Poniższy tekst to tłumaczenie pewnego ciekawego wpisu na Tumblrze. Źródło znajdziecie na końcu.
Przyjrzyjmy się notatce, którą A zostawiło Toby'emu.
Powyżej znajduje się zdjęcie karteczki, którą A zostawiło dla Toby'ego. Spencer i Toby mieli rację z tym, że owca oznacza Eddiego Lamb, ale mogli źle zrozumieć tę wiadomość. Myślę, że zamiast pójść do dr Palmera powinni byli złożyć wizytę Wrenowi Kingson.
Lew jest królem dżungli, a kto ma słowo "king" w nazwisku? Wren! Może Toby i Spencer powinni zadać parę pytań odnośnie jego matce właśnie Wrenowi.
źródło: Tumblr
Co o tym myślicie? Czy może być coś więcej w tej grze słów? Bo ja - biorąc pod uwagę podejrzane zachowanie Wrena w ostatnich odcinkach - zaczynam mieć jakieś podejrzenia.
wow :) Dobra teoria, chociaż nie wiem czy praktyczna :P
OdpowiedzUsuńJej super teoria
OdpowiedzUsuńSama jzu nie wiem wiem co myslec, ale przeciez Wren jeszcze nie pracowal w Radley jak matka Toby'ego zginela..
OdpowiedzUsuńAle Wren ma dostęp do wielu rzeczy w Radley i mógłby sprawdzić kto odwiedzał matkę Tobiego ;)
OdpowiedzUsuńbardzo bym chciała by Wren okazał się zły :) czekam na to :) oby :)
OdpowiedzUsuńŚwietna teoria! Od dłuższego czasu zastanawiałam się o co chodzi z Wrenem, bo scenarzyści jasno pokazywali nam, że coś jest na rzeczy. A ja nie widziałam nic, co mogłoby go wmieszać w tą sprawę. I wreszcie wszystko zaczyna się układać :) Teraz jestem już prawie pewna - Z WRENEM MUSI BYĆ COŚ NIE TAK!
OdpowiedzUsuńnie wiadomo ale bardzo zaskoczył mnie fakt jak wtedy Wren malował tą dziewczynę o ciemnych włosach w czerwonym płaszczu... Czy to była Aria? Lub "Vivian Darkbloom?" nie wiem... :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem to byla Melissa. ;)
UsuńZgadzam sie bardziej to Melissa bo to byla "wizja rodziny" a jeszcze w tym samym odcinku powiedzial do Verociny "moglismy byc rodzina", no chyba ze tez w tym przypadku moze chodzic o Spencer, ktora dla mnie jest zawsze jakas podejzana :)
Usuń