoła burzę. No ale cóż... :)
UsuńAle musicie mieć smutne życie, Wy głupiutkie dziewczyny :) Wyżywanie się na autorce nie rozwiąże waszych problemów psychicznych, pozdro!
UsuńMam przemyślenie odnośnie tych rączek na obrazku? Może symbolizują wiek dzieci, do których należą? Czyli 5, 5 (bliźniaki) i 3 lata (ich młodsza siostra)? To by niezbyt pasowało do wieku dziewczynki z filmiku, ale to może być tylko podpucha
OdpowiedzUsuńBardzo fajne i spostrzegawcze :)
Usuń"Więc Big A (Charles Dilaurentis) zbudował domek dla lalek ludzkiego rozmiaru z sypialniami Kłamczuch, ale dlaczego nie zbudował sypialni dla siebie?"
OdpowiedzUsuńJa się nie zgadzam. Nie wiemy ile jest pomieszczeń w Dollhouse. Uważam, że jeszcze wiele zostanie nam pokazane. Może się nawet okazać, że Charles mieszka w odjechanym pokoju, a ten który widzimy w ostatnim odcinku to tylko wskazówka na jego tożsamośc. A nie jest głupie i na bank nie wppuściło by Spencer i nikogo innego do tego pokoju, gdyby nie chciało aby Spencer coś odkryła, zapamiętała i poukładała w głowie. No i oczywiście przemawia za tym sam fakt, że to właśnie Spencer weszła do tego pokoju (bo jest najmądrzejsza i to ona rozkminiła imię Charlesa i to ona właśnie może domyślić się kim on jest. Przykro mi, ale reszta kłamczuch jest na to za głupia :P
Na serio uważam, że wiele pomieszczeń jeszcze zobaczymy (nie tylko 'lochy' w których więzi je za karę - za bal maturalny).
Myślę, że ten pokój nie jest odzworowany na jakiś inny, ale został tak zaaranżowany, aby zebrać w nim istotne wskazówki co do tożsamości Charlesa.
Ten obraz z odciskami rąk przypomina mi nie tylko o 3 osobach (3 kolory), ale przede wszystkim wygląda jak PAW, a właśnie pawie są w 'godle' farmy Campbellów (zbliżenie na to godło było pokazane aż 3 razy - 2x w filmiku Charlesa i raz gdy Tanner i Toby tam dotarli - gdyby nie było ważne, nie pokazano by nam go aż tyle razy).
OdpowiedzUsuńNa pewno farma Campbellów ma ogromne znaczenie! Ciekawe jakie :)
Usuńmoim zdaniem te 5 zegarow symbolizuje dziewczyny, tj. Arie, Spencer, Hanne, Emily i Mone
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam to od razu pomyślałam, że ci dwaj chłopcy to Jason i Andrew, ale to przecież kurde niemożliwe, bo są w innym wieku :D (no chyba, że nas okłamali co do wieku Andrew, ale bez przesady.. hahah :D)
OdpowiedzUsuń