Hej!
Jak sami dobrze wiecie w PLL było naprawdę wiele wątków, zwrotów akcji, wyborów które Marlene King musiała podejmować. Niektóre nie spodobały się fanom, którzy chcieliby je zmienić, ale czego żałuje sama producentka? Zapraszam do rozwinięcia tych, którzy chcą się dowiedzieć! :)
(Post jest wolny od spoilerów)
Producentka powiedziała, że jest kilku aktorów których serial stracił ze względu na to, że nie mogli być w odcinkach reglarnie i jedynie pojawiali się a potem znikali. Przyznała, że gdyby mogła cofnąć czas zaproponowałaby im pracę o pełnym wymiarze godzin.
Mar wskazała konkretnie jedno aktora, jak myślicie kogo? :)
"Na przykład Wren jest jednym z wcześniej wspomnianych aktorów. Jest jedną z moich ulubionych postaci, ale Julian Morris jest teraz w innym serialu. Teraz żałuję, że nie zablokowałam go tylko do PLL kiedy mogłam to zrobić".
Co o tym myślicie? Troszkę wkurzyłam się jak to przeczytałam, bo również uwielbiam Wrena i chciałabym żeby pojawiał się częściej- jak widać mógł być w serialu regularnie, ale nie dostał takiego kontraktu od Mar. Eh Marlene no i co Ty zrobiłaś?
PRZECINKI !! :))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo żałuje :(
OdpowiedzUsuńNie dość że mega przystojny to jeszcze był ciekawą i tajemniczą postacią.
-Alison.
No i teraz Marlene mnie wkurzyła do głębi. Serio?! Mogła zatrzymać Wrena w PLL i tego nie zrobiła?! Dlaczego?!
OdpowiedzUsuńA myślałam, że już nic mnie nie zdziwi.
Strasznie szkoda bo Wren jest jedną z moich ulubionych postaci. Zawsze chciałam aby okazał się być tym złym
Pewnie jakby go zatrzymała to zrobiłaby pewnie z niego Charlesa. Też żałuje że go nie zatrzymała.
UsuńPewnie nagle stwierdziła, że Wren byłby idealnym Charlesem ...
OdpowiedzUsuń