Dzisiaj przeglądając instagrama natknęłam się na zdjęcie zrobione w pokoju, w którym aktorzy z PLL czytają scenariusz. Fotografia przedstawia karteczkę z napisem "Andrew Campbell". Zdjęcie dodał jeden z producentów serialu. Andrewa zobaczymy prawdopodobnie już w 5x19.
(Wybaczcie, że wrzucam Wam screena, ale zdjęcie nie chciało mi się zapisać)
Cieszycie się, że znów zobaczymy tę postać, czy nie? Ja trochę się obawiam, bo wygląda na to, że Spencer w 5B będzie dosłownie oblegana przez chłopaków, a nie chciałabym, żeby jej związek z Tobym przeszedł kolejne problemy... Czekam na Wasze przemyślenia na temat jego kolejnego powrotu w komentarzach!
Miłego dnia,
Martynika!
Widzę, że oglądasz YT :)
OdpowiedzUsuńJestem uzależniona od YT :D
UsuńO Andrew!
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo często czytam książki PLL i Andrew jest tam właśnie jedną z głównych postaci. Strasznie fajna postać, ale w serialu to chyba była mu poświęcony jakaś jedna scena i raczej trudno go polubić, bo w sumie się go nie zna ;)
O! Też słucham Cristiny i Human to jedna z moich ulubionych piosenek ale również Thousand Years ,która występowała również we Zmierzchu :D <3
OdpowiedzUsuńNie lubie Tobiego więc dla mnie super
OdpowiedzUsuńO świetnie, uwielbiam Andrew. :)
OdpowiedzUsuń