Witajcie :)
Marlene opublikowała kolejne zdjęcie z planu. W sezonie 7 czeka nas nawiązanie do książki, a dokładniej do wątku związanego z wioską amiszów.
Nie czytałam książek PLL, ale z tego co udało mi się wyszperać w internecie wątek ten polegał na tym, że A zmusiło Emily aby pojechała do wioski amiszów i poszukała informacji na temat zniknięcia Ali. Spotkała tam dziewczynę, której zaginęła siostra i która umawiała się z pewnym chłopakiem. W pewnym momencie on wyjechał, nigdy nie wrócił i każdy podejrzewał go o zabicie dziewczyny. Jak się później okazało był nim Wilden.
Nie przychodzi mi na myśl żadne nawiązanie do tej sytuacji oprócz tego, że Kłamczuchy uwierzą w to, że Darren nie umarł i zaczną szukać o nim informacji. Mam nadzieję, że Rollins pobiega jeszcze trochę w jego masce, bo dzięki temu akcja zrobi się ciekawsza, a i Kłamczuchy będą miały twardszy orzech do zgryzienia.
A co jeśli Wilden nigdy nie istniał, a tak naprawdę cały czas był to Rollins w masce? Hahaha w PLL to mogłoby przejść xdd
OdpowiedzUsuńNo już bez przesady przecież mama Hanny się z nim migdaliła to by zauważyła przecież ,że to maska jest.
UsuńTo pll... W tym serialu pani Dilaurentis ma romans z całym Rosewood i połową Philadelphi a z tych związków 36377362 psychicznych dzieci które prześladują i zabijają nastolatki... o! Zapomniałabym, później okazuje się ze te jej dzieci to jednak nie jej dzieci tylko jej siostry która też prześladuje nastolatki. Naprawdę Wilden którym był Rollins w masce to pikuś.
UsuńOk wiem,że to pll ,ale przecież Wilden był gliną i pracował z glinami przecież ktoś by rozpoznał w końcu ,że to nie on.To,że Rollins nastraszył Ali chodząc w masce Wildena by ta wylądowała w psychiatryku od razu nie oznacza,że Wilden nie istniał i był to cały czas Rollins no już nie popadajmy w paranoję.
UsuńMam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie ;p
UsuńMała poprawka :) w książkach to nie A zmusiło Emily do wyjazdu tylko jej rodzice/mama (też już dokładnie nie pamiętam) - odkryli, że Em jest lesbijką i wysłała ją do jakichś kuzynów (którzy byli amiszami) żeby się nauczyła odpowiedniej postawy czy coś takiego.
OdpowiedzUsuńNie, wysłali ją na jakąś wieś. W (chyba) siódmej części pojechała do wioski amiszów. Kuzyni Em na pewno nie byli amiszami, mieli po prostu surowych rodziców.
UsuńA, może i tak. Już minęło trochę czasu odkąd czytałam serię, więc musiało mi się coś pomylić.
UsuńEmily pochodziła z rodziny Amiszow. I miała z siódemke rodzeństwa :)
OdpowiedzUsuńOoo, naprawdę?
UsuńJej rodzice byli religijni, ale nie byli amiszami. Emily miała dwie siostry i jednego brata.
Usuńnie pochodzi z rodziny amiszów. Ma ciotkę ze wsi, która surowo wychowuje swoje dzieci. Do amiszów pojechała za namową A, żeby dowiedzieć się o Wildenie.
OdpowiedzUsuń